Iskra Opublikowano 4 Lutego 2019 #1 Opublikowano 4 Lutego 2019 Witam szanownych Forumowiczów. Dom mam około 120m2. Lata 60 te. Mury szczelinowe, pianka krylaminowa podobno wpuszczona ileś lat temu. Ale i tak nie za ciepło. Na miesiąc idzie mi prawie 1 tona węgla. Palę obecnie w kotle który wcześniej użytkowała rodzina. Nie wiem dokładnie jeszcze co to za kocioł, bo tabliczka zakopcona, jak mi się uda wyczyścić to zrobię zdjęcia. Grzejniki stare żeliwne, w sumie 100 żeberek szt. na parterze. Poddasze i piwnica nieogrzewane. Na pewno zwykły śmieciuch. Ma taką poziomą półkę u góry z wylotem z tyłu. Strasznie kopci w komin i jak otwieram. Na tej półce kupa sadzy się zbiera i takiej czarnej waty kłęby aż zatykają wylot. W kółko muszę czyścić. Palę jakimś grubszym węglem kalorycznym kupionym od sprzedawcy w mej okolicy. Zapewniał że najlepszy jaki ma. Nie wiem już co o tym myśleć, bo straszna mordęga z paleniem, czarny wychodzę z kotłowni. Dlatego mam pytanie do szanownych Forumowiczów. Da się toto przerobić aby palić czyściej ? I nie dusić się ?
mkaczko Opublikowano 4 Lutego 2019 #2 Opublikowano 4 Lutego 2019 witam a jak kolega pali z dołu czy z góry wrzuć fotki jak ten kocioł wygląda ważna informacja czy to kocioł górnego spalania czy górno-dolny ??? na początek przećwicz technikę zapalania z góry czyli np. zasypujesz połowę komory węglem na to z góry drewno i zapalasz tutaj więcej szczegółów http://czysteogrzewanie.pl/jak-palic-w-piecu/rozpalanie-od-gory-instrukcja-krok-po-kroku/ pozdrawiam
mkaczko Opublikowano 5 Lutego 2019 #3 Opublikowano 5 Lutego 2019 Jeszcze jednoZanim rozpalisz z goryWyczysc porzadnie piec i czopuchI pytanie jak wyglada kominWysłane z mojego LG-M700 przy użyciu Tapatalka
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.