Trx9

Pompka na instalacje moze za wysoki bieg ma ? Na dworze -3*C, też widzicie dymek z komina, coś ala para wodna? Na gorze bedziesz miał tyle ile kocioł z siebie puszcza, a jak na dole dojdzie do zadanej to znaczy ze bufor pełny, nie trzeba grzać 😉

Na dole bufora powinien być. Kociol ma grzać pełna moca az dół bufora dojdzie do zadanej.

1-2% wentylatora to juz podtrzymanie, czujnik bufora z kotla gdzie masz wpiety na dole czy na gorze bufora?

Niedopatrzenie miałem na myśli @sebastian33444. No u mnie ew 37kw zawalony osiką nabija instalacje do 41*c a gora bufora 1000L ma po wypaleniu 75 doł 35 według cieplo.app to zalecana pojemnośc bufora do domu to 4000L, ale instalacja w domu ma z 600L Ogrzewam 250m starej chałupy na zeliwnych grzejnikach Ogólnie widze ze hydraulicy to portafia odwalić, jak sam nie wiesz jak to powinno wyglądać to hydraulik tego dobrze nie zrobi. 😕

@Krystian2805 zawor trojdrozny z wyjscia na powrot kotła i do tego co najmniej siłownik i sterownik aby powrot miał ponad 63 i zawor zwrotny klapowy na powrocie z bufora do kotła. Sterownik to afriso bwc310 albo tech i2, i3 U mnie nawet laddomat jak pracuje poniżej wkładki 63*C to bełta wode w buforze 1000L i obniża o pare stopni górną temperature. Naprawde dajesz 80*C na grzejniki? U mnie 41*C na dom grzejniki idzie to z 1000L 8 godzin grzania mam Obiegi najlepiej jak są porozdzielane kocioł-bufor, a bufor-dom oddzielnie wysterowane według potrzeb.

Jak dobrze poukładasz całą komore to sosna w ew 37kw od rozpalenia do żaru na dnie 4h. Według specyfikacji 10kg/1h.

Tech i2 lub i3. Osobiście mam i2 i jestem zadowolony około 1200zł płaciłem

Widze ze pokutuje podejscie, wielki kloc się dłużej pali. Niestety drewno jest tak cudownym paliwem ze trzeba je rznąć i rąbać do sensownych, powtarzalnych wymiarów. U mnie do około 8~10 cm średnicy szczapy. Rębak i piłę elektryczną warto kupić. Za 2000zł jesteś w stanie 5mp drewna przygotować w 8 godzin. Bez brzeczenia spalinówki i bólu plecow od walenia siekierą. Ot moje 3 grosze

Raczej cos spartolone sterownik ogranicza obroty powyzej 220*C. U mnie nawet jak sie rozpedzi to trzyma maks taka temperature spalin na wkładzie 12x24 owal 11m.

Jak już schodzi poniżej 140*C to juz sam żar w komorze został. Wracajac do laddomatu u mnie wood 37kw na sosnie, na wkladce 63*C i z pompa chyba ump3 grundfosa na jedynce bez problemu dochodzi do 78*C, a ciagnie z dołu bufora wode 30~35*C.

Nmt hvg IV ma nowszy sterownik z lambda plus opcje pellet. A my w kwestii nowoczesnych kotłów jesteśmy z 10~15 lat za zachodem. Ale zapłacić za sam kocioł z 30~40tyś zł 😉

U mnie 37kw z buforem 1000l, laddomat 21-60 z wkładka 63, pompa grundfosa na 1 biegu startuje od 60 stopni. W 40 minut od odpalenia na wyjsciu 78*C, spaliny około 198*C i trzyma w tych okolicach kwestia grubości opału. Na drobniejszym dobija do 85 i piec zaczyna zwalniać wentylator. Co palenie to troche inaczej. A to sie przywiesi z tyłu komory, ale taki urok drewna kazdy kawałek inny Dodaje instrukcje protoplasty ekowood szczegolnie instrukcja rozpalania jest bardziej sensowna (tłumaczona maszynowo) Montage_-_und_Bedienungsanleitung_HVG_II (1).pdf

Na stronie stalmarka masz kontakt do przedstawicieli regionalnych, wskaze gdzie się udać. Ale ogolnie lepiej wycieczke po hurtowniach hydraulicznych zrobić i mieć rozeznanie. Temat kotlow zgazowujacych dla wiekszosci hydraulikow to czarna magia, ogolnie kotlów hg sie sprzedaje mało. Dystrybutor stalmarka u mnie w Pułtusku atmosa proponował bo taki dobry. Czasami wchodzisz do takiej hurtowni i masz wrazenie ze więcej wiesz od osoby za biurkiem, ktora jakoś powina pomóc wydać ciężki kawał grosza. Taka subiektywna ocena.

