Rafal2021

Znalazłem na sieci konkretny kalkulator do obliczania pojemności naczynia przeponowego, podaje link: http://kalkulatorprojektanta.pl/kalkulatory/k1-tlocznej Nie jestem pewien, czy dobrze wszystko wpisałem, ale wyliczyło mi potrzebne naczynie na 30 litrów. W sklepach sprzedają naczynia 35L, więc nie ma co szukać więcej.

Witam forumowiczów. Przygotowuję remont w starym domu jednorodzinnym. Proszę o pomoc w doborze rozmiaru naczynia przeponowego C.O. w układzie zamkniętym. Podaje co jest w instalacji: - 1 kaloryfer blaszany o szerokości 1 metr., ma 2 płyty. - 1 kaloryfer łazienkowy rozmiar 50x100 cm. - 10 kaloryferów aluminiowych - sumarycznie mają 136 żeberek. - podłogówka w małej łazience 1,5 x 1,5 metra. - piec na ekogroszek o pojemności 68 litrów wody. - bojler 300 litrów z wężownicą 1 cal, odległość od pieca 8 metrów - stare rury miedziane w kotłowni przy piecu 28 mm a dalej od kotłowni są już cieńsze do kaloryferów. Na parterze domu jest piec, bojler i 3 kaloryfery, na piętrze są 4 kaloryfery, na poddaszu 2 kaloryfery. Weterani instalatorzy pewnie na kolanie potrafią policzyć mniej więcej jakie naczynie przeponowe C.O. potrzeba. Z góry dziękuję za pomoc.

Bardzo dziękuję forumowiczowi Pastan za pokazanie jak ma wyglądać adapter do komina. Spróbuję takie coś przygotować. Czy te kolanko z rysunku numer 5 jest potrzebne ? Co do opasek na rysunku 6, to nie wiem czy uda się je zawinąć naokoło kamionki mając otwór tylko z przodu.

Witam forumowiczów. Przygotowuję się do wymiany starego pieca Sas NWT 17kW na nowy Sas Efekt 14kW. Nowy piec ma rurę wylotową fi-160 ze 30cm wyżej od starego pieca i nie mam pomysłu jak to fachowo podpiąć do komina. Komin jest ceramiczny fi-200, jakiś systemowy z wełną, dobudowany za ścianą domu. ściana ma grubość 40cm. Wiadomo, że najpierw trzeba będzie będzie wykuć dziurę przez ścianę domu, żeby dostać się do żółtej kamionki fi-200. Następnie chyba wytnę kątówką z tarczą diamentową otwór fi-160, bo coś mi się zdaje, że jakbym to chciał wykuć to kamionka komina może się rozlecieć. Proszę o podpowiedź jak się takie połączenie poprawnie robi ? Jak to uszczelnić, żeby było trwałe na lata ? Czy są jakieś gotowe adaptery ?

Witam forumowiczów. Nie jestem hydraulikiem i nie bardzo rozumiem w jakich sytuacjach podpina się na wyjściach sprzęgieł-hydraulicznych pompy raz na dwóch górnych wyjściach (a powroty do 3 i 4 wyjścia) a innym razem na 1 i 3 wyjściu (a powroty do 2 i 4). Dołączam rysunek takich przykładowych konfiguracji. Bardzo proszę o wyjaśnienie o co w tym chodzi ? Czy to zależy od tego czy pompa kotłowa ma działać na wysokim czy niskim biegu ?

-

Szukałem na google i znalazłem poniższy wzór, którym się liczy potrzebną moc pompy w instalacji. Podobno nie należy sugerować jedynie wysokością budynku, ale że trzeba policzyć opory instalacji. Nie jest to głupie stwierdzenie, bo jak ktoś ma parterowy budynek i kilometr podłogówki to jaka pompę trzeba zamontować ?

