tomar

Więc prosze obrócić blok pompowy z zaworami tak jak pisałem

nie chciałbym martwic ale z byle czego to nie wyciągnie sie nic więcej. Co do cisnienia w instalacji: To jaka jest róznica wysokosci miedzy kolektorami a kotłownią pozom montażu naczynia solar. Jakie jest cisnienie otwarcia zaworu bezpieczenstwa układu solar i jaka jest wielkośc naczynia przeponowego. A tak poza tematem to co to za odpowietrzniki i jak zamontowane? Dla mnie absurd, odpowietrznik na układzie solar ptzy kolektorze.

To było odniesienie do symulacji jakie ktos załączył. Co do realnego uzysku enerko to można przyjąc w przypadku dobrych kolektorów prozniowych około 550 kWh/m2 rok i to jest warośc do osiągniecia ( wartośc energii wykorzystanej a nie wyprodukowanej w układzie solar ). Natomiast wartośc podan przez pana 755 kWh/m? to pobozne zyczenia, chetnie założe układ która da takie uzyski a jesli nie to dostane go za darmo. Co do tego iż programie symulacji czym wieksze pole tym mniejszy uzysk energi to wynika z tego iz przy duzym natężeniu promieniowania układ w okresie letnim przegrzewa zbiornika a tym samym tracona jest energia czyli energia wykorzystana maleje na m2. Co do wykorzystania współpracy układu solar z przepływowym podgrzewaczem to tylko pod jednym warunkiem będzie dzałac ( przepływowy podgrzewacz wody musi mić czyjnik tepetarury wody wylotowej, jesli działa tylko na podstawie przepływu to będzie zawse się włącza przy przepływie wody nie wazne o jakiej temperaturze) A tak co do wyliczenia mocy to prosze napisac jak pan to robi na podstawie danych proucenta. Moc nie mówi o niczym poza mocą chwilową która nie odaje uzysku nerergii nawet w skali dnia. Podczas pracy układu w ciagu dnia ule zmianie natężenie promieniowania, temperatura zewnętrzna, temperatura kolektoa, temperatura zbiornika. Więc tego tupu wyliczenia to złożony proces i nawet programy symulayjne nie razdza soabie w tym w pełni. Prosze zaptyac produzentów programów na ile dadza sobie za to uciąc rekę. One opierają sie na wartościach średnich nie nie anlizują dokładnie w którkich odstepach czasy zmiany wszystkich paramertów.

Co do stosowania kotłów na paliwo stałe w ukłądach zamknietych to juz od dawna jest to dopuszczone w polsce. Oczywiście kocioł musi być zabezpieczony albo wężownic bezpieczeństwa abo zewnętrznym zabezpieczniem. ustawa weszła już w 2009 roku co można bez problemu znaleźć w internecie. Cytat: 12 marca 2009 r. minister infrastruktury podpisał rozporządzenie zmieniające poprzednie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (opublikowane w DzU Nr 56 poz. 461). Wprowadza ono małą rewolucję na rynku kotłów stałopalnych. Ustawodawca teraz już jednoznacznie wypowiedział się w zakresie montażu tych kotłów: ?...zabrania się stosowania kotła na paliwo stałe do zasilania instalacji ogrzewczej wodnej systemu zamkniętego, wyposażonej w przeponowe naczynie wzbiorcze z wyjątkiem kotła na paliwo stale o mocy nominalne do 300 kW wyposażonego w urządzenia do odprowadzenia nadmiaru ciepła?. Mamy więc przepis, który ujednolica nasze prawo z unijnym, gdzie już dawno kotły stałopalne były dopuszczone do montowania w układach ciśnieniowych. prosze sobie spawdzić tak wieć bez problemu mozna zastosować kocioł na paliwo stałe w układzie zamkniętym ( albo kocioł wypozażony fabrycznie w wężownice bezpieczeństwa albo dokupić zapbezpiecznie tego typu do kotłow w nią nie wyposazonych co oferuje wielu produce

