Skocz do zawartości

sambor

Stały forumowicz
  • Postów

    32564
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    478

Odpowiedzi opublikowane przez sambor

  1. Panowie aby ten układ dał oszczędności jak u kolegi kolegi @TMiN to muszą być spełnione warunki takiej samej instalacji i takiego samego domu.

    Może się okazać że kolega @TMiN ma gorzej ocieplony dom i wszystkie te zabiegi ze stabilnością spalania, jakością opału, stratą kominową biorą w łeb.

    Jeżeli kolega ma możliwości i warunki niech robi układ otwarty- prosty w obsłudze i sterowaniu i tańszy w wykonaniu

    To podobno jest "stara rudera" i mogą być różne "kwiatki"

    Pozdr.

     

    PS U mnie za oknem śnieg gęsto sypie, na trawie 2cm, temp +1 czyli ZIMA!

  2. za wymiennikiem robisz układ zamknięty, z naczyniem przeponowym i małą ilością wody w instalacji, oczywiście powinna być cała grupa bezpieczeństwa - naczynie przeponowe, zawór bezpieczeństwa, manometr, przydałby sie też termometr do określenia temp w instalacji CO.

    To co zyskasz na krótkim obiegu, tracisz na wymienniku, wymiennik też kosztuje + dodatkowa pompa, filtr, zawory oraz cała grupa bezpieczeństwa jw pisałem.

  3. Coś za dużo tych zaworów różnicowych, po co? grawitacja na wymienniku nie "pójdzie"

    Grawitację może będzie można uzyskać na CWU.

    Reszta to standard, potrzeba filtry przed wlotem do wymiennika płytowego - z każdej strony oraz filtr przed pompą na CWU

    BRAK NACZYNIA PRZEPONOWEGO NA OBWODZIE CO ZA WYMIENNIKIEM!!!!

    Przydałby się dobry sterownik

    Pozdr.

     

    PS interesuje mnie jak można na tym zaoszczędzić paliwa, przecież są dodatkowe straty na wymienniku.

  4. Jak wynika ze schematu mieszania tych spalin do recylkulacji, to raczej do ponownego spalania jest podawana mieszanka o temp dużo niższej niż temp spalin.

    Spaliny mieszane są w jakimś dodatkowym zbiorniku z powietrzem i dopiero wtedy podawane do kotła.

     

    Co do produktów uczelni to nie masz racji - na forum np literackim napisano by odwrotnie - " po szkołach technicznych to najwięksi idioci"

    Tak więc punkt oceny zależy od punktu siedzenia i skończonej szkoły - czyli wykształcenia.

    Humanista nie musi być idiotą a inżynier , nawet po renomowanej uczelni, z wieloletnim stażem, czasem nim jest.

    Pozdr.

  5. Ten temat jest poświęcony recylkulacji spalin i ani Ty ani A.Nobel ze swoim medalem ani moja łódź podwodna nie są tu tematami to tylko przerywniki, jak mnie rwie w krzyżu to czasem piszę ..... aby się rozerwać i innych rozruszać.

    Są na forum osoby z klasą i humorem , są też inni biorący wszystko do siebie na nich nie należy zwracać uwagi, myśl i rób swoje to moje motto i pewnie też Twoje

    Pozdr.

     

    PS Na początku 20 wieku T.A.Edinson stwierdził że już wszystko zostało wynalezione i odkryte, więc trzeba wszystko na nowo odkryć i wynaleźć.

    Wielokrotne odkrywanie i wynajdywanie tego samego świadczy o tym że jest to dobrze zrobione i nic nie można już odkryć, lub zmienić np igła do maszyny do szycia.

  6. Nie wiem ilu inżynierów i jakich specjalności jest na forum ale @Defie piszesz bardzo chaotycznie, twoje tłumaczenie nie trafia zapewnie do większości inżynierów na forum, podpierasz się autorytetami, lecz nic nie pokazujesz, a jeszcze zarzucasz plagiaty twoich pomysłów.

