dlugi84 Opublikowano 12 Listopada 2016 #1 Opublikowano 12 Listopada 2016 Witam wszystkich forumowiczów. Mam problemy z prawidłowym ustawieniem kotła i liczę na waszą moc. zaczne od informacji: dom okolo 150 m, nieocieplony, wymienione okna na plastiki, wymienione kaloryfery, ale stara instalacja-grube rurki, gdy na piecu temperatura zadana wynosiła 40 stopni, piec spalał 6 worków na tydzien. Czytając na forum wszyscy twierdzą że temperatura powinna byc co najmniej 55 stopni, wiec przestawilem piec na 55 stopni. W skrócie piec spalił mi 6 worków w 6 dni, czyli spalanie wzrosło. zastanawiam się czy tak musi być czy mogę wrócić na 40 stopni, żeby mniej palił. Piec ma bardzo dużomożliwości regulacji i w zależności jaką taktykę uznam za stosowną, tak ustawiam piec. no i tu nie ma końca możliwości, a sam nie wiem kiedy bedzie najlepiej. teraz jest piec ustawiony na 55 stopni podaje przez 12 s wieje przez 1 minutę i tak wkółko aż osiągnie temperaturę zadaną na piecu. potem robi przerwe w podtrzymaniu 7 minut jest ustawiona. i co te 7 minut przedmucha i poda 12 s wegla krotność jest ustawiona na 1 pompa ciepłą wodę podawała co 5 minut, zmieniłem na 7, a dzis na co 10 minut bo w domu jest za ciepło. podsumowując pompa podaje ciepłą wodę co 10 minut przez 0,5 minuty. w domu ustawiona temperatura jest 22 stopnie, obecnie jest 22,9. predkość dmuchawy 7 podam jeszcze że sterownik na piecu to tytanic, a w domu pilot g. wegiel nie wypala sie na popiół, zostają spieki, żużel w ilości sporej. możecie mnie pokierować w którą stronę mam iść, bo piec nie słucha się wcale poleceń. albo temperatura w domu przekracza ustaloną o 1-2 stopnie, albo przy niektórych ustawieniach dmucha i rozgrzewa przez 40 minut, a w podtrzymaniu jest 15-20 minut. nie wiem jaki stan powinien być pożądany. teraz rozgrzewa piec przez okolo 35 minut, a w podtrzymaniu jest okolo 25 minut. co 7 minut robi przedmuch. temperatura skacze z max 61 stopni do min 48. Liczę na waszą pomoc bo tu jest tyle możliwosci że ja powoli nie mam sił. a po kazdej zmianie musze stac w piwnicy i notować czas rozpalania, czas w podtrzymaniu, czasem po 4-5 godzin w piwnicy siedze. mam nadzieję że wystarczająco dobrze opisałem moją sytuację. możecie napisać jaki stan powinien być optymalny dla mnie i czy rzeczywiscie ta temperatura musi być 55stopni? znajomy twierdzi że skoro popiół nie jest mokry to temperatura na piecu może być 40 stopni. bo gdyby popiół był mokry doszłoby do rdzewienia pieca. a tak to nie przeszkadza niska temperatura. pozdrawiam. Sławek
Mancio Opublikowano 12 Listopada 2016 #2 Opublikowano 12 Listopada 2016 Dużo zależy od konstrukcji wymiennika, temperatury spalin, temperatury powrotu,ocieplenia komina,wilgotności opału . Dowiesz się za kilka lat. Moim zdaniem pompa powinna pracować ciągle -będą mniejsze wahania temperatury. Przydałby się jakiś układ z zaworem mieszajacym. Ja miałem zawór 4D który stabilizowal pracę kotła.
