Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Miał Się Nie Pali


saiyanin

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Jestem posiadaczem pieca  SAS 29 KW z podajnikiem tłokowym do tego bojler 150l

Mam taki drobny problem, jako iż mój SAS to piec miałowy to chce w nim palić takim właśnie paliwem.

Zakupiłem miał nie jest to byle jaki opał a wysoko kaloryczny miał 26MJ.

Opis problemu ( być może ktoś się z tym juz zetknął )

Rozpalam piec drzewem wszystko cacy, dodaję troszkę paliwa na rozpalenie i zaczyna chodzić tłok wszystko się pali jest okej, peic uzyskuje 45 stopni i tu zaczynają się problemy. Piec praktycznie cały czas chodzi, wyłącza się może na 10 minut, temperatura spada bardzo szybko do 41 stopni i piec znowu zaczyna chodzić.

Przypatrzyłem się temu dokłądnie wygląda to tak, iż gdy szuflada dokłada miał zasypuje cały utworzony żar który nawet pod wpływem dmuchway ustawionej na 80% rozpala się bardzo powoli. Po 8 minutach ( tak jest ustawiona szulada ) przychodzi kolejna porcja miału i znowu zasypuje żar.

Próbuje różne warianty przerw, ale ciągle jest to samo

Czy ktoś spotkał się może z podobnym problemem ?

 

Pozdrawiam

 

 

Opublikowano

Witaj,

ja rowniez posiadam podajnik tlokowy, w kotle Stalmark i rowniez pale mialem, z Piasta 23Mj.

Tlok ma to do siebie ze podaje stala dawke paliwa, tego nie zmienisz.

Piec mialowy to kociol ktory powinien dluzej byc w pracy niz podtrzymaniu.

Twoim problemem jest zbyt mala ilość żaru w stosunku do dawki paliwa, typowe problemy tloka i mialu.

Przede wszystkim nigdy nie stosuj temp.zadanej CO ponizej 60st. Przy 29kw trzymanie kotla w niskich temperaturach to same problemy.

Optymalnie temp.zasilania do powrotu to od 60/45 do 70/55.

Histereza CO max 2st.

Nadmuch 80 do przerwy podawania 8min to chyba za duzo do mialu.

Napisz cos wiecej o całej instalacji, powierzchnie ogrzewania itp., bo troche malo danych, podaj wszystkie ustawienia kotla na jakich pracuje obecnie.

Opublikowano

Zakupiłem miał nie jest to byle jaki opał a wysoko kaloryczny miał 26MJ.

Próbuje różne warianty przerw, ale ciągle jest to samo

Czy ktoś spotkał się może z podobnym problemem ?

 

Pozdrawiam

 

może wiesz co to za miał i z jakiej kopali?

 

przy miale zasada jest prosta, kupuj miał kl 19-21 np janina, pisat lub ziemowit, to jest paliwo mało problematyczne pod warunkiem że z tych kopalni pochodzi. wszystko co ma więcej niż 23 to problem. lepiej spalić w 100 % miał niskiej klasy niż palić kl 25 w 50 %

Opublikowano

Przy bardzo Drobnym miale problem polega na tym ze ciezko jest napowietrzac palenisko a jesli jeszcze jest wysoko kaloryczne to beda spieki.Temp.kotla zwiekszyc na 60st podawanie zmniejszyc na 4min i dmuchac max 30% przy 80% wszystko idzie w komin.Ja rozpalam zawsze w trybie recznym do osiagniecia temp zadanej dopiero pozniej zmieniam na tryb automatyczny

Opublikowano

to nic nie da skoro nowa dawka paliwa się nie rozpala, a wręcz przygasza. przyczyn może być wiele:

1. pomiędzy podajnikiem a paleniskiem jest garb/nagar ze zbitego miału i nie podaje nowej dawki do żaru a nad żar.

2. komora pod palnikiem nie jest czyszczona.

3. dysze palnika są przytkane.

4. komora podajnika/wyczystka nie jest czyszczona

itd/itp

podajnik tłokowy/szufladowy nie jest taki cudowny jak go malują, ma on swoje wady które są upierdliwe i kłopotliwe.