Witajcie. Proszę o pomoc w obliczeniu jaka pompa jest potrzebna na obieg grzejnikowy w domu jednorodzinnym. Opiszę pokrótce obieg grzejnikowy: - parter: 3 kaloryfery (aluminiowe długości 1,4 metra) - piętro: 4 kaloryfery (aluminiowe długości 1,6 metra) + podłogówka w małej łazience (podłoga grzana ma około 120x150cm) + 1 kaloryfer na schodach (długości około 70cm) - poddasze: 1 kaloryfer aluminiowy długości 1,4 metra + 1 kaloryfer na schodach (długości około 70cm) Rurki są miedziane, przy piecu 28mm a dalej coraz cieńsze. Piec będzie na ekogroszek, 12kW. Nie wiem co jeszcze mógłbym wam podać do obliczeń. Wstępnie na chybił trafił wybrałem pompę Wilo Stratos 25/1-6. Ale może starczy ta słabsza wersja 1-4, a może trzeba mocniejszą ? Z góry dziękuję za pomoc w obliczeniu.

Mam jeszcze jedno pytanko odnośnie pompy na powrocie, gdyż jakiś tam specu z elektrody skrytykował mi schemat. Nie jestem hydraulikiem , więc proszę pomóżcie przetłumaczyć to na prostszy język, albo zaopiniujcie czy gościu ma racje czy bredzi. cytuje fragment:

Dziękuję użytkownikom forum za pomocne uwagi, chyba już schemat skończony. Dodałem zawór schładzający, żeby układ zamknięty miał drugie zabezpieczenie.

Pytam o różne sprawy na forum elektroda.pl i osoba, która mi tłumaczyła o tym zaworze zwrotnym przedstawiła to w taki sposób, wklejam:

W okresie letnim piec na ekogroszek będzie chodził cały czas, żeby grzać bojler, jak nagrzeje to przejdzie w podtrzymanie. Byłoby trochę niekomfortowo, jakby grawitacyjnie kaloryfery zaczęły grzać w ciepłe letnie dni. Nie ja wymyśliłem, żeby ten zawór zwrotny dodać, ale jakiś sens w tym jest.

Jedna osoba mi jeszcze doradziła, żeby za pompą na obiegu grzejnikowym dodać zawór zwrotny, żeby pozbyć się krążenia grawitacyjnego wody do grzejników w okresie letnim. Poprawiłem schemat według sumarycznych waszych rad.

Chciałem dobrze z tym ZZ, zaraz usunę ze schematu. Dziękuję za zwrócenie uwagi, że od odcinku powrotnym od kaloryferów do zaworu 4D trzeba dać filtr skośny, bo tam może się oderwać jakiś większy kawałek czegoś i jak pójdzie to zaworu 4D i dalej na pompę i ZZ to może coś się uszkodzić czy zablokować.

Wymienię zawór RTL na nowy i odpuszczę sobie ten zawór termostatyczny, skoro wymaga zamontowania dodatkowej pompy za zaworem 3D.

W starej instalacji jest na piętrze podpięta mała łazienka, wymiary jakieś 120x180cm i jest tam podłogówka. Rurki widzę, że są wpięte do instalacji grzejnikowej i na wyjściu rurek podłogówki jest RTL. Działać to działa, jednak jak się paliło mocniej w piecu to podłoga robiła się aż parząca. Trzeba by to naprawić. Może zawór 3D termostatyczny załatwi sprawę ? Proszę o zerknięcie czy tak może to być podpięte, żeby na podłogówkę szło tylko 35 stopni.

Bardzo dziękuję za doradzenie w budowie schematu. Dobrze, że trafiłem na to forum, gdzie ludzie znają się z praktyki na instalacjach C.O. Pozdrawiam.

Zgodnie z radą usunąłem ZZ za bojlerem i ZB na powrocie do pieca. Czy już teraz jest dobrze ?

Wyczytałem w kilku miejscach, że na powrocie trzeba zamontować drugi zawór bezpieczeństwa. Podaje pierwsze lepsze źródło: https://www.instalacjebudowlane.pl/9922-23-40-podlaczenie-kotla-co-na-paliwo-stale-w-ukladzie-zamknietym--poradnik-ferro.html cytat: na zasilaniu układu zainstalować grupę bezpieczeństwa z zaworem bezpieczeństwa, odpowietrznikiem i manometrem. Natomiast na przewodzie powrotnym montowany jest tylko zawór bezpieczeństwa

Bojler nie będzie umiejscowiony w kotłowni, tylko dwa pomieszczenia dalej. Niestety tak czasem wychodzi w starym budownictwie. Nowy bojler 200L będzie dużo bliżej kuchni i łazienki, ciepła woda poleci szybciej, czyli pozytyw. Rury od pieca do bojlera pójdą nisko, a przy samym bojlerze do góry, żeby się wpiąć do wężownicy, więc odpowietrznik bym dał. Jeśli na pewno nie trzeba to proszę napisać. Co do zminimalizowania wychładzania bojlera co proponujecie zamiast dwóch zaworów zwrotnych przy samym bojlerze ?