Dokładnie tak jak pisałem żle zmontowane w kwesti uścislenia prosze to odwrócić jesli chodzi o pompę w raz z zaworami o 180 st ale w poziaomie ( czyli zawory do belki ogrzewania ) prosze sobie sprawdzić jeszcze bo ze zdjecia tako nie dojdziemy gdzie jest zasilanie a gdzie powrót od strony przyłacza ( aby nie było odwrotnie ) bo nię będzie działać. Zasilanie dolna belka, powrót górna

Witam ocieplenie stropu zarówno od strony piwnicy jak i poddasza ma jak najbardziej sens. To są znaczące straty ciepła. natomiast bilansując całościowo na pewno największe oszczędności da ocieplenie ścian. W sumie byłem w identycznej sytuacji zaczynając przygodę ze swoim domem. najpierw ociepliłem ściany zewnętrzne i prowizorycznie ułożyłem bezpośrednio na stropie poddasza, dopiero po dwóch latach wykonałem ocieplenia stropu tak jak ma wyglądać. Obecnie dopiero ociepla dach. Co de cen ocieplenia należało by rozeznać to wśród firm w twoim rejonie, ceny znacząco się różnią w zależności gdzie jest dom, jakie rejon itd. Co do analizy ekonomicznej i różnicy w koszcie utrzymania to to można policzyć dokładnie i nie opierać się na opiniach teoretycznie innych użytkowników bo każdy utrzymuje inną temperaturę często nie patrzy się na to ze paląc w kotle na węgiel palimy rano w ciągu dnia mamy ciepło a rano biegnie się z nowy palić bo w domu 17 st. To też wpływa na zużycie energii a komfort jaki chcesz mieć. Można przyjąć iż do ogrzania 160 m2 budynku po modernizacji potrzeba powiedzmy 16000 kWh. Proszę sobie sprawdzić cenę gazu, cenę węgla oraz uwzględnić sprawności poszczególnych kotłów i mamy wyliczenie różnicy w koszcie. ( bez uwzględnienia kosztów z robocizną przy węglu )

Jeśli chodzi o pompy to muszą być zainstalowane zarówno po stronie kotła stałopalnego jak i za wimiennikiem po stronie instalacji c.o. ( jest jeszcze inna mozliwośc zależna od stanu już istniejącego czy nie ma możliwości wykorzystania już istniejącej pompy c,o jako pracującej zarówno dla kotła gazowego i stałopanego, ale to zalezy od tego jak obecnie wygląda układ i jak jest sterowany ) Zawór pływakowy"kulowy" musisz zastosować. Co do redukcji średnicy proponuję nie redukować do średnicy 3/4 " a do najwyżej średnicy wymaganej dla rury bezpieczeństwa ( pozatym sądzę iż kocioł zw względu na moc wymiennika będzię około 25 kW wiec ta średnica jest troszke mała). Rura bezpieczeństwa jak najbardziej 28 mm ( nie zmniejszać bo da to o osbie znać podczas zagotowania układu ) Co to zaworu 4-drogowego czy naprzykład zawru ograniczającego temperaturę powrotu to trzeba by wiedzieć jak ma wyglądać układ docelowy aby coś zaproponować. Co do blokady kotła gazowego podczas pracy kotła stałopalnego to tu możliwości jest conajmniej kilka i zależą od tego co to za kocioł jest i jakie ma sterowanie. Często kotły posiadają styki tzw zabezpieczenia zawnętrznego czy tez termostatu pomieszczenia poprzez rozwarcie których np za pomocą przekaźnika wyzwalanego np załączeniem pompy kotła stałopalnego będą pozostawiały kocioł właczony blokując jego pracę na czas pracy kotła na paliwo stałe. Nie wiem jaki kocioł chce Pan zastosować ale można też zastanowić sie nad kotłem na paliwo stałe pracującym w układzie zamknietym co ma swoje plusy ( brak konieczności stosowania wymiennika, wystarczy jedna pompa po stronie kotła na paliwo stałe nie i zwiększa sie żywotnośc urządzenia )

Ile, zaworów to zależy od wielkości pętli stosowanych zaworów W danych technicznym zaworu określone jest jaki przepływ są w stanie zagwarantować a co z tego wynika określa to moc jaką może przenieść czyli wielkość ogrzewania podłogowego. Natomiast co do zdjęć to nie ma co tu szukać problemu zapowietrzenia. Przede wszystkim układ jest źle wykonany i nie ma prawa działać ogrzewanie podłogowe i to jest jedyny problem.

