Aramil Opublikowano 23 Września 2013 #1 Opublikowano 23 Września 2013 Witajcie W końcu zająłem się konserwacją pieca i natrafiłem na pewien problem. Otóż dysza podajnika jest pęknięta (podajnik Brucer) i zastanawiam się czy da się to załatać, trzeba kupować nową czy może piec powinien działać pomimo tego ;) I druga sprawa, czy ktoś ma pomysł z jakiego powodu żeliwo mogło pęknąć? Nie zdziwił bym się, jeśli jest to wynik złego palenia, przez ostatnie parę lat piec "ot tak sobie po prostu chodził".
TIMON120777 Opublikowano 23 Września 2013 #2 Opublikowano 23 Września 2013 nie widzę śladów po silikonie podejrzewam więc że palnik nie był uszczelniany. ilość nagaru i przebarwienia na dyszy mogą świadczyć o jej przegrzaniu. możliwe jednak również że w odlewie była jakaś bańka powietrza i w tym miejscu dysza pękła możesz próbować ratować wyczyścić ostrożnie papierem ściernym, usunąć nagar. wywiercić otwory jak zaznaczyłem i połączyć pęknięcie przy pomocy płaskownika i dwóch śrub, otwory nie muszą być duże gdyż nie ma tam dużych naprężeń i śruba może mieć małą średnicę ten ząbek jeśli da się wyprostować i nie pęknie poprawić i obsmarować silikonem w miejscach zaznaczonych na zielono następnie uszczelnić według instrukcji które znajdziesz w sieci i spróbować palić. powinno pomóc
Pieklorz Opublikowano 23 Września 2013 #3 Opublikowano 23 Września 2013 Moim zdaniem kupić nową dyszę. Upewnij się, czy to brucer czy starsza, duża ekoenergia Sprawdź też, czy nie pękła obudowa korpusu palnika, bo tak też bywa w tych palnikach... Timon, to jeszcze zgnojone nie jest, Zgnojone dokumentnie, to masz żeliwo na tej fotce.... pracowało od 2008, czyszczenia i konserwacji raczej nie widziało
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.