tomkiki

Jeśli dobrze policzyłem , to po tych ustawieniach które ci podał kolega vernal, powinieneś mieć na C.O ok 41'C jak termostat pokojowy się wyłączy (zgaśnie płomyk).Daj znać czy miałem rację , bo jestem bardzo ciekaw czy dobrze policzyłem. :lol:

Nic nie sugeruję, jak dobrze Ci grzeje na tych ustawieniach, to nie ma co bardziej komplikować sytuacji, tylko najpierw rozwiązać ten problem. Powiedz jaką masz temperaturę ustawioną na kotle, przy jakich temperaturach się kocioł wyłącza, i ile pokazuje czujnik temperatury C.O, po tym jak termostat pokojowy zgaśnie (jego płomyk) i zawór 4D ustawi się na tej nie do końca zamkniętej pozycji. Może faktycznie siłownik stara się utrzymać zadaną temperaturę na układ C.O minus te 25% (parametr P20 - Termostat - obniżenie, w ustawieniach serwisowych). Na przykład zadałeś na kotle 65'C , parametr w ustawieniach serwisowych dodał jeszcze z 5'C (P18 - Zawór Mieszający - Temperatura kotła) czyli piec wyłącza się przy ~70'C. Termostat pokojowy daje sygnał do zamknięcia, ale tak naprawdę zmniejsza tą zadaną temperaturę na obiegu C.O o te 25% z 70'C, czyli z 17,5'C, więc siłownik na sterowniku stara się utrzymywać około 52,5'C na układzie C.O i dlatego się nie zamyka do końca. Mam nadzieję, że nie przekombinowałem z tą teorią i coś z tego wyniknie. Poczytaj dobrze instrukcję serwisowa, tam są opisane te parametry i sprawdź jeszcze czy masz dobrze dobrany parametr P17 - Zawór Mieszający czas , w ustawieniach serwisowych. W tym poście masz linka do instrukcji serwisowej KLICK. "Mile" spędzony czas z kotłem Ling Duo w ciepłej kotłowni, to czas bezcenny... Bo nikt nie chce nam za niego zwrócić pieniędzy :lol:

Moje doświadczenia z PID'em, były trochę nie fortunne KLICK (punkt czwarty). A obecnie nie mam tyle czasu (3 tygodni) żeby by ustawić go tak porządnie jak ty. Na pewno na ustawienia ma wpływ węgiel i może nawet retorta obrotowa (wydaje mi się że wymaga więcej powietrza), więc twoje ustawienia dla mojego pieca wydają się abstrakcyjne. Na dzisiaj piec mam ustawiony na sztywno 5/28/125 i węgiel spala się praktycznie na pył, ale za chiny nie wiem jaką osiąga on moc na tych ustawieniach. W instrukcji nie podali na to wzoru, tylko napisali, że jak większy postój miedzy podawaniem tym mniejsza moc, a nominalne ustawienia 5/15/106 to jakiś żart, bo więcej węgla mam w popielniku niż spalonego.

Kolega vernal ma tutaj szczerą rację odnośnie tej "logiki" i całego sterownika. :lol: Totalnie nie pojęte działanie. :o No dobrze, teram postaram się pomóc. Zakładam, że termostat pokojowy jest prawidłowo zamontowany. U mnie objawia się to tym, że jak termostat pokojowy gaśnie (znika z niego płomyk), to na piecu pokazuje się ikonka termostatu. Jak termostat się włącza (pokazuje się płomyk), to na piecu znika ikonka termostatu. Moje pierwsze pytanie, czy kocioł działa z włączoną funkcją pogodową ? Jak tak , to sam dobiera temperaturę na obiegu C.O. W moim sterowniku , który jest nowszą wersją twojego, jest tak, że sterownik obniża temperaturę w obiegu C.O o 25% (można to zmienić w ustawieniach serwisowych) jak termostat pokojowy osiągnie zadaną temperaturę i da sygnał do kotła że już jest wystarczająco gorąco. Tutaj mam teorię, że jak ustawisz za wysoką krzywą grzania w pogodówce, to zawór będzie dalej się trochę otwierał żeby w obiegu C.O była ta temperatura co zadała mu pogodówka minus te 25%. Druga teoria to taka, że masz ustawioną za wysoką minimalną temperaturę obiegu C.O (w ustawieniach serwisowych, głównego zaworu), którą sterownik stara się utrzymać mimo tego że termostat pokojowy daje sygnał do zamknięcia. Pozdrawiam i radzę gruntownie przestudiować instrukcję sterownika. :)