Witam. Zdjecie troche nie wyjasnia wszystkiego. Czy zasialanie jest na górze bo tak mniemam. Jeśli tak to układ nie ma prawda działać, źle zmontowane i RTL blokuje przepływ od strony ogrzewania podłogowego po osiągniecu temperatury. Pompa zamiast w tym momencie mieszać ogrzewanie podłogowe to miesza po stronie ogrzewania grzejnikowego bo inaczej nie może. Ogólnie żle zmontowane, kto to montował, Instalator czy samodzielna inicjatywa?

Poza tym z tym kilkadziesiąt tysiecy złoty to też lekka przesada, no chyba że to warszawa i stawki inne. Jesli chcemy w miare rozsadnie ograniczyć zuzycie energii a narazie włożyc mniejsze koszty to można ocieplic budynek i położyć siatkę i klej zewnętrzny bez tynku który jest sporym kosztem. Tynk zewnętrzny zawsze mozemy wykonać później. Sam miałem identyczna sytuacje, budynek 220 m3 z lat 80? ocieplony po pierwszej zimie po zuzyciu średnio 750 m3 gazu na miesiac. Wykonałem ocieplenie scian do wartwy zatopienia siatki i kleju. Tynk połozyłem po 3 latach. Zużycie gazu po ociepleniu średne 330 m3 miesiąc

tak modernizacja to spory wydatek. natomast jaką oszczednosc uzyska przez jedną zimę stosując kocioł na paliwo stałe jako żrudło energii. Owszem paliwo stałe jest tańsze ale nie darmowe a kocioł tez kosztuje? Policzyłeś to? Docieplenie budynku zwróci sie najszybciej, no chyba że kogos nie będzie na to stać przez kilka lat to wtedy ma to jakiś sens jednak bilansując kilka lat bez ocieplenia a wydanie teraz na ocieplenie to po kilku latach na ogrzewanie wyda tyle ile na ocieplenie a acieplenia nie bedzie dalej.

380 m2 dociplony to pojecie względne. jz czego wykonane ściany zewnętrzne i jak ocieplony (ściany, dach strop na gruncie czy nad piwnicami i ile ocieplenia.) jakiej mocy kocioł?

Jak dla rzetelnego podejścia do tematu troszke mało danych. Napisz: Czy 80 m2 to całkowita powierzchnia budynku czy 1 kondygnacji aby być pewnym. W jakiej technologi bydynek wykonany bo nic o tym nie wiemy ( nowe czy stare budownictwo, jakie ocieplenie na podłodze na gruncie czy też nad piwnicą, jakie ocieplenie scian, jakie ocieplenie dachu jakiej mocy jest ten kocioł czy też zakres mocy pracy. Czy temperatura w pomieszczeniach jest osiagana i czy są zawory termostatyczne które wyłączają grzejniki i czy ewentualnie jest termostat albo regulator pogodowy kotła.

