Robot16 Opublikowano 22 Lipca 2017 #1 Opublikowano 22 Lipca 2017 Czy ktoś testował palenie tylko na C.W.U na małej mocy.czy spalanie byłoby mniejsze gdybym tak ustawił czas podawania i pauzy,i sile nadmuchu żeby tylko się zażyło po prostu moc na styk,czyli prawie non stop piec byłby w trybie praca,czy było by oszczędniej ze spalaniem..DZIEKUJE.....
jabolkg Opublikowano 22 Lipca 2017 #2 Opublikowano 22 Lipca 2017 Testowałem przez tydzień na sterowniku Timel SKZP-02 moc skręcona do 35% w najlepszym możliwym układzie zjadał 4.4kg groszku, ale modulacji mocy nie dało się uzyskać za żadne skarby, pracował 20 minut i odstawiał sie w czuwanie na jakieś 2 godziny. Podobno na samo podtrzymanie żaru kocioł potrzebuje około 2kg na dobę.
Robot16 Opublikowano 22 Lipca 2017 Autor #3 Opublikowano 22 Lipca 2017 jabolkg dzieki,czyli co?ale czy spalanie spadło..................
SUSPENSER Opublikowano 22 Lipca 2017 #4 Opublikowano 22 Lipca 2017 2 kg na dobę u mnie szło na podtrzymanie + CWU latem przy ekogroszku Wesoła, na samo podtrzymanie wystarczy 1 kg, osiągałem wtedy ok. 40% sprawności. Poniżej pewnego progu dmuchawa traci spręż a nawet jak da się specjalną np. DC o dużym sprężu przy małej wydajności to niewiele niżej się zejdzie z mocą bo palnik kiepsko dopala węgiel a spaliny słabo oddają ciepło ścianom wymiennika - lecą za wolno i jest ich za mało więc lecą środkiem przekroju i niewiele ich omywa ściany. Lepiej ustawić próg mocy minimalnej na pewnym poziomie a poniżej niech wchodzi w podtrzymanie. Przy standardowym palniku okrągłym Pancerpol PPS 25 i wymienniku 1,8 m2 z półkami poziomymi taki próg jest na poziomie 3-4 kW i niżej nie ma sensu schodzić bo sprawność kotła leci na łeb i praca na siłę z niższą mocą nie ma sensu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.