Skocz do zawartości

cziko82

Stały forumowicz
  • Postów

    168
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez cziko82

  1. a czy ktoś to potwierdzi? może jakiś bardziej doświadczony użytkownik? a termin zakupu węgla zbliża się coraz bliżej
  2. Witam wszystkich ponownie.Sezon z Dakonem Dor nr 2 za nie długo się zacznie wiec mam pytanie do was .Poprzedniej zimy paliłem węglem Orzech II z kopalni Mysłowice Wesoła węgiel bardzo kaloryczny aż smołuje kocioł. Za niedługo będę kupował węgiel na ten sezon doradzcie jaki węgiel w tym dolniaku jak Dakon Dor jest sprawdzony z jakiej kopalni czy jest ktoś może z małopolski kto doradzi sprawdzony pewny skład skład węglowy ?
  3. Witam wszystkich ponownie.Sezon z Dakonem Dor nr2 za nie długo się zacznie wiec mam pytanie do was .Poprzedniej zimy paliłem węglem Orzech II z kopalni Mysłowice węgiel bardzo kaloryczny aż smołuje kocioł. Za niedługo będę kupował węgiel na ten sezon doradzcie jaki węgiel w naszych piecach jest sprawdzony Orzech II ?Groszek? no i z jakiej kolapni? czy jest ktoś może z małopolski kto doradzi sprawdzony skład ? Pozdariawm wszytkich
  4. Witam Wszystkich ponownie.Umnie bez zmian tz czyszczenie min 1 raz w tygodniu i piec narazie chodzi bez problemów większych , oczywiście uszczelniałem go silikonem czerwonym już 2 razy. Ja palę węglem Orzech II Mysłowice uważam że jest za tłusty , produkuję dużo smoły, ale ona na ciepłym piecu łatwo się zeskrobuje.W następnym sezonie chiałbym kupić inny węgiel proszę wieć was o pomoc stwóżmy ranking granulacji węgla i kopalni z jakiej pochodzi aby dobrać jak najepszy węgiel do naszych pieców. Myślę ze wystarczy takie coś : cziko82 Orzech II Mysłowice za tłusty dużo smoły w komorze załadowczej . co wy na taki ranking czy listę? ja jestem z okolic krakowa jeżeli ktoś ma w okolicy sprawdzony węgiel , skład proszę o informację.
  5. Witam Wszystkich w Nowym Roku u mnie bez zmian narazie tz jest bezproblemowo 1 x w tygodniu wygaszenie wyczyszczenie i tyle palę non stop temp na piecu staram sie utrzymywać 60st . Stosuję też spalsadz , w piecu przy czyszczeniu pyłek i sadza która łatwo opdada od ścianek.Zużycie węgla średnio za grudzień 2012 , 20kg na 24h - co mnie zadowala w domu temp dzień 21-22 st noc 20.
