FireFlame Opublikowano 6 Lutego 2015 #1 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2015 Wiem że ten dobry węgiel to epizod, który ciężko będzie powtórzyć, dlatego jak minie zima, cały czas skłaniam się do przeróbki kotła na dolnopalny, ale tak aby spalanie całkowicie zachodziło w otoczeniu ogniotrwałej izolacji termicznej (jakkolwiek ją zwał). Pomieważ mam kociołek otwarty od dołu, to pomyślałem jednak że postawię go na "czterech" kątownikach, podmuruję szamotkami dla izolacji od dołu, a z boku zasyp, tylko nie wiem czy cały wymurowywać, czy tylko dolną część. I proszę bez kąśliwych uwag, bo oglądałem już 15 kg zasobnik w kształcie spłuczki gdzie pellet sam się zsypywał do pieca kaflowego, i działało, zasyp 24h palenia bez obsługi, daje do myślenia, film mam na dysku, mogę wrzucić, wszystko grawitacyjnie, bez żadnej dmuchawy etc. Ja nie chcę spalać "Pelletu", "Australijskiego węgla", tylko zrębkę, trawę, lioście, biomasę szeroko rozumianą, etc... To tak z wiosną :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.