Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Bawaria Seko - Nowy Sezon, Nowe Doświadczenia:)


sobon2000

Rekomendowane odpowiedzi

Hey Robercikus!

Też już tam zaglądałem i podobnie jak u Ciebie było tam trochę takiego drobnego grysiku - ale tak mniej więcej łopatka. Wygarnąłem tam gdzie się nie dało ręką to drutem. Trzeba pamiętać o uszczelnieniu tej klapki rewizyjnej - był tam jakiś silikon ale po otwarciu poodpadał. Uszczelniłem to silikonem do kominków bo uciekało przez szparki powietrze. Zaglądałem tam latem no i nie wiem co tam teraz siedzi:)

Z kolei z moim rusztem sprawa wygląda tak, że bardzo mocno mi urósł kopczyk i powstaje znacznie więcej szlaki - pewnie ruszt nie pozwala na swobodne spadanie większych kawałków szlaki do popielnika to wtedy sklejają sie one w większe kalafiory. Wypalę te drewno i wracam do samego węgla! :P

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey Robercikus!

Też już tam zaglądałem i podobnie jak u Ciebie było tam trochę takiego drobnego grysiku - ale tak mniej więcej łopatka. Wygarnąłem tam gdzie się nie dało ręką to drutem. Trzeba pamiętać o uszczelnieniu tej klapki rewizyjnej.

 

 

Ja właśnie nie uszczelniłem tego, bo nie miałem pod ręką silikonu i coś ten płomień mi się nie podobał - taki niejednorodny i błądzący po całej komorze spalania.

Dociągnąłem śrubkę tej wyczystki i zwiększyłem nadmuch na 3, a ponadto zmniejszyłem podawanie, bo kopczyk się za duży zrobił - na 7/45.

Zobaczymy co teraz będzie. Dotychczas w popiele jakieś grudki mi się jeszcze zdarzały, ale jak zmniejszałem podawanie, to żar uciekał w głąb retorty.

Teraz się ustabilizował i zobaczę jak się zachowuje w perspektywie kilkunastu godzin.

Mam już silikon i jak dalej nie będzie ok, to uszczelnię wyczystkę.

 

Tak myślałem Sobon, że ruszt to tylko tymczasowe rozwiązanie będzie :-).

U mnie kręci się cały talerz, zatem nie bardzo dałoby się takiego rusztu u mnie postawić, bo musiałby się przesuwać po retorcie niszcząc ją zapewne.

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do grzania domu zmieniłem ustawienia podawanie/przerwa z 6/50 na 6/38sek - w tamtym roku się sprawdziło.

 

A mógłbyś zdradzić jak masz ustawiony nadmuch przy obydwu wariantach? :-)

I... Jaki masz motoreduktor? Mi serwisant powiedział, że mój jeden obrót wykonuje w 36 sek, a podobno były wersje z obrotem 50 sek. Którą wersję masz?

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey!

Cały czas nadmuch ma na 4 i jest OK. Jak zmniejszyłem to temperatura wolniej rośnie i w efekcie piec wykonywał więcej cykli podawania. Jak jeszcze mieszkałem w piwnicy to robiłem takie badania :lol: Trzeba wypośrodkować - jak najmniej w komin ale też nie można przesadzić! Co do motoreduktora to muszę sprawdzić - włączę podajnik na ręcznym i zmierzę stoperem ale na moje oko to będzie ten typ co robi obrót w pół minuty.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey. Nadmuch masz na 4 w trybie zwykłym czy serwisowym i jak masz ustawioną przesłonę wentylatora? Jaką temperaturę puszczacie na dom (chodzi mi z zawór trójdrożny)? Sobon, chyba pozostałeś jedyny z niezależną koronką, u mnie cały czas podnosiło i serwisant przerobił to tak, że teraz kręci się cały talerz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam nadmuch na 1, ale klapkę otworzyłem na jakieś 30 proc.

