heso Opublikowano 6 Stycznia 2015 #1 Opublikowano 6 Stycznia 2015 Nawiążę kontakt z firmą branży kotlarskiej celem przedstawienia projektów uniwersalnych kotłów dolnego spalania. Jestem gotowy do wspólnego skonstruowania nowatorskich modeli kotłów: zasypowego i z podajnikiem (DS) Prosta, sprawdzona konstrukcja o doskonałych parametrach użytkowych, łatwa w obsłudze, wysokiej sprawności, czyste, oszczędne spalanie. e-mail: [email protected] tel. 697 848 072
ramzeus Opublikowano 7 Stycznia 2015 #2 Opublikowano 7 Stycznia 2015 Witaj Heso. Mam w okolicy producenta kotłów, podjadę jutro albo w piątek i porozmawiam z nim. Chłopak młody... otwarty na innowacje, zobaczymy. Pozdrawiam.
resq Opublikowano 21 Stycznia 2015 #3 Opublikowano 21 Stycznia 2015 Brawo Heso za determinacje i odważną decyzję. Trzymam kciuki. Ciekawe co na to Przemek (może będzie zainteresowany)?
heso Opublikowano 15 Stycznia 2016 Autor #4 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Moja oferta jest nadal aktualna. Po ostatnich poprawkach kocioł bez problemu spala oprócz węgla i drewna także miał, pellety, poślad zbożowy, plewy, sieczkę itp. Tanio- bez dymu, bez smrodu, super wydajnie. Miałem dotychczas parę zgłoszeń, chyba jednak niezbyt poważnych, także bez wizji lokalnej. Chętnych zapraszam do siebie, mieszkam w okolicach Jeleniej Góry.
MIQ Opublikowano 15 Stycznia 2016 #5 Opublikowano 15 Stycznia 2016 A "blue coal" też daje radę spalić?
heso Opublikowano 16 Stycznia 2016 Autor #6 Opublikowano 16 Stycznia 2016 "Blue coala" jeszcze nie spotkałem w naturze, słyszałem tylko, że jest dość drogi. Ale jak bez problemu spalam antracyt i koks to może podobnie byłoby z tymi "niebieskim", bo przecież według zapewnień tych, co go wymyślili, jest wyjątkowo łatwy w paleniu ? Pamiętacie tematy o paleniu owsa? To dość podobne paliwo np. do plew- pośladu, czy jak się to nazywa z przewiania zboża takiego czy innego. Z owsem robiłem próbę tylko raz, byłem zaskoczony (na plus) jego kalorycznością. Teraz tak opanowałem sztukę spalania tych plew, że dym (którego właściwie nie widać) nawet nie pachnie "bio". Robię rodzaj odgazowania, resztę załatwia powietrze i spora temperatura. Pozdr. HS
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.