Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I zamontuj czujnik tlenku węgla w kotłowni.... Tylko jakiś dobry nie jakiś taniutki... Dobry to koszt około 80 pln....

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Hmm... Budynek jest zbudowany jakiś czas temu, także jeśli chodzi o odbiory to nie wiem jak było...

Ale teraz pojawia się kolejny problem - mianowicie, jak wrzucę dwie trzy szufelki węgla i zapalę od góry to raczej nie ma problemów,po jakichś 3-4 godzinach trzeba iść ruszyć pogrzebaczem i pali się dalej przez jakieś 4 godziny.

Tylko przy większym załadunku - jak zasypię po drzwiczki zasypowe i zapalę od góry pali się jakieś 2 godziny i później węgiel się skleja w jedną bryłę i piec powoli wygasa - pogrzebaczem ciężko cokolwiek zdziałać bo węgiel jest sklejony :(

Opublikowano

masz węgiel koksujący. Żeby dobrze go spalić trzeba dodać płomienny lub kawałki drewna, dzięki czemu powstaną kanaly dla powietrza. Kolega Lysy1l jest specem od różnych mieszanek węgli. I nie wolno dawać zbyt grubej warstwy, poczytaj o prawidłowym spalaniu koksu

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.