Skocz do zawartości

Olcia0903

Forumowicz
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Dom 160m2 ocieplenie j
  • Kocioł
    Z podajnikiem ekogroszek

O sobie

  • Płeć
    Kobieta

Ostatnie wizyty

65 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Olcia0903

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Jest ciut mniejsza i ochronę powrotu wyłączyłam przed rozpaleniem po wyczyszczeniu tej reszty
  2. Niestety dalej nie rośnie temperatura... może potrzebuje czasu by się osuszyć..? Alarm temp mam na 3h ustawiony moze to za krótko by się nagrzał..
  3. No właśnie też tak myślę juz się znow bać zaczelam że jakaś rura mogla pęknąć czy coś
  4. A nie jest tam mokro przez mokry węgiel? Jeżeli nie to co jest powodem tego ze było tam mokro?
  5. Moi drodzy dziękuję wszystkim za bardzo cenne informacje dzięki którym nauczyłam się operować kotłem i zrozumiałam jego prace. Problem tkwił w czym innym. A mianowicie. Panowie którzy zakładali mi piec, napalili w nim nastawili go i powedzieli ze tu jest wszystko ustawione dobrze i cytuje: pani nic nie rusza nie grzebie jest wszystko dobrze ustawione. Pokazali 3 drzwiczki z przodu kotla które mam czyścić lecz nie pomyśleli by mnie poinformować że w kotle pod klapa ochronna i z boku kotla sa dodatkowe drzwiczki przez które mam dostęp do reszty pieca by móc wybrać z niego resztę sadzy... dwa worki po węglu.. jeden gnój za przeproszeniem tam był.. cud ze ten piec się nie rozwalił.. dwa okresy grzewcze nie był wcale z tyłu czyszczony. Dopiero po telefonie do Pana który zakładał piec i wytłumaczeniu mu wszystkiego powedzial ze mam zdjąć klapę i tam będą drzwiczki.. dopiero co rozpaliłam i jeszcze piec nie zdążył dobic zadanej ale to chyba bardziej niż pewne ze to była przyczyna mojego problemu.
  6. Pompa jest na 3 zawsze tak chodziła i nie było z tym problemu. Czopuch? Ten okrąg nad palnikiem? Jak próbuje cokolwiek zmienić w ustawieniach zaworow nic nie mogę zrobić w ogóle nie wybiera mi tej opcji tak jak bym tych zaworów nie miała pomijając zawór wbudowany. Nigdy tam nie zagladalalam jak wszystko działało dobrze ale znaczona jest opcja "wyłączony" nigdy nie mialam wszystkich grzejników odkręconych ale po odkręcaniu dodatkowego raz na jakis czas nic się nie działo woda się nagrzewała. Wszytko się zaczęło po tym mokrym węglu. Oglądałam już ten piec ze wszystkich stron wszędzie jest wyczysczony komin ma cug nie wychodzi wilgoc nigdzie. Jak skasować te ustawienia ?
  7. Temperatura dalej nie rośnie. Cała noc n obrotach i nie może dobic do 55stopni. Pompa się załączy woda pójdzie w obieg temperatura spadnie, pompy się wyłączą, dogrzeje się do temperatury zalaczenia pompy i tak w koło macieju.. chyba trzeba dzwonic na serwis
  8. Dzięki wielkie za poświęcony mi czas bede postępować według tych rad i mam nadzieje ze dojdę z tym piecem do ładu. Puki co ładnie się pali grzejniki powoli robią się ciepłe pompy coraz częściej się załączają także woda w obiegu się nagrzewa.
  9. Było to około 4 godzin po starcie. Zrobilam tak jak piszesz nawiew 26 czas podawania 5s przerwa 50s pali się ładnie. Myślę że to przez alarm temperatury ustawionej na 3h zmieniłam na 6. Może potrzeba więcej czasu by cala woda w grzejnikach się nagrzała
  10. Czas podawania 10s przerwa 100s Było też w menu instalatora takie takie jak zawór wbudowany i mialam zaznaczone "wyłączony" włączyłam "zawór co" i włączyłam ochronę powrotu Praca podtrzymania 5 sekund Przerwa podtrzymania 15min Wentylator w podtrzymaniu: Czas pracy 10 sekund Czas przerwy 7min Załączenie pompy 40 stopni Alarm temperatury mam ustawiony na 3 godziny. Może ustawie na 6h i wtedy nie będzie mi się kociol wyłączał. Teraz zrobilam podawanie/przerwe na 5/50s i czekam co dalej, obserwuje
  11. To są ustawienia po przywróceniu ustawień fabrycznych. Wcześniej mialam ustawione 40s podawanie 180s przerwa a nawiew 60proc Co to jest tryb PID czy fuzzy? Owszem jest piekło na palniku a temperatura stoi. Wcześniej nie było żadnych problemów temperatura rosła utrzymywała się podtrzymanie sie załączało. A teraz dogrzeje się do 45 stopni (ustawiłam sobie temepratute zadania 45 stopni by wchodził w stan podtrzymania bo jak było na 50 st to kociol caky czas pracował az włączył się alarm "temperatura nie rosnie" ) włączy się podtrzymanie i po chwili temperatura spadnie do 43 to stopni i znów włącza się tryb pracy. Wygląda to tak jak by te ciepło gdzies uciekało. A może to być przez to ze piec się osusza po tym mokrym węglu?
  12. Witam, mam problem z osiągnięciem zadanej temperatury w kotle protech st-480n. Stało się to po tym gdy wsypałam bezwiednie mokry ekogroszek. Po powtaniu spieków i osmoleniu scian wygasilam piec wyczyściłam wymieniłam węgiel na suchy po rozpaleniu temperatura nie chce wzrosnąć nawet do 45st zatrzymuje się na 44. Pali si ładnie. Nawiew mam ustawiony na 40% czas podawania 20 sekund przerwa w podawaniu 60sekund. Wcześniej nie było takich problemów. Proszę o pomoc nie wiem juz co robić boje się że kociol będzie do wymiany przez ten mokry węgiel. Dodam że temp podajnika ma 40-43 stopnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.