Gość lysy1l Opublikowano 20 Października 2013 #26 Opublikowano 20 Października 2013 Bez przesady z tym zapopieleniem rusztu. To jest kocioł dolnego spalania z jednym z najlepszych konstrukcyjnie i bardzo efektywnym rusztem ruchomym. Co mają powiedzieć ludzie palący w dolniakach węglem na przykład z Sobieskiego czy Janiny, gdzie zawartość popiołu może sięgać powyżej 10%. Jeżeli się mylę, to mnie popraw, ale rusztowanie co pewien czas, to jedna z podstawowych czynności niezbędnych do prawidłowego działania kotła dolnego spalania i właśnie z tego powodu niektórzy kombinują z automatycznym napędem rusztu ruchomego. Skupiłbym się nad tym, co napisał Sony23, a konkretnie nad powietrzem wtórnym.
mac65 Opublikowano 20 Października 2013 #27 Opublikowano 20 Października 2013 Oczywiście masz rację z rusztowaniem ale nie zaprzeczysz że dolniak jest wymagający pod względem jakości paliwa i byle czego nie spali a co do miejsca pochodzenia węgla czyt. kopalni nie brał bym tego za pewnik bo wszystko zależy od złoża w jakim się akurat fedruje a z tym jest różnie bo ten węgiel niestety na zamówienie nie powstał a stworzyła go sama natura i ztymi parametrami i czystością jest różnie . Dajmy spokój z tym węglem bo to nie zakładka o opale i nie ma się sensu doktoryzować . Trzeba chłopakowi podsunąc jakiś pomysł żeby nie szedł w koszty a jakoś to opanował .
Gość lysy1l Opublikowano 20 Października 2013 #28 Opublikowano 20 Października 2013 Sony napisał od czego zacząć.
tony123 Opublikowano 20 Października 2013 Autor #29 Opublikowano 20 Października 2013 Klapki górne być może puszczają ,szczeliwo pod nimi nie jest pierwszej jakości. Myślałem żeby je objechać silikonem wysoko temperaturowym. Klapkę krótkiego obiegu wraz z popielnikiem zdobyłem na złomie z takiego samego modelu pieca jak mój. Co mnie zastanowiło te części były może używane 2 sezony a piec był tak samo albo gorzej za zarośnięty sadzą. Myślę o wymianie szczeliwa na drzwiczkach.
januszj26 Opublikowano 26 Października 2013 #30 Opublikowano 26 Października 2013 Witam W piątek dzwoniłem do zębca w sprawie kupna kociołka kwkd 4czy 5cio letniego. pytałem ich czy z kociołkiem prxez te 5 lat nic się nie mogło stac . Serwusant mi powiedział że mogę brac w ciemno.Pzy okazji zapytałem dlaCZEGO NIE stosują szamotu ?.Powiedział że pod szamotem kocioł gnije i rdzewnieje i mieli by problemy z gwarancją. jak to jest naprawdę? pozdr
samuel76 Opublikowano 1 Listopada 2013 #31 Opublikowano 1 Listopada 2013 Witam Pewnie ma na to wpływ brak wentylacji powietrzem powierzchni wymiennika widać to na przykład na zdjęciu kotła gondoljerzy'ego po zdjęciu szamotu Na wymienniku wykrapla się rosa i rdza gotowa Może jakimś wyjsciem z sytuacji byłoby dodawanie jakiegoś dystansu na styku wumiennik szamot może ryflowanie szamotu naciecia podłużnymi rowkami. Na razie moje rozważania są czysto teoretyczne ale podoba mi sie ten kociołek dlatego zależy mi na pozytywnych usprawnieniach tegoż kotła.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.