  6. Witam Wszystkich po ostatnim czyszczeniu pieca w czwartek 13.12.2012 godz 16. do dzisiaj spokój mam odpukać zero dymu , biegania do kotłowni niepotrzebnego itp zapalam zasypuję i podkładam po 8 -10 godzinach i wysypuję szuflade popiołu.Wyczyściłem piec normalnie jak zawsze ale też zeskrobałem pożądnie na ciepłym piecu smołę z komory zasypowej oraz naoliwiłem miarkownik oraz poprawiłem mocowanie ramienia tz wysunołem je tak jakby dalej tz mała przeciw waga się zrobiła i zauważyłem że lepiej chodzi. Od czwartku palę non stop bez przerwy bez wygaszania , nie dymi się oraz już tak się nie smołuje komora załadowcza i węgiel się nie zawiesił ani razu a węgiel ten sam. Ustawiłem załączanie pomy CO od 49 oraz miarkownik na 65 piec , spokojnie osiąga 60-63 . Dolną klapkę poprawiłem tz przy całkowitym zamknięciu nie ma żadej szczeliny.Zawór 4d dałem na pozycję 6.Powrót osiąga 55 Wszytskie te zabiegi spowodowały jak narazie, że palenie to czysta przyjemnośc i wygoda w tym piecu.Nie mówię hop ale dotychczasowe problemy znikły.Mam nadzieję ,że na jak najdłuzej.Pogoda troszkę może pomogła? nie wiem, nie ma takich mrozów w sumie. Zużycie węgla np wczoraj o 21 dosypałem piec pod dolną krawędź przegrody i rano o 6.00 na piecu 55 , a w piecu jeszcze 1/4 węgla , żaru . Jakbym nie podkładał to spokojnie by to wystarczyło do 9 .Tem w okolicach Krakowa +1 . Pozdrawiam Wszystkich i gdym na forum narazie się nie odzywał to Życzę Wszytskim Spokojnych Pogodnych Zdrowych i Ciepłych bez dymnych Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku.Pozdrawiam Jurek
  7. u nas mówi się ziemniaki..... a wracając do tematu , który produkt lepszy spalsadz czy sadpal
  8. Witam jestem dzisiaj bo wczoraj mega cięzki dziń był Narazie jadę 2 dni piec 24h ale na krótkim obiegu, wczoraj miałem czyścić ale dziecko mi się rozchorowało i do lekarza trzebabyło jechać. Dzisiaj jak wórcę do domu to mam nadzieje że wygaśnie w piecu i zabieram się za czyszczenie.JohnySonny zasze jak szyszczę piec to czyszczę też rurę połączeniową z kominem mam taki wycior do tego. Dzisiaj jak wyszyszcze piec to uszczelnie silikonem czerwonym przegrodę tz tę blachę w środku bo tego nie uszczelniałem jeszcze.Powiedźcie mi czy jak położe silikon to ile odczekać w rozpaleniu pieca? czy można odrazu palić? bo niewiem czy mi się dom nie wyziębi.Ja mieszkam około 20km od Krakowa patrząc na mapie okolice Niepołomic.Jak nie uporam się sam i z pomocą forum z piecem to wtedy zaproszę fachowca i nawet 150km w jedną stronę nie bedzie dla mnie problemem.Czas pokaże , żonka już się smieje że mi łóżko skombinuje do kotłowni bo zaczynam spędzać tam wiecej czasu niż z nią.I już mówi że zły piec kupiłem i cza go sprzedać..................... Także mi się oberwało.
  9. Witam wszytskich ponowne odpowiem na pytania komin czyściłem jak jeszcze połączenia nie było bo piec stał na palecie razem z rurką.Ja jak podkręcę miarkownikiem na 65-70 to dym się wydobwa z pod klapki załadowczej od razu tz cały czas.Za dużo swieżego powietrza dopływa pod ruszt idzie .Prubowałem też zrobić szczelinki w powietrzu wtórnym te klapki po bokach tak na próbę ,ale to też powoduje zwięszone dymienie. Też to zauważyłem że zatyka się ten ostatni blok kotła z klaką krótkiego obiegu bo dziś rano tj 5.30 zachodze do piwnicy 2 okienka zostawiłem uchylone a i tak piwnica zadymiona z pieca się dymiło wegiel w piecu jeszcze był a temp 42stopnie więc otwarłem krótki obieg i dymienie znikło czyli ostatni blok pieca