radcliffedd Opublikowano 2 Stycznia 2017 #1 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Witam, Posiadam nową instalacje CO (od września 2016).Piec jest firmy LubPOL KDK 20KW. Osobiście palę od góry i popieram takie palenie lecz mój teść, który pali od dołu, częściej obsługuje piec i nie da się go przekonać do zmiany zdania, tłumaczy się że nie można podłożyć do takiego górnego spalania i będzie zimno(ale nie o tu jest problem). Problemem jest to że luft, do którego piec jest podłączony zapycha się co 2 tyg tak że nie ma "ciągu" i nie da się palić a dym się cofa. Paliliśmy drzewem i trzeba było czyścić co jakieś 6 tyg a teraz przenieśliśmy się na węgiel i potrzeba jest częstsza. Zapycha się tylko w 1 miejscu zawsze w tym samym przy wyjściu z rury Fi 200-180(nie pamiętam dokładnie) do luftu po starym piecu fizycznym. Zrobiłem prowizoryczny rysunek przekrojów patrząc na wprost i z boku pieca żeby chociaż trochę zobrazować rozmieszczenie elementów. Prosiłbym o radę jak zniwelować tak częstą potrzebę czyszczenia osadzającej się sadzy, smoły itp. Pozdrawiam i załączam rysunek z painta :) .
sono2020 Opublikowano 2 Stycznia 2017 #2 Opublikowano 2 Stycznia 2017 Może byś tak zdjęcie wstawił będzie lepiej widoczne. A prawdopodobnie zanieczyszcza się przez złe spalanie !!! Po zatym podaj też więcej danych zrób koniecznie OZC na stronie : http://cieplowlasciwie.pl/ Widzę że Cię pokarał instalator tym kotłem nieszczęsnym. Jak sam producent pisze jest to kocioł gdzie paliwem podstawowym jest koks i węgle koksujące. Palenie innymi paliwami może powodować takie właśnie zapychanie szczególnie przy niechlujnym paleniu teścia. Pewnie przyjdzie Ci go zreformować bo za bardzo nie widzę wyjścia.
radcliffedd Opublikowano 4 Stycznia 2017 Autor #3 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Witam, zapytam czy są może jakieś kursy albo przymusowe leczenia dla starszych ludzi, którzy maja zakodowane że pali się tylko od dołu? Nie jestem w stanie przekonać teścia do nawet spróbowania palenia zgodnie z instrukcja pieca. Pokazywałem mu filmy, instrukcje obsługi pieca i różne inne obrazki a on dalej swoje że piec wybuchnie bo ogień będzie dyzy i ze jak zasypie piec i rozpalę od góry to będzie ponad 100 stopni ze to to samo co od dolo tylko ze gorzej a na instrukcji jest wyraźnie napisane PIEC GÓRNEGO SPALANIA. Nie wiem jak z nim dyskutować. Nie pomaga nawet to że ostatnio sadza się zapaliła i mało brakowało do nieszczęścia.
kmuap Opublikowano 4 Stycznia 2017 #4 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Musisz teścia stopniowo przekonywać. Na początku zaproponuj mu aby pozostały żar w piecu przesunął na tył kotła a węgiel wsypał na początek. Zrobi się taka skarpa a część węgla na pewno spadnie na żar i zacznie się stopniowo palić. U mnie zdało to egzamin (jednak mam inny piec ). Komin pokopci z 30min a potem przez kilka a nawet dochodzi do 12 godzin, żadnego dymku nie uświadczysz (może co jakiś czas, lekko coś się z niego unosi, jednak prawie niezauważalne ). Piecem steruję elektronicznym miarkownikiem ciągu od boleckiego (już chyba niedostępny).
