Skocz do zawartości

SONY23

Stały forumowicz
  • Postów

    4 563
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez SONY23

  1. W dużych, renomowanych firmach z tradycjami też ? Ale co tam, już kilka razy o tym było. Szkoda czasu.
  2. Teraz to już jestem pewien, że dobrego kotła po profesorach nie można oczekiwać. Prędzej już coś kowal analfabeta uspawa...
  3. A po ludzku, to dobrze czy źle że niebieski albo liliowy...?
  4. Sam jestem ciekaw jak taki niebieski płomień wypadłby na badaniach. Może ktoś z analizatorem by się podjął sprawdzenia albo chociaż podlinkował jakieś pewne źródło z wynikami takich badań.
  5. Tylko co wtedy z komfortem ? Moje skromne obserwacje są takie, że sama temperatura w domu to nie wszystko. Sam już łapałem się na tym, że +18 z gorącymi czy choćby ciepłymi kaloryferami jest fajniejsze niż +22, gdy grzejniki już chłodne. Może po wejściu z zimnego podwórka odczucia na początku są inne ale siedząc w domu tak to odczuwam. Stała obecość w pomieszczeniu czegoś co oddaje ciepło do wnętrza jest przyjemniej odczuwalne niż sama temperatura.
  6. Nie tylko z dołu. Grzać mogą wszystkie przegrody. Widziałem gdzieś artykuł producenta zaworów termostatycznych do kaloryferów, który zachwalał funkcję nastaw, która uniemożliwiała zejście z temp. poniżej bodajże 16 stopni właśnie po to, żeby w dużych hudynkach z wieloma mieszkaniami wyeliminować albo chociaż ograniczyć takie własnie kombinowanie z ogrzewaniem się na koszt sąsiadów. Więc jest coś na rzeczy...
  7. Mój sąsiad ma taki od jakichś 22 może 25 lat, tylko jeszcze większy. Chłop może od góry wejść na ruszt, przykucnąć i klapę nad sobą zamknąć. Nie może się nachwalić ale jak kiedyś spytałem jego teścia o opinię, to tylko machnął ręką i powiedział, że trzeba do niego wóz drzewa na tydzień a wcale nie grzeje jakiegoś dużego domu. Może z 200-220m i w miarę ocieplony z nowymi oknami. Realna sprawność zapewne z 40%. Komin wygrzany, chociaż widać, że zatyka trochę. Najlepsze jednak jest grzanie nim latem cwu. .Przepalają codziennie, chociaż założyli nowy pionowy 300 litrowy zasobnik a w domu tylko 2 czasem trzy osoby...
  8. Zakładając, że nie koloryzuje to takie zużycie warte jest zmiany sposobu ogrzewania i poniesionych kosztów. Jakbym dostał gwarancję, że i u mnie proporcjonalnie wyjdzie tak samo, to wchodzę bez namysłu...
  9. A mnie cały czas stoi w oczach te 5,5 tony u tego gościa z filmiku z nowym super ocieplonym domem. Ktoś to musiał wnieść do kotłowni, poukładać a potem wsypać do zasobnika. Dla mnie to pikuś ale już dla np. dla starszej drobnej kobiety...
  10. Nowy zasypowiec w V klasie jest już niewiele tańszy od podajnika czy najtańszych peleciaków nie wspomnę już o kotłach na gaz. To też pewnie wielu z takiego zakupu rezygnuje...
  11. Własny kocioł i wybór paliwa to zawsze jednak jakieś pole do manewru, nawet przy pellecie. Jedni maja fart albo po prostu są zaradni i kupują poniżej 700 zł inni bulą 1000 i więcej. Przy gazie masz umowę i najwyżej będziesz ratował się innymi " dogrzewaczami" ale opłaty stałe i tak będą. Najlepiej nie palić za sobą mostów i pozostawić sobie alternatywę, kocioł na inne paliwo...
  12. Co to ma wspólnego z tym co napisałem ?
  13. Rozmawiamy o wartościach bezwzględnych a nie komu z czym dobrze. Dla mnie drewnem też wyszłoby taniej ale jak mam nosić i rąbać to wolę węgiel i tak mi dobrze... I nikogo do tego nie namawiam, czy zachęcam. Każdy sam sobie wybierze z czym mu lepiej, tylko niech wie z czego wybiera. Te filmiki z rozczarowanymi albo lekko zawiedzionymi nie wzięły się znikąd. Albo sami zawalili rozpoznanie tematu albo ktoś ich wprowadził w błąd. I dlatego staram się, żeby przynajmniej tutaj wszystkie karty były na stole i odkryte...
  14. A ja Ci napiszę, że to forum o ogrzewaniu a nie klub dla VIP-ów gdzie będziemy się licytować kogo na co stać. Tutaj piszemy ,że ogrzewanie paliwem X może być nawet dwa razy droższe niż paliwem Y i tylko o kilka procent tańsze niż paliwem Z. A już każdy niech sam sobie policzy na co go stać. A ocenianie ludzi po tym czy na coś ich stać czy nie, to może i dobre jest dla prostaków a nie dla ludzi na jakimś poziomie. Tak sie akurat składa, że najwięcej dobrego dla świata zrobili akurat Ci co wcale nie mieli najwięcej i odwrotnie...
  15. Śmieszne jest to, że wszyscy namawiacie do pelletu ale dopiero potem, gdzieś na końcu " drobnym druczkiem" trzeba się doczytywać że wychodzi jakoś sporo drożej, na równi z gazem... Piszcie od razu : " wstawiaj bracie pellet, zapłacisz dwa razy więcej niż za drewno czy węgiel w zasypowcu ale za to będziesz miał czysto i bez roboty ". I to by było uczciwe. A nie po fakcie - wstawiaj bufor, dociepl poddasze, załóż solary a najlepiej siedź w swetrze to wyjdzie porównywalnie z tym co miałeś przed tą świetną inwestycją. Chcecie to mogę wstawić jeszcze kilka filmów z osobami, które średnio są zadowolone z tego akurat ogrzewania. Pytanie, czy przed decyzją o wyborze wiedziały na co się decydują. Jak ktoś zrobił to świadomie , to jego wybór ale jak ktoś naiwnie nasłuchał się samych pozytywów a resztę mu życzliwie przemilczano to czyja to wina ? Jesteśmy na forum gdzie ludzie przychodzą po pomoc. Wypadałoby pisać o wszystkich aspektach a nie tylko o niektórych...
  16. Chyba jednak wolę się cofać z 2 tysiakami w kieszeni, niż być trendy ale wydymany na te 2 tysiaki, nie licząc zakupu kotła za kolejne 10k...
  17. I jak dochodzimy do wniosku, że wcale nie jest tanio to wyciągamy kontrargument, że zazdrościsz, że innych na to stać a ciebie pewnie nie... Marny to argument... Jak rozmowa schodzi z ad rem na ad personam, to znaczy że argumentów brak... Co znaczy, że ds jest gorszy ? Jeżeli zużywa mniej opału to pomijajac koszty jest nawet bardziej ekologiczny niż automat spalajacy więcej. Kurcze tak sobie patrzę, że jak wszyscy powstawiają sobie takie cuda, to tego opału może nam nawet zabraknąć... Tu nie chodzi o stać czy nie stać. Tylko o świadomość. Na drugim filmiku właściciel pokazuje rurę za czopuchem a w niej wiadro popiołu. I sobie tłumaczy to tym, że to jasna sadza - wynik dobrego spalania. Taka jest jego świadomość i taki świadomy wybór. Swoją drogą pewnie dlatego w pelletowcach tak mało popiołu. Ciekawe, żeby ktoś sprawdził ile rzeczywiście wylatuje tego przez komin...
  18. SONY23