Witaj. Podstawowym błedem jaki widze który napewno ma wpływ na zuzycie gazu i to bardzo duży to praca kotła. Nie rozumiem czemu instalator nie zwrócił na to uwagi bo to świadczy że cos jest nie tak. Nie jest możliwe aby kocioł pracował w cyklach minuta pracy na 2 minuty przerwy zwłąszcza że ma modulację od 7 kW, kwestia też nastaw kotłą czy ne wytepuje coś takiego jak nastawa czasu po którym może moduować w dół. Bo jeśli kocioł pracuje z pełna moża to przy takiej ilości grzejników będzie włąsnie pracował jak "głupi". Co do kotłą to napewno mimo to jest sporo za duży do mieszkania 80m i jakieś taktowanie będzie wystepować ( czemu dak duża moc kotła dobrano do takiego mieszkania?) To że kocioł włacza się i wyłącza powoduje iż grzeje praktycznie siebie i wyłącza sie oddając ciepło w komin bez wykorzystania go w bydynku, stąd to astronomiczne zużycie gazu. Radzę poszukać innego fachowca bo ten chyba nie bardzo wie jak powinien pracowac kocioł. Nawet przy tak małej instalacji nie może być takiego "taktowania". propnuję sprawdzić czy napewno mamy odpowiednie cisnienie w instalacji, czy jest odpowietrzona no i czy mamy przedewszystkim odpowiedni przepływ.

Wymiana kotła na kocioł na paliwo stałe nie jest rozwiązaniem. Mając juz kocioł gazowy dodatkowe inwestowanie w wymiane kotła jest bez sensu, lepiej przeznaczyć te pieniądze na termomodernizację budynku której i tak nie unikniesz a da to najszybsze ograniczenie kosztów ogrzewania i wymierne korzyści. Jesli chodzi o zużycie gazu to podałeś ale nie napisałeś nic wiecej aby ocenić czy wynika to tylko ze strat budynku czy też z nieprawidłowego funkcjonowania instalacji. Czy budunek jest ogrzewany od początku systemu grzewczego czy może ogrzewanie uruchomiono teraz przy wyziebionym budynku i obecnie próbujemy podnieść w nim temperaturę, jesli tak było to energia potrzebna do podniesienia temperatury będzie znacznie wieksza niz potem do jej utrzymywania. Budynek stary ale nie napisałes nic z czego wykonane ściany bo nawet w tamtych latach różnie budowano i z różnych materiałów. Pozatym czy napewno instalacja grzewcza wykonana jest prawidłowo bez jakiś błędów ( widziałem juz np zamienione zasilania z powrotami w grzejnikach co tez skutkuje znacznie zwiększonym zużyciem energii) Czy prawidłowo pracuje piec czyli w tym wypadku ciągle i utrzymuje zadana temperature i ta temparetura jest również na grzejnikach czy np kocioł włacza sie i wyłacza dośc często bo to świaddczyło by o błedach po stonie instalacji czy też pracy. Co do budownictwa z tamtego okresu w przypadku kiepskiego wykonania budynku przy powierzchni ogrzewanej około 160 m2 to żuzycie gazu na poziomie 800 m3/miesiąc jest mozliwe ale w moim odczuciu mało realne przy tych temperaturach zewnętrznych, takie zuzycie mgło by sie pojawić przy naprawde srogich mrozach. nawet w tamtych czasach raczej nie budowano takich wiat.

