grzesiu

To ja też mam pytanie ☺ Jeśli zmieniam moc kotła np. na 50% to czy algorytm pid porusza się nadal w przedziale wartości min i max zadanych w menu serwisowym? Czy też zmienia sobie te wartości (na potrzeby tych 50%) pomimo że w menu serwisowym nadal są niezmienione?

Dzięki. A można przy tym coś popsuć? ☺ Który soft pobrać żeby pokazywał temp spalin w pracy dwustanowej? Można powrócić do poprzedniej wersji? Jesli tak to skąd ją pobrać? Sorry za tyle pytań, ale wolę wiedzieć wcześniej niektóre rzeczy.

Jak wogóle wgrać nowy soft do sterownika? Mam K1pv4. Ktoś tu wcześniej napisał, że jeden z nowszych softów wyswietla temp spalin także w pracy dwustaniwej. To jest to czego mi brakowało. Pomożecie?

Witam po przerwie. Dziękuję za porady w sprawie mojej podłogówki. Działa ☺ Zamiast rozdzielacza gotowego zastosowałem swój poskładany z tego co było. Przypomnę ze jest to pod stropem pod łazienką. Zasilane jest z tego 25m pex 16 i grzejnik 600x900. Z odpowietrzeniem nie było problemu, pompa przepchała powitrze z pexa. Mam do was jeszcze pytanie. Jaka powinna być temp wody na powrocie tej pętli? Na zasilaniu bedzie róznie, może dochodzić nawet 70 a w skrajnym przypadku i więcej (ale to rzadko, nawet te 70 nie będzie często)

Dzięki Sambor. Normalnie to chyba czytasz w moich myślach ☺

A jak sprawdzić szczelność takiej pętli przy układzie otwartym? Zrobić dla jej sprawdzenia jakiś pomocniczy układ zamkniety a po sprawdzeniu podłączyć do reszty?

Dokładnie tak było. Wiem, że tak nie może być, ale taką sytuację zastałem. Pracuję nad tym żeby to zmienić. Dobrze że ciagle zwracacie uwagę na tę rurę bezpieczeństwa. Czesto ludzie maja w kotłowni pełno zaworów i nie wiedzą który do czego służy. O wielkie bum nietrudno.

Sambor, Twoje rozwiązanie mi się podoba. Zawory odcinajace miałem zamiar dać na obydwóch końcach, tak w razie W. Dlaczego sie domyślasz, że zbiornik nie jest podłączony bezpośrednio do kotła?

Czyli jednak jeden koniec musi być wyżej nad podłogą żeby to odpowietrzyć. A czy odpowietrzanie powinno być na zasilaniu petli czy przy jej powrocie? W ścianie będą rury od grzejnika to może tam podłączyć zasilanie tej pętli. Rura zasilająca grzejnik wychodzi na strych jako odpowietrzenie. Jednak ciągle wolałbym mieć obydwa końce pętli pod stropem bo może kiedyś powstanie oddzielny obieg na podłogówki jeśli będzie więcej podłóg do ogrzania.

Napiszę tutaj, żeby nie zakładać nowego tematu. Chcę zrobić w łazience przy okazji remontu ogrzewanie podłogowe. Powierzchnia podłogi to niecałe 5m2. Łazienka jest na piętrze, pod nią jest pomieszczenie gospodarcze w którym pod sufitem biegną rury do zasilania grzejnika w łazience. Instalacja to stary typ, grawitacyjna, otwarta, ale jest pompa na zasilaniu, która pracuje prawie cały okres grzewczy. Grzejnik zostaje tak jak jest. Pętlę podłogi zamierzam podłączyć równolegle z grzejnikiem przez zawór rtl. 1 Czy mogę to podłączyć poniżej poziomu podłogi w pomieszczeniu pod łazienką? Da sie to jakoś odpowietrzyć? 2 Czy w ogóle będzie grzała ta pętla przy systemie otwartym? Czy może lepiej zrobić oddzielny obieg z zaworem mieszającym i pompą dla tej jednej pętli? Być może kiedyś dojdą kolejne, w sumie było by wtedy jakieś 30m2 podłogi. Ale to dopiero w przyszłości i to chyba nienajbliższej.

Teraz mam na 3 Piszę: "jeśli będę miał 55"

A jak temp wody w kotle wpływa na jego sprawność?

Mam w instalacji zawór 3D tak podłączony że jeśli na powrocie do kotła będę miał temp np 55 to taką też będzie zaciągał zawór 3D. Jeśli na zasilaniu będzie 60 to ile pójdzie na grzejniki? Nie mam termostatów.

Jak temp wody w kotle wpływa na jakość spalania węgla? Ktoś mi to wytłumaczy?

Bo taka mi pasuje. Już o tym pisałem w innym wątku. Czy przy takiej temp wody w kotle nie można poprawnie ustawić palnika i procesu spalania?

Właśnie dziś od 7 rano pracuje na 90%. Zobaczymy wieczorem co w tego wyjdzie. A co zrobić żeby kopiec był trochę wyższy, albo żeby tego żaru było więcej. Mam teraz zadaną 48, kociołek dochodzi do 50 i zwalnia, temp powoli spada, kocioł zaczyna przyspieszać. Jednak temp spada do 44. Trochę duża ta rozbieżność. Wydaje mi się że jest za mało żaru, a pid reaguje powoli(to akurat dobrze) i nie ma z czego wytworzyć temp. Jak się już rozpędzi to dobije nawet do 51 i znowu zwalnia. Czasem tego żaru było więcej, ale ostanio jakoś tak samo się zmniejszyło.

