Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Junkers Eurostar


ciwin

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry.

Jestem nową osobą na forum i bardzo proszę o pomoc. Jestem także całkowitym laikiem w temacie centralnego ogrzewania. Kupiłem dom jednorodzinny. Nieruchomość jest wyposażona w kocioł grzewczy Junkers Eurostar ZSE 24-3 MFK. Jest to piec dwufunkcyjny, jednak obecnie obsługuje tylko instalację C.O. Za podgrzewanie wody odpowiada gazowy bojler (zasobnik?) o pojemności 150 l. Jesteśmy właśnie w pierwszym cyklu grzewczym, i w związku z tym wiele rzeczy jest dla mnie szokiem, a głównie rachunki za ogrzewanie. Dom jest spory (230 m2) i zamieszkują go dwie rodziny, czyli ja z żoną i dziećmi, oraz mamusia żony z mężem:). Teść ze względów oszczędnościowych często wyłącza piec, co jest mało komfortowe dla nas. U teścia (poziom 0) jest ciepło, ale natomiast na poddaszu u dzieci temperatura oscyluje w granicach 16 st. C. Słyszałem od znajomych, że takie oszczędzanie jest pozorne, ponieważ piec by ogrzać wychłodzone pomieszczenia potrzebuje dużo więcej energii niż utrzymywanie już nagrzanego. Postanowiłem to bliżej sprawdzić eksperymentując. Z rachunku za ostatni miesiąc wyszło mi, że średnio mój piec zużył 13,5 m3 gazu na dobę (wyłączanie i włączanie okresowe pieca). Wczoraj postanowiłem utrzymywać stałą temperaturę pieca, nie wyłączając go na noc (chodził na okrągło przez 24 h) i ustawiając w pozycji 2 w skali od 1 do 5 (temperatura na piecu 55 st. C ). Poz zbilansowaniu okazało się, że piec pobrał dwa razy więcej paliwa czyli 26 m3/dobę, więc końcowa prognoza sugeruje 2 krotnie wyższy rachunek :(. Czytałem wiele o nowych picach kondensacyjnych itp jednak nie sobie pozwolić na tak poważne koszty zakupu nowego pieca (spłacam raty za dom itp.), więc póki co muszę myśleć o alternatywnych metodach oszczędzania. Myślałem o zakupie regulatora pokojowego, ale nie mogę znaleźć w sprzedaży poleconego w instrukcji obsługi kotła. Znalazłem natomiast pogodynkę (regulator temperatury zewnętrznej, z którą współgra regulator np. TFP 3 (brak na rynku). Czy zatem mogę kupić inny regulator pokojowy nie inwestując w pogodynkę? I czy będzie współgrał z moim kotłem?. Byłem dzisiaj w markecie i Pan, zaproponował mi EUROSTER 2006TXRX. Zachwalał go i mówił że z pewnością się nada itp. Czy mogę mu wierzyć?...Jakie rozwiązanie wybrać by domykać domowy budżet? Czy jestem skazany na oszczędność teścia? (zimno u dzieci?). Proszę, pomóżcie.

Opublikowano

Po pierwsze: staraj się doprowadzić do sytuacji w której jak najszybciej doprowadzisz do wyprowadzenia się od mamusi i męża mamusi, bo to do niczego dobrego oprócz konfliktów nie doprowadzi. To po pierwsze. Jeszcze nie widziałem żeby w domu jednorodzinnym dwupokoleniowym ludzie dogadali się ze sobą odnośnie ogrzewnictwa, a różne rzeczy w życiu widziałem. Wasza i mamuni rodzina ma inną percepcję ciepła, inne zapotrzebowanie na ciepło i inne priorytety. Rada - uciekaj ! Oczywiście to łatwo mówić, ale to nie tak szybko. A więc idźmy dalej.

 

Wymiana kotła to nie oznacza drogi kondensat. Może być całkiem niedrogi kocioł z zamkniętą komorą spalania i z tanim zasobnikiem - to wyeliminuje bojler gazowy, choć nie wiem czy jego zużycie jest tutaj problemem. Nie daj Boże mąż mamusi jest jedynym właścicielem tej hacjendy i jego głównym zarządcą i wogóle nie chce słyszeć o jakiś wymianach i ulepszeniach w układzie c.o. więc jak zaczniesz temat że wymieniamy to lub tamto.... to się dowiesz żebyś s...ię oddalał.