zasyfiony a piec czyściłem w niedzielę rano czyli 3 dni palenia ale non stop ,zostawiłem piec teraz bez nadzoru bo w pracy jestem 9 godzn i w domu będę dopiero koło 15.30 ale z otwartym krótkim obiegiem mam nadzieję że się nic nie stanie. Johny Sony ten węgiel jest mega tłusty , aż w komorze załadowczej smoła na sciankach się osadza Jaki teraz węgiel stosujesz ? bo ja już nawet mam na myśli kupić 2 worki ekogroszku z marketu i zobaczyć co będzie.Mam też prośbę napisz mi jak czyścić piec bez wygaszania? ja własnie tak spróbowłem w niedzielę rano troszkę żaru było i jak odkręciłem nakrętki i zdemontowałem pokrywę górną to te całe gazy i opary leciały prosto na mnie co nie jest zbyt miłe , wic się wkurzyłem a że żaru było mało to wygarnołem wszytsko z pieca i na pole wywaliłem.Chyba musze nasmarować rozebrać regulusa ba jak kręcę pokrętłem to niekiedy pokrętło się przycina stważa opory może to też ma włpyw na nietrzymanie tepmeratury? i ruszanie ramieniem?? Pomkę mam a nawet dwie , jedna od CWU narazie załączana ręcznie jak chcę załadować zbiornik to władam wtyczkę do gniazdka na godzinkę i gotowe , a druga pompa od CO na steroniku elektronicznym i mam ustawione start od 44 stopni i histereza 4 stopnie. Może to skorygować ? Interia jest tak ze przy tych 47 na piecu miarkownik podnośi klapkę bo chce dojść podgonić do tych 60 i zaczyna sie mega dymienie może jak pisałem wyżej to przycinające się pokrętło miarkownika ma wpływ? dzisiaj popołudniu rozbiorę nasmaruję no tez wyszyszczę piec bo pewnie znowu jest sayfiony sadzą ten ostatni blok , wymiennik i szamotki . Ogólnie mam taż że po rozebraniu czyszczę go krobakiem szczotką grucianką przelecę i omiotę zmiotką.Myślę też nad SpalSadz i codziennie dosypywac po troszku żeby ograniczyć czyszczenie pieca , może to pomoże w tewnym stopniu , bo 1 raz w tygoniu czyszczenie pieca mnie satysfakcjonuje i jest ok ale częsciej to już chyba przesada. troszkę się rozpisałem ale moja flustracja , wdychanie dymu i problemy troszke mnie już przerastają. Dlatego gdyby ktoś chciał zwiedzić Kraków mieć za darmo nocleg , wyżywienie , i jeszcze troszkę zarobić żeby ogranąć moje problemy z paleniem dać mi szkolenie , coś udoskonalić , przerobić to z chęcią zapraszam. Ogólnie jeszcze raz chciałbym podziękować wszystkim osobą z forum za udzielone informacje , pomoc i wsparcie jesteście nieazstąpieni.No i proszę o więcej..... Czasem moje wypowiedźi są nie spójne , nie zrozumiałe i zawierają błędy ortograficzne sytlistyczne i brakujące literki za co z góry przepraszam.
  10. Hej dziękuję za szybką reakcję .Komin czyściłem pod koniec października 2012 jak mi kurier piec przywiózł, tochę sadzy było wiaderko po emulsji 25litrów.Węgiel mam orzech kopalnia mysłowice zauwarzyłem ze przy tych 47 stopniach właśnie przez luki pomiędzy węglem idzie ten dym do góry pod klapkę załadowczą.węgiel się spieka tz taka smoła maź jaby się do siebie sklejał.Czyżby kijowaty węgiel? czy za mała temeratura na piecu? ale nie mogę na miarkowniku dać wiecej bo bym wogule domu nie ogrzał bo bym się zadymił na amen.Pobawiłem się własnie zapalniczką na scianie kominowej w piwnicy i płomień miedzy cegłami mi zasysało czyli komin ciągnie lewe powietrze osłabiając ciąg muszę w sobotę to zamurować obtynkować może troszkę pomoże zobaczymy jak nie to na kolejny sezon trzeba chyba wstawić wkład kominowy
