zachudy Opublikowano 4 Grudnia 2014 #1 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Witam Mam pytanie do posiadaczy kociołka KWK-MP 35kw od pana Spyry z pszczyny. A wiec chodzi mi konkretnie o to jaki macie silnik zabudowany na podajniku? 1 fazowy czy 3 fazowy? Ja mam pewien problem po 11 latach użytkowania skorodował zasobnik, zamówiłem nowy, przy okazji zawiozłem do regeneracji cały podajnik. I tu sie zaczynają problemy po zmontowaniu wszystkiego do kupy rozpaiłem w piecyku i wszystko było ok przynajmniej przez 3 godziny później alarm nr 3 na sterowniku czyli zacięcie podajnika. Lekko go popchałem o i poszedł, ale problem ciągle powraca. dziwne tylko że wcześniej silnik dawał rade a teraz nie daje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuwu Opublikowano 4 Grudnia 2014 #2 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Nie kombinuj tylko reklamuj, zakładam ze dospawali Ci strumienice, chybe tak to nazwywają. To taki kawałek blachy ograniczający wysokość paliwa podawanego na palenisko i podajnik nie może uciągnąć. Jak sie to będzie powtarzać to ukręcisz oskę na podajniku. Widziałem już takie przypadki . Być może coś jest źle lub zbyt pasownie poskręcane i blokuje się. Można by to sprawdzić gdzy zasobnik jest pusty ale myśle że nasypałeś do pełna, zresztą i tak musisz go opróznić. Sprawdź jeszcze kontaktron, może on nawala i nie liczy obrotu koła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zachudy Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor #3 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Dzięki za odpowiedź Kontaktron jest ok ta blacha czołowa to faktycznie strumiennica czy jakoś tak w zasobniku mam dosłownie 2 wiadra tak zapobiegawczo :) tak że opróżnić zasobnik to nie problem na sucho chodzi normalnie bez oporów lekko i cicho tylko jak dostanie opału i szuflada jest tak w połowie swojego skoku to ją przycina z tym że tylko wtedy jeżeli sie tam wcześniej zatrzyma ale nie zawsze tak raz na 2-3 godziny. Z serwisantem rozmawiałem i mówił że przy regeneracje nie da sie niczego spartolić ja też jestem takiego zdania zreszta sprawdziłem podajnik jak go odbierałem. Serwisant spytał czy może mam silnik 1 fazowy i dlatego ide tym tropem. puki co żeby piec spełniał funkcje pieca z podajnikiem (czyt prawie bezobsługowy) pozmieniałem parametry podawania paliwa i jakos działa z tym że tak być nie powinno Myśle o zmianie silnika na trójfazowy ze względu na dużo wyższy moment rozruchowy niż w jednofazowym i tu wydaje sie być problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wuwu Opublikowano 4 Grudnia 2014 #4 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Jeśli to jednofazowy to wymień kondensator na silniku choć jeśli podajnik staje w jednym miejscu to raczej nie to choć warto sprawdzić, kondzior majątku nie kosztuje. U sibie teraz mam 3y fazowy i jakoś daje rade choć raz mi go też chwyciło ale to przez kamień w miale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 4 Grudnia 2014 #5 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Witam W tej wersji kotła który mam jest zamontowany silnik 3 fazowy który można podłączyć do jednej fazy ( + kondensator). Ja też zaczynałem od silnika podłączonego do jednej fazy i działo się tak jak teraz u ciebie. Jak masz możliwość to podłączaj do 3 faz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zachudy Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor #6 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Kondensator dzisiaj podmieniony i to nie to, został mi jeszcze kondensator przy sterowniku jest on wpięty równolegle do silnika i z tego co wiem jest on potrzebny aby zwiększyć moment rozruchowy tylko, że jest nieczytelny i nie wiem jakiej on jest pojemności. Z tego co wiem to silnik który mam zabudowany jest silnikiem jednofazowym z możliwością zmiany kierunku obrotów nic poza tym z resztą dziś zmieniałem obroty myślałem ze może reduktor nie domaga ale jest dokładnie to samo na lewych obrotach. A czy możecie sprawdzić numery silnika ewentualnie całego motoreduktora bardzo by mi to pomogło w doborze silnika. Ja mam motoreduktor z firmo NORD z silnikiem 0,37 kW i chciałbym dopasować silnik trzy fazowy o tej samej mocy. Jeszcze jedna sprawa silniki trzy fazowe macie wysterowane z sterownika poprzez stycznik? Czy może jakoś inaczej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 4 Grudnia 2014 #7 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Przełączenie z jednej fazy na trzy fazy robił serwisant od Spyry, ja sie na tym nie znam. Wydaje mi się, że nie dawał stycznika. Ale na pewno silnik jest ten sam 0,25KW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zachudy Opublikowano 4 Grudnia 2014 Autor #8 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 widocznie twój silnik był konstrukcji trój fazowej (wyprowadzone trzy cewki do skrzynki przyłączeniowej) ja mam na pewno wersje jednofazową cewka główna plus cewka rozruchowa z kondensatorem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 4 Grudnia 2014 #9 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2014 Wydaje się, że jesteś w lepszej sytuacji bo masz mocniejszy silnik i oryginalnie jednofazowy, może warto jeszcze poszukać przyczyny. Co do kondesatorów to dokladałem różne, im większy kondensator to silnik lepiej startuje ale bardziej się grzeje, powinno się dawać 75 mikro faradów na 1 KW, ja w moim doszedłem bodajże do 50. z dokładaniem kondesatorów związane też jest buczenie silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zachudy Opublikowano 7 Grudnia 2014 Autor #10 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Z tym że jestem w lepszej sytuacji sie nie zgodzę, Ponieważ mocniejszy silnik jednofazowy ma kilku krotonie mniejszy moment rozruchowy od słabszego sinika trójfazowego, a nasze podajniki własnie bazują na tym momencie rozruchowym. na razie zmieniłem parametry podawania opału jeden sów tłoka teraz jest podzielony na dwa razy aby uniknąć rozruchu pod dużym obciążeniem odpowiedni wydłużyłem czas pomiędzy dawkami i jakoś to funkcjonuje najważniejsze zę sie nie wiesza od 3 dni. Dzisiaj zasypałem do pełna i zobaczymy, przy okazji nowy zasobnik jest sporo większy od starego. A co do tych kondensatorów to o którym piszesz tym na silniku czy przy sterowniku bo ten na silniki to kondensator pracy który jest dobrany przez producenta wartość wybita na tabliczce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość jacek61 Opublikowano 7 Grudnia 2014 #11 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2014 Mogę tylko powiedzieć tyle silnik trójfazowy podłączony do trzech faz a silnik trójfazowy podłączony do jednej fazy bez względu jakie mu nie damy kondensatory to niebo a ziemia w tym kotle. Z praktycznych rzeczy to jeszcze mi się przypomniało, że zrobiłem taką nakładkę na tłok od tyłu, dwie sprężyny od tapczanu po obu stronach tłoka mocowane do łapek tej nakładki z drugiej strony przykręcone do śrub mocujących podajnik do kotla. Sprężyny cały czas naprężone to znaczy we wszystkich fazach położenia tłoka, naprężane wstępnie sprężyn uzyskałem za pomocą prętów gwintowanych. Coś tam dawało razem z tymi kondensatorami ale i tak od czasu do czasu podajnik się blokował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ramzeus Opublikowano 14 Grudnia 2014 #12 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2014 Do sterowania silnika trófazowego zamontuj przekaźnik R15 z cewką na 220v. W moim przypadku działa bezproblemowo już 3. sezon. To chyba najtańsze rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.