    Kocioł DS MPM

    A wiesz ile już razy takie opisy tu robiliśmy ? Można nową biblię z tego złożyć. Nie dziw się, że prawie nikomu już się nie chce tego robić. W dodatku nikt nie wie co jak i czym grzejesz. A bez tego to też gadanie po próźnicy...
  19. Najmocniej przepraszam... Mnie z grubsza wyszło 9,4m³ buka, czyli 13,5 metra przestrzennego. I to byłby bardzo dobry wynik. Tak mi właśnie na oko wyglądało patrząc na ten domek i porównując do mojego szałasu. Czyli upraszczając grzejąc drewnem koszt by się zmieścił w 2k z cwu. A pelletem 5,5×800=4,4k Cenę pelletu przyjąłem taką średnią ani zbyt tanio ani nazbyt drogo. Co tu komentować. Mammma się nie odzywa ale bywa na forum. Ciekawe co by na to powiedziała, pewnie ma już jakieś przemyślenia i porównanie.
  20. SONY23

    Kocioł DS MPM

    Dokładnie o to przecież mi chodziło. No i oczywiście badanie w domu uwzględnia czynnik ludzki, czyli jak kocioł jest idiotoodporny. Bo co z tego, że laboratorium jakimś cudem wykręci V klasę jak użytkownik nawet po zapoznaniu sie z DTR-ką nie jest w stanie zmiescić się w klasie III-ej. Takie badania zmusiłyby producentów do lepszego dopracowywania konstrukcji a nie wypychania w ludzi potworków...
  21. Czyli co ? Kocioł zawsze spala pellet z wysoką sprawnością, tylko kiepska instalacja to wyprodukowane ciepło " wyprowadza" gdzieś poza dom ? Czy kiepska instalacja tak ogłupia kocioł, że ten spala z niską sprawnością i energia ucieka kominem w postaci niespalonych gazów lub zbyt wysokiej temperatury spalin ? Samo stwierdzenie kiepska instalacja może być usprawiedliwieniem dla zasypowca z brakiem modulacji ale dla peleciaka... Co konkretnie ? Trochę to grubymi nićmi szyte...
  22. SONY23

    Kocioł DS MPM

    Nikt, Ci na to precyzyjnie i uczciwie nie odpowie. Badanie w laboratorium swoje a życie swoje. Uwierzę w wyniki jak zrobią je na wylocie z komina domu z zainstalowanym kotłem. Inaczej to taka sama prawda jak w dieslach od VW...
  23. Jedyny, jaki u nas sprzedają... 670/tona kostki przy kaloryczności jakieś 24MJ/kg- płomienny. Kiedyś paliłem polskim, był bardziej kaloryczny ale koksujący i w ds-e trochę problematyczny, chociaż absolutnie można było nim palić.
  24. SONY23

    Kocioł DS MPM

    Na początek zrób najprostszy palnik ze szczeliną Piecucha. Rzeźbić będziesz potem jak już trochę obrośniesz w piórka.
  25. Gdyby to był nieocieplony piętrowy klocek z PRL-u to bym się nie dziwił ale gościu ma nowy dom 165 m² z b. dobrym ociepleniem i nowymi oknami. Do tego podłogówka. Przy takich temperarurach jak trzyma a szczególnie 19 w nocy, mój DS obszedłby się 2 tonami ruskiego węgla. Tylko pewnie jadałbym na mieście, bo za takie temperatury obiadu czy śniadania bym nie dostał. No i tona pelletu na grzanie cwu. w sumie 5,5 tony na sezon...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.