  11. Witam ale sie osób wypowiedziałoo jaaa. Napiszę jeszcze raz (wcześniej w tym temacie już piosałem ) Piec dakon dor 12 Komin stary po piecu kaflowym przekrój mam 25x35 wysokość około 12metrów komin z cegły mam dom parterowy wiec komin na strychu jest tylko otynkowany. Jak podkładam węgiel - orzech to przełanczam wajchą na krótki obieg i skręcam miarkownikiem do minimum zeby klapka powietrza się zamkła to wtedy nie dymi się. Mam miarkownik ten co mi dali razem z piecem regulus i ramię podłączyłem tak że przy miarkowniki jest go bardzo mało a mocowanie łańcuszka do klapy na nakońcu być może porawić to tz odkręcić i przesunąć żeby ramie było krutsze i łańcuszek klapkę mniej otwierał??? co wy na to?? Robię też tak że podchodę do pieca i ręką na chwilkę ciągnę za łańcuszek klapka sie owiera a z pod klapy mega dym wylatuje. czy tak powinno być? Dziś zauważyłem takie coś w piecu paliło się już około 3 godzin miarkownik ustawiony na 60stopni i przez 2 gdzony trzymał piec 60stopni nie dymiło mi sie a później w ciągu 1 godziny z 60 spadło do 47stpni klapka sie otwarla szeżej a spod klapy dymek leciał i leciał i leciał a fuuuu az się prawie posmarkałem i poplułem zanim doszedłem do pieca wiec otwarłem krótki obieg otwarłem klapę załadowczą patrzę węgiel jeszcze jest i to dość spro tylko że zajety w znacznej objętości a tem na piecu 47 jak to wytumaczyć?? Tak jak pisałem jestem w stanie zaprośić kogoś do siebie przywieść wyżywić i zapłacić z rejonu małoposki żeby ktoś mi pomógł
  12. Witam ponownie wszytskich. Problem wielki mam z piecem a mianowice dymi przez klapę załadowczą od góry , już zrobiłem wszytko o się dało, komin czysty piec czysty i uszczelniony silikonem sznury . co robić bo mnie to juz wyprowadza z równowagi. ide rano do kotłowni a tam pełno dymu się ulatnia. na regulusie ustawione 65 piec osiąga spoko ale dymi powoli sie dymek wydobywa co radzicie bo mi już ręce opadają maskra strach pomyśleć co by było jakbym nie miał piwnicy tylko piec na tym samym poziomie co sypialnia, ale wracając do tematu to może ktoś jest z małopolski i ma podobny piec i mi pomoże oczywiście zapłace podjadę po kogoś itp .przeczytałem wszytkie posty tego tematu. zawuważymełem regułe taką jak jest za dużo powietrza z pod rusztu tz na regulusie dam np 80 stopni to dymi jak cholera spod kalpy załadowczej a jak dam mniejszą temperaturę np 50 to nie dymi tyle a przecież nie powinien dymić wcale.Może komin za duży mam ? albo ciąg za duży ? za słaby?
  13. spróbuję z popiołem a dużo go dawać na samą górę warstewekę 0,5 cm czy może więcej? do trociń nie mam dostepu , a mieszanie z gorszym węglem raczej też nie wchodzi w grę tz za dużo roboty pierniczenia utrudnień mieszania itp. Kupiłem narazie 2t węgla najwyżej jak już go wypalę to poprostu kupię nie 25MJ tylko 22MJ . Zauważyłem że przy rozpalaniu od dołu tz na sam spód gazety i drewienka na drewienka gazeta i na to wszytko troszkę wegla odpalane od spodu piec bardzo szybko się rozpala i łapie temeraturę , sprawdziłem też sposób od góry tz na sam sposód troszkę węgla na to gazeta na to drewienka na to gazeta i odpalone od góry przez komorę załadowczą piec dłużej się rozgrzewa i rozpala . Pytanko jaką metodę stosujecie przy rozpalaniu? sprubowałem tez troszkę gazety i drewienka polać rozpałą bezwonna do grila i też fajnie to przyspiesza rozpalenie czy można stosować bez uszkodzeń pieca ? bo w instrukcji wyczytałem żeby nie stosować rozpałek w płynie