Czytając ten temat trochę mnie rozbawił. Nie bardzo rozumiem w ogóle rozważania na ten temat. Słysząc tego typu problemy jak nadmiar energii układu solar to albo rozwiązanie nie powinno mieć miejsca bytu, albo ktoś nie ma pojęcia o technice solar. Wystąpienie nadwyżki układu solar i przejście w stan pary jest normalnym stanem pracy a nie jakąś wręcz awarią jak to niektórzy próbują wmawiać. Na zdrowy rozsądek układ ma być czymś co nie przysparza użytkownikowi problemu a nie aby się martwił co będzie bo jedzie na urlop. Nic: 1. zbiornik osiągnie maksymalną temperaturę ( temperatura jaka jest bezpieczna dla zbiornika bo do pracy z taką temperatura jest przystosowany) potem automatyka ukłądu solar wyłacza dalsze dogrzewanie zbionika 2. wzrośnie ciśnienie w układzie ze względu na przyrost objętości wraz ze wzrostem temperatury ( po to stosuje się naczynia przeponowe o odpowiedniej objętości aby przejęły przyrost), ciśnienie w układzie solar przy osiągnieciu maksymalnej temperatury nie osiągnie ciśnienia maksymalnego któregokolwiek z elementów systemu 3. Wzrośnie temperatura płynu kolektora ( na pewno nie do 350 stopni bo takiego punktu stagnacji nie posiada żaden kolektor oferowany na rynku), teoretyczne temperatura stagnacji podawana w certyfikatach wynosi do 300 stopnie w przypadku kolektorów próżniowych i do koło 180 stopni w przypadku kolektorów płaskich. Wartość teoretyczna w praktyce trochę niżej. 4. Stosowane płyny w układach solar mają temperatury pracy dostosowane do takich temperatur ( chyba że dostawca kolektorów proponuje coś co nie powinno mieć miejsca w jego układzie aby potanić koszty ). Jedyny negatywny wpływ jaki mają bardzo częste przestoje kolektora i osiąganie wysokich temperatur to szybsze starzenie się płynu układu solar i konieczność wcześniej jego wymiany. Często słyszę: 1. W przypadku urlopu może nastąpić wyrzucenie nadmiaru płynu zaworem bezpieczeństwa to albo nie wie co to w ogóle technika grzewcza albo jest to rozwiązanie które nie powinno istnieć na rynku. ( znam producentów którzy oferują z układami solar pompkę, która klient po otwarciu zaworu bezpieczeństwa schodząc do kotłowni pompuje płyn z powrotem do układu solar ) dla mnie absurd ( nie po to wydajemy pieniądze aby mieć z tym problem ) 2. Możliwość automatyki która w nocy schładza zbiornik aby następnego dnia miał miejsce na przyjęcie energii z układu solar co dotyczy tylko kolektorów płaskich bo tam tylko można dokonać schłodzenia ( po co, chyba że płyn stosowany w układzie nie jest przystosowany do pracy w takich temperaturach ?więc co on tam robi?). Układ solar stosujemy po to aby móc gromadzić jak największą ilość energii a nie po to aby ta energię ponownie oddawać do otoczenia dostarczając jeszcze energię elektryczną za którą płacimy w tym przypadku dwa razy najpierw ją gromadząc a potem oddając. 3. Stosowanie żaluzji bo spotkałem klienta który na układ solar w domu w którym w weekend ( w takim przypadku stosowanie układu solar nie ma sensu jakiegokolwiek bo oszczędność w stosunku do kosztów inwestycji nie zwróci się nigdy, ponadto jaki jest koszt takiej żaluzji i co spowoduje tyle ze płyn zamiast po np. 6 latach wymienimy po 4). Dla mnie tego typu praktyki zabezpieczania się przed wysokimi temperaturami kolektorów maja tylko takie uzasadnienie: 1. Instalacja solar nie powinna mieć miejsca bytu bo techniczne nie spełnia to wymogów 2. Stosowanie płynów solar wątpliwej jakości 3. Zabezpieczanie się przed efektami nieprawidłowego uruchomienia układu np. niedokładnego odpowietrzenia co nie wyjdzie gdy układ nie osiągnie wysokich temperatur, gdyż niedbałe napełnienie i odpowietrzenie spowoduje iż pierwsze ?zagotowanie? kolektora spowoduje że często nie wróci on do pracy bez ponownego przyjazdu serwisu i odpowietrzenia. Poza tym powietrze pozostawione w płynie solarnym wchodzi w reakcję chemiczną z glikolem ale znacznie szybciej właśnie przy wysokich temperaturach. Reakcja ta jest na tyle niebezpieczna iż zanieczyszczenia w formie stałej jakie powstają w układzie mogą doprowadzić do zatkania układu solar i fizycznemu uszkodzeniu kolektorów. Tak wieć niedoprowadzanie do wysokich temperatur może spowolnić proces lecz nie wyeliminować go a co za tym idzie urządzenie będzie do wyrzucenia po tym jak skończy się okres gwarancji jaki musi zapewnić instalator a producent zawsze powie iż gwarancja tego nie obejmuje bo do uszkodzenia doszło w skutek nieprawidłowego uruchomienia lub nie wykonywania obowiązkowych przeglądów bo wtedy pewnie wykryto by że coś jest nie tak. Wiem iż może zrobiłem z tego referat, ale ostatnio kolektory oferuje praktycznie każdy bo zrobił się na nie popyt ( nawet producenci produkujący okna czy nie mający nic wspólnego z branżą grzewczą gdzie produkują tylko i wyłącznie kolektory ). Widziałem wiele instalacji i tyle samo problemów z nimi jak i instalacji które nigdy nie zadziałały prawidłowo lub nie działają w ogóle. Spotykając się właśnie z takimi opiniami ?wciskanymi? potencjalnym klientom to zaczynam zastanawiać się czy branża grzewcza i fachowcy wymierają czy po prostu znów bazuje się na niewiedzy klientów i próbuje się im sprzedać coś byle tylko kupili a co potem to niech sami się martwią.