Opublikowano

Przy bardzo Drobnym miale problem polega na tym ze ciezko jest napowietrzac palenisko a jesli jeszcze jest wysoko kaloryczne to beda spieki.Temp.kotla zwiekszyc na 60st podawanie zmniejszyc na 4min i dmuchac max 30% przy 80% wszystko idzie w komin.Ja rozpalam zawsze w trybie recznym do osiagniecia temp zadanej dopiero pozniej zmieniam na tryb automatyczny

Ja aktualnie mam przerwe podawania 4min.nadmuch 40%.,udalo mi sie wyeliminować sadze z kotla, jednak denerwuje mnie to iskrzenie mialu i wszechobecny pyl w kotle, tez tak masz?
Opublikowano

Miał ma swoje wady, ale ma tez jedna zalete spalam go w ilosci podobnej do groszku a kosztuje polowe :P  Troche mam iskier i pylu ale dmucham max 20% .Cooler masz  racje z tylu tworzy sie garb (spiek) i  opal przechodzi nad zarem a przyczyna jest za mocny opal kropka .Mieszac z czyms slabszym i bedzie ok

Opublikowano

U mnie ponizej 30% to dym, osad sadzy, brudzenie kotla, slaba sprawnosc i niska wydajnosc:)

Ale spalanie na poziomie 30-35kg mialem za 300zl/tona jakies wady musi miec.

Opublikowano

Potwierdzam w całej rozciągłości to co napisał CooleR - to główne przyczyny problemów. Dotyczy to również jego uwag na temat kaloryczności spalanego miału. Natomiast ja po wielu próbach opanowania tłokowca już drugi sezon palę mieszanką: ok. 3/4 miał o kiepskiej kaloryczności (i niskiej cenie) i ok. 1/4 czeski ekogroszek - wsypywane na przemian do zasobnika. Taką mieszankę stosuję ze względów że tak powiem mechanicznych - grubsza frakcja groszku powoduje że opał jest lepiej przepychany przez tłok - nie zbija się przed paleniskiem w grubą warstwę a cieńsza i bardziej równomierna warstwa łatwiej się "porządnie" spala. Pozwala to również zejść trochę z siłą nadmuchu co się znów przekłada na mniejsze wydmuchiwanie miału. Myślę że taki sam efekt dałoby dodanie do miału czegokolwiek byle było palne i miało dość dużą granulację (jak ekogroch) - mnie czech wyszedł najtaniej. Takie naprzemienne wsypywanie jest trochę upierdliwe - ale wolę to niż użeranie się z paleniem. Za to nie udało mi się do tej pory wynaleźć patentu na zaklejanie się otworów w płycie paleniskowej - w zasadzie co ok. miesiąc muszę ją wyjmować i przebijać zaklejone szlaką niektóre otwory. Pozdrawiam.

Opublikowano

a ja bym obstawił ze nadmuch 80% i przerwa 8 minut są złe

80& nadmuch na pewno wystarczył by żeby "piekło" pracowało z mocą nominalna czyli spalało się około 6kg/h

taki nadmuch przez 8 minut spala doszczętnie dawkę opalu i powstaje spiek żużlowy który jazy się na czerwono (jak żar) ale od tego spieku bardzo ciężko rozpalić następna dawkę paliwa (w pierwszym roku mojej przygody z piecem starałem się wydłużać przerwę w nieskończoność (myślałem ze oszczędzę opal) :) i wtedy działy mi się podobne rzeczy jak opisuje założyciel tematu, przy długiej przerwie rozpalało się jako tako dopiero po jakimś 4 podaniu (opal się nagromadził i dopiero się spalał)

ja bym proponował zmniejszyć nadmuch, a do tego skrócić przerwę podawania tak trochę wbrew "logice" :)

Opublikowano

ja mam przerwę podawania ustawioną na 8 min i wiatr 35% pali dobrze ale w przerwie podtrzymania mało wytrzymuje niestety. Spieków brak. Miał z KWK Bobryk 26kj. Popiołu z niego jest dość sporo. zchodzi około 22 KG na dobę. temp zadana CO 65-70 stopni

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.