kierancs Opublikowano 20 Października 2017 #1 Opublikowano 20 Października 2017 Dzień dobry!Sytuacja następująca: otwarty obieg grawitacyjny starego typu na rurach stalowych. 4 piony, żadnej pompy. Nie grzeje najdalszy pion. Czy powodem może być zbyt mała moc grzewcza kotła, który nie wymusza obiegu na ostatnim, najdalszym pionie? Piec węglowy starego typu. Trzy piony grzeją bardzo dobrze. Czy może szukać przyczyny gdzie indziej?
sambor Opublikowano 20 Października 2017 #2 Opublikowano 20 Października 2017 Może w samej konstrukcji kotła, stare miały mniejsze opory przepływu przez kocioł
Gość mak Opublikowano 22 Października 2017 #3 Opublikowano 22 Października 2017 A nie było żadnej zmiany w instalacji? Wymiany grzejnika, jakiejś innej przeróbki ? Czy instalacja nieprawidłowo działa od zawsze czy w wyniku jakieś innej zmiany? Najczęstszą przyczyną wadliwej pracy w instalacjach grawitacyjnych jest nieprawidłowo wykonana regulacja hydrauliczna (stopniowanie średnic rur) lub brak spadków lub zasyfonownie. W instalacjach spawanych instalatorzy czasem samodzielnie wykonywali łuki zamiast wspawać prefabrykowane kolana, i na takich łukach często można było spotkać przewężenia zaburzajace przepływ czynnika... To niestety tylko gdybanie i najczęściej mamy do czynienia z kilkoma jednocześnie. Niestety bez obejrzenia na miejscu to może być szukanie "igły w stogu siana" Ale zdjęcia mogą pomóc
kierancs Opublikowano 28 Października 2017 Autor #4 Opublikowano 28 Października 2017 Dzięki za odpowiedź. Okazało się, że źle był wpięty (od zawsze) zbiornik wyrównawczy. Był podpięty tylko do powrotu dwóch pionów. Przepięcie zbiornika zaraz za piec, tj. na rurę zasilającą, sprawiło, że grawitacja ruszyła wszędzie. Pomógł dobry specjalista. To podobno częsty błąd, zwłaszcza w startym, niechlujnym budownictwie epoki PRL, a który ma swoje konsekwencje także w kwestii bezpieczeństwa. Kocioł może zostać rozsadzony.
ayo007 Opublikowano 29 Października 2017 #5 Opublikowano 29 Października 2017 Stare instalacje cechowało właśnie to, że do jednego z pionów zasilających dołączano naczynie przelewowe...sam mam taką instalację i wszystko od początku było ok....jedynie przy zmianie grzejników trzeba było wyrównoważać inastalację poprzez kryzowanie...ale z naczyniem podłączonym do powrotu się jeszcze nie spotkałem...dobrze, że trafiłeś na fachowca i udało się to poprawić....
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.