alf

To 650 to było i juz nieprawda. Prognozy są takie że zabraknie kilka milionów ton węgla co spowoduje wzrost ceny peletu do absurdalnego poziomu.

Obyśmy nie palili za te 20 lat węglem bo jak to mówił moj kolega z Czech ,,plany koza zeżarła"

Nowy fachowiec powinien zrobić jakiś kosztorys. Co za ile, material robocizna, gwarancja. Wtedy zweryfikujesz tutaj bo chłopaki mają pojęcie.

U mnie opał 8 ton jest luzem i po zrzuceniu do kotlowni drobny zawsze jest gdzieś z dołu a wieksza frakcja zsypuje się na zewnątrz hałdy. Potencjał zależy gdzie akurat fedruję ale średnio wychodzi 12,7

Nie boj nic, w maju jeszcze przyciśnie maroz.

Trzeba brać pod uwagę potencjał podajnika. U mnie na palniku 15 jest to ok. 12,7 Dowierciłem jeden rząd otworów a czas podawania 5/9. Dłuższy czas podawania przesuwa strefę żaru dalej od ślimaka. W tym zakresie na bragerze zadany tlen mieści się +/- 0.5

Uszczelniam w tym miejscu cienkim sznurem pozyskanym z starego, strażackiego koca azbeztowego. Nawet po bokach rusztu. Jak paliłem na tlenie 9/14 to było spro nagaru, teraz mam ustawione 11/16 i nagaru prawie wcale. Napewno jest to specyfika danego wegla. Można próbować z ustawieniem długiego podania opalu. Napewno da się to zminimalizować ustawieniami.

Jak palucha poparzymy to dmuchamy nań mimo że z płuc leci powietrze 36.6°a otoczenia jest 20° a jednak pomaga. Kluczowy jest przepływ wody, spalin.

Może ZA-TECH

Do zapalarki.

Stawiam na silny wiatr. Do rozpalania najlepszy pelet wymieszany z węglem drzewnym, polać rozpałką do grila. Mi dmuchawa co chwilę staje bo hallotron głupieje z tego huraganu.

No przecież gapię się na panel a tam wiadomo, każdy ma podobny😉 poprostu bruli lepiej trzyma wskazania temp.

A mnie trapi inne zagadnienie. Jako rezerwowy mam podpięty sterownik Bruli i obserwując wskazania temperatur to z skzp bardziej te odczyty skaczą. Czy to jest kwestia użytych czujników czy też interpretacja sterownika?

Wspominałem wcześniej, mam 5 worków karlika na testy. W suchej kotlowni po dwóch miesiącach w każdym worku 24 kg. Przy zakupie bylo po 25. Jak to mówią czas to pieniądz......

Nieprawda, ja lubię ważyć, mierzyć i się narobić😉 Ostatnio zważylem 5 worków karlika co to kupiłem na próbę ale jakoś tak stoją już 2 miesiące i czekają na swoj czas. Okazuje się że czym dłużej stoją to jest tego mniej.

Też to zaobserwowałem. Moc ustawiona 15 a na 100% bez korekt pokazywało 14,2 ale nie dociekałem.

Mnie kusi gdzieś przebadać próbkę choć raz. Podobno w Zabrzu można. Sceptycznie podchodzę do moich wyników. Cieplomierz już po legalizacji.

Do tego trzeba mieć dystans bo wszędzie może byd błąd, to amatorskie harce.

Wysokie obroty to jak były mrozy i w instalację szło 15 Kw a w zasobniku robił się wir. Myślę że to co obecnie spalam ma więcej niż 27.

Bardzo istotne ile faktycznie ma opał.

Kocioł 25Kw ale palnik sv200 15. Na oryginalnej retorcie 25Kw wyciągał 19MJ/26 przy wysokich obrotach.

Od wielu lat mam zainstalowany cieplomierz. Ostatnie pomiary to 21.6 MJ/kg. Deklarowana kaloryczność to 24-27MJ.

Pompy się nie wyłącza. Obniżenie nocne nie przynosi oszczędności tylko komfort w sypialni. Zaworem 4d masz opcję pogodową, możesz nim obniżyć temp. ale na całej instalacji. Najprościej bez 4d, na kotle 60° a na grzejnikach zawory automatyczne. Tam gdzie chcesz obniżyć na noc zawory elektroniczne z programatorem czasowym. Teoria hydraulika o 4d świadczy że jest większym amatorem niż ja. Mam 4d, zawory automatyczne i elektroniczne, sterowanie pogodowe, pokojowe. Bez sensu ale przynajmniej wiem o czym piszę.

Jeśli bojler generuje takie spalanie to wnioskuję że jest bez izolacji i w kotłowni masz saunę. Jeśli nie to ktoś to ciepło musi wiaderkami wynosić.

Przedewszystkim stabilne przepływy a po drugie dobrze umiejscowione czujniki przedewszystkim temp. kotła. Wyjąłem z tej rurki, owinąłem kilka razy folią aluminiową (kuchenną). Następnie przymocowałem taśma aluminiową na wyjściu z kotła przed zaworem 4d. Tam jest realna temp. kotła bez opóźnień a to ma wpływ na to jak reaguje modulacja.