kaz

nie, to miałem na myśli

Myślę, ze trzeba by było trochę przerobić taką otwornicę. Otwornica ma 2/3 przerwy tu gdzie tnie. Są one trochę małe wg mnie. Należałoby kątówką pogłębić tak na 1 cm w stronę gwintu do mocowania pręta i trochę poszerzyć aby nie "zapychała" się za szybko.

- a coś takiego na pręcie i wiertarka lub wkrętarka (twardy osad): https://allegro.pl/oferta/otwornica-do-gresu-plytek-glazury-diamentowa-40-mm-koronka-wiertlo-m14-17115951990?bi_s=ads&bi_m=productlisting:desktop:queryandcategory&bi_c=NTUzZWYwNWEtMTNhNy00NWIzLWE2ODEtMjVmODVkNjA0YmI2AA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=85dcecef-5604-4b83-8ff0-356528ba7181

Spróbuj może podgrzać wodę w kotle.

Ja bym zrobił tak: - zmierzyłbym odległość w środku, tam gdzie jest wspawana ta tulejka do kotła (czarna strzałka) - i na zewnątrz, z obu stron kotła, szukałbym śruby, nakrętki, itp.. na tej samej wysokości (pomarańczowa strzałka)

Najprawdopodobniej to chyba będzie ta nakrętka kolo małej białej karteczki (pośrodku, na dole pierwszego obrazka) - czy może to jakiś czujnik? - trochę słabo widać

- czy czasami nie wykręca się tej śruby a potem pręt ze środka wybija się na zewnątrz kotła?

coś pocisnąłem i usunąłem post .

Jeszcze nie skończona robota. Te rury bez izolacji to "idą" w garażu. Co zrobić z tymi bocznymi - zostawić czy wykręcić i zakorkować?

- czy te odpowietrzniki srebrne fachowiec dobrze założył? - czy nie będzie problemu z odpowietrzeniem? Mi się wydaje, że odpowietrzniki powinne być zamontowane pionowo u góry rury tak jak ten z brązu na obrazku powyżej a nie z boku aby dobrze odpowietrzało się automatycznie. Co o tym sądzicie?

A co sadzicie o tym? Prof. Miodek o dialekcie śląskim. Język, dialekt czy gwara?

to byłoby najlepiej, tylko teraz trzeba patrzeć realnie i jak to ugryźć jeśli już leży tynk na górnej ścianie?

Witam. W zawiązku z tym, że niedługo będzie kładziony tynk mozaikowy prosiłbym was jeszcze o porady jak wybrnąć z tej niedoróbki. Czy takie wycięcie styropianu jak jest na zdjęciu (po prawej) to zdałby egzamin - czy też wycinać od razu od brzegu i nie zostawiać 0.5 cm - i jak obrobić wyciętą powierzchnię, trzeba by to osiatkować, zagruntować jakimś gruntem nieprzepuszczającym wodę? czy też coś jeszcze? @szakallo - możesz bliżej wyjaśnić jak to mniej więcej by wyglądało? Może macie jakieś inne propozycje, BARDZO PROSZĘ o porady.

@h3nio Miałeś rację - DZIĘKI. Był jednak brud na połączeniu syfonu z kotłem i jeszcze taki klocek brudu wypadł z kotła jakieś 1,5x 2cm. Usunąłem i umyłem. Zobaczymy co teraz będzie. Skąd on tam się wziął?, Kiedyś instalator czyścił i płukał wymiennik w tym kotle - czy ten brud z niego mógł tu się dostać?. Nie przypominam sobie aby on zdejmował ten syfon po czyszczeniu wymiennika.

Nieczystości nie było tak dużo, syfon kondensatu nie był zatkany i kondensat swobodnie spłynął. Filtr magnetyczny jest wstawiony (kierunek) jak na obrazku i jest na powrocie przed kotłem. Czy jest tam może jakieś sitko przy części mosiężnej, która jest w instalacji?? W części gdzie jest widoczna nalepka jest jakieś takie zwinięte plastikowe sitko z oczkami ok. 3mm i nie było aż tak brudne.

Witam. Po ponad 2 latach użytkowania pojawił się ten błąd, kocioł już po gwarancji. Ciśnienie w instalacji: 1,4 bara. Słychać było w kotle jakby przelewanie się wody i palnik zapalał się i gasł. - wyłączyłem i włączyłem kocioł z gniazda sieciowego - "wylałem" wodę z takiego U w kotle - z filtra magnetycznego spuściłem wodę i napełniłem go - i chlupotanie znikło Włączyłem grzanie w trybie awaryjnym. Kocioł zaczął się odpowietrzać a potem napełniać kondensat i zaczęło grzać normalnie. Przełączyłem na normalne grzanie i niestety rano znowu błąd 2951. Komunikat: Wyłączyłem i włączyłem kocioł z gniazda sieciowego, włączyłem grzanie awaryjne i kocioł nie pokazywał już komunikatu i zaczął grzać na awaryjnym CWU kocioł grzeje bez problemów. - co mógłbym jeszcze sam sprawdzić zanim wezwę majstra?