Daje to tyle, że temperatura rury wychodzącej z czopucha jest taka, że lekko parzy, jak się rękę przyłoży.

Za niska temp tej rury jest cokolwiek niebezpieczna dla komina.

 

Jaką temp puszczam na dom? Nie wiem :-). Na kotle mam 65 - tyle zaleca producent, zaworu 4d nie mam, tylko wymiennik.

Za wymiennikiem jest temp nieco niższa, niż przed, ale dokładnie jaka, nie wiem. Szacuję, że jakieś 55 - 60 stC.

 

Grzejniki mi się załączają tylko okresowo, jak temp w domu spadnie - sterownik pokojowy - a podłogówka pracuje non-stop z temperaturą zasilania ustawioną na zaworze 3d, 30 stC

 

Przy ustawieniach 7/45 palnik pracuje na ok 43 procent mocy, a i tak długo stoi w podtrzymaniu. Dziś cieplej się zrobiło, bo ostatnio zimno miałem - przez ostatnie dwa tygodnie temp nie podnosiły się w zasadzie powyżej zera. Dziś chyba z plus 7 jest...

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey!

Myślałem, że wszystkie Bawarie mają ten sam palnik (prędzej czy później po wymianie:) Ten mój patent z obrotową koronką jest w sumie dobrze pomyślany - koronka się nie podnosi bo ją z góry trzyma talerz. Na razie nie mogę złego słowa o tym palniku powiedzieć. To jest chyba patent tylko tego producenta, bo nigdzie indziej takiego nie widziałem. Mam zawór 4d to po włączeniu pokojówki na kaloryfery idzie coś koło 40 stopni, w miarę jak się pomieszczenia nagrzeją to temperatura rośnie tak do ok. 50 stopni. Mam pompę Alpha2 to jak się przymykają termostaty to pompa zwalnia i temperatura znowu się zmienia - nie ma siłownika na 4d który by to regulował ale widzę że nie ma takiej w sumie potrzeby. Klapkę wentylatora mam prawie na ful otwartą a ustawienia wentylatora zmieniłem w sewisówce bo prędzej to wiał jak szalony! Temp. na piecu 58 stopni cały czas podawanie przerwa na 6/38sek i jest OK!

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam. Termometr zamontowany. Na razie kombinuję jak utrzymać temperaturę spalin nie wyższą niż 150-160 *C. Staram się to robić sterując siłą nadmuchu i otwarciem czopucha. Myślę, że po tygodniu jakoś to poustawiam. Jak na razie coś nikt nic nie pisze, znaczy to że z piecami wszystko OK :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No w porządku jak najbardziej :-)

A możesz podać swoje ustawienia na których osiągasz tą temp spalin na poziomie 150 - 160 stC?

 

Ja termometru nie mam, ale na rurę mogę rękę położyć i lekko tylko parzy.

Wiem, że może ona być od środka 'wyścielona' warstewką sadzy, która nie pozwala na mocniejsze rozgrzanie zewnętrznej strony, ale zastanawiam się, czy nie za niska ta temp spalin jest.

Nadmuch mam na minimum i jak go trochę zwiększę, to rura wydaje się być cieplejsza, ale znowu więcej węgla się spala :-)

A w ogóle jakie masz ostatnio spalanie?

 

pozdr

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ta temperatura jest przy ustawieniach: CP 8 sek PP 45 sek dmuchawa 4 bieg serwisowy czopuch na 3 pozycji od góry. Pale pieklorzem, spalanie to 150 kg na 7 dni (grzanie co i ciepła woda 4 osoby ). Temp. zadana to 58*C histereza 2*C temp CWU 44 *C hist. 6*C. Po osiągnięciu 58* dochodzi do około 64*. W podtrzymaniu jest teraz ok 20 minut, potem temp. spada do nawet 50* i po około 12 włączeniach podajnika dochodzi do 58*. Podajnik pełen cykl robi w minutę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm... to u mnie spalanie jakieś mniejsze jest. Teraz odwilż i temp powyżej zera, to widzę zmniejszenie spalania.