Narysowałem od nowa schemat. Przy bojlerze zastosowałem dwa zawory zwrotne sprężynkowe, żeby w razie braku pracy pompy odcinało całkowicie możliwość wychłodzenia bojlera. Na powrocie pieca dałem filtr wysokotemperaturowy, bo dokładniej wybierze syf ze starej instalacji niż separator zanieczyszcznień. Czy ta nowa instalacja będzie dobrze działać ?

Dziękuję za wyjaśnienie sprawy, żeby się dwa razy zastanowić nad reklamami produktów hydraulicznych. Ja się skusiłem na sprzęgło, ale się teraz już waham. Odnośnie tego prostszego układu z zaworem 4D, to zapytam czy w praktyce sprawdzi się nie montowanie pompy kotłowej na powrocie zaworu 4D, tylko żeby ten mały obieg działał na grawitacji ? Rury byłyby 5/4 cala i kolanka łukowe i zawór też 5/4 cala.

Ja się przyznaje. Nie chodziłem do szkoły o specjalności hydraulik. I dlatego czytam różne instrukcje i porady, żeby ogarnąć temat modernizacji kotłowni, żeby to działało jak najlepiej. Nie żebym nie chciał dać zarobić jakiemuś hydraulikowi, bo zlecę ta robotę, ale poprzedni hydraulik, co robił instalację się nie popisał z projektem. Opiszę ciutkę: W starej instalacji jest piec Sas NWT 17kW. Instalacja miedziana, rurki od pieca 28mm i dalej coraz cieńsze. Układ otwarty. W instalacji jest jedna pompa, więc żeby w lecie zagrzać wodę w bojlerze trzeba zamykać ręcznie zawory na grzejniki. Jak się bojler już zagrzeje to trzeba ręcznie zamknąć zawory do bojlera (bo szybko się wychładzał) i otworzyć na grzejniki, żeby piec nie wybuchł od nadmiaru ciśnienia, bo zazwyczaj jeszcze trochę węgla czy drzewa jest w piecu niedopalone. W starej instalacji nie ma żadnego zaworu bezpieczeństwa czy ciśnieniowego, więc zawory ciekną jak się woda grzeje, kaloryfery stukają. Teraz zbliża się przymusowa wymiana pieców na klasy 5, więc dlatego przeprojektuję instalację z obecnego partactwa na coś co kilka osób zaopiniuje - że ujdzie.

Jeśli faktycznie podepnie się bojler przed sprzęgłem, po to żeby chodziła tylko jedna pompa - to jak zabezpieczyć kocioł przed zimnym powrotem ? Czy powrót z bojlera trzeba wpiąć pomiędzy zawór ATV a sprzęgło ? Czy trzeba tam jeszcze zawór zwrotny, żeby wodę z powrotu bojlera nie pchało do sprzęgła ?

Znalazłem w jakimś poradniku, że: "Instalację warto zabezpieczyć stosując dwa zawory bezpieczeństwa. Na zasilaniu zalecamy montaż grupy bezpieczeństwa (zawór bezpieczeństwa + odpowietrznik + manometr), a na powrocie samego zaworu bezpieczeństwa". Dodatkowym elementem układu zamkniętego, jest wężownica schładzająca, zabezpieczająca przed zagotowaniem. Ja zakładam, że przy małym piecu na ekogroszek nigdy do zagotowania nie dojdzie, bo przy przekroczeniu 85 stopni piec sam wyłącza wiatraki i załącza wszystkie pompy , aby się schłodzić. Piec będzie miał podtrzymanie zasilania UPS.