Skocz do zawartości

aparatowypl

Forumowicz
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez aparatowypl

  1. Zastanawiam się jeszcze jeżeli znalazłby się u mnie taki buforek i zastąpił sprzęgło jak to traktować jak 100% bufor czy większe sprzęgło i jak tym zasterować. Tak jak do tej pory czujki pozostawić czy bufor góra dół?
  2. No powiem ze wygląda to bardzo dobrze. Myślałam o większym buforze i przeróbce całej instalacji (stara instalacja od 2 cali) trochę tej wody jest rury dobrze ocieplone i to też działa trochę jak bufor. Forum "podpowiada" żeby nie ruszać. Wiadomo że jakbym wszystko przerobił na cieniutki materiał wstawił 1000l to pewnie blisko byłbym twojego wyniku ale to też koszty.
  3. Jestem za tym żeby kocioł działał jednak w trybie wygaszania a potem miał trochę większy zapas wody żeby szybciej startował z trochę większą ilością ciepłej wody tego obecnie mi trochę brakuje
  4. Rozumiem im większy tym lepszy ale u mnie duży zład wody i bufor nawet 1000 szybko by się rozładował. Sprzęgło daje radę ale trochę widzę że jakby było trochę tej wody w obrębie kotła więcej to myślę że lepiej by to działało.
  5. Po wygaszeniu przy ok 0st na zewnątrz 2,5 - 3godz. Chodzi mi o to iż myślę że mając trochę więcej pozostałej po wygaszeniu ciepłej wody szybciej nową podgrzaną wrzucę w grzejniki i szybciej dogrzeję pomieszczenia. W tej chwili aby wszystkie grzejniki wypełniły się ciepłem pompa CO musi się zatrzymać 2 lub 3 razy. Podłogówka też jest ale tylko korytarz i łazienka i to na drugim obwodzie ale to działa.
  6. Koledzy zastanawiam się czy zamiast sprzęgła jakbym zamontował niewielki bufor taki np 100 l czy jest sens w taką przeróbkę się bawić. Chodzi mi najbardziej o zwiększenie zładu wody kocioł tylko 42 litry. Instalacja ok 250-280.
  7. Pompa na powrocie musi zostać. U mnie sprzęgło bez zaworu i powrót zabezpieczony właśnie przez sprzęgło i odpowiednie ustawienie obrotów na pompkach.
  8. Tak tu się zgadzam. Ja też już trochę przez palnik przewaliłem i stwierdzam że musi być czysta igła jak najjaśniejszy. Miałem też pellet bukowy ale to porażka dużo popiołu. Obecnie cały czas i drugi sezon Najlepsze co można mieć z mojej okolicy.
  9. Może na początek wentylator o jedno oczko w dół na mocy max.
  10. Witam Chyba ten palnik tak ma u mnie teraz też coś zostaje po dłuższej pracy palnika. Było sporo zimna i dłużej trwały cykle (zwykle przy temp. w okolicach 0st po ok godzinie pracy palnik radzi sobie dobrze i jest czysty po wygaszeniu) Jak cykl trwa dłużej 1,5 - 2 godzinki to jakby za dużo zgromadzi się tego spalonego na końcu rusztu i jest problem z oczyszczeniem. Moim zdaniem powinny być jeszcze chociaż dwa otwory powietrza właśnie na końcu rusztu może trochę podczas czyszczenia trochu by "rozwiało" problem.
  11. To zawirowywacze mogą zostać obserwuj temperaturę spalin jeżeli stopniowo będą wzrastać czyść wymiennik i od czasu do czasu samą sondę. Wskazania mogą się zmienić jak pellet zmienisz.
  12. No to płomień ok. Temperatura spalin do tego wkładu jak najbardziej też ok. "Legendy" głoszą że najlepiej jak spaliny na wylocie oscylują w granicach 40-50 st. ale to pomiar dla wytrwałych i zarazem ciekawych. 😁 Nie pamiętam czy wszystkie zawirowywacze w kotle są na swoim miejscu. Jeszcze musisz zerknąć w menu serwis - ustawienia temperatur - maksymalna temperatura spalin i sprawdzić co tam zapisane.
  13. Witam Odnośnie pracy rusztu u mnie ustawienia są takie same Jeżeli chodzi o montaż czujnika na pewno musisz dokupić przewód o takiej samej średnicy mniej więcej co na czujniku żeby przedłużyć do sterownika i całość połączyć na kostce. U mnie ok 20 cm od czopucha u Ciebie pewnie zaraz za kolanem bym proponował. Trzeba wywiercić otwór ja chyba kupowałem wiertło ciut mniejszej średnicy (czujnik chyba fi 8 wiertło 7,9) i czujnik tak trochę na wcisk wchodzi i jest ok.