Jak masz suchy to dobrze i nie ma się co na zapas martwić. Teraz powinno być już coraz zimniej, piec częściej będzie się załączał i temperatura w kominie będzie większa. :o Jak chcesz się pomartwić to czytaj dalej. :lol: Jaki masz kocioł, z podajnikiem, czy zasypowy? Bo jak zasypowy, to może się pojawić woda w kominie, ale to zależy od kilku czynników takich jak np.: - z czego masz zbudowany komin, czy ocieplony, jaką średnicę i jak wysoki. Jak jest długi i nie ocieplony to może dojść do nadmiernego wychłodzenia spalin i skraplania się wody. - czy nie masz przewymiarowanego kotła w stosunku do powierzchni grzewczej. Jak masz za duży kocioł to szybko się nagrzeje i będzie cały czas w podtrzymaniu, miał nie będzie się równomiernie wypalał, tylko tlił, przez co piec jak i komin będzie zarastał sadzą.

Moim zdaniem 150'C to jest ideał, bardziej bym się martwił jak by cały czas było 200'C i więcej, bo były by wtedy duże straty kominowe. W instrukcji mojego kotła napisane jest, że prawidłowa temperatura spalin waha się w przedziale od 110'C do 200'C. Jako ciekawostkę dodam, że według zamieszczonego w tej instrukcji certyfikatu. Kocioł osiągnął swoją pełną moc 25,6 kW oraz sprawność 84,2% przy średniej temperaturze spalin równej 204,7'C. :lol:

Pio11oip czy możesz podać metodykę swoich obliczeń, czy bazujesz tylko na empirycznych doświadczeniach, na "oko" dobierając moc kotła przy zadanych parametrach? Po twoich parametrach widzę, że głównie sterujesz mocą palnika za pomocą czasu postoju między podawaniem. Jestem bardzo ciekaw, czy podczas dłuższego działania twojego kotła z PID’em (gdzie przerwą nie da się sterować) na 3 biegu, węgiel dobrze się dopali? Wydaje mi się, że ustawienia mocy dmuchawy w tym przypadku praktycznie nie grają żadnej roli, ponieważ się prawie nie różnią. Poniżej w linku przedstawiam wyniki obliczeń, w których za pomocą danych: przeliczyłem skalę nadmuchu regulacji dmuchawy - dla nowego sterownika. SkalaNadmuchu.pdf

Oprócz tego sam sterownik jest awaryjny. Założyłem mu nawet osobny temat na tym forum :lol: , ale to już całkiem inna bajka. Dobranoc.

Myślałem o tym, ale w instrukcji nic nie pisze jak się sterownik zachowuje, kiedy wyrzuci np. błąd "brak paliwa". Na logikę powinien wszystko wyłączyć, ale raczej tego nie sprawdzę empirycznie, bo nie chce mi się siedzieć w kotłowni i kombinować żeby wyrzucił taki błąd. Jeżeli chodzi o pompy to mam: - C.W.U UPS 25-40 180 chodzi na drugim biegu (0,16A / 35W) - C.O ALPHA2 teraz zużywa około 15W max to 45W Więc wydaje mi się, że spokojnie mogły by chodzić równolegle, patrząc na instrukcję obsługi sterownika:

W sumie wszystko już mam i sprawdziłem jak działa, ale martwi mnie to że jak piec się sam wygasi to pompka C.W.U wyciągnie z bojlera ciepłą wodę. Może jakiś pomysł, żeby ten problem też jakoś rozwiązać?

OK, jeszcze raz dzięki. Jak będę miał chwilę czasu to się za to wezmę i dam znać. Pozdrawiam.

