Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wytrzymałość Ślimaka Żeliwnego - Czyli Co Można Podawać, A Czego Nie


Huk

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam ponownie.

 

Jako że do niedawna posiadałem piec który jeszcze do teraz jest w opisie pod avatarem, zostało trochę miału (na moje oko jakieś 500 Kg), a raczej miału wymieszanego z kawałeczkami węgla. Podczas palenia w miałowcu, spalało się to bardzo dobrze (aż za dobrze - temperatura przy ogrzewaniu boilera z CWU potrafiła - przy ustawieniu np 50 stopni na sterowniku, dojść do 85 stopni zanim zaczęła spadać ;] ). Teraz posiadam piec na groszek, dokładnie coś bardzo podobnego do tego:

http://kotlyoksza.republika.pl/foto/retortowy.jpg

 

tyle że mój posiada 4 drzwiczki, w picu jest palnik z żeliwnym ślimakiem z następującej strony:

 

http://www.palnik.com.pl/

 

Wg. opisu z powyższej strony:

"Paliwem zasadniczym jest węgiel w granulacji 0-32mm (od miałów do groszków)."

 

Jako że testowy groszek się zużył, chciałbym napalić tym co pozostało po miałowcu, pytanie czy ślimak da radę jak wpadnie mu coś większego niż te 32 mm (na moje oko powiedzmy do 50 mm), czy też szlag może go trafić? Biorąc pod uwagę sposób palenia (wypychanie groszku od dołu do góry) oraz fakt że podczas podawania paliwa wyraźnie słychać "miażdżenie" groszku przez ślimak, wydaje mi się że nie powinno mu to robić wielkiej różnicy  o ile nie wpadnie tam metal czy kamień, czy dobrze myślę (chyba węgiel, to węgiel i twardość ma podobną, niezależnie od tego czy nazwiemy go groszkiem, eko groszkiem czy węglem)? Jeżeli tak to rozumiem że tak jak producent napisał - można spokojnie sypać miał wymieszany z drobnym węglem czy raczej albo to, albo to?

 

W razie czego miału oczywiście nie moczyć?

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Ja będąc na twoim miejscu bym nie ryzykował. W moim tłokowcu (a na pewno jest to konstrukcja bardziej masywna od twojego) przy większych kawałkach -  zdażały się nie tylko większe ale takie które były znacznie twardsze od pozostałych - no i w takim przypadku może narobić Ci bigosu i problemu a w instrukcji (DTR) powinno pisać jaki opał i granulacja w mm.  Uważam że w piecach ślimakowych najlepiej jak opał jest granulacji w miarę jednakowy np. 15-25mm  Rada:  spróbuj przesitować choćby przez sito o oczkach 30mm przecież tego nie masz dużo. Ja sitowałem miał "25" gdy przywiozłem z kopalni (Julian)  bo było w nim dużo kawałków takich  jak groszek (ok. 40-60mm) i nie chciałem rezykować  Była podwójna zaleta miał nie zawierał grubych kawałków a do tego uzbierało się ok. 40% gubych kawałków które zostały spalone w innym piecu.  Wolałbym przesiać te 500kg niż w przypadku awarii być wsiekłym na siebie do tego ponieść dodatkowe koszty a i z utratą gwarancji - uzasadnione prawdopodobieństwo graniczące z pewnością.  

Opublikowano

http://www.palnik.com.pl/

 

Wg. opisu z powyższej strony:

 

"Paliwem zasadniczym jest węgiel w granulacji 0-32mm (od miałów do groszków)."

 

Jako że testowy groszek się zużył, chciałbym napalić tym co pozostało po miałowcu, pytanie czy ślimak da radę jak wpadnie mu coś większego niż te 32 mm (na moje oko powiedzmy do 50 mm), czy też szlag może go trafić? Biorąc pod uwagę sposób palenia (wypychanie groszku od dołu do góry) oraz fakt że podczas podawania paliwa wyraźnie słychać "miażdżenie" groszku przez ślimak, wydaje mi się że nie powinno mu to robić wielkiej różnicy  o ile nie wpadnie tam metal czy kamień, czy dobrze myślę (chyba węgiel, to węgiel i twardość ma podobną, niezależnie od tego czy nazwiemy go groszkiem, eko groszkiem czy węglem)? Jeżeli tak to rozumiem że tak jak producent napisał - można spokojnie sypać miał wymieszany z drobnym węglem czy raczej albo to, albo to?

 

W razie czego miału oczywiście nie moczyć?

 

Pozdrawiam.

To palnik Ekoenergia, możesz sypać od miału do groszku, większą frakcję dobrze połyka i daje radę.

Mieszanki miałów, eko groszków, groszków, można dosypywac ziarna zbóż, nawet samym ziarnem mam palących, pelletów, pestki, łuski słonecznika i co tam ludzie jeszcze wymyślą :)

Nie węgiel niema podobnej twardości.

Niestety palnik nie radzi sobie z kawałkami metalu czy kamieniami, co najwyżej zerwie Ci zabezpieczenie na ślimaku gdybyś chciał go czymś takim uraczyć.

Opublikowano

posiadam też palnik żeliwny i cały kwiecień paliłem niezbyt wyszukanym węglem i zawleczka się nie zerwała 

post-36363-0-82305400-1401044639_thumb.jpg

Opublikowano

Niestety palnik nie radzi sobie z kawałkami metalu czy kamieniami, co najwyżej zerwie Ci zabezpieczenie na ślimaku gdybyś chciał go czymś takim uraczyć.

Węgiel to nie kamień czy metal.

Znam co najmniej dwóch takich co orzechem średnim palili na żeliwniakach.

Opublikowano

karoka ten węgiel z fotki to tak dałem na próbę a że ładnie szło to paliłem cały kwiecień. 2 maja jak pokazał się ślimak to zwiększyłem temp z 50 na 80 żeby piec na zakończenie sezonu się dobrze wygrzał. ust. na automacie ruszył jak szalony, temp. spalin powędrowała do prawie 280st. a spalanie na wykresie wyszło chwilowo na 52kg po tej próbie poważnie zastanawiam się nad kupnem tego ruskiego groszku /520zl/ wesoła jest po 850

Opublikowano

Nie licz tylko że z ruska będziesz miał tyle samo popiołu co z Wesołej.

Coś za coś :)

Opublikowano

to prawda ale wesoła jest dla mnie trudnym paliwem a ten rusek zero problemów

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za informacje, czyli raczej powinno dać radę... swoją drogą @janklos12 hardcore z Ciebie :) po miałowcu nic aż TAK wielkiego nie zostało, ale dobrze wiedzieć że ślimak potrafi takie cuda mielić ;]

 

Pozdrawiam.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.