maniek83

W momencie wysłania do sieci już tracisz 20% więc z czym tu się nie zgodzić. Grzejesz przecież w zimę a więc tracisz 20% na przesyle czyli tyle musisz doliczyć to chyba logiczne. Przykładowo masz zapotrzebowanie 5000kWh na ogrzewanie ale w zimę czyli odbierasz energię z sieci a nie produkujesz czyli musisz dodać 20%. Zaniedbane sieci energetyczne już teraz dużo kosztują a muszą być przecież rozwijane, przykład Niemiec pokazuje jaka będzie droga. PV nie zniknie tylko się zmieni. 80% ma zachęcać ale to nie będzie długo trwało w tym tempie przyrostu ilości instalacji. Wystarczy posłuchać tego co mówią prezesi i w jakim kierunku idą liderzy PV. Tutaj nie ma złudzeń. A folie grzewcze są niezniszczalne? Do wodnego systemu ogrzewania możesz podłączyć dużo źródeł ciepła: gaz, węgiel, drzewo, pellet, PC, grzałki cokolwiek a mając jedyne ogrzewanie folie grzewcze co w przypadku awarii albo zmiany warunków ekonomicznych? Wg mnie to słaby pomysł.

Jako dogrzewanie może i ok ale ja bym nie ryzykował tego jako główne i jedyne ogrzewanie budynku. Górne ocieplenie 10cm waty stanowczo za małe. Ogrzewanie prądem z PV ma ten minus, że występuje wtedy gdy jest najniższa produkcja więc do zapotrzebowania na energię musisz od razu dodać 20% czyli o tyle większe musi być PV. Druga sprawa to przez jaki okres czasu będzie trwać ten korzystny układ opustu moim zdaniem sporo krócej niż okres kiedy będziesz używał ogrzewania i co wtedy? Bo chyba dom nie budujesz na 15 lat. Może dojść do sytuacji kiedy z dnia na dzień będziesz musiał wydać 15 tysięcy na magazyn energii albo nie będziesz miał ani ogrzewania ani prądu w domu i co wtedy? Chyba, że lubisz dreszczyk emocji i nie boisz się co powie rodzina :) A to tylko niektóre z rzeczy, które mogą się wydarzyć...

Pisałem to już gdzieś tutaj, urzędnika na kontroli interesuje jedynie papier na 5tą klasę oraz faktura za węgiel, koniec. Pani nawet nie wejdzie do kotłowni bo raz, że boi się ubrudzić a dwa, że nie ma pojęcia jak co działa. Przepisy są martwe bo każdy "kontroler" musiał by być po ciepłownictwie albo przynajmniej mieć jakieś uprawnienia do kontroli oprócz zlecenia starosty. To kolejne sztuczne stanowisko w gminie z poborami na poziomie 4 koła na miesiąc. Pewnie niewiele gmin w Polsce stać na kolejnego urzędnika inspektora. Ja sam zaraz zapytał bym o świadectwo kwalifikacji takiego urzędnika, na jakiej podstawie kwestionuje legalne instalacje działające i odebrane w domu jednorodzinnym. Poza tym prawo nie działa wstecz i na upartego pewnie można by te ustawy smogowe skierować do TK zwłaszcza zapis o przymusowej wymianie kotła, który został przecież legalnie zamontowany na mocy obowiązujących przepisów w danym czasie. To tak jakby zmusić wszystkich właścicieli domów aby spełniali normy z 2021 roku co do przenikalności cieplnej i zapotrzebowania na energię. To bezprawie.

Musisz doliczyć 2 tysiące za ustalenia ppoż. powyżej 6,5kWp bo przepisy już zdaje się obowiązują i tyle to ponoć kosztuje. Zobacz dokładnie w danych Growatta jak to jest z tym dociążeniem na wykresie wydajności, tutaj jest trochę inaczej ale z tego co pamiętam Growatt dopuszcza max 20% przewymiarowania i muszę powiedzieć, że to się sprawdza akurat się zmieścisz. To jeszcze lepiej powinno to działać bo większa ilość paneli to większe napięcie a co za tym idzie falownik pracuje bliżej wartości nominalnych z podobną mocą co na mono. Dlatego ważny jest dobór pary panele falownik.

No to coś średnio ja mam bardzo podobny wynik w tym okresie ale ponad kilowat mniej, falownik z tej samej rodziny tylko panele mono. Nie masz zacienień, kąty dobre, wszystko policzone jak ma być?

I po co te złośliwości, wiedziałem od początku, że temat tak się skończy, norma. Trzeba po prostu nie obrażać się na fakty. Jeśli chodzi o dogrzewanie to jak najbardziej jestem za ale z ogrzewaniem nie należy tego mylić bo to zupełnie inny temat. Pompa nie używana tylko składana, będzie pewnie działać jeszcze długo po złomowaniu tych powietrznych :)

Moich nerwów? Przy okazji wyszło, że nie ogrzewanie tylko dogrzewanie i nie domu tylko domku ot wyszło jak zwykle, dużo gadania wnioski te same.

Kolego, teraz wychodzi, że twoje jest najmojsze i mamy ci zazdrościć czy tego oczekujesz? Może dostaw jeszcze kocioł na olej i miał będziesz jeszcze bardziej zadowolony i napiszesz nam, że masz COP 30 :) Twoja narracja oczywiście jest OK. Dziecinada. Ile w tym domku weekendowym przebywasz żeby być zadowolony ze splita i polecać go do modernizacji klocka 70' Temat żenada, jak ten co wiaderkiem węgla ogrzał dom i nic nie wspomniał, że do tego poszło 20 kubików drewna a w domu było 15 stopni ale kij jest zadowolony i tak ma być. :) Mój ojciec też ma dom weekendowy w Bieszczadach i żadnego ogrzewania tylko farelkę 2kW też jest zadowolony bo ciepło. Brawo. Właśnie takie manipulacje mnie śmieszą i tylko udowadniają, że moje podejście do sprawy nie jest tylko najmojsze ale uniwersalne :)

I o to chodzi. Potem SPF wszystko ładnie pokazuje, marketingowa żonglerka cyferkami czy wspomaganie się innymi źródłami ciepła skutkuje na forum mitami. Dlatego ja wole stabilne COP bo jak przyjdzie prawdziwy test to nie boje się o grzałki, defrosty i inne takie.

