Skocz do zawartości

ZawiJan99

Stały forumowicz
  • Postów

    545
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez ZawiJan99

  1. Kocioł pracował z mocą dokładnie zbilansowaną ze stratami cieplnymi ogrzewanego obiektu. I jeszcze zostaje mu co nieco rezerwy. :)
  2. A ze statystyk w sterowniku to wiesz? Moja odpowiedź dotyczyła statystyk w sterowniku, a nie pomiaru ilości ciepła.
  3. Najdokładniejszy jest zawsze układ: [waga - ołówek - zeszyt] + ewentualnie kalkulator (jeśli ktoś już zapomniał arytmetyki). Statystyki ze sterownika są... takie sobie :)
  4. Strzeż się forumowych doradców. Gratuluję wyboru operatora, o którym piszesz.
  5. Nie wiem, jaki był problem podać te dane, ale to nie ja go badałem. A kocioł był badany w instytucie, przy odbiorze 25kW, a nie na instalacji typu "bietka" o niewiadomym zapotrzebowaniu ciepła. Odpowiadasz trochę niejasno, więc nie wiem , czy to Ty prowadzisz kocioł bietki, czy kto inny, ale jest to robione - według mnie - perfekcyjnie. Znam tylko 2 osoby, które tak potrafią. Napisałem, że kocioł da radę (choć nie znałem tej instalacji). Chyba już widać, że da. Kto tego nie widzi, to... nic temu nie poradzę.
  6. Nie znam tej instalacji. Nie znam tego węgla. Ale... bietka pisała, że jej ojciec spalał w zasypowcu 100kg węgla na dobę. OEPM 26kW przy pracy na pełnej mocy (ciągłej, tak jak w warunkach testowych) spala ok. 125kg/dobę węgla o kaloryczności ok. 25.000kJ/kg. W razie potrzeby z pewnością może spalać jeszcze trochę więcej -, być może z nieco gorszą sprawnością, ale może.
  7. Założyciel tego tematu to kolega Adam Jaskuła. Proszę spojrzeć, jak pracuje jego kocioł. https://esterownik.pl/device/8150
  8. Nie steruję tym kotłem. Od momentu, kiedy przekazałem bietkę z kotłem w ręce karoki, jestem wyłącznie obserwatorem. Wielokrotnie już pisałem na różnych forach, że nie zatrudniam się nigdzie, ani jako instalator, ani jako palacz kotłowy. Coś tam czasem podpowiem, zwrócę czasem na coś uwagę - kiedy dostrzegam taką potrzebę. Na razie takiej potrzeby nie widzę.
  9. No, bietka wszystko OK Jeśli rodzicom za gorąco - to zmniejsz jeszcze zadaną na kotle i dopasuj do niej zadaną na CWU, żeby kocioł nie wariował :) Dobranoc Teraz niech karoka zajmie się Twoją edukacją w zakresie sterowania. Nie zapominaj, że to On skasował od Ciebie marżę handlową. Oddaję Cię w jego ręce. To krętacz i cygan, ale na sterowaniu kotłami zna się, jak mało kto.
  10. Ja nie umiem obsługiwać kotła. Naprawdę. Nie jest mi to do niczego potrzebne. Nie rozeznaję się w tych wszystkich opcjach sterowania.
  11. To nie jest podtrzymanie, to tylko schłodzenie do nowej zadanej. Zaczyna się od nowa. Pierwsza próba udana w pełni.
  12. Nic więcej nie przestawiaj. Na razie kocioł musi zareagować na obniżenie temp. zadanej. Trochę to potrwa, bo bezwładność cieplna twojego domu jest pokaźna.
  13. Może być. Musisz to sprawdzić empirycznie. Nie ma innej drogi. Aha... trochę to potrwa, zanim zadziała.
  14. Dobrze idzie. bietka Jaką masz temperaturę w domu? Chyba jest dość ciepło? Sterownik już widzi poziom strat ciepła z budynku i zaczyna zwalniać. Dalszy wzrost raczej będzie powolny.
  15. Czujnik zewnętrzny nie bierze udziału w sterowaniu spalaniem. Jest wykorzystywany do innych opcji - np. do krzywej grzania, do trybu lato/zima itp. Przyjdzie czas na jego wykorzystanie później, w miarę opanowania sterownika.
  16. Słonko. Nie śpiesz się tak. Daj kotłowi popracować. Obserwuj. Poczekaj, aż się ustabilizuje. Potem dopiero będzie czas na korekty. A jeszcze potem :) na zabawy w oszczędzanie. NIE PRZESZKADZAJ KOTŁOWI - bo przecież nic jeszcze nie umiesz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.