Micpal988 Opublikowano 19 Września 2017 #1 Opublikowano 19 Września 2017 Witam, Właśnie zakończyłem instalacje kotła Defro Komfort Eko 20 KW. Z racji tego, iż jest to mój pierwszy piec w życiu mam oczywiście podstawowy kłopot jakim są jego ustawienia. Zastosowałem kombinacje ustawień z różnych filmów, forów, jednak co chwile chodzę sprawdzać czy nic niepokojącego się nie dzieje. Czy mógłbym was prosić o podanie jak najbardziej uniwersalnych ustawień bym miał wyjściowa na podstawie której będę mógł dokonywać korekty? Jak napisałem wyżej jest to piec Defro Komfort Eko 20 KW, posiada on zainstalowany zawór czterodrożny z siłownikiem oraz pompę włączana oczywiście automatycznie, pale ekogroszkiem 28 MJ. Bardzo proszę również o dane do Trybu Nadzoru, bo również tam naniosłem zmiany w opcjach podajnika i nadmuchu (bałem sie, ze piec wygaśnie „79 raz”). Pozdrawiam Michał Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
RadoslawN Opublikowano 26 Września 2017 #2 Opublikowano 26 Września 2017 Witam, jestem w podobnej sytuacji ponieważ właśnie uruchomiłem swoją pierwszą w życiu kotłownie z piecem Defro Eko Komfort 20 Kw PZ z zaworem czterodrożnym ręcznym i dwoma pompami CO i CWU. W rodzinie jest już użytkowany piec Defro, tyle że nieco inny model, dlatego wzoruje się na doświadczeniach jego właściciela. A teraz słów kilka o pierwszym rozruchu. Po jednym dniu szalonej pracy kotła wyłączyłem PID i przeszedłem w tryb pracy na zadanych parametrach. Nie twierdze, że PID zawsze jest zły, ale bazując na opiniach dwóch innych znajomych postanowiłem sobie go już na początku odpuścić. Zaczynałem na ustawieniach: PRACA podawanie 8 sek, przerwa 60 sek, nadmuch 65% PODTRZYMANIE podawanie 8 sek, przerwa 15 min, nadmuch 65%, dmuchawa co 7 min. Po dwóch dniach pracy osiągnąłem w domu tem. na poziomie 24-25 C (tem. na dworze 10-15 C). Stwierdziłem, że domknę nieco zawór mieszający i wydłużyłem przerwę w podawaniu na PODTRZYMANIU do 20 min. Ogólnie było nieźle przy czym wystraszyłem się, że nieco mi paliwo w palniku zjechało więc ponownie zmieniłem przerwę w podawaniu na PODTRZYMANIU tym razem na 18 min i tak użytkuję od trzech dni. To by było na tyle z mojego tygodniowego doświadczenia, zobaczymy jak się sytuacja zmieni gdy tem. zewnętrzna spadnie i piec pochodzi trochę dłużej. Z chęcią poznam doświadczenia innych z tym piecem
Dancych Opublikowano 26 Września 2017 #3 Opublikowano 26 Września 2017 Uwazam ze powinienes zmniejszyc nadmuch bo wiekszosc z tego co spalasz leci w atmosfere. Na zawor warto zalozyc silownik i sterowac pogodowo lub termostatem w domu. Wtedy sa najwieksze oszczednosci. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
RadoslawN Opublikowano 26 Września 2017 #4 Opublikowano 26 Września 2017 Z dmuchawą spróbuję zmniejszyć zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do siłownika na zaworze mieszającym rozważałem tą opcję, ale mój domek ma rodowód z lat 80' i hydraulik stwierdził, że w tym wypadku bez podłogówek to nie ma sensu. Natomiast co do termostatu to będzie zakładany na dniach, więc moim zdaniem posiadanie termostatu i zaworu mieszającego z siłownikiem to dublowanie tego samego efektu.
Dancych Opublikowano 26 Września 2017 #5 Opublikowano 26 Września 2017 Nie jestem hydraulikiem ale uwazam ze jaki by nie byl dom to silownik jest dobrym rozwiazaniem bo dostosowuje wg danych ze sterownika temperature ukladu dostosowana (doświadczalnie) do aktualnego zapotrzebowania na cieplo. ja mam termostat i silownik i w okresach takich jak teraz na dom idzie srednio 30st na grzejniki. w nocy 33 w dzien 27. w domu w miare stala temperatura 22.3 do 22.8 w dzien bo slonce w okna wali. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
zaszczytcony Opublikowano 26 Września 2017 #6 Opublikowano 26 Września 2017 Też mam kocioł Defro z palnikiem żeliwnym ekoenergii a ochronę powrotu rozwiązałem przez zawór 3D na obiegu CWU. Różnica temperatury zasilania i powrotu przy tych odbiorach ciepła jak teraz waha się od 4-6 st C. Przy mrozach zapewne będzie więcej, około 10 st podejrzewam. Natomiast, na każdym grzejniku zamontowałem elektroniczną głowicę termostatyczną, a więc w pionach jest te powiedzmy, nastawione na kotle 55 st., a głowica otwiera zawór grzejnikowy w zależności od nastaw temperatury w danej części dnia. Te głowice potaniały bardzo, obecnie to wydatek już mniej niż 50 zł. Taki układ się sprawdza, a temperaturą mogę zarządzać w każdym pomieszczeniu osobno.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.