alf

Ależ żeś wdepnął. Co prawda mam skzp-02 ale Jokey ostrzegał że to wciaga jak kura snopel. Wszystko przed tobą 😉

Dodam że bojler 150 litow dwupłaszczowy, podłączony rurą miedź 28 pięć metrów zaizolowane pianką szarą dwie warstwy. Sam bojler dość lipna izolacja. Testy z bojlerem będą powtórzone, trochę ciężko odciąć rodzinę od cieplej wody na cały dzień.

U mnie brak problemów a że zaawansowana choroba niespokojnych palców to testujemy. Trzy próby na modulacji 55/65/70. Spalone 15kg (na 1 próbę) czas 13 gadz. Kocioł i instalacja ustabilizowana przed testem min. 4 godz. Bojler odciety. Cieplomierz pokazał 21.5/ 21.6/ 21.7 MJ/kg. Jeden test z bojlerem bez odbioru cieplej wody, praca pompy na stałe. Na cieplpmierzu 21.2 MJ/kg.

Tak na chłopski łeb ja to widzę tak, że ,,skala'' to zakres mocy w moim samochodzie a ,,powietrze'' to skrzynia biegów. Skalą ustawiasz jaki zakres mocy jest najlepszy żeby auto optymalnie jeździło a potem decydujesz ile biegów chcesz mieć.

Ta dynamika ma tutaj ujscie

Bojler jest nad kotłem przy suficie. Straty są teoretyczne bo to co ucieknie grzeje sufit czyli podłogę pokoju nad kotlownia. Ogolnie pokój nad kotlownią jest najcieplejszy bo jak wiadomo ciepło idzie w górę. Kocioł, bojler i cała instalacja ma straty ale to jest w domu i to ciepło jest odbierane przez dom. Nie jest to stracona energia. W kotłowni jest 22° a opał suchy jak ta lala.

Stabilność osiągnięta. Teraz jedna noc z bojlerem a następna bez a wróżka (cieplomierz) prawdę powie. Kiedy bojler osiagnie temp. kotła to nie odbiera ciepła z owego. Bojler, rury zaizolowane wiec straty ograniczone. Okaże się w ,,pranu"

Od wczoraj pompa c.w.u. jedzie na stałe. Zdjęte głowice z grzejników i przepływy wyregulowane tak żeby temperatura pomieszczeń była odpowiednia, przy pomocy reg. pokojoweg.

\

Zależy też od zadanej na c.w.u. jaka histereza, jaki przeplyw.

Też myślałem o przekaźniku ale przy pompie elektronicznej dałem sobie spokój. Teraz testuję z stałą pompą c.w.u. 4d otwarty, kocioł 57°, powrot 50° a resztą zajmują się głowice na grzejnikach.

Da się to zrobić. Pompa c.o. bezpośrednio do gniazdka, kotłowa w miejsce c.o. i ustawić priorytet c.w.u. wtedy kotłowa się wyłączy.

Jest opcja max otwarcia 4d i min otwarcia. Ustaw min. 44 a max 45 i załatwione.

Tydzień temu miałem porodówkę na 4d, pokojówkę, zawory automatyczne. Dzisiaj robotę robią same zawory i ten sam efekt. Kiedys grzałem na pogodówce z zwykłymi zaworami. Tyle że sterowanie było Estyma unicontrol mix 07 a tam oprócz krzywej było też przesunięcie krzywej oraz nachylenie. Krzywa z skzp jest liniowa i nie będzie działać dobrze w każdym budynku bez automatyki na grzejnikach.

Masz glowice elektroniczne na grzejnikach i one pilnują temp. w pomieszczeniach. Masz problem z 4d który ,,buja" i jest piątym kołem u wozu.

Sprawdź czy masz włączone ,,aktywna ochrona powrotu" i ,,wzmocnienie modulacji" jesli tak to wyłącz.

Brager niczego nie załatwi za ciebie, on ci pomoże złapać odpowiednie nastawy. I tak trzeba obserwować płomień i czy tworzy się sadza. Każdy opał inny. U mnie zakres tlenu to 11/16. Obecnie brager idzie na korekcie 15 bo wcześniej pomógł mi dobrze dostroić wentylator. Cierpliwosci a będzie ok.

Jeśli zawor kalibruje się planowo to po zamknięciu powinien wrócić na wcześniejszą pozycję bo też wszystko od nowa musi się stabilizować.

Nie koniecznie dmuchawa, wystarczy turbinka.

Jeszcze tego nie robiłem bo brak czasu i założyłem że różnicy nie będzie, być może błędnie. Ja to widzę tak. Czyszczenie kotła, c.w.u. odcięte, termostaty na grzejnikach otwarte. Modulacja zablokowana. Temperatura ustabilizowana na kotle i instalacji przez min. dwie godziny. Zasyp opalu na 12 godz. odczyt cieplomierza i tak to jedzie te 12 godz. Chodzi o to żeby nie było skoków temperatury i przepływu. Taki pomiar z bragerem i bez. Ta sama procedura i te same nastawy. I trzeba to powtórzyć z dwa razy dla obu opcji. Każdy może sobie jakieś testy robić jednak niec gorszego niż uzyskać falszywy wynik i wprowadzić siebie i innych w błąd. Próbować warto ale to musi mieć ręce i nogi.

Ustawiłeś dwa punkty i założyłeś że reszta automatycznie będzie ok. Niestety tak nie jest bo dmuchawa tak nie działa. Ustaw powietrze dodatkowo na korektach 50,70,90 i zobaczysz na wykresie jakie wyjdą schodki. Dlatego brager dodaje lub ubiera węgla żeby tlen się zgadzal bo dmuchawa ma ,,humory " Ciąg kominowy też ma wpływ bo jest różny. Dopiero hallotron ma wpływ na realny przepływ powietrza do palnika. Na foto masz wykres z hallotronem.

Po co wyciągać, korektę daj na zero i przy okazji masz podgląd jak tlen oscyluje na poszczególnych mocach. Z ciekawości czym chcesz zmierzyć ewentualną różnicę?

Szczelność to nie problem, jaki tlen bym nie zadał to taki brager utrzyma. Taki węgiel, daje długi płomień i trzeba mocno dmuchać. Deklarowana kaloryczność to 24-27 MJ. Na sv200 ustawionej na 14 Kw i modulacji 70 uzyskałem 21 MJ/kg. Na retorcie 19 MJ to przy 100% modulacji. Brager to dla mnie takie dodatkowe narzędzie pomocne w ustawianiu palnika i tyle.

U mnie korekta na 17 ale trzeba dobrze ustawić powietrze min/max no i przepływu powietrza pilnuje Hollotron. Na większej korekcie zaczyna bujać. Co ciekawe kocioł zaczął być,,czysty" na tlenie 13/17.

W środku palnika. Wpisz w wyszukiwarkę,,kolano retorty"