pop Opublikowano 4 Stycznia 2017 #5 Opublikowano 4 Stycznia 2017 Witam, Posiadam nową instalacje CO (od września 2016).Piec jest firmy LubPOL KDK 20KW. Osobiście palę od góry i popieram takie palenie lecz mój teść, który pali od dołu, częściej obsługuje piec i nie da się go przekonać do zmiany zdania, tłumaczy się że nie można podłożyć do takiego górnego spalania i będzie zimno(ale nie o tu jest problem). Problemem jest to że luft, do którego piec jest podłączony zapycha się co 2 tyg tak że nie ma "ciągu" i nie da się palić a dym się cofa. Paliliśmy drzewem i trzeba było czyścić co jakieś 6 tyg a teraz przenieśliśmy się na węgiel i potrzeba jest częstsza. Zapycha się tylko w 1 miejscu zawsze w tym samym przy wyjściu z rury Fi 200-180(nie pamiętam dokładnie) do luftu po starym piecu fizycznym. Zrobiłem prowizoryczny rysunek przekrojów patrząc na wprost i z boku pieca żeby chociaż trochę zobrazować rozmieszczenie elementów. Prosiłbym o radę jak zniwelować tak częstą potrzebę czyszczenia osadzającej się sadzy, smoły itp. Pozdrawiam i załączam rysunek z painta :) . często używaj ::drewna lub brykietu drzewnego, bo na weglu kocioł od środka się poci i masz mokrą sadzę która sie okleja na przewodzie kominowym, częściej drewnem przepalaj lub brykietem.a i szczelność komina sprawdź tzw lewy luft
radcliffedd Opublikowano 6 Stycznia 2017 Autor #6 Opublikowano 6 Stycznia 2017 Chciałbym zapytać czy zwiększone osadzanie się w tym miejscu może być ze względu na to iż rura od pieca jest średnicy fi 200 a luft do którego wchodzi jest co najmniej dwa razy większy i właśnie na tym przejściu z rury do luftu się najwięcej osadza i zakleja przez co nie ma ciągu. Jeżeli to jest problem to jak go rozwiązać. Pozdrawiam.
Hermogenes Opublikowano 6 Stycznia 2017 #7 Opublikowano 6 Stycznia 2017 Masz dwa problemy w jednym; rozprężające się spaliny na przejściu do strefy zmniejszonego ciśnienia stygną ( tak jak w lodówce czy pompie ciepła ) i gdyby były "czyste" to skroplił by się tylko nadmiar wody a tak zlepia ona cząsteczki węgla czopując ujście .Mniejszy przekrój większa różnica ciśnień eskalacja zjawiska .Takie jest moje wytłumaczenie możecie się zgodzić lub nie Wtedy proszę uzasadnić .poz.Hermogenes
kupfer Opublikowano 6 Stycznia 2017 #8 Opublikowano 6 Stycznia 2017 Witam. Kolega hermogenes,ma rację masz za duży "luft". ;) Jedyne wyjście to zmniejszenie przekroju luftu i ocieplenie go wełną mineralną w całości aż na sam koniec luftu.ale to nie są tanie rzeczy. Teściowi trzeba dokładnie pokazać kilka,może kilkanaście razy jak palić od góry,skoro twierdzisz że potrafisz. ;) Zawsze na pełnych obrotach=80 st na kotle,kocioł załadowany na maxa,inaczej go nigdy nie przekonasz. Pozdrawiam.
radcliffedd Opublikowano 7 Stycznia 2017 Autor #9 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Witam. Mam pytanie, a mianowicie czy pomogłoby gdybym przeciągnął od pieca rurę stalową na zewnątrz domu i zrobił taki drugi komin tylko stalowy? Byłyby mniejsze koszta tak myślę.
Hermogenes Opublikowano 7 Stycznia 2017 #10 Opublikowano 7 Stycznia 2017 Wykorzystując stary kanał kominowy nie musisz wydawać kasy na rurę ochronną i konstrukcję nośną tej nowej budowli. Na zewnątrz powinno być jeszcze więcej ocieplenia szczególnie przy takich "upałach" jak dziś . poz.Hermogenes
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.