Cena kotła to jedno, drugie to armatura i komin. Te kilka tysiecy można miedzy bajki włożyć skoro dochodzi ochrona powrotu kotła, ewentualnie grawitacja, ale duże średnice rur też tanie nie są. Wkład kominowy tez z 3k zł. Kolejna kwestia to komory w niektorych niby na drewno kotłach to chyba pod patyczki projektowali, ciąć na 25cm kawałki to o pomste do nieba woła.

Najgorsze są zawleczki. Przy montażu kotła wyciągałem, troche zabawy jest zeby je powiesić, najlepiej deche od spodu wymiennika podlozyc bo lubia polecieć.

Heh u mnie 42k zł kocioł 37kw + 1000l bufor + cwu + komin + armatura

Stara chałupa nieocieplona, 70 rocznik 260m2, żeliwne grzejniki, to minimalna temperatura zeby grzały to 38~39 za zaworem trojdroznym, w domu wtedy utrzymuje się 22~24*C. Na nowych grzejnikiach mam głowice termostatyczne na 21 to same odetna grzanie. Laddomat 63*C pilnuje powrotu kotła. Przy takiej fizyce budynku i instalacji wiele nie wymyśli. Narazie czekam na ochlodzenie to wiecej bede mógł powiedzieć. Jak ustawiłem 45 na trojdroznym to w domu 26*C przy 17*C na dworze, wiec lekko przy ciepło.

Tez sie zdziwiłem 71*C było na gorze bufora, odbiór na dom 39*C cały czas, warsztwa żaru z dobre 12cm, a dorzuciłem z 5kg czyli 20kwh, widać sprawność ma naprawdę dobrą. Kociołek ma maksymalna zadana 85*C dlatego zszedł na podtrzymanie 1~3%. Tak to przewaznie jak juz dojdzie do 80~83 to moduluje do 50~56% spaliny 189*C.

Tak jak teraz 5 godzin grzania z połowy zasypu komory w zasadzie podbije temperature w domiu do 22~24 i starczy do następnego dnia. Jak spadnie temperatura do okolic 0*C to bedzie możnana wiecej powiedzieć.

37kw, bufor 1000l wegetuje w okolicach 37 na gorze 31 na dole przed startem. Ogolnie jest duzo za mały, bardziej służy jako zbiornik nadmiaru ciepla. Pod tego potwora 2000L to minimum ale brałem co było bo ceny zbiornikow to kazdy widzi gdzie wylądowały. Narazie jedzie sosna, sadzy sporo, cześć z winy za cienkiej warstwy żaru, a potrzeba z dobre 7cm na około palnika zeby dobrze dopalało, na rozpałke z 2 kg szczapek. W kolejce olszyna, topola, osika, brzoza i jesion, zapewne mniej sadzy bedzie z liściastych.

Przy tych temperaturach to pół komory na dzień 😉 jakieś 50L drewna. Wygrzewa instalacje 600L do 39*C i w buforze 1000L 71*C na gorze i 50*C na dole. Jakieś 5~6h grzania .Chyba CWU za duże zamieszanie w buforze robi. Ogólnie to on woli średnie drewno najbardziej takie fi 10 około. Grube kloce jakoś słabo się palą, w sensie wolniej. A drobnica taka fi 3~4cm to robi takie tsunami że palnik nie zdąży tego dopalić. A na wierz wsadu opału można dowalić jakoś drobnice drewnianą. Ogólnie sprawność jest ostatnio dorzuciłem na żar pod koniec palenia 3 szczapki fi 10. Schodze po godzinie i bufor nabity do 86 na gorze 71 na dole a piec 86*C w podtrzymaniu buja sie wentylatorem na 1%.

Bez wentylatora słabo idzie, trzeba by było wyjąć zawirowywacze i wentylator zeby nie uszkodziła go temperatura. I wąskie wyjscie z wymiennika 37kw 5,5x16cm na wentylator. Od biedy można, ale sensu nie widze w takiej kombinacji.

Czopuch mozesz ustawić w 5 pozycjach jak w zegarku, wentylator jest na wyjściu z wymiennika, na końcu kotła i odśrodkowo wyciąga spaliny, jak do tyłu to kolano i tak zeby wyszło pod wejscie do komina, w dtr na stronie producenta masz opisane co i jak. Około 1,2m od podstawy kotła to najniższe ustawienie czopucha.

Zrebki to troche mozna dolozyć na wierzch, kocioł jest bardziej pod grubszy opał.

Niemieckie kotły na drewno z 10 lat temu miały wkłady katalityczne, ale zawalały się syfem jak DPF w dieslach. Trzeba sie przygotować na wszelakie zapachy powietrza w zimie.