Mam taki stary sterownik (SP101/1): I mam go w taki sposób podłączyć do przekaźnika ? 1. Czyli kabel włączający pompę C.O ze starego sterownika? 2. Czyli kabel który wpinam w miejsce C.W.U w sterowniku kotła? 3. Czyli kabel który wpinam w miejsce kabla zasilającego w starym sterowniku? 4.Czyli kabel który wpinam bezpośrednio do pompy C.W.U? Edit1: A przekaźnik to coś takiego KLICK

Dziękuję, za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie, czy nie da się do tego użyć starego sterownika który sterował pompom C.O. On powodował załączanie pompy jak na kotle została osiągnięta zadana temperatura, w tym przypadku powinien działać odwrotnie. Jak spadnie to powinien załączyć. Da się go jakoś prosto przerobić, czy lepiej polować na jakiś tani sterownik o którym Pan napisał? Edit1: Mam jeszcze jedno pytanie, jak podłączę pompę pod dmuchawę w tym "prostym" sterowniku, to na jaki bieg nadmuchu go ustawić ? :lol:

Panie Vernal, a mógłby Pan podsunąć pomysł do mojej instalacji, którą opisałem kilka postów wyżej?

Vernal o jakim sterowniku piszesz do pompy C.W.U? Bo ja bym chciał taki co by robił sprawdzał temperaturę powrotu (np. jest 30'C) i włączał pompę C.W.U. Temperatura powrotu podskoczyła by do 50'C, sterownik pochodził by jeszcze z 5 min i się wyłączył. Po za tym, tą samą pompom C.W.U sterował by sterownik pieca, który by dbał o temperaturę w zbiorniku C.W.U, dlatego ten niezależny sterownik powinien rozpoznawać czy pompa już działa, czy nie i nie wtrącać się do jej pracy jak została załączona z poziomu sterownika pieca. Znasz może taki dodatkowy sterownik? Najprościej wydawało by się dodać taką funkcję w sterowniku kotła, ale już widzę jak producent przyjeżdża do mnie i na życzenie mi przeprogramuje sterownik. :lol: Ps. Swoją drogą napisze do producenta mojego sterownika, ciekawe co mi odpisze.

Nie znam się na tym, ale na forum gdzieś wyczytałem, że takie problemy dotyczą przeważnie nieszczelności układu np. zawór którym dopuszczasz wodę do instalacji przepuszcza wodę. Poczytaj na forum, na pewno coś znajdziesz.

Jaki masz sterownik zamontowany w kotle. Bo to od niego będzie zależeć czy obsłuży siłownik na zaworze 4D, jeśli chodzi o termostat pokojowy to można go podłączyć pod pompę C.O osobno, jakby sterownik tego nie obsługiwał (wskazane, posiadanie obiegu grawitacyjnego C.O, ).

Dzięki za radę, powoli postaram się właśnie tak piec ustawić. ;) Jeśli chodzi o zawór klapowy na obiegu C.W.U, to poradził mi go hydraulik, ponieważ twierdził, że sprężynowe potrafią się blokować (korozja sprężyny itp.) i pompa C.W.U zaczyna się "ślizgać" i nie pompuje wody. Podobno miał taki przypadek. Dodał jeszcze, że jak woda sama się przeciska przez pompkę C.W.U i ogrzewa bojler, to można wygiąć rurę w kształt litry U, zaraz za pompką C.W.U i sprawa samoistnego przepływu powinna zniknąć. Z braku sił i czasu na poprawę tego, na razie zostawiłem tak jak jest.

heee ;) nie dziękuje, żeby nie zapeszyć.

Dokładnie nie ma idealnych rozwiązań. Na przyszłość, nauczony tym przykładem, dawał bym większe średnice na powrocie, albo montował pompkę. Na razie tak zostanie i zobaczę jak się będzie sprawować przy ujemnych temperaturach na zewnątrz. Czerwony baniaczek (grupa bezpieczeństwa) to osobna historia. Masz rację jak był by tylko 3D to byłby zbędny.

No nic, nie uznaję to za wadę (ale mogę się mylić), wiec pokaże parę fotek, może to coś pomoże. Pompa C.W.U działa na 2gim biegu, zarządza nią sterownik kotła. W tym poście jest opis części moich urządzeń KLICK.

