danielb406 Opublikowano 20 Grudnia 2015 #1 Opublikowano 20 Grudnia 2015 Witam. Po wielu latach pracy dużo za małego Camino kupiłem kocioł Krzaczek SKG LUX 24. Poza dużo szybszym i bardziej efektywnym paleniem otworzyło mi to szereg możliwości oszczędzania. Oprócz czasu (rozpalam rano i na te 6-8 godzin spokój) :) , odczuwalnie zużywam mniej węgla (Tylko, że prawdziwej zimy jeszcze nie ma :P). Dom jest duży go ogrzewane są 2 kondygnacje po 95m2, oraz pomieszczenie 27m2 na parterze niepełnym. Budynek nieocieplony, brak jest nawet styropianu między cegłą (tylko wolna przestrzeń). Okna w 2/3 wymienione. Po prostu trzeba dużo palić.... Paląc z wentylatorem mam wrażenie, że bardzo szybko się wypala towar, a kombinowałem z różnymi prędkościami. Ostatnio jednak zacząłem palić w taki oto sposób: Rozpalam od góry z pomocą wentylatora, rozpala się bardzo wolno...gdy dojdzie do zadanej temperatury uchylam wtedy klapkę w drzwiczkach dolnych i już bez pomocy wentylatora piec trzyma bardzo długo, sporo dłużej niż zamknięta klapka dolna + wentylator. Oczywiście temperatura jest wtedy wyższa od zadanej, w sposób kontrolowany tylko szczeliną klapki, zwykle wyższa te 10 stopni. Dodam, że piec jest czyszczony przeze mnie co 2 dni cały bardzo dokładnie. Czy ktoś może podpowiedzieć jakieś szczegóły w paleniu od góry, w związku z wentylatorem - szybkość nadmuchu, histereza, przedmuch/bez wentylatora - szczelina klapki w zależności czy rozpalanie, czy koniec palenia, może jakieś sprawdzone sposoby, by szybciej się rozpalało od góry, bo czasami to mi nawet potrafiło zgasnąć jak źle ułożyłem drewno grubsze na węglu. Jak czyścicie efektywnie ściankę na wprost drzwiczek pieca :)? Pozdrawiam
marcinek75 Opublikowano 20 Grudnia 2015 #2 Opublikowano 20 Grudnia 2015 Ja mam Krzaczka SKG 12 Kw. Tez pale od góry. Ja rozpalam w ten sposób że na wegiel sypie 3 łopatki małe pelletu 8 mm, rozpałka i podpalam. Otwarte mam lekko dolne i zasypowe drzwiczki. Gdy załączają się pompy drzwiczki zamykam i odpalam dmuchawe. Wpa 120. Jest ona za mocna. Ale pozmieniałem w ustawieniach. Tzn.siła nadmuchu 1 i nadmuch 0. Przysłoniłem klapką wentylator zostawiając ok. 2 cm szpary. Przedmuchów brak. I w ten sposób zasypem pale 11 godz.
danielb406 Opublikowano 22 Grudnia 2015 Autor #3 Opublikowano 22 Grudnia 2015 Dużo węgla na te 11h potrzebujesz? Tak orientacyjnie...Jako, że mam las to drobnicy na podpałkę mam sporo, ale potrzebuję też z 3 kawałki grubego drewna, bo z drobnego węgla w życiu nie podpalę :)
marcinek75 Opublikowano 22 Grudnia 2015 #4 Opublikowano 22 Grudnia 2015 Powiem ci ze 15 kg. Tylko ze ja nie pale cały czas dlatego mi wiecej idzie. A najlepsze jest to ze w instrukcji pisze ze zasyp mam 25 kg a w rzeczywistosci jest to max 20kg. A u Ciebie jak z zasypem po drzwiczki?
danielb406 Opublikowano 23 Grudnia 2015 Autor #5 Opublikowano 23 Grudnia 2015 Więcej niż te 20kg nie wsypywałem, jak przyjdą mrozy i trzeba będzie palić non-stop to pewnie sprawdzę maksymalną pojemność. U mnie jest to rzekomo 42kg, ale to pewnie orientacyjnie napisane. Również przepalam tylko, 23 stopnie to max temperatura jaką potrzebujemy. Najlepszy wynik po wsypaniu około 20kg węgla to 8h palenia przy temperaturze powyżej 50 stopni, potem zaczęła powoli spadać. Dom duży, piec duży to i spalić coś tam musi, trzeba się z tym liczyć.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.