Dzięki Jak będę zakręcał, będzie jakiś opór - rozumiem, ze nie używać siły. Czy teraz najprawdopodobniej jest na 8?.

Dzięki. A gdyby tak podciąć tak aby był kąt ostry a nie tak jak teraz rozwarty, czy trzeba koniecznie wkleić kapinos? Teraz jak już leży tynk to chyba nie bardzo wklejać jakiekolwiek listwy.

Witam. Po położeniu styropianu pojawiły się takie oto zacieki. Według mnie, takie coś nie powinno mieć miejsca. Zostało jeszcze położyć mozaikę, ale , dlaczego są takie zacieki i co ma (bo myślę, że coś sknocił majster) poprawić?, bo rozumiem, że do czasu naprawy nie można ani gruntować a tym bardzie kłaść mozaiki. Czy te zacieki mogą zaszkodzić dla tej zaprawy i zatopionej siatki? Zdjęcie zrobione 14.12.2023r. Prace na razie wstrzymane.

Nie mogę znaleźć jakiegoś punktu odniesienia do regulacji. Czy może wiecie gdzie szukać jakieś punktu odniesienia/znaku aby ustawić przepływ na tego typu zaworze? Nie grzeje mi jeden grzejnik na górze i chciałbym ustawić przepływy (kryzowanie?) na innych grzejnikach tak aby ten zaczął grzać. Teraz nie wiem jak jest ustawiony, czy na 8 czy tez na 1. Tak samo ustawione też jest na innych grzejnikach.

Zarchiwizowany post: Czy to wina kotła czy komina czy coś innego? - czarna maź w kotle gazowym Opinia biegłego sądowego a potem wyrok, zapadł: - czarna maź - wina montażu wkładu - do wyczyszczenia - prawidłowy montaż jest taki jak na rys. B, jeśli zestaw kominowy jak w poście. Okazało się jeszcze, wkład był inny i wciśnięty na silę, - do wymiany. Fachowiec nadal twierdzi, ze wszystko zrobił dobrze.

@ wacio1967 - ja będę miał problemy (urząd ma to w ....) a za wykonaną robotę będę musiał rozliczyć się z majstrem i urzędem @sambor - nie takie to proste, niestety zmienili, patrz wyżej, potrzebny protokół końcowy, co w wypadku wypowiedzenia umowy mogłoby być problemem, przepychanki z fakturami, i potem trzeba by było zawierać nową umowę, nowy protokół, nowe rozliczenia itd.... To byłaby już ostateczność gdyby nie było innej możliwości o której jak widać już myślałem. Jest to do "przeskoczenia" lecz papierologia jest okropna wtedy dlatego cisnę na zapłatę kary umownej. Blokada/opóźnienie wypłaty to tylko jak wyżej napisałem. Nie bez znaczenia, że również termin mnie goni -ok. 30% już wykorzystane, potem nowe majstry, nowe terminy itp.... mógłbym się nie wyrobić. @Wello - otrzymałem faktury zaliczkowe zarówno na pieniądze wypłacone przez urząd jak i moje. Dlatego to skomplikowane - jeśliby wypowiedzieć umowę, byłem w urzędzie i rozmawiałem o tym przypadku i mówili, że takiego jeszcze nie mieli Były przypadki, ze urząd wypłacił zaliczki i po majstrach ślad zaginął, to dopiero problemy są.

Pilnuję jak mogę, tak już niby w żartach, wyrażają niezadowolenie co staram się natychmiast grzecznie zbijać. Jeśli tylko nie udało im się ukryć wady musieli poprawiać. Drogę prawną właśnie zacząłem Dzięki @o6483256 za zainteresowanie i poradę.

Z potrącaniem problem i raczej nie będę miał możliwości, bo: - zadatkowano już ok. 60% i ja nie będę mu ani złotego płacił, - reszta sumy ok. 40% zapłacona będzie po wykonaniu, przez urząd. Dlatego to skomplikowane trochę. Jedyne co będę mógł to opóźnić wypłatę reszty do czasu poprawienia błędów, jednak też mam wyznaczony czas na rozliczenie, a gotówki nie będę mógł mu potrącić.

Docieplenie domu miało być wykonane do 06 2023. Do dnia dzisiejszego majster jeszcze nie skończył. Opóźnienie niedługo będzie 5 miesięcy po terminie. Przywiduję jeszcze co najmniej 2-3 tyg. i to nie wiadomo. Robili jakby chcieli a nie mogli. Pismo z ponagleniem i wezwanie do zapłaty kary umownej wysłane ponad 1,5 m-ca temu. Kary umownej nie zapłacił. Odezwał się dopiero w ostatni dzień terminu z pisma, ok. 2.10 , i mimo upływu terminu dodatkowego na dokończenie i otrzymał jeszcze 14 dni. Po zagrożeniu wypowiedzeniem umowy zaczęli robić. Ostatnio rzecznik konsumentów równie z wysłał mu pismo z prośbą o wyjaśnienie. Co można teraz z nim zrobić, domagać się jakiejś rekompensaty czy coś podobnego? Umowy teraz za bardzo nie chcę wypowiadać - skomplikowana sprawa.