No może przesadziłem z stwierdzeniem, że "walczą ze sobą". głownie chodziło mi o to, że zawór 4D się bardziej otwiera a pompa na C.O (ALPHA2) zwiększa swoją moc, próbując wyrwać dla siebie również odrobinę ciepłej wody. Przeważnie po tym zjawisku woda stosunkowo szybko zostaje wypompowana z kotła, co powoduje zamknięcie zaworu 4D i piec nagrzewa się od nowa. Przy 55'C na kotle włącza pompę C.W.U (jak jeszcze nie zdążyła nagrzać wody) a zawór 4D chyba powoli zaczyna się otwierać. Już nie pamiętam dokładnie bo zaworem 4D steruje jeszcze termostat pokojowy. W każdym bądź razie C.W.U szybko się nagrzewa więc, nie stwarza to raczej większego problemu. Po za tym wydaje mi się, że bojler sam się dogrzewa przez grawitację bo rura do zbiornika C.W.U jest zawsze gorąca ( na rurze jest zawór zwrotny klapowy, filtr, pompa, odpowietrznik).

Pompy C.W.U nie mogę włączyć na stałe z kilku powodów: - kradnie wodę z instalacji C.O jak zawór 4D jest lekko otwarty. Sterownik go wtedy otwiera bardziej co powoduje, że pompy zaczynają z sobą walczyć. Czyli na dłuższą metę rozregulowuje mi działanie układu. - w bojlerze miał bym taką samą temperaturę wody co na kotle (strata węgla i energii, bo do niczego mi tak gorąca woda nie jest potrzebna) - wzrosło by zużycie prądu bo pompka by cały czas chodziła. Na chwilę obecną zostawiam tak jak jest (lekko korygując ustawienia paleniska) i odkurzam co tydzień piec. Poczekam na niższe temperatury, wtedy pogodówka podniesie temperaturę na kotle i z tego co mówisz powinno się poprawić. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc.

Chyba twoja instalacja przerasta moją obecną wiedzę i doświadczenie, przez co jestem strasznie sfrustrowany ;) . Mam pytanie do innych forumowiczów, (bardziej doświadczonych), czy dobrze jest tutaj podłączona podłogówka ? Bo np. na tym schemacie jest ona wpięta za zaworem 4D, a u kolegi wcześniej i to jeszcze z zaworem różnicowym. Może ona zabardzo obciąża piec, bo zawór 4D nie może nią sterować ? Przykładowa instalacja (proszę się skupić tylko na sposobie przyłączenia podłogówki):

przemekk Bardzo dobrze, że instalator przeniósł ten zawór, bo na powrocie z zaworu 4D do kotła nie powinno być żadnych zaworów zwrotnych różnicowych itp. Dodam jeszcze że zamiast tego sprężynowego zaworu zwrotnego, powinieneś mieć zawór klapowy, który generuje zdecydowanie mniejsze opory (ale to inna bajka i tyczy się głownie obiegu C.W.U). Wracając do twojej instalacji, która jest troszkę namieszana (na zdjęciach nie wszystko widać, przydał by się schemat!!!). Zawór 4D masz za daleko od pieca, jest za mały i rury w szczególności na dojściu do zaworu 4D i powrocie z niego do kotła mają za małą średnicę (pacz na wymagania które zamieściłem w wcześniejszych postach). Powoduje to że woda ma zbyt duże opory i strasznie powoli wygrzewa się przez to powrót w kotle. Jak chcesz wymusić lepszy przepływ w małym obiegu kotłowym bez większej przeróbki, to można dodać pompkę do tego obiegu. pw01 Zanim się wypowiesz czy zawór jest dobrze zamontowany pod względem znaczków, przeczytaj jego instrukcję na stronie producenta, albo chociaż zajżyj do tego tematu KLICK. CooleR Posiadam siłownik na tym zaworze z tym piecem i faktycznie, wydaje się to być wygodniejsze rozwiązanie, jeśli chcemy regulować automatycznie temperaturę wody w układzie C.O, bez potrzeby schodzenia do piwnicy i przestawianiu zaworu 4D kiedy zrobi się zimniej na dworze. W tym przypadku uważam że na razie ważniejsze jest dogadanie się z instalacją i dobranie najlepszych ustawień. A później jej ulepszanie ze względu na wygodę. Ciekawi mnie jak jest podłączony ten zawór DBV1 Regulus, ale na tych zdjęciach tego nie widać. Jak możesz to zrób jeszcze kilka fotek układu znajdującego się za czopuchem kotła i podłączenia podłogówki.