dlugi84 Opublikowano 13 Listopada 2016 Autor #3 Opublikowano 13 Listopada 2016 zapomnialem napisac, mam zawór trójdrożny ustawiony na 7. w sytuacji gdy pompa pracuje czesciej, temperatura w domu jest za wysoka. czasem nawet o 2 stopnie. wymyśliłem sobie że gdy ustawie temp na 55 stopni, a zawor 3d na 7 i pompa po osiagnieciu temp w domu bedzie zalaczala sie rzadziej (co 10-12minut na 0,5 minuty) to nie bedzie tak duzo cieplej wody dostarczanej do domu, a dzieki zaworowi 3d ustawionemu na 7 wiekszosc cieplej wody bedzie ogrzewala wodę powrotną z grzejników, dzieki czemu temperatura na piecu nie bedzie tak mocno spadala, a co za tym idzie, piec rzadziej bedzie sie załączał na tryb rozpalania. i tu jest problem, bo nie wiem czy to jest dobre myślenie, czy tak trzeba ustawic piec, czy nie popelniam bledu logicznego. prosze o pomoc i czekam na komentarze
Gość Opublikowano 13 Listopada 2016 #4 Opublikowano 13 Listopada 2016 Po pierwsze za mocno dmuchasz i robią się spieki,dmuchawa z 7 na 4-5. Czas podawania z 12s zmniejsz na 7,przerwa w podawaniu 1min. Kocioł powinien więcej pracować niż stać w podtrzymaniu,a najlepiej dobrać tak parametry,żeby pracował non-stop. Temp zadana 55*,zawór 3-d ustaw na 4,pompa na najniższym biegu musi pracować cały czas. To tyle,ja również nie mam termostatów na grzejnikach i reguluję zaw. 3-d. Obecnie na chałupę i bojler(1 pompka) puszczam ok. 45*(zawór 3-d ustawiony na 4),temp zadana 55*
Mancio Opublikowano 13 Listopada 2016 #5 Opublikowano 13 Listopada 2016 Ile kg masz w worku? Zaworem 3D podnosisz temp. Powrotu ale nie masz czym obniżyć temp. W kaloryferach oprócz kotła? Sterujesz ilością ciepłej wody za pomocą pompy tylko ona sobie a kocioł sobie. Ja sterowałbym zaworem temperaturę w kaloryferach, do tego coś do podniesienia temp.Powrotu. Pompa na stałe. Do tego kiedyś sterowanie pogodowe i będzie super.Wrzuć schemat jak masz zawór wpięty.
Gość robin60 Opublikowano 13 Listopada 2016 #6 Opublikowano 13 Listopada 2016 podam jeszcze że sterownik na piecu to tytanic, a w domu pilot g Pewnych rzeczy nie rozumiem skoro w domu pilot G to skoro temperatura ustawiona 22 dlaczego nie odcina pompy
lesiu681 Opublikowano 13 Listopada 2016 #7 Opublikowano 13 Listopada 2016 Zapewne Pilot G ustawiony jest w funkcji obiegu mieszacza.
dlugi84 Opublikowano 13 Listopada 2016 Autor #8 Opublikowano 13 Listopada 2016 to znaczy dobrze czy źle? jak powinno być ustawione i gdzie tego szukać? z góry dzieki za pomoc. p.s. zawór 3d ustawiony był i jest na 5 anie na 7
dlugi84 Opublikowano 13 Listopada 2016 Autor #9 Opublikowano 13 Listopada 2016 czy na noc ustawiać mniejszą temperaturę a na dzień większą, czy lepiej aby nie było takich wachań?
Gość Opublikowano 14 Listopada 2016 #10 Opublikowano 14 Listopada 2016 zapomnialem napisac, mam zawór trójdrożny ustawiony na 7. Odpowiedziałem wg tego co napisałeś,posiadam również ster. Titanic i mam tak ustawione parametry,że kocioł pracuje nie przerwanie,a na grzejniki i bojler podaję temp. ok 45* i tak naprawdę nie potrzebuję żadnego Pid-a i innych pilotów. Zawór 3-d skręcony na niecałe 4,pompa na 1 biegu pracuje cały czas po to,żeby nie było zalewania kotła wystudzoną wodą. Dzięki temu nie ma spadku temp. na kotle i cały układ pracuje b. stabilnie.
