Skocz do zawartości

MarekW

Forumowicz
  • Postów

    81
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MarekW

  1. Osobiście jestem przeciwnikiem stosowania układów zamkniętych w kotłach na paliwo stałe. Podstawowym powodem tego są względy bezpieczeństwa i warunki gwarancji praktycznie wszystkich (są pewnie jakieś wyjątki choć ja ich nie znam) producentów takich kotłów. Wymiennik zawsze możesz zastosować tylko to są dodatkowe, niemałe koszta. Uważam, ze pompa na zasilaniu instalacji jest lepszym rozwiązaniem szczególnie przy mieszaczu 4 - drożnym. Średnice rur, o których piszę dotyczą wyłącznie kotłowni oraz rury wznośnej i przelewowej. Te 18 mm na pionach może być zbyt małe, to zależy od wielkości instalacji. Pamiętaj że zbyt małe przekroje rur powodować mogą głośną pracę instalacji.
  2. Proponuję wykonanie instalacji wg takiego schematu. Wielokrotnie sprawdzony.
  3. MarekW

    Dobór Kotła.

    110 m2 do ogrzania i kocioł 26,5 kW, a potem płacz, że kocioł zasmolony i komin zarasta, litości
  4. dinopd - przeanalizuj jeszcze raz swój schemat i zwróć uwagę na sposób instalacji pomp. Przy takim ich usytuowaniu niezależnie od tego która z nich będzie pracowała woda z kotła popłynie zarówno w układ c.o. jak i c.w.u.
  5. Tą funkcję wykorzystał bym do sterowania mieszaczem czterodrożnym mającym za zadanie ochronę kotła przed powrotem z instalacji zimnej wody. W twoim układzie zawór ten w okresach dużego zapotrzebowania na c.w.u może całkowicie odcinać dopływ ciepłej wody do układu c.o. (priorytet c.w.u.) A nie prościej i taniej wykonać zasilanie pompy podgrzewacza c.w.u bezpośrednio z kotła. Sterownik kotła. załączy ją w chwili gdy temperatura c.w.u wymagała będzie podgrzania. Jeżeli koniecznie chcesz instalować to naczynie przeponowe to nie zapomnij też o dobrych zaworach bezpieczeństwa bo jak wyżej pisał "kiminero" sytuacje przegrzania kotła zdarzają się najczęściej w chwili zaniku zasilania w energię elektryczną, czyli ta Twoja wężownica schładzająca nie zadziała i będzie większe lub mniejsze buuum. Same wężownice schładzające też lubią mieć ciekawą przypadłość, znam kilka sytuacji kiedy po zainstalowaniu takiej wężownicy nagle z nieznanych przyczyn zaczęło szybko napełniać się szambo. Po długich poszukiwaniach okazywało się, że zawór wężownicy lekko przepuszcza wodę. Odruchową czynnością użytkownika było zawsze zakręcenie zasilania wężownicy !!!. Po uświadomieniu co do możliwych skutków takiego postępowania następował montaż otwartego naczynia wzbiorczego. Zrobisz jak uważasz jednak weź moje słowa pod rozwagę. Instalator zawsze będzie Cię przekonywał do przepony bo to dla niego mniej roboty.
  6. Poniżej zamieszczam fragment karty gwarancyjnej kotła Defro 17.Gwarancja przestaje obowiązywać w przypadku niezastosowania się do zaleceń instrukcji obsługi i nie obejmuje: a........... b)wadliwego montażu przez osobę nieuprawnioną, w szczególności odstępstw od unormowań zawartych w PN-91/B-02413 Ogrzewnictwo i ciepłownictwo, c............ Proszę znajdź mi w tej normie zapis o wężownicach schładzających. Takie podłączenie kotła to jest recepta na utratę gwarancji. Każdy serwis po przybyciu do kotłowni pierwszą czynnością jaką wykonuje jest właśnie sprawdzenie jaki rodzaj naczynia zastosowano. Przy stwierdzeniu naczynia przeponowego wystawiają fakturę za dojazd i żegnają się. Do zastosowania zaworu trójdrogowego w takiej funkcji jak piszesz potrzebna jest dodatkowa automatyka bo chyba nie radzisz dla "dinopd" czuwania przy kotle i ręcznego przełączania zaworu w chwili gdy będzie potrzebna w domu ciepła woda.
  7. Na pierwszy rzut oka widzę dwa duże błędy: 1. Planujesz instalację kotła na paliwo stałe. Podstawowym zabezpieczeniem takiej instalacji jest otwarte naczynie wzbiorcze a nie zbiornik przeponowy. Spójrz do instrukcji i warunków gwarancji kotła. 2. Zawór trójdrożny zainstalowany w taki sposób jak na rysunku spowoduje, że zależnie od jego wysterowania będziesz ogrzewał albo c.w.u. albo c.o. Czy taki był twój zamysł?.
  8. Możesz to wyjaśnić: masz w końcu to dolne źródła ciepła czy go nie masz. Ta temperatura "dolnego źródła " pomiędzy 10 a 15 stopni to skąd się bierze i cóż to za bufor 750 l do dolnego źródła ?.
  9. Po pierwsze. Nie wierz w to, że powietrzna pompa ciepła ogrzeje Ci dom i c.w.u.. Zimą to kominek będzie podstawowym źródłem ciepła. Po drugie - górna wężownica powinna być podłączona do obiegu grzewczego kominka a nie do cyrkulacji c.w.u. W twoim układzie powstaje przepływowy podgrzewacz wody, który moim zdaniem nie będzie w stanie wytworzyć c.w.u o akceptowalnej temperaturze.Ten pokazany na rysunku zbiornik po podłączeniu górnej wężownicy do kominka spełniać powinien rolę podgrzewacza c.w.u.. Można spróbować podłączyć do niego, gdzieś w połowie wysokości zasilanie ogrzewania podłogówki poprzez wymiennik płytowy separujący obieg grzewczy od wody wewnątrz zbiornika choć nie jestem pewien czy to nie spowoduje zbytniego wychładzania c.w.u.