Zauważyłem też iż padło pytanie o moc, to jest dość głebokie zagadnienie i w technice solar parametr mocy nic nie mówi, to jest wartośc jaka można podac dla konkretnych warunków ( natęzenie promieniowania, przy znajomości parametrów kolektora ) Ale jeśli ma pan jakieś konkretne pytania w tej kwestji to mogę udzielić odpowiedzi.

Patrząc na symulacje powyżej to w przypadku tylko ciepłej wody i 4-rech osób stosowanie kolektorów o powierzchni 8- czy 10 m2 to troche mało zasadne. Proszę zwrócić uwagę na roczny uzysk energii z m2 kolekotra, wartości w pobliżu 240 kWh/m2 energii w skali loku to wskazuje iż rozwiązanie jest conajmniej nieefektywne witać o też po stopnu sprawności kolektra około 29.4 %. Poztym sądzę iż cena tak dużego pola w stosunku do uzysków energii jest niemiarodajna. Realna wartośc osiągana przez układy solar pracujące na potrzeby c.w.u. wynosi w granicach 550 kWh/m2 rok co spowodowało by zminejszenie pola kolektorów o połowe a i sadzę iż kosztów całej inwestycji. układ solar nalezy dobrać optymalnie pod kątem wielkości, nakładów inwestycyjnych i oszczędności, zbytnie przewymiarowanie pola powoduje znaczące zwiększenie kosztów inwestycji z niewspułmiernie małym wzrostem oszczedności. Szukałbym czegoś bardziej optymalnego pod względem wielkości i sprawności układu nie zagłębiając sie tu w dokładne wyliczenia. Służe pomocą w tym zakresie jesli chodzi o wiedzę.

Układ grawitacyjnie raczej nie będzie pracował. Czemu akurat takie rozwiązanie z dwoma zbiornikami i czemu dopiero przy temperaturze 80 stopni. Czy układ już istnieje czy to są dopiero założenia.

Tak jak przedmówca napisał. Pętle podłogówki tylko z jednolitego odcinka bez żadnych łączników. Albo ułożyć od nowa, albo zagęścić pętle tak aby wystarczyła obecna długość rury do rozdzielacza. 3 mb mniej to żadna strata.

Witam jak rozumiem schemat raczej poglądowy niż faktyczny stan. jak możesz narysuj dokładne rozmieszczenie elementów z przebiegiem rur góra, dół i gdzie znajduję się osprzęt ( odpowietrzniki, jak zamontowany wymiennik itd ) sądzę że problem tkwi w szczegółach.

Witam Co do kolektorów to jak najbardziej można a wręcz należało by je podłączyć do jednego zbiornika ciepłej wody zasilanego również z kotła.Sposób podłączenia zależy już od wybranego rozwiązania. Natomiast co do pieca to czy powierzchnia 135 m2 jest całkowitą powierzchnia użytkową czy powierzchnią jednej kondygnacji bo z opisu nie wygląda do jasno. Jeśli jest to całkowita powierzchni użytkowa to kocioł o mocy 25 kW jest bardzo dużą przesadą. należało by szukać kotła w granicach 10 kW. Chętnie pomogę w przypadku dalszych pytań.