Rafff

Jeśli problemem jest zawieszanie opału, może pomoże to:

Są wyczystki z boku kotła. Jeszcze nie czyściłem, po sezonie ogarnę.

Przy rozpalaniu dymi. Jak palnik jest już rozgrzany, to praktycznie nie ma dymu. Kocioł idzie pełną mocą, grzeje bufor 750l, temp. mierzyłem ręcznym pirometrem - ok. 150-180 st.C. Rura podłączona do komina jest długości ok. 80cm, oddaje ciepło do kotłowni, komin suchy. Przy paleniu brykietem jest bardzo mało smoły w komorze, przy drewnie iglastym było więcej. Wymiennik jest bardzo łatwo dostępny, profilaktycznie czyszczę codziennie - jest trochę szarego pyłu. Przy paleniu pełną mocą górne drzwiczki są koloru jasnoszarego, prawie białe.

Ile kg drewna to nie wiem - nie ważyłem. Brykietu typu RUF wchodzi 25kg (2 i pół paczki). Pali się to ok. 3-4 h, przy obecnej pogodzie jeden wsad ładuje bufor 750l do ok 60st + ogrzewanie domu, ponad 200m2. Przegroda - na razie nic nie zauważyłem, jest cała. Ale to dopiero pierwszy sezon. Generalnie, kocioł łatwo się rozpala i czyści. Na pełnej mocy jest głośny pomimo braku wentylatora. To pewnie cecha kotłów typu DS.

Jakim węglem palisz? Jaki komin - przekrój i długość. Mam większy - Ogniwo BIO 18kw i nie ma problemu z paleniem węglem - typ Orzech. Inna bajka to jakość tego węgla, mało tego paliłem, ale obecna jakość węgla to jakieś nieporozumienie! Dużo kamieni i smród zgniłego g....a dinozaura. Awaryjnie spaliłem kilkaset kg węgla, obecnie palę brykietem i odpadem z produkcji palet. Piec łatwy w czyszczeniu, to co mnie zaskoczyło to hałas - piec jest głośny ale to chyba taki urok pieców typu DS. Swoją drogą, chciałbym mieć takie basy w kinie domowym 😉

Palnik ma wentylator, powinno działać bez problemu. Wybierając Ogniwo Bio, kierowałem się również tym, że producent ma w ofercie praktycznie ten sam kocioł z palnikiem na pellet - Ogniwo Bio Duo: https://ogniwobiecz.com.pl/ogniwo-bio-duo/ Co do mniejszych palników na pellet to nie wiem. Wybierając palnik szukałem takiego który ma czyszczenie mechaniczne. Montując palnik na samym dole, masz mniej miejsca na popiół. Spalając porządny pellet nie ma to znaczenia, problem zaczyna się jak masz kijowy pellet, który się spieka lub spalasz pellet z łuski słonecznika albo owies. W obecnym kotle przetestowałem trzy położenia palnika, wysokie umieszczenie palnika nie miało znaczenia dla spalin.

Ad.1. Załadowcze. Ad.2. Palnik włożę do środkowych drzwiczek (załadowcze). Palnik spala również gorszej jakości pellety, przy paleniu pelletem z łuski słonecznika lub owsem tworzy się dużo popiołu. Jak się trafi słabej jakości pellet drewniany który się spieka to potrafią się tworzyć spieki wielkości małej cegiełki. Umieszczenie palnika w dolnych drzwiczkach z w/w powodów jest problematyczne. Ad.3. Nie bardzo wiem, co masz na myśli.

Zdecydował aspekt ekonomiczny. Kotły o których piszesz kosztują: - Tekla to koszt 11899zł - Mpm - 11999zł -Attack SLX, - ok. 20 tys. Mam już palnik na pellet ze sterownikiem który umożliwia palenie: pellet, drewno+pellet, samo drewno. Mój wybór to kompromis pomiędzy możliwościami finansowymi a tym co by się chciało mieć 🙂 Wybór mam już z głowy, wczoraj kupiłem. Teraz jeszcze bufor i reszta gratów.

Cześć, właśnie wymieniam kocioł. Obecnie mam przerobiony kocioł - był z podajnikiem tłokowym, wsadziłem do niego palnik na pellet VIP. Sprawowało się to nawet dobrze, niestety ceny pelletu poszybowały w kosmos. Przeczytałem wiele wątków na tym i innych forach i również byłem zainteresowany tym kotłem. W moim przypadku ma dwie wady - małe drzwiczki załadunkowe (nie zmieści się palnik na pellet) oraz mała komora załadunkowa. Mój wybór padł na Ogniwo Bio 18kw + bufor 1000l. Jak spadną ceny pelletu to zamontuję w nim palnik. A tak to głównym paliwem będzie drewno.