Przy lekkich mrozach - tak między -2 a -5 stC, które były u nas przez ostatnie dwa tyg, spalanie miałem na poziomie ok 16 kg/dobę, a teraz... no nie wiem jeszcze, ale szacuję, że o te 1 do 2 kg powinno schodzić mniej węgla.

Temp mam wysokie na kotle - powyżej 65, nawet dziś było 82 w podtrzymaniu.

Jak pcha ciepło do wychłodzonej instalacji to też spada i do 50, ale zaraz wraca do 'swojego' poziomu.

Poza tym pali mi bardzo ładnie, nawet sadzy się za dużo nie zbiera na ściankach komory spalania, tylko przy drzwiczkach trochę, ale tu chłodniej, to ma prawo.

Te wysokie temperatury, myślę że sprzyjają raczej wysokim temperaturom spalin :-) mimo małego nadmuchu.

Na razie termometru nie kupuję :-).

 

pozdr

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. A możesz napisać przy jakich ustawieniach uzyskujesz takie wyniki? U mnie pali tyle bez względu czy na zewnątrz jest tak jak teraz czy tak jak było około -5 do -8*C. Na dom puszczam 40 *C zaworem 3D. Chodzi podłogówka cały czas, a grzejniki mam poskręcane głowicami termostatycznymi. Może pomógł by sterownik pokojowy, ale jak mam głowice na grzejnikach to chyba wychodzi na to samo. W domu temp cały czas 23*C przy podłogówce i 21*C w pokojach z grzejnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey.

Moje ustawienia:

temp zadana 65 stC

temp zadana CWU 45 stC

czas podawania 7 sek

czas postoju 45 sek

dmuchawa - 1 bieg

podtrzymanie:

podawanie co 25 min przez 10 sek

przedmuch co 12,5 min przez 15 sek

 

U mnie ślimak wykonuje obrót w 36 sek, zatem mogą te ustawienia do Twojego kotła nie pasować... skoro piszesz, że u Ciebie minutę - o ile dobrze zrozumiałem.

 

Mam sterownik pokojowy, który wyłącza mi pompy do kalafiorów kiedy temp w pomieszczeniu gdzie on jest zainstalowany osiągnie 21,25 stC.

załącza się znowu, kiedy temp spadnie do 20,75 stC. To w trybie dziennym w godz od 7 do 22.

 

W nocnym od 22 do 7 ustawiłem temp 18,5 stC, ale nigdy ta temp u mnie nie zjechała do tej wartości, bo podłogówka pracuje cały czas i chociaż nie ma jej bezpośrednio pod czujnikiem sterownika, to na cały dom rzutuje, bo jest jej ok 60 m2, a na nią puszczam tylko 30 stC - ustawione na zaworze mieszającym 3d.

 

Głowice termostatyczne też mam i nimi reguluję temp w sypialniach - obniżam i tam trzymam ok 19-20 stC w dzień i jakieś 16-18 w nocy.

 

Dodatkowo popalam sobie w kaflowym piecyku, bo mam jeszcze mnogo drewna z budowy :-) i tym sposobem zaoszczędzam pewnie ze 2 - 4 kg węgla na dobę :-).

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey. Robercikus, napisz mi jeszcze jedną rzecz. Czy jak masz podłączony regulator temperatury w pomieszczeniu i jak włączysz ustawienia pieca na priorytet bojlera to czy wyświetla Ci aktualną temperaturę wody w zbiorniku. Mam zamiar zamontować regulator, bo jak dla doświadczenia wyłączyłem pompy to piec o wiele dłużej był w podtrzymaniu niż z złączonymi pompami. A bez sterownika pokojowego pracują one cały czas i niepotrzebnie mieszają wodę. Tylko że jak włączyłem na piecu funkcję "regulator temp lub sterownik (nie pamietam dokładnie) " to nie pokazywało mi aktualnej temp CWU tylko jakieś gwiazdki. Może jak jest sterownik faktycznie podpięty do pieca to jest inaczej. Trochę to chaotycznie napisałem:).

