Dariusz47 Opublikowano 22 Czerwca 2018 #1 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Witam, proszę o odpowiedz na pytanie ,czy można zamiast pompki obiegowej zastosowa, hydroforową? I jaki będzie efekt? Pozdrawiam Dariusz.
sambor Opublikowano 22 Czerwca 2018 #2 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Do czego to chcesz zastosować? jaka moc pompy hydroforowej? Jaka temp pracy instalacji?
Dariusz47 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Autor #3 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Kocioł gazowy Fakora 50KW , 6m3/godz. ( mocno przewymiarowany ),c.o. z lat 80-tych . Odpala i gaśnie 2 razy w ciągu minuty. Zużycie gazu jak w bloku. Chcę zastosować pompę dzięki której woda odbierze od niego tą moc. Ogrzeje grzejniki błyskawicznie ,a ja wyłączę smoka.
sambor Opublikowano 22 Czerwca 2018 #4 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Są dwie sprawy - duży przepływ = duże hałasy w instalacji oraz pompy hydroforowe pracują zasadniczo na zimnej wodzie tj do 40C. Nie wiemy czy ta konstrukcja wytrzyma. A swoją drogą są inne metody na taktujący kocioł np blokada czasowa palnika, mniejsze dysze w palniku = mniejsza moc. Nie znam dokładnie tej konstrukcji ale pewnie coś by się znalazło aby rozwiązać ten problem np zmniejszenie kotła , zmiana palnika , sterownika - konstrukcja jest żeliwna czyli wieczna, a serwisów od tego jest trochę.
Dariusz47 Opublikowano 22 Czerwca 2018 Autor #5 Opublikowano 22 Czerwca 2018 zięki ,już wiem że hydroforowa odpada. Będę szukał obiegowej ,jakiejś używanej ,do prób.Jeśli chodzi o modyfikację kotła to aby była skuteczna trzeba zmiejszyć fizycznie kocioł.Ma 5 członów ,zostawić 3,tak jak w fabryce, wtedy będzie miał 24KW. (kontaktowałem się z serwisem). To jest prosty kocioł,zabezpieczony tylko świeczką. Zeby prcował z załozoną sprawnością musi pracować z moca max. i to w jak najdłuższym cyklu.(ale zapewne wiesz to wszystko) Może się orientujesz jak to jest z pompami obiegowymi,czy taka 10m słupa wody i ok 6m3/godz. rzeczywiście przepchnie tyle wody? Pokona wszelkie opory,?
sambor Opublikowano 23 Czerwca 2018 #6 Opublikowano 23 Czerwca 2018 przepchnięcie danej ilości wody zależy od oporów hydraulicznych instalacji a tych nie znam Ale na pewno tego nie da się wykonać
Dariusz47 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor #7 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Czy można założyć że opory są niskie jeśli c.o. pracuje grawitacyjnie bez zadnych problemów i to od tem. o.k. 40C?
sambor Opublikowano 23 Czerwca 2018 #8 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Założyć go można spodnie Jakie masz rury w instalacji- średnica i ilość pionów wychodzących z kotła
Dariusz47 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor #9 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Podejście to kotła to 2", piony to 2", 1,5" i 1" ,do grzejników to 3/4" Grzejniki "kętowskie"o.k. 220szt. Pionów 3.
sambor Opublikowano 23 Czerwca 2018 #10 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Te złote grzejniki mają ok 120W/ żeberklo - czyli i tak kocioł jest o min 1/3 za duży/. Mam dodatkowe pytanie jak chcesz zrównoważyć przepływy w tych pionach - większość wody pójdzie w największy pion lub pion o najmniejszych oporach.
Dariusz47 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor #11 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Nie pomyślałem o oporach , ale czy to instalacja jest dobre zrobiona ,czy może w jakiś sposób wszystko jest zrównoważone,to na cyrkulacji wszystkie grzejniki nagrzewaja sie tak samo,różnica jest gdy pracuje taka mała pompka cyrkulacyjna . Tylko jeden grzejnik na parterze oddalony ok. 10m od kotła nagrzewa się słabiej. Generalnie to nie zależy mi żeby wszystko nagrzewało sie równomiernie ,ale żeby kocioł wyłączył się gdy całośc (kocioł grzejniki )dojdzie do tem. zadanej na sterowniku. Możliwe są takie cuda?
sambor Opublikowano 23 Czerwca 2018 #12 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Musi być mocna pompa , ale bez przesady, powinna wystarczyć np 32/80 lub 32/100. Pompa chodzi, kocioł startuje i ciepło jest odbierane od kotła. A swoją drogą dziwna i kosztowna w eksploatacji ta instalacja. Jakby były tylko 3 człony i dopasowany palnik to by to lepiej działało
Dariusz47 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor #13 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Właśnie tak zrobię, znalazłem pompę( OMIS 40-80/200 Pompa obiegowa ) za ok.250zł moze cos z tego wyjdzie. Wyjaśnie Ci całość zagadnienia ,trudno w to uwierzyc.Dom był budowany na początku lat 90-tych ,dobrze ocieplony (mur 2x max w środku 5cm wełny razem 50cm.) wprowadziliśmy sie w 96roku. Firma która robiła instalacje była uważana za najlepszą okolicy i szef zadysponował nie jeden a dwa piece Fakora po 50 kw. W najgorsze mrozy na termostacie było ustawione max 40-50C zużycie gazu przy tym ustawieniu do 40m3 na dobę. Przy ustawieniu 30C lub niższym zużycie ok. 25-30m3/dobę,ale tu grzejniki tylko letnie.Masakra.Dla sprawdzenia ile właściwie potrzeba ciepła dla domu,kupiliśmy używanego Dakon Dor 16KW i przez 3 sezony paliliśy groszkiem,(ciężkie doświadczenie bo piwnica nie przystosowana) Kocioł spokojnie dawał rade,a na jesień i wiosnę był nawet przewymiarowany Teraz w miejsce jednej Fakory zamontowaliśmy Junkersa 5-11 KW .( zużycie gazu 1m3/godz.) Może być za mały na mrozy ,dlatego chciałbym móc uruchamiać Fakorę w taki sposób jak opisałem ,na 1-2godz. a Junkiers by sobie przez resztę czasu podtrzymywał temp.Wczoraj było u mnie 15stopni i Junkers w 2 godzi osiągnął 50C . Można oczywiście kupić kocioł kondensacyjny,ale z tego co czytam to b.duża cena za porządny , kłopotliwy i kosztowny serwis.No i dwie Fakory zupełnie dobre z holenderskim sterowaniem poszły by na złom.
Dariusz47 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Autor #15 Opublikowano 23 Czerwca 2018 Tak zrobię ,dzięki. Temat do zamknięcia
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.