Skocz do zawartości

sobol

Stały forumowicz
  • Postów

    301
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sobol

  1. Dlaczego chcesz komplikować sobie życie, instalując zasypowca z wentylatorem? Jeżeli masz dobry ciąg kominowy, najlepsze są konstrukcje proste, z mechanicznym miarkownikiem ciągu.
  2. sobol

    Ogniwo DS

    Właśnie, ta prostota mnie cieszy. W dodatku, jak twierdzisz, kocioł nie sprawia problemów. Jak tam ze smołą w komorze zasypowej, pojawia się w dużych ilościach? W końcu to cecha wyróżniająca dolniaki.
  3. sobol

    Ogniwo DS

    Jakieś nowe wrażenia, spostrzeżenia, Kaziu?
  4. sobol

    Ogniwo DS

    Kazio, czyściłeś kocioł tym przyrządem, który producent dodaje do kotła? Na której z trzech płytek, powstało pęknięcie?
  5. W dużym uproszczeniu, można przyjąć 50 litrów pojemności bufora na 1 kW mocy kotła. Wówczas o wyliczenie na podstawie wzoru, podanego w zapisie normy, możemy być raczej spokojni. Ale, to chyba ma niewiele wspólnego z wymianą rusztu w kotle MPM DS? :)
  6. sobol

    Ogniwo DS

    Wśród opinii na Ceneo, znalazłem taką wymianę zdań na temat Ogniwa. Może się przyda. „Po miesiącu palenia rozsypała się tzw. dysza ceramiczna która nie jest objęta gwarancją”. „Ja mam od przeszło od 2 miesięcy piec 24KW - tej firmy . Kolego źle użytkujesz tą rzecz , ruszt dodany do wyposażenia umieść 25 - 35 milimetrów od ceramiki ,częścią perforowaną do góry. Tak , aby rozgrzane spaliny omiatały ceramikę , a palący się węgiel nie dotykał jej. Rozgrzany katalizator plus regulacja dopływu powietrza ( ta na bokach pieca ) dopala wszystkie ,,dymy''. Po około 45 min. pracy , nie widać czy się pali w piecu !!!!! Ocena 5++”. W instrukcji kotła zaznaczono zresztą, że ten element ulega z czasem degradacji i trzeba go wymienić. To nie powinno nikogo zaskakiwać. Komplet jest do kupienia u producenta, za 75 do 90 zł.
  7. sobol