  14. Witam wszystkich ponownie ja tez mam problem z zawieszanie węgla i powstaje smoła w komrze załadowczej piec ustawiony na 65 stopni mam zawór 4d powrót ma około 55 - 58 tez mi się że mam za dobry węgiel za duża kaloryczność mam węgiel z najbiższego składu kampania węglowa kopalnia mysłowice orzechII macie jakieś pomysły na tę smołę i sklejanie węgla i zawieszanie bo jak narazie to podchodzę do pieca otwieram klapkę załadowczą i sruuu pogrzebaczem w węgiel opada rusztuje wajchą. jak narazie uzyskałem stałopalność około 8 godzin z tym ze przy 6tej godzinie musiałem właśnie walnąć węgiel bo w domu zaczeło być chłodniej i spod klapy załadowczej powolutku dymek sobie zaczoł lecieć
  15. Witam odnośnie szybra to jak montowałem piec to się przyglądnołem i szyber wygląda tak jak na zdjeciu nie jest w pełni koło wiec na godzinie 3 i tak przez to wycięcie w szybrze wychodzą spaliny.Oki każdy komin i instalacja jest inna.Wczoraj cały czas od rozpalania nie ruszałem szybra pozstał na godzinie 5 i nie zauwazłyłem dymu jak schodziłem do kotłowni na kontrolę, ale zostawiłem 2 okienka uchylone, oraz podłączyłem czujnik tlęgku węgla jakby się coś działo.Natomiast na klapę załadowczą tak dla rozwagi położyłem ciężkie imadło.Dzsiaj jak będę rozpalał czyli koło 16stej 17stej to już nie będe kład imadła.Kolejne pytanie czy podpiuł ma być cały sypki pyłek? u mnie tak nie jest są też niedopalone ziarna od 0,5 cm do 1cm to co przeleci przez ruszt .Czy wrzucić to jeszcze raz do palenia czy wyrzycić jako odpad? czyba za często rusztuje piec i dlatego opada żar do popielnika.
  16. Witam Po paru dniach różnych eksperymentów zauważyłem że jak nie duszę pieca tz mam szyber 100% otwarty pozycja gdzina 6 to jest oki już nie zadymyiło mi kotłowni , jak mam szyber na godzinie 5 to tez jest oki ale jak już przymknę na godzinę 3 to jest masakra pod koniec palenia powolutku sobie dymek przez klape załodowczą wydobywa się .Przy montażu pieca zauważyłem że szyber nie jest w 100% szczelny tz nie jest pełno koło tak na marginesie ale i tak pewnie to tłumi wydobywanie się spalin do komina.No cóz pewnie komin mam za duży przekrój.Pozstaje dalej eksperymentować .Muszę kupić sylikon czerwony do + 300 i folję spożywczą i uszczelnić sznury od klapy załadowczej.Przynajmniej już nauczyłem się rozpalać 3 strony gazety 5 szt drewienek 5szt wegla i rozpalone wczoraj zajemi mi to 15min i zero dymka. po 35minutach od rozpalenia piec złapał 50st dosypałem całą komorę do pełna a po 60 minutach coś koło tego miałem już 65st.Pytanko mam po jakim czasie lub przy jakiej tem zamknąć krótki obieg pieca? Bo narazie robie tak ze zamykam krótki obieg jak piec złapie 50-55st
  17. Dokładnie tak jak piszesz HP79 bo jak odpopielę problem znika czyli to dymienie powstaje przez nadmierny zalegający popiół z żarem.Dzieje mi się to po około 5 godzinach od rozpalania i spaleniu około 10kg węgla.muszę to dymienie opanować bo teraz rozpalam koło 17stej i nie dokładam węgla a dymienie zaobserwowałem koło 22.30 a jak przyjdą mrozy to będę palił w piecu non stop gdzie 9 godzin nikogo nie będzie w domu .Komin czyściłem własnoręcznie przekrój komina 35x25 , cug jest dobry ale muszę też jeszcze obrobić szparkę przy drzwiczkach wyczystkach bo jak przykładałem zapalniczkę to płomień wsysało.Miarkownika nie da się wyregulować bo ustawiam go na 65 i piec osiąga mniej więcej tyle i miarkownik przy 67 zamyka klapkę oczywiście 5 mm szczelinka zostaje.Czasy rusztowania muszę sprawdzić ale chyba jak będzie zimniej i będę piec zasypywał do plena a nie jak teraz do około 1/2 czy 1/4 .Coś mi się wydaję że trza bedzie zrobić automatyczne odpopielenie.
