kotłospaw Pęknięte okienko wizjera

[slawul]

Witam

Od niedawna tzn. od 29 czerwca palę pelletem mam kocioł Kotłospaw UP 16, gdy firma której zleciłem frezowanie komina, wstawienie rury "kwasówki", montaż pieca i hydrauliki wydawało się wszystko w porządku, ale w ubiegłym tygodniu zauważyłem że okienko kontrolne "wizjer" który pozwala obserwować pracę podajnika pelletu z jednej strony jest pęknięte.

Wcześniej nie zauważyłem tego gdyż jest to od strony podajnika, a tam jak zasypałem pellet nie oglądam podajnika. A wygląda to tak:

 

 

[slawul]

Na tym zdjęciu są dwa pęknięcia większe przez środek wizjera i mniejsze lekko z brzegu. Co o tym sądzicie to chyba kwalifikuje się do reklamacji w ramach gwarancji.

Zgłaszałem ten fakt szefowi firmy która mi wykonywała te prace, ale hydraulik jest na urlopie no i jak wróci to zobaczy bo i tak jeszcze ma mi zamontować jeden czujnik temperatury.

(w trakcie pisania postu straciłem połączenie dlatego w tej formie dodaję resztę tekstu bo ni jak nie mogę edytować tamtego postu)

Pozdrawiam.

[slawul]

Powracam do tematu gdyż minęło sporo czasu od kiedy pisałem o pękniętym okienku wizjera. Dziś coś mnie naszło i skontaktowałem się z producentem mojego kotła (mając w zanadrzu inne pytania) okazało się że nic nikt nie zgłaszał ode mnie takiej sprawy a to okienko kosztuje 35 zł, a za każdym razem gdy jestem u wykonawcy no to tłumaczą się że nie ma odzewu od producenta - dziś też byłem i nic. A producent napisał że trzeba było sprawdzić przy dostawie kotła, no i klapa nic nie widziałem nic nie słyszałem kto uszkodził nikt nic nie wie.

Powiem tak lipa są te wszystkie gwarancje chyba że człowiek się wykłóci, ale to nie należy do mojej natury i mój wykonawca ma u mnie pałę że tak powiem po uczniowsku, mimo że frezował komin, wstawił rurę, zamontował kocioł, ale jeśli chodzi o ten problem to 2 miesiące zwodzenia klienta no to podziękuję i więcej z nimi na zadaję się - a miałem jeszcze takie plany.

Koszt okienka 35 zł to nie fortuna.

 

[user2018]

Żadna gwarancja nie obowiązuje przy uszkodzeniach mechanicznych, jeżeli przyszedł do ciebie ten piec kurierem to wtedy należało go obejrzeć i jeżeli coś nie tak to spisać protokół szkody, jeżeli uszkodzili ci to podczas montażu to należy firmę która ci to montowała pociągnąć do odpowiedzialności.

[slawul]

@user2018

Dzięki za pomysł, ale jak to się mówi "musztarda po obiedzie". Piec dostarczony był w lutym do firmy która wykonywała kompleksowo od frezowania komina, wstawiania "kwasówki" do montażu pieca z hydrauliką i stał na ich hali aż do czerwca gdy wykonali instalację.

Odwiedzałem firmę oglądałem sobie piec wszystko było OK, ale kto mógł sądzić że coś ze szkiełkiem nie tak, tym bardziej że trudno teraz powiedzieć kiedy do tego pęknięcia doszło zresztą ja też kilka dni po montażu zauważyłem gdyż jak wspominałem od strony pojemnika na pellet to jest i nie zauważyłem wcześniej. Jak to spostrzegłem zaraz zgłosiłem to firmie która montowała i tak 2 miesiące mnie zwodzili. W końcu skontaktowałem się z producentem kotła i dowiedziałem się że to szkiełko kosztuje zaledwie 35 zł nie wiem czy to dużo czy mało. Powiedziałem też szefowi tej firmy co montowali mi piec i żadnej reakcji, mając honor sprowadził by i chłopaki by zamontowali, a tak "umywają ręce" no to podziękowałem za współpracę. Jestem zdany teraz tylko na siebie więc kupię na własną rękę i wymienię.

I tak zakończy się przygoda z pękniętym okienkiem od podajnika pelletu.

EDIT:

Trochę się powtórzyłem, ale to nic, na przyszłość koledzy moja dobra rada przed sprowadzeniem, przed montażem po montażu sprawdzajcie dokładnie stan montowanego sprzętu, niby drobnostka takie okienko jak w moim przypadku wypadku, ale z czasem może pojawić się większy problem,a wtedy nie będzie tak prosty do wyeliminowania.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.