    Sam przyznałeś się w swojej wypowiedzi że ponownie wymyśliłeś to co ja pokazałem jako ciekawostkę.- http://forum.info-og...m/page__st__520

     

    Nie wiem też czy czytałeś to opracowanie ? Tam głównie rozchodzi się o zmniejszenie emisji tlenków azotu i tlenku węgla

    Na podstawie uzyskanych wyników badań można jednoznacznie stwierdzić,że recyrkulacja spalin przyczynia się do obniżenia zawartości NO X w małych kotłach służących do spalania biomasy. Podczas spalania obu badanych paliw najkorzystniejsze wyniki uzyskano przy najwyższej założonej recyrkulacji r=0,3, gdzie nadmiar dostarczanego powietrza wynosił odpowiednio: ?=1,3÷1,4 podczas spalania pelet z drewna oraz

    ?=1,5÷1,6 przy spalaniu ziarna żyta.

    Graficzna interpretacja wyników pozwoliła na wizualne stwierdzenie, że istnieje możliwość doboru parametrów pracy kotła, gdzie zawartość tlenków azotu i wegla jest najkorzystniejsza. Stąd też wydaje się celowe dalsze kontynuowanie badań ukierunkowane na automatykę sterowania procesem spalania. Parametrem sterujacym może być zawartość tlenu w odprowadzanych spalinach, zaś elementem wykonawczym położenie przepustnicy w komorze recyrkulacji. O ile uzyskane wyniki przy spalaniu pelet z drewna możemy uznać za zadawalajace i na ich podstawie przystapić do automatyzacji procesu, tak przy spalaniu ziarna żyta programowanie będzie trudniejsze i wydaje się celowa dalsza kontynuacja badań.

     

    Jak piszą autorzy recylkulacja jest rzędu 0,3 - czyli wraca 30% spalin, a sama recylkulacja jest wykonana na zewnątrz kotła i napędzana wentylatorem.

    Może autorzy są tylko pracownikami naukowymi niższego szczebla, ale mają za sobą autorytet i powagę uczelni, które reprezentują.

    Nie wiem dlaczego nie zawracają większej ilości spalin ale najprawdopodobniej nie było pozytywnych efektów.

    Nie walczą ze smołą ani węglowodorami aromatycznym gdyż przy spalaniu nie można tego wyeliminować bez filtrów, dopalacy lub katalizatorów.

    Oni zakładają że proces spalania jest prawidłowy i chcą go jeszcze ulepszyć w stronę ekologii.

    Ten temat trafiłem jak szukałem możliwości usprawnienia swojego kotła na pellet, ale nie warto - po spaleniu 1200kg pelletu miałem trochę sadzy i 2-3 kg popiołu, komin czysty.

    Pozdr.

  7. W Vespie Cichewicza jest klapka z otworkiem, zamiast niej w dolnych drzwiczkach można zamontować wentylator, ale nie obie rzeczy na raz,

    Gorzej jest z miarkownikem ciągu bo nie ma miejsca do wkręcenia.

    Natomiast Vespa w wykonaniu Westfalii ma wentylator podający powietrze od góry, a nie przez drzwiczki dolne, + miejsce na miarkownik + klapkę do miarkownika.

    Obie Vesty mają identyczny wygląd zewn i są takie same w środku.

    O co tu biega?

  8. @Defie piszesz kilka postów wstecz zę znalazłeś metodę na usunięcie smoły w kotła - oczywiście w procesie palenia.

    A czy się zastanowiłeś co się z tą smołą dzieje? ona w temp 600-700C zamienia się w coś gorszego w niespalone węglowodory aromatyczne, które trzeba wyłapać lub dopalić.

    To chyba większy problem niż trochę smoły którą trzeba skrobać

    Tu raczej jest potrzebny jakiś katalizator na dopalenie spalin, wstępnie podgrzewany samymi spalinami + dodatkowy odbiór ciepła z dopalania.

    To praktycznie przemysłowa konstrukcja.

    Pozdr.

  9. Tutaj trzeba zmniejszyć ciśnienie zaworu przelewowego ( by-pass) lub odkręcić na max 1-2 głowice na grzejnikach.

    Najlepszym rozwiązaniem jest wymiana pompy na pompę adaptacyjną - pod warunkiem że pompa jest zewnętrzna a nie zabudowana w kotle.

    Dodatkowo sprawdzić czy jest prawidłowe ciśnienie w układzie CO - 1,5-2 bar.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.