Wartości bywają przekłamane nawet o kilkadziesiąt procent wiem bo widziałem na własne oczy. Niektóre firmy się do tego przyznaja inne nie jak widać. Bo zima była ciepła temp na poziomie DZ gruntówki to nic dziwnego ale jeśli to dla ciebie sukces to nic tylko czekać na prawdziwą zimę. COP wynika tutaj z temp DZ a nie z doskonałości PC powietrznej. Bardzo się cieszę, że są ciepłe zimy i nie obowiązuje projektowe zapotrzebowanie na ciepło.

Poczekamy kolego na grudzień, styczeń i kiedy wyłączysz kocioł na pellet. To cie liczyć nauczy na pewno zamiast pisać głupoty z kolorowymi wykresikami :) A najbardziej cieszy mnie ten tekst na tych kolorowych wykresikach UWAGA: JEST TO WARTOŚĆ PRZYBLIŻONA czyli NIE realna :) Realnie nie jest tak cudownie niestety. Dziękuję :)

Ja mam 4 polowy SPD, N też jest chroniony.

No właśnie, zawsze na forach tak jest, jeden grzeje wiaderkiem węgla przez całą zimę a drugi klimatyzacją ze zużyciem 10kWh i to w starszych domach HAHA Podczas gdy nawet nowe domy mają średnio zapotrzebowania 12 000kWh teoretycznego a w rzeczywistości nawet więcej, z tego wynika 2-3 tony węgla, klimatyzacja osiąga SCOP pewnie koło 2 to jest min 6 000 kWh prądu a dobra pompa powietrzna 2,5 czyli min 4800 kWh (o grzałkach nawet nie wspomnę bo to jest tak słabe i naiwne...) co się zgadza z moim doświadczeniem w tym temacie a zwiedziłem trochę kotłowni i for. Reszta to bajki i dogrzewanie po cichu oponami. Na forach zawsze będą gawędziarze dlatego staram się nie komentować takich rzeczy bo nie ma sensu. Tyle tytułem komentarza. Aha i pokrótce o PV i grzałkach, przy zapotrzebowaniu 12 000kWh musisz mieć instalkę 14kWp i to tylko do ogrzewania a gdzie dom i CWU, bo trzeba pamiętać o opuście i asymetrii produkcji i to jeszcze pod warunkiem utrzymania net meteringu a już teraz wiadomo, że to potrwa wiele krócej niż zakładano i zaraz czekają kolejne inwestycje w magazyny. Jaki to ma sens, marny. Ale forumowi matematycy zdają się pomijać pewne fakty i chwalić się wiaderkiem węgla przez zimę HAHA.

Bla, bla, bla spamer.

Brak argumentów, pogrążasz się kolego. Może wiesz jak działa grzałka od zmywarki ale do PC to raczej brakuje ci trochę skoro nie wiesz gdzie szukać części hyh.

No właśnie zawsze jest drugie dno, zawsze.

Znajdź sobie a co ja jestem informacja publiczna? Najlepiej to kup sobie grzałki ze zmywarki i 20kWp PV...

Ale czego tutaj nie rozumiesz?

No właśnie wystarczy, że autorzy takich pomysłów robią z siebie...

Ja nawet nie komentuje takich pomysłów :)

Dla mnie to by było 80 cm więc sporo za mało, już prędzej w te 3 metry uwierzę. Zapewne norma dotyczy odwiertów na 100 metrów to pewnie się zgadza. Czyli 3 metry powinno być w miarę ok. W tym roku mamy suszę z powodziami bo klimat się ociepla :)) więc woda jest wysoko stąd pytanie bo niżej mam piasek. Już wiem na pewno, że będę musiał mieć rurę osłonową.

Czyli wystarczy nie przyjmować mandatu a jako bufor zastosować bankę 50 litrów. Tak realnie to nikt nawet nie zapyta o szczegóły bo pani z kontroli z urzędu interesuje kwitek na "piec" i na węgiel nawet do kotłowni nie wejdzie bo się boi ubrudzić, bufor kojarzy jej się z biustem koleżanki. Jeszcze bardzo długo tak będzie. Prędzej węgiel zniknie ze składów. Taka pani nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że pieców w domach już nie ma od dawna z małymi wyjątkami.

Jaka odległość bezpieczna od budynku, piszą, że 3 metry nie za mało, nie zacznie podmywać fundamentów ruch wód gruntowych?

Monoblock i powietrzne to jakieś nieporozumienie ja składam gruntówkę :) Wszystko jest dostępne nawet sterownik. Zamiast płacić marżę i opłatę marketingową za markę to można złożyć sobie porządny sprzęt. Za 10 tysięcy to masz pompe gruntową ze stałym COP w zasadzie bezusterkową na 20-25 lat. Oczywiście takiej w sklepie nie kupisz, a przynajmniej nie za te pieniądze.

Błędnie zakładasz, że prąd nie drożeje a przecież wszyscy wiemy, że drożeje mocno. Robienie kalkulacji na 15 lat zakładając stała cenę prądu to nieporozumienie żeby nie nazwać tego mocniej. PC powietrzne to też średni pomysł ale to moje zdanie.