 

Sterownik rozwiąze problem - jeśli czasem przegrzewają Ci się pomieszczenia, ale najważniejsze co rób, to ocieplaj dom w sensie strat ciepła i staraj się nie wyziębiać pomieszczeń, bo potem ciężko je dogrzać. Pomyśl może nad dociepleniem tych poddaszy, na poddaszach jest zawsze problem. Może wpychając w ściany i stropy wełnę pod g-k spowodujesz wyższe temperatury. Niestety poddasza są wredne, najczęściej pełne mostków termicznych i źle ocieplone. Chyba że walczyliście już z tym tematem a pomimo to wciąż jest zimno.

Daleki jestem od rad Komorowskiego: weź kredyt, zmień pracę....ale powoli myśl o ucieczce. Ja się w wieku 26 lat wyprowadziłem do małego mieszkania w bloku gdzie żyłem dziesięc lat zbierając na dom, ale jak widzę co mają moi znajomi mieszkający z rodzicami, a nie daj boże z mamunią oraz męzem mamuni, to naprawdę tylko s......ć. W kwesti ogrzewnictwa zawsze będą waśnie, bo instalacje są różnie zbudowane i czasem na dole jest ciepło, czasem na górze, ale generalnie powinieneś mieć taki sposób regulacji pieca, że jak u pana męża mamuni jest już za ciepło to niech on sobie odetnie ogrzewanie (termostaty) a u Ciebie powinno wciąż chodzić. Oczywiście ja wiem że znowu będzie tłumaczenie że trzeba oszczędzać i takie tam p.... za uchem ale tak czy inaczej układ należy przerobić do niezależnych od siebie temperatur. Jak ? to już doradzi Ci hydraulik - bo ja tam nie siedzę i instalacji nie widzę. Ale rada zawsze aktualna niezależnie od warunków, ocieplaj straty ciepła i grzej z głową.

Chcesz pogadać na priv to zapraszam.

Opublikowano

"Kupiłem dom jednorodzinny"  ty czy mamusia z mężem .

Zużycie 13,5 metra  przy 230 metrach nie jest jakieś szokujące , kawał chałupy jest co grzać no i bojler od zużycia ciepłej wody też dużo zależy  (u mnie przy 100 m2 z haczykiem  zużycie kręci się koło 7/8 metrów3 , za styczeń 250 metrów bez bojlera  i nie czytałem żeby tu ktoś mniej podawał ).

Dobrze znajomi mówili piec powinien być włączony na stałe tylko ustawiłeś za wysoką (55) temperaturę na piecu ,Kociołek dążył do jej wyrównania z pomieszczeniem i tyle spalił .

Ja mam ustawione =/- 40 stopni  ( piec ją mierzy chyba na powrocie ) a przy paru stopniach powyżej zera muszę ją o parę stopni zmniejszać .

Proponował bym ustawienie na jakieś 35 i puszczenie go na okrągło , jeżeli mieszkanie wyziębione pierwszej doby może pobrać  trochę więcej .

 .

Po pierwszej dobie sprawdź temp. w pokojach , jeżeli za mała to podnieś 2/3 stopnie na piecu i obserwuj zużycie dobrze by było aby pogoda była podobna w te dni .

Przy takiej stało dobowej pracy pieca będziesz mógł obserwować w których pomieszczeniach jest ciepło a  gdzie za chłodno .

Czyli samo wyjdzie gdzie co poprawić czyli czy wykonać dodatkowe ocieplenia , jeżeli już porobione to może trzeba powiększyć kaloryfery  lub przykręcić grzejniki jeżeli gdzieś jest za gorąco . Tylko stało dobowa praca pieca na to pozwoli .

Z wszelkimi regulatorami pogodowymi i tym podobne daj tymczasem spokój (gdzie go powiesisz tam gdzie najzimniej czy tam gdzie najcieplej ), z piecem kondensacyjnym też , daje on oszczędność rzędu 10% w skali roku , policz za ile się zwróci .

​Te pieniądze przeznacz na ocieplenia i regulacje. 

Tym czasem ogarnij to wszystko a po 2/3 sezonach bardziej doświadczony pomyślisz o zmianach jeżeli będą wymagane .

Najlepsze są najprostsze rozwiązania ekonomiczne i mało awaryjne .

No i nie zapomnij napisać co z tych zmian wyszło , wiesz taka wiedza dla następnych z podobnym problemem

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.