dlugi84 Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor #11 Opublikowano 19 Listopada 2016 zrobiłem tak jak mówiłeś. prawie tak jak mówiłeś, bo wszystko ładnie pięknie, ale temperatura w domu jest ustawiona na 22 a nagrzewa się do 23,5*. zawór 3d ustawiony na 5. pompa wody na 1 biegu, nawiew z 7 biegu teraz jest na 4 i jeszcze skrecony zewnetrzna regulacją na połowę, może troche mniej, a i tak niewielkie spieki są. ciepło w domu bo i na dworzu cieplej, może dlatego. czas pracy pompy był 45s co 5 minut, teraz zrobiłem co 7 minut bo jest za ciepło. nie wiem tylko czy to pompą powinienem teraz regulować, bo docelowo chodzi o to przecież, aby zużycie węgla było jak najmniejsze. c
Gość Opublikowano 19 Listopada 2016 #12 Opublikowano 19 Listopada 2016 Ociepla się i będzie coraz trudniej Ci ustawić,proponuję na grzejniki dać 38-40* max,zawór 3-d na niecałe 4.
dlugi84 Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor #13 Opublikowano 19 Listopada 2016 jeśli dobrze rozumiem zmniejszając zawor 3d z 5 na 4 wiecej cieplej wody zostanie wysłane na grzejniki a mniej na powrót do pieca i dogrzanie zimnej wody wracającej z grzejników. czy to na pewno dobry pomysł w sytuacji gdy w domu w godzinach wieczornych ustawiona mam temp 21,4 w tej chwili mam 23,3 i rośnie. wydaje mi się że powinienem zrobić wręcz odwrotnie. ale mogę się mylić. możesz mi to rozjaśnić? czy popełniam gdzieś błąd logiczny?
Gość Opublikowano 19 Listopada 2016 #14 Opublikowano 19 Listopada 2016 Jeżeli masz dobrze zamontowany zawór,skręcając na mniejsze wartości np.3,mniej idzie w instalację(na grzejniki) gorącej wody z kotła,a więcej z powrotu chłodniejszej.
dlugi84 Opublikowano 20 Listopada 2016 Autor #15 Opublikowano 20 Listopada 2016 ok, dzieki, myślałem że zawór ten działa odwrotnie. sprawdze i dam znać.
dlugi84 Opublikowano 20 Listopada 2016 Autor #16 Opublikowano 20 Listopada 2016 chyba coś jest źle podłączone bo zawor 3d ustawilem z 5 na 3 i temperatura w domu wzrosła na 23,5* nawet do 24* a na piecu spadla do 42* i ciezko jej jest sie podniesc. zmienilem zawor 3d na 6 i zobacze co bedzie sie zmieniac. docelowo aby jak najmniejsze wahania temp na piecu były. obserwuję dalej
dlugi84 Opublikowano 22 Listopada 2016 Autor #17 Opublikowano 22 Listopada 2016 temp w domu 22,5* a na piecu spada ale nie do 42 a do 48*. nie wiem czy tak ma byc czy grzebać dalej aby spadki na piecu byly mniejsze.
dlugi84 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #19 Opublikowano 25 Listopada 2016 mam jeszcze pytanie o nawiew, a mianowicie o moc nawiewu. jak mocno powinno wiać, po czym poznać że wieje za mocno lub za słabo. problem polega na tym że mam dużo niespalonego węgla w postaci spieków, ale także kawałki węgla jakby lekko nadpalone, nawet nie spieki, jakby węgiel przesypal się do podstawki z popiołem. (ale tak na prawdę nie mam wielkiej górki na retorcie, jest minimalna górka, może max 1 cm nad retortą.). Jest również dużo sadzy po tygodniu palenia. czytałem, że jeśli są spieki to nawiew jest zbyt mocny i trzeba go zmniejszyć. poza tym czytałem rownież że jak jest za mocny nawiew to powietrze wychładza piec. mam ustawioną dmuchawe na 4 z przysłoną na pół tak mniej więcej, żeby nie szły iskry i za mocno nie wiało, ale żeby płomień był lekk poddmuchiwany, aby podmuch lekko stymulował płomien. teraz po czyszczeniu pieca, zauważyłem że są niespalone kawałki węgla, więc zmniejszyłem długość podawania węgla z 6s na 5s co 1 min, a także zwiększyłem lekko nawiew. zwiększyłem nawiew też dlatego, iz zauważylem, że ogień nie wydobywa się równo z całej retorty, lecz z jednej jej części, np z tyłu z prawej strony idą płomienie, ale z przodu są tylko żarzące się kawałki węgla, które pewnie spadają niedopalone, podczas kolejnego podawania węgla. proszę o odpowiedź jak na wstępie: 1. jak mocno powinno wiać, 2. po czym poznać że wieje za mocno 3. lub za słabo. Pozdrawiam.