Edytowane przez rupper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey rupper.

Ja mam podłączony sterownik pokojowy auraton 2005, który tak naprawdę jest termostatem programowalnym czasowo a jego działanie polega na odcinaniu zasilania pomp.

U mnie temp CWU pokazuje się kiedy przycisnę i przytrzymam ze dwie sek przycisk wyjścia - ostatni z prawej.

 

Ja tego auratona nie podpinałem w sprzężeniu ze sterownikiem kotła - on jakby nic o tym nie wie i robi swoje. Żadnych opcji w związku z tym na sterowniku kotła nie zmieniałem.

Dołożyłem po prostu złączkę z wtyczką komputerową żeńską i męską, a do tego kabelka szeregowo wpiąłem sterownik pokojowy. Cały ten układzik wpiołem pomiędzy kabel zasilający pompę, a gniazdo na kotle.

 

Pozwoliło mi to zejść ze zużyciem o jakieś może 30 procent. :-).

 

pozdrawiam

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey!

Z tym moim paleniem drewna na ruszcie awaryjnym to zaobserwowałem ciekawe zjawisko - dopalając drewnem kocioł spala mi więcej węgla a poza ty to smoła w komorze spalania aż cieknie! - ale jazda - a myślałem że zaoszczędzę... pewnie drewno zabiera tlen dla węgla i spala się on nieefektywnie...

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Pisałem już o tym...

Paliłem latem na potrzeby CWU drewnem i... kopciło i smoliło.

Teraz samym węglem palę i komora spalania nawet nie zarosła sadzą - trochę jej po rogach i na drzwiczkach jest ale mało, tak, że nawet czyszczenia nie trzeba za bardzo uskuteczniać, bo i nie ma co czyścić.

 

Kocioł jest ewidentnie na węgiel i tyle :-))).

Drewno to tylko tak awaryjnie rzeczywiście, ale bez większych oczekiwań...

 

pozdr

Robert G.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey rupper.

Ja mam podłączony sterownik pokojowy auraton 2005, który tak naprawdę jest termostatem programowalnym czasowo a jego działanie polega na odcinaniu zasilania pomp.

U mnie temp CWU pokazuje się kiedy przycisnę i przytrzymam ze dwie sek przycisk wyjścia - ostatni z prawej.

 

Ja tego auratona nie podpinałem w sprzężeniu ze sterownikiem kotła - on jakby nic o tym nie wie i robi swoje. Żadnych opcji w związku z tym na sterowniku kotła nie zmieniałem.

Dołożyłem po prostu złączkę z wtyczką komputerową żeńską i męską, a do tego kabelka szeregowo wpiąłem sterownik pokojowy. Cały ten układzik wpiołem pomiędzy kabel zasilający pompę, a gniazdo na kotle.

 

Pozwoliło mi to zejść ze zużyciem o jakieś może 30 procent. :-).

 

pozdrawiam

Robert G.

Dzięki za info. ja mam sterownik Euroster 2000, który był podpięty do pieca gazowego . Działał tak, że po osiągnięciu zdanej w pomieszczeniu temperatury piec i pompy się wyłączały. Nie wiem jak to będzie z tym piecem, bo tam w ustawieniach jest opcja "regulator pokojowy". Jak podłączę to napisze co z tego wyszło, ale pewnie dopiero po Sylwku. Mam nadzieje, że zejde trochę z grochem, bo przy takiej wiosennej pogodzie jaka jest teraz to ponad 20 kg na dobe to troche za dużo.Zresztą piec w podtrzymaniu jest tylko 10 minut, potem tyle samo dochodzi do zadanej. Jak wyłączyłem pompy po osiągnięciu zadanej temperatury to dużo dłużej był w podtrzymaniu.

Edytowane przez rupper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.