Mam na 100% i nie wchodzi w nadzór. Ale chciałbym żeby wykres temp był zbliżony do linii prostej, a narazie mam taki jakby pracował na dwustanie. Kiedyś już miałem ładną linię prostą. Nie wiem od czego to zależy, ale czasami kilka godzin pracuje równiutko, a potem taka sinusoida. Instalacja pracuje stabilnie, tzn pompy chodzą cały czas, nie mam siłownika, więc nie miesza ciągle inaczej. Czyżby ciąg kominowy (zmieniający się np pod wpływem wiatru) mógł mieć na to wpływ?

A skąd mam wiedzieć czy ustawić moc na 100% czy mniejszą?

Pisząc, że kocioł chodzi na 48%, albo na 55% mocy to macie na myśli to, że parametr moc kotła macie właśnie tak ustawiony?

Dzięki. Też myślałem o takim liczniku. Z tego porównania wychodzi, że pid spalił troszkę mniej. Jednak tu pewnie w grę wchodzi też umiejętność ustawienia ręcznego, której u mnie narazie brak. Kiedyś na forum znalazłem taki wpis, że dobrze ustawiony dwustan spali mniej jak pid. Tylko o ile mniej? Czy warto o to mniej walczyć. Nie pamiętam dobrze, ale to chyba chodziło o eCoala. Prawdę mówiąc to chciałem sterownik z Pid, żeby nie męczyć się z ustawieniami, jednak ciągle nurtuje mnie pytanie jaki sposób palenia jest ekonomiczniejszy. Narazie automat pali lepiej niż ja bo nie zostawia sadzy na ściankach. Przy moich ustawieniach było troszkę sadzy.

Czy może ktoś z Kolegów robił porównanie ilości spalonego węgla gdy kocioł pracuje na sterowaniu dwustanowym i na Pid? Czy są zauważalne różnice? Mam kocioł defro komfort eko i ster K1Pv4, pale w nim pierwszy sezon. Narazie włączyłem pid. Próbowałem trochę na dwustanie, ale jak narazie to na automacie większa wygoda. Ciekawi mnie jednak jak jest ekonomiczniej. Oczywiście mogę sam zrobić porównanie, ale póki co to jako nowy operator takiego kotła to muszę się trochę nauczyć aby go dobrze ustawić. I dopiero wtedy mogę porównywać. Dlatego pytam czy jest o co walczyć, czy zostawić automat?

Wymiennik widziałem tylko ten poziomy w 22kw. Pionowego na żywo nie widziałem. Właśnie myślałem o zatkaniu tych rur. Ewentualnie włożyć szamot na tą pionową ścianke nad palnikiem, ale nie wiem ile tam jest miejsca. Natomiast raczej napewno chciałbym szamot na tym skosie i może po bokach. Kolejny problem to troche boje się fukania. Miałem już kiedyś kocioł dolnego spalania, paliłem trocinami i min. raz na dobe fuknął. Teraz pale węglem i troche drewnem, wiec jeszcze dochodzi rozpalanie się całego wsadu. Kocioł będą też obsługiwać emeryci więc musi być bez niespodzianek ,tylko wsypać i zamkąć, tak jak obecny górniak. Na dużej komorze mi niezbyt zależy, wystarczy mi stałopalność 8-10 w duże mrozy. I jeszcze jedno, ile taki kociołek traci na mocy jakby została klapa krótkiego obiegu otwarta?

Dzięki flames. Mam kolejne pytanie do użytkowników tego kotła. Mam do ogrzania 140m2 +140 l cwu., okna pcv, strop od strychu ocieplony, ściany bez ocieplenia. Obecnie mam kociołek górnego spalania garażowego producenta, nie wiem jaką ma moc, ale powierzchnia grzewcza tego kotła to około 1,6 m2. Przy mrozach -25 muszę trzymać na kotle ok 60*C żeby w domku było 19-20*C. Teraz pytanie który kwkd by sie dla mnie nadał? Chciałbym dół troche obłożyć szamotem żeby się ladniej paliło. Myślałem nad 22kW. Jakby był za duży to szamotem troche obłożyć wymiennik i już straciłby na mocy. Co Wy na to?

Witam Panowie. Też mnie interesuje kociołek kwkd. Mam do was prośbeńke. Podajcie, prosze, wymiary komory załadowczej dla wersji 15kw i 22k. Szerokość, głębokość i wysokość od rusztu do dolnej krawędzi drzwi załadunkowych oraz prześwit palnika(od rusztu do tej wiszącej grodzi). A może jeszcze ktoś wie jaka jest powierzchnia grzewcza (powierzchnia wymiany ciepła w kotle) dla tych mocy. Będę wdzięczny za odzew.

Witam wszystkich. Mam pytanko. Otóż zamierzam zainstalować wymiennik cwu taki około 150l, może być ciut więcej. Po pierwsze: czy da rade przy takiej pojemności utrzymać ciepłą wodę do drugiego dnia? (3 osoby, zlew w kuchni, wanna) Tzn. dziś nagrzeje dobrze w piecu, a jutro wieczorem zeby jeszcze była ciepła. a może to tylko moje marzenia? :huh: Po drugie: jaki wymiennik- pionowy czy poziomy. Na mój rozum w pionowy zimna woda wolniej miesza się z ciepła, gdyż powierzchnia podchodzenia zimnej jest dużo mniejsza niż w poziomym. Po trzecie gdzie umiejscowić bojler, bliżej pieca czy bliżej kranów. I znowu wymyśliłem, ze lepiej bliżej kranów