dako1970 Opublikowano 8 Października 2013 #1 Opublikowano 8 Października 2013 Witam. Posiadam piec z Pleszewa KWGR-50 przystosowany do spalania od góry miału węgla kamiennego. Czy jest sens zastąpic sort węgla kamiennego na sort węgla brunatnego? Czy ktos juz to sprawdzał? Jesli tak to prosze o wnioski z obsługi...Pozdrawiam Darek.
mlodzieniec Opublikowano 8 Października 2013 #2 Opublikowano 8 Października 2013 Sam palę kamiennym ale mój znajomy zmienił na brunatny i zasypuje kocioł częściej, wynosi duuużo więcej popiołu, oraz kupuje na zimę 3 razy tyle węgla co ja. Czy wychodzi taniej to zatem kwestia dyskusyjna, bo spalić trzeba więcej i wynieść więcej. No i siarki sporo w brunatnym.
dako1970 Opublikowano 8 Października 2013 Autor #3 Opublikowano 8 Października 2013 Czyli zamiana to moze byc kichunia,u mnie c.o. pracuje na temp. zas 55 st.C. wiec tez nie wiem czy brunatny pociagnie?
dako1970 Opublikowano 8 Października 2013 Autor #4 Opublikowano 8 Października 2013 Sam palę kamiennym ale mój znajomy zmienił na brunatny i zasypuje kocioł częściej, wynosi duuużo więcej popiołu, oraz kupuje na zimę 3 razy tyle węgla co ja. Czy wychodzi taniej to zatem kwestia dyskusyjna, bo spalić trzeba więcej i wynieść więcej. No i siarki sporo w brunatnym. Człek jest takiego typu że szuka żeby cos zaoszczedzic na zimie...hihi Umnie cena za miał kamienny to 370zł/t przynajmniej na dzień dzisiejszy, aco do jakości to palenie dopiero pokaze....
spidoman Opublikowano 9 Października 2013 #5 Opublikowano 9 Października 2013 W Rzeszowie miał po 370zł to chyba z Ukrainy, kup sobie na próbe worek, jak będzie ok. to wtedy więcej.
dako1970 Opublikowano 9 Października 2013 Autor #6 Opublikowano 9 Października 2013 nie wiem czy z Ukrainy ale taka była cena co do jakości nie wiem jeszcze , na razie leżakuje w piwnicy,zreszta i tak kupuje miał kamienny jak kota w worku,nigdy nie wiadomo jakiej kaloryczności kupisz dwa lata temu kupiłem rewelacyjny miał wegla kamiennego cena niższa od konkurencji ,firma "no name", kraj pochodzenia miału "no name" ...ale kalorycznośc rewelacyjna i byłem wtedy na siebie wściekły bo kupiłem tylko tonę na spróbowanie......a druga dostawa niby tego samego sortu była badziewna (oczywiście sortu węgla kamiennego)
mlodzieniec Opublikowano 10 Października 2013 #7 Opublikowano 10 Października 2013 Nie wiem, czy tylko ja tak mam, czy tak jest, ale coś taniego wychodziło mi zawsze drożej. Czy to tańszy olej do benzyny do pilarki - zatkał tłumik sadzą. Tania żyłka do kosy - plątała się i nie cięła za dobrze, choć firma ogólnie znana i polecana. Podobnie z węglem, skusisz się na 50 zł a potem płacz i zawodzenie. Miał ogólnie jest łatwy do podrobienia, dlatego warto pytać w okolicy o opinie o sprzedawcy. Ja znalazłem bardzo dobrego, cena może nie najniższa, taka w normie rynkowej, ale jakość świetna. Niektórzy moi znajomi palą flotem, to taki odpad z płukania węgla, podobno dobrze się sprawdza, coś jak miał, robi się kupa żaru i trzyma ciepło, tak mówią, nie wiem, nie sprawdzałem osobiście, cena ok. 300 zł za tonę. Sporo tego nawet ludzie kupują, choć jest tyle samo przeciwników flotu.
dako1970 Opublikowano 10 Października 2013 Autor #8 Opublikowano 10 Października 2013 u mnie floot jak i odsiewka o małej ziarnistości nie pójdzie, poniewaz - miał musi być wilgotny aim bardziej mała ziarnistośc to duza przeszkoda dla powietrza z wentylatora, u mnie wchodzi jak to sprzedawcy okreslaja "kopalniany" czyli bardzo duzy rozrzyt ziarnistości . i taki sort właśnie sie u mnie sprawdza
mlodzieniec Opublikowano 10 Października 2013 #9 Opublikowano 10 Października 2013 Miał teraz jest tak drogi, że staje się nieopłacalny doliczając kłopoty z paleniem i przekręty handlarzy. A węglem nie możesz palić w tym kotle? Dobry miał powinien być jak żwir ale to co widzę na składach to jak czarny piasek. Do tego nierzadko polewany wodą... Odsiany grubszy miał trafi zapewne do worków z "eko"-groszkiem. A jak jest zimno to ludzie kupują byle co byle się ogrzać. Choć jak rozmawiałem z właścicielem składu, gdzie kupuję, to 70% ludzi kupuje węgiel od czerwca do września, potem to tylko dokupują kilkaset kg a w sama zimę to naprawdę desperaci albo marzyciele, którzy liczyli, że zima w tym roku nie przyjdzie.
dako1970 Opublikowano 10 Października 2013 Autor #10 Opublikowano 10 Października 2013 weglem nie pale juz od momentu zakupu kotła i szczerze powiedziawszy sorty innne niz miał dla mojego kotła nie istnieja oczywiscie nie oznacza to ze mógłbym nimi palić , ale ekonomia jest nie ubłagana dawniej miałem kocioł na wegiel szło go srednio 5 ton, teraz miału tez mi idzie srednio 5 ton wiec rachunek ekonomiczny prosto wskazuje na miał , a co do pieca to stałopalnośc średnia 36 godz minimalna nigdy nie spadła poniżej 24 godz więc jak raz na dzień zagladne do pieca to taka obsługa jeszcze jak dla mnie może byc teraz przepalam drewnem ze scietych kilku drzew ogrodowych i liśćmi .........dziwne ze liśćmi ,ale sie pala tyle ze trzeba je dobrze upchac i palenie od dołu . w innym poście pytam czy ktos nie ma planów brykietnicy do liści i papieru.....myśle ze jakby to sprasowac to pewnie zmieniłbym to w energie cieplną, w okresie przejsciowym rzecz jasna....
kaibuk Opublikowano 8 Lutego 2014 #11 Opublikowano 8 Lutego 2014 dako mamy podobne kociołki mój to kw-gr 50 tilgnera z pleszewa O 2010 paliłem miałem, ale naczytałem sie mądrosci z tego forum i postanowiłem zmienić opał. Narazie jest mi trudno powiedzieć co sie bardziej opłaca .Za dobry mial muszę zaplacić 550 zloty popiołu nigdy nie jest tyle co deklaruje sprzedawca ,a gdy pali się grubszym sortem jak miał to jest szansa na mniejszą wtopke z popiolem pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.