dlugi84 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #20 Opublikowano 25 Listopada 2016 zwiekszylem dlugosc podawania wegla z 5s na 6s co 1 min, poniewaz piec nie mogl osiagnac odpowiedniej temp w domu oraz na piecu. caly dzien przy nim grzebie i obserwuje. z myslą o tym, aby caly wegiel byl wypalony i nie spadal z retorty zwiekszylem jeszcze nadmuch, mam nadzieje ze lepiej wypali wegiel. jakieś sugestie?
sorier Opublikowano 25 Listopada 2016 #21 Opublikowano 25 Listopada 2016 Sugeruj sie bardziej wyglądem płomienia niż niedopałem albo spiekami. Niedopał to moze być wada palnika (nieszczelność albo praca na zbyt niskiej mocy), a spieki to moze być specyfika węgla. Ja zawsze po zmianie ustawień podawanie/przerwa znajduje ustawienia powietrza przy których płomień robi sie ciemno pomarańczowy lub czerwony i zaczyna przydymiać, potem dodaje troche powietrza zeby zrobił sie jasnopomarańczowy lub żółty i tak zostawiam. Jaki masz palnik w kotle?
dlugi84 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #22 Opublikowano 25 Listopada 2016 w dalszym ciagu piec nie moze osiagnac temp żądanej 55*. dochodzi do 51 spada do 50. pracuje caly czas. zmienilem dlugosc podawania. teraz podaje przez 3s co 45s. wieje na 4 biegu na pół przysłona, tak nie za mocno, zeby nie studzic pieca. zawór 3d na4-5 ustawiony. temp w domu 21,8*, ale temp żądana w domu po godz 18 jest 21,4, wiec pompa nie podaje tak czesto wody, no ale na piecu nie rośnie temp. brakuje mi pomysłów.
dlugi84 Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor #23 Opublikowano 25 Listopada 2016 Jaki masz palnik w kotle? sorier, niestety nie znam sie na tyle, aby odpowiedziec na to pytanie. jutro poszukam w papierach, moze cos wyczytam, to Ci odpisze. na razie piec pracuje caly czas bez przechodzenia w stan podtrzymania. temp 46 stopni, dmucha caly czas, podaje 6s co 1 min a i tak nadal nie może osiagnąć 55 stopni. reguluje, obserwuje i tak caly dzien. to jest az niemożliwe aby piec nie mogl 55 stopni osiagnac. czy mam podawac wiecej wegla? nie chcialbym aby mi spalanie raptownie wzrosło. a może wystarczy aby temp żądana na piecu ustawić na 44*?
sorier Opublikowano 26 Listopada 2016 #24 Opublikowano 26 Listopada 2016 A po co chcesz osiągnąć zadaną? Kocioł może cała zimę tak pracować, czyli bez przechodzenia w podtrzymanie i to może być ekonomiczniejsze niż dwustan. Ty po prostu ustawiłeś stałą moc kotła i dopuki będzie ona się równała stratą cieplnym budynku, doputy nie będziesz musiał nic regulować. Jeżeli np zrobi sie zimniej na zewntrz, to zwiększysz podawanie do np 7s/1min i znów dopasujesz do tego nadmuch. To jest coś w rodzaju PID, tylko w tym przypadku tym PID-em jest oprator kotła, czyli Ty :)
dlugi84 Opublikowano 26 Listopada 2016 Autor #25 Opublikowano 26 Listopada 2016 w domu temp osiągnięta, ale na piecu 50* max i spada.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.