  18. Popełniłem pomyłkę kupiłem węgiel orzech II a nie 1 , pali się dobrze popiołu po 6 godzinnym paleniu jest pełna szuflada dakona.Ogrzewam około 100m2 140 cwu i około 12m2 podłogówki. Kolejny dzień palenia mam za sobą i znowu jak już w piecu mało opału na piecu temp spada powiedzmy do 45s 42s miarkownik podnosi klapkę to oczywiste to z pod klapy załadowczej piec dymi kurcze co z tym zrobić??
  19. Witam Wsystkich dymienie w miare opanowałem przy rozpalaniu.Teraz eksperymentuję tz jeuz nic cieżkiego nie kładę na klapę ,jak już piec jest rozgrzany i w domu jest juz ciepło zasypałem cały piec do pełna , ładnie się paliło kupiłem 100kg orzech 1 na prubę 73zł dałem wegiel super mało popiołu wartość energetyczna podobno 27mj nie szlakuję się , nie zawiesza nie spieka ale zauważyłem , że jak już cały zasyp był wypalony tz cały opadł to właśnie przez klapę załadunkową zaczeło lekko przydymiać , że juz niepotrzebowałem palić to nie dokładałem węgla tylko przerusztowałem piec i dymienie usttapiło.Poznaję piec powoli uczę się rozpalać, podkładać i opanować instalację tz regulacę np dziś teraz pozakładałem termostaty na grzejnki elektroniczne i na piecu 65 powrót 53 w domu 21 i w którkimrękawku siedzimy na polu plus 10 .Przez dwa dni tz wczoraj i dziś wypalę 25kg węgla.Czy to dużo czy mało?
  20. no własnie z paleniem mam problemy ale to w wątku tym dużym się już zwruciłem o pomoc
  21. w sklepie obok mnie miali za 7zł za 2 kilo
  22. Witam wszytskich dziś odpaliłem swojego Dakona Dora 12 Dojescie do 85stopni zajeło mi około 2,5 h żeby wyregulować zgodnie z instrukcją miarkownik tz łańcuszek do klapki.Wg moich spostrzeżeń piec ciężko się rozpala albo mam strare przyzwyczajenia z górniaka śmieciucha ale dymi mi się przy klapie zasypowej nawet jak piec jest na krótkim obiegu przy rozpalaniu rozgrzewaniu. Może to wina węgla bo narazie miałem stray orzech gruby.Narazie na klapę dałem pustaka zeby się nie dymiło,czy polecacie silikon i doszczelnieni eklapy zeby się nie dymiło??Mam też pytanie dnośnie rusztu pionowego a mianowicie czy ma być złożony tak żeby w normalnej pionowej pozycji był ? czy groszek?
  23. Witam w piecu palę już.4d na dzień dzisiejszy sprawdza cię znakomicie.Mam 1 termometr fabryczny w piecu pokazuje 70 , termometr na kolektorku zasilająym tarczowy aksjalny pokazuje 65, termometr cyfrowy gdzie czujnik jest podłączony zaraz przed 4 d wylot zasilania z pieca pokazuje 71 a tremometr aksjalny tarczowy zamontowany na powrocie za 4d pokazuje około 66 , wszytsko realizowane w pozyjcji 4d w połowie czyli pozycja 5 . Termometry tarczowe mam na fufkach wpalanych w rurę.
  24. witam kupiłem uszczelniacz silikon tytan do 1200 stopni oblepiłem konkretnie i jest już gitara , drzwiczki rewizyjne obsadziłem i uszczelniłem zaprawą szamotową.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.