    Ogniwo DS

    Nareszcie jakieś konkrety! Wielkie dzięki Kazio! W przyszłym roku czeka mnie wymiana i ten kociołek, jak na razie, jest dla mnie urządzeniem pierwszego wyboru. Jego prosta konstrukcja, a szczególnie trzy proste płytki szamotowe, stanowiące palnik, to jest to, co tygrysy lubią najbardziej :). Dodając do tego twoją relację z palenia, czegóż chcieć więcej?! Chociaż jest jedno ale. Nieporęczne czyszczenie kanału pionowego. Ustrojstwo dołączone do tego celu, dodawane przez producenta, jakoś mnie nie przekonuje. Moim zdaniem lepsze będzie coś takiego , w połączeniu np. z tym. Niejako potwierdzeniem dobrego strzału Ogniwa, jest pewien nieprzyjemny incydent, związany z tym kotłem. Otóż, kilku producentów, widząc zapewne potencjał tego piecyka, postanowiło zerżnąć na rympał wewnętrzną konstrukcję, zmieniając wygląd zewnętrzny. Przy czym brak ruchomego rusztu odpopielającego. Ponadto w kilku miejscach zrezygnowano z żeliwa na rzecz zwykłej blachy. U jednego z plagiatorów, nawet w DTR-ce widać kilka rysunków i duże fragmenty tekstu żywcem wyjęte z instrukcji Ogniwa. Nieco zbulwersowany zaistniałą sytuacją, telefonicznie zapytałem Biecz, czy ktoś się z nimi kontaktował w sprawie ewentualnego wykorzystania projektu. Odpowiedziano mi, że nie. Spodziewali się zresztą plagiatu, bo wzoru nie zabezpieczali patentem. Za dużo z tym korowodów. Cóż, widocznie w branży panują takie mało cywilizowane zwyczaje. Kończę, bo moja pisanina zaczyna przypominać tekst sponsorowany. :)
  8. Czy instalator wytłumaczył dlaczego rury pex nie mogą pracować w układzie otwartym, czy „nie, bo nie”. Może to pomoże: http://test5sdkfsdf.blogspot.com/2011/07/raz-na-wegiel-raz-na-gaz-dwa-zroda.html
  9. To wszystko prawda Ryni, ale my tu mówimy o kotle prawdopodobnie przewymiarowanym. Szczegół bardzo istotny.
  10. Pozwolę sobie nie do końca zgodzić z Rynim. Przynajmniej w aspekcie biegania po schodach. Przy takim metrażu i 10 kW kotle, pies musiałby mieć biegunkę i przeziębiony pęcherz. Myślę, że tak średnio co 2 godziny. Drewno daje mocno w palnik, ale szybko schodzi, węgiel będziesz musiał ładować małymi porcjami, żeby nie zagotować wody, a z drugiej strony powietrza trza mu dać, żeby nie zalać smołą kotła i komina i nie zasnuć dymem okolicy. Tak „po taniości”. Goły bufor 500 litrów 1500 zł., z ociepleniem 1950 zł. 800 litrów, cena skacze ok. 400 zł. Osprzęt bez wodotrysków jakieś 2000 zł. może wystarczy.
  11. Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielki metraż, bez bufora też się da, ale nie będzie to komfortowa obsługa. Mówisz, że w tej materii jesteś zielony. Poczytaj to: https://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/jak-palic-w-kotle-dolnego-spalania/ , a najlepiej cały dział „jak palić w piecu”. Jeżeli chodzi o wybór kotła, to rzeczywiście MPM i Ogniwo wydają się być najbardziej sensowne. Gdybyś jednak finansowo dał radę, zalecałbym od razu kocioł, bufor i bojler z wężownicą. Może gmina dofinansowuje kotły 5-tej klasy czy ecodesign? Wtedy jednak prawdopodobnie będzie wizyta w kotłowni i bez bufora odbiór nie przejdzie.
  12. Wróć! Jak słusznie mnie skarcił w innym wątku kol. HarryH, zamotałem straszliwie temat ostatecznej daty wymiany kotłów, co wiąże się z momentem obowiązkowego zamontowania bufora. Tę datę należy sprawdzić w uchwale miejscowego Sejmiku Wojewódzkiego. Może się okazać, że na montaż bufora masz 5 – 7 lat.
  13. To chyba tzw. bezklasowiec. Mam go 20 lat i płaczę rzewnymi łzami, gdy pomyślę, że niedługo przyjdzie się rozstać. No, tak, zamąciłem straszliwie. 2021 dotyczy kotłów ponad dziesięcioletnich. Tak jak napisałem powyżej, mam ten piecyk już 20 lat i nie skojarzyłem, że ktoś może mieć młodszy egzemplarz. Tym samym całe te moje „mądrości”, poszły się... :)
  14. Rzeczywiście, poszczególne sejmiki korzystają tu z pewnej swobody. Sugerowałem się uchwałą śląską, która, tak mi się wydawało, była najbardziej liberalna swego czasu.
  15. Powinno być - ...ale to „później” kończy się 31-go grudnia przyszłego roku.
  16. Po co ci te cuda wianki z, skądinąd bardzo dobrym, Hef-em, kiedy to już ostatni sezon z tym świetnym kociołkiem? Nieubłaganie zbliża się data wypełnienia Dyrektywy Ecodesign – 01.01.2021. Wyłącznie złomowanie, kolego. Jako „dodatek w przypadku awarii, dla frajdy , dla wypalenie desek i gałęzi” nowy kocioł z certyfikatem ecodesign, w połączeniu z buforem, albo rezygnacja z frajdy. Ewentualnie, cykliczne mandaty lub grzywny. Dura lex, sed lex.
  17. Po pierwsze, od 1-go stycznia bieżącego roku, kocioł musi mieć certyfikat ecodesign, a wątpię, żeby ten pleszewski go posiadał. Od kotłów zasypowych z nadmuchem uciekaj jak najdalej. Do kotła zasypowego, z buforem czy bez, tylko miarkownik. Ja preferuję zwykłe, mechaniczne, ale może być elektroniczny. Żeby być w zgodzie z przepisami, wymagana pojemność bufora, to, w uproszczeniu, ok. 50 l na 1kW mocy kotła. Wprawdzie producenci kotłów, z reguły w instrukcji podają większe pojemności, ale w razie kontroli, można się powołać na wytyczne Dyrektywy Ecodesing. Instalator słusznie prawi, że bufor można wstawić później, ale to „później” kończy się 31-go grudnia bieżącego roku, kiedy to upływa termin wymiany starych kotłów i, jak przypuszczam, rozpoczną się kontrole. Jeżeli wstawisz bufor, to kociołek 10 kW nie będzie za duży. Domyślam się, że masz komin ceglany, więc, jak to już zauważył kol. Panstan, podajnikowiec nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że twoim paliwem podstawowym ma być drewno.
  18. Możesz rozwinąć temat niesprawdzenia się sterownika różnicowego? Co konkretnie zawiodło?
  19. sobol

    Ogniwo DS

    Gratulacje! Z niecierpliwością czekam na relacje z eksploatacji.
  20. sobol

    Ogniwo DS

    Jeżeli będą jakieś problemy, a ja ich nie widzę, to raczej z powstrzymywaniem kotła od zbytniego rozpasania. 01.01. 2022 musisz mieć zainstalowany bufor. W przeciwnym razie kocioł nie będzie zaliczony do 5-tej klasy.
  21. sobol

    Ogniwo DS

    Może w wątku MPM-ma ktoś kompetentny ci odpowie. Tam temat palenia drewnem często jest wałkowany.
  22. sobol

    Ogniwo DS

    Sam sobie odpowiedziałeś. Nie będzie za mały. Co do spalania drewna, zerknij tu: https://czysteogrzewanie.pl/podstawy/jak-palic-drewnem/
  23. sobol

    Ogniwo DS

    Chyba zdecydowałeś się na odpady tartaczne. Jeżeli świeże, to będziesz mógł palić nimi za rok, może później. Mokre drewno, to na bank smoła w kotle i w kominie. Mokre, to nie znaczy tylko takie, z którego cieknie woda, to także drewno mające w sobie więcej jak 20% wilgoci.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.