  14. Czujnik zakup sobie jak najbardziej dużo nam powie i oczywiście będzie pomocny w ustawieniu kotła. Wkład jak najbardziej się przyda i będzie na lata.
  15. Odnośnie pozostałości na palniku to pozostaje na próbę zmiana pelletu. Ten palnik tak mi się wydaje przy jednym pellecie ma problem z całkowitym zdmuchnięciem a z innym nie u mnie też jest podobnie. Komora wygląda super także spalanie ok.
  16. Wymiennik moim zdaniem wygląda bardzo dobrze. Tak trzymać. Jeżeli chodzi o histerezę (wcześniej nie wiedziałam że taka duża) to 0,5 jest w porządku to wszystko zależy jaki chcemy mieć ten komfort. U mnie sprawdza się np 0,4. Pozostaw narazie tak jak jest i zobaczysz kocioł przy tej histerezie częściej się odpali ale i krócej będzie pracował. Zaobserwuj co i ile zostanie na palniku. O grzałkę się nie martw u mnie już ponad 4500 tyś odpaleń i wszystko śmiga dalej. Ps. Raz na tydzień proponuję choć "omieść" wyczyścić wymiennik.
  17. Odnośnie spalania jeżeli płomień jest ok i komora spalania wygląda biało lub szaro to tutaj można próbować ewentualnie zmieniać minimalną przerwę podajnika - mniejsza- to moc palnika będzie wzrastać kocioł powinien szybciej się dogrzewać. Proponuję przy nowej dostawie na razie zostawić ustawienia i zobaczyć jak się palnik zachowuje a ewentualnie po paru cyklach zmieniać i obserwować.
  18. Ok dziękuję za sugestie. Dziś albo jutro będę miał do dyspozycji kamerkę termo posprawdzam gdzie jest kiepska izolacja i podocieplam to dobrze i zapewne zostawię to tak jak jest.
  19. Proponuję dokładnie oczyścić wszystkie otworki na tym ruszcie ruchomym o ile będzie dostęp i da radę. Obawiam się że może to jednak nie pomóc no może nie do końca te spieki jednak są na tyle duże i normalnie ciężkie aby wentylator zdmuchnął je w 100 %. Dmucha bardziej górą bo poprostu powietrze nie może się przedostać przez te otworki w ruszcie i ucieka tam gdzie jest mu łatwiej. Śmiem twierdzić że cały palnik nie jest zły aczkolwiek może do końca niektóre rozwiązania nie do końca są dobrze zaprojektowane np ruszt ruchomy i całe to czyszczenie.
  20. Witam wszystkich użytkowników forum. Chciałabym prosić o opinię odnośnie przeróbki starej instalacji. Do brzegu. Kocioł pelletowy zastąpił starego kopciucha. W obrębie kotła duże zmiany instalacja na sprzęgle, dwa obiegi (grzejniki i podłoga) powrót zabezpieczony wszystko zgodnie z poglądami najstarszych i najbardziej dośwadczonych formułowiczów. Dom z lat 70 dobrze ocieplony ok. 100 metrów do ogrzania + CWU 4os. kocioł daje radę komfort cieplny zadowalający palę trzeci sezon i jest ok. W tym roku wpadł mi do głowy pomysł przeróbki tej starej instalacji kocioł nowy ale instalacja zaczyna się od 2 calowych rur rozciągniętych w suterenach oczywiście ocieplone i trochę jednak tego czynnika się tam mieści. Wody jest ok. 250-280 litrów. Po przerobieniu i wycięciu większości rur myślę że z pojemnością instalacji zszedłbym co najmniej o połowę. Wiem woda w starej działa trochę jak bufor ale w nowej znów szybciej osiągnę ciepłą wodę i na pewno szybciej dogrzeję pomieszczenia. Przy temperaturze ok 0 st. kocioł odpala się co ok. 2,5 godziny i przy histerezie 0,4 dogrzewa pomieszczenia w ok. 1 godzinę. Jakieś sugestie, podpowiedzi czy jest sens i czy jakieś oszczędności da się z tego wyciągnąć.
  21. W pracy ręcznej rusztu wentylator nie działa. Podczas czyszczenia w trakcie czyszczenia pracy rusztu ma wentylator pracować z pełną mocą - trzeba to zaobserwować. Po pracy ręcznej rusztu jeśli wrócimy do menu ruszt jeszcze raz się uruchomi samoczynnie i ustawi się do pracy.
  22. Pasowało by sprawdzić jak pracuje ruszt w trakcie wygaszania ewentualnie po wygaszeniu w pracy ręcznej.
  23. Po kolorze wymiennika wygląda że nie jest najgorzej. Zawirowywacze można zainstalować. Zostaje nam jeszcze to czyszczenie rusztu. Zmień jeszcze w ustawieniach minimalną przerwę podajnika na +1 Nie pamiętam było chyba 17 to daj 18
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.