  10. Tu masz schemat z zaworem czterodrożnym. Rura przelewowa nie może mieć mniejszej średnicy niż wznośna czyli obie po 25 mm wewnątrz a nie jak pisze jeden z kolegów 18 mm. Ze względu na małą odległość podgrzewanie c.w.u działać też powinno bez pompy ale skoro już masz sterownik na kotle to taki układ będzie korzystniejszy i szybszy.
  11. Podłączenie naczynia ( rura wznośna i przelew) powinno być wykonane rurą o średnicy wewnętrznej nie mniejszej niż 25 mm, jeżeli tak jest to dobrze, choć twoje rury na zdjęciu wyglądają na cieńsze (może 25 o którym piszesz to ich zewnętrzna średnica). Sposób poprowadzenie rury ma kolosalne znaczenie. Polecam lekturę mówiącej o tym normy PN-91B-02413 - jest gdzieś tu na forum. W normie tej jest też mowa o minimalnej odległości od najwyżej położonego pkt. instalacji do naczynia wzbiorczego. Sądząc po zdjęciach ta wysokość nie jest zachowana (bojler, rury pex). Proponuję też wymianę rury wznośnej i powrotu z instalacji na odcinku od rozdzielacza do kotła na stalowe oraz likwidację odwróconego U nad pompą. Przenieś może wyżej rozdzielacz . W najwyższym punkcie tych pex-ów zasilających grzejniki zamontuj odpowietrzniki automatyczne, w przeciwnym razie cięgle będziesz miał problemy z zapowietrzającą się instalacją. Do instalacji c.o stosuje się rury czarne a nie ocynkowane jak to jest u ciebie. Przy temperaturach powyżej (40- 55 st C rożne źródła podają różne temperatury) ocynk nie chroni stali przed korozją a nawet podobno ją przyśpiesza.
  12. Sposób podłączenia naczynia wzbiorczego to katastrofa. Cienkie, pozakręcane rurki i spadek w przeciwnym kierunku na tym leżaku nad kotłem. Rozumiem, że ogrzewasz budynek parterowy skoro naczynie zainstalowałeś w kotłowni choć te rury tuż pod naczyniem ?. Kłopoty z powietrzem mogą być spowodowane właśnie przez te rury i brak odpowietrznika przy bojlerze.
  13. Chyba miałeś takiego samego partacza co ja, całe szczęście, ze ja wiedziałem do czego służy zawór 4 drogowy i wymusiłem przeróbkę instalacji. Zdjęcia instalacji, którą próbował mi wcisnąć jest tutaj https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/10067-to-wykonal-fachowiec/page__p__85431__fromsearch__1#entry85431 pewnie u Ciebie zrobiono coś podobnego
  14. Obowiązku może i nie ma . Zauważ jednak, że większość jeżeli nie wszyscy producenci kotłów na paliwa stałe (węgiel, drewno) warunkują ważność gwarancji kotła od instalacji naczynia otwartego. Co do projektów takich drobnych instalacji to popieram tu zdanie "kawasaki" Pomijając już jakość samych projektów, w których ilość prostych błędów często poraża to czy uważacie, że przysłowiowy pan Józek na ten projekt spojrzy. On i tak zrobi po swojemu, przecież wie lepiej od jakiegoś gryzipiórka. Zresztą nie ma reguły, czasem taki Józek zrobi instalację cacko . W moim przypadku kichę pokazaną na zdjęciach wykonała firma, ten "fachowiec" o którym piszę to właśnie pan szef. ps. przed chwilą obejrzałem poprawioną instalację, pan fachowiec chyba mnie sprawdza. Pomimo tego, że miał szczegółowy schemat instalacji zainstalował zawór różnicowy na zasilaniu pompy. Przecież to ręce opadają.
  15. Nie, po kilku rozmowach z tym panem też doszedłem do wniosku, że kotłownię to on widział tylko podczas rozpalania w kotle, a o jakimkolwiek wyszkoleniu nie może być mowy. Kocioł Klimosza też wrócił do sprzedawcy. W zamówieniu był kocioł na drewno a VIADRUS to węgiel, koks, którego się u nas zupełnie nie używa. Najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że ten człowiek, posiadający uprawnienia budowlane, zdaje się nie znać jednej z ważniejszych norm przy tego typu instalacjach tj. PN-91 B-02413 Zabezpieczenie instalacji ogrzewań wodnych systemu otwartego Wymagania. Widać to dobitnie po sposobie podłączenia naczynia wzbiorczego, które pokazałem na zdjęciu.
  16. To nie jest jakiś "lokalny fachowiec" tylko instalator przysłany przez dystrybutora klimosza do instalacji kotła klimosz viadrus i dlatego nikt nie patrzył mu na ręce podczas montażu.. A teraz dostał do łapy schemat i choć niechętnie ale robi tak jak być powinno.
  17. Trafione, coś w tym stylu tłumaczył, twierdzi też, że takich instalacji wykonał dziesiątki. Właśnie przerabia to wszystko. Całe szczęście, że wzrok pana instalatora mnie nie powalił bo nie mógłbym pokazać tego cuda sztuki instalacyjnej. Chłop nadal nie wierzy, że zrobił źle, jego mina przy pracy jest bezcenna.
  18. W załączeniu przedstawiam fotografie i schemacik kotłowni jaką wykonał wybitny (w swoim mniemaniu) fachowiec. Co o tym myślicie ?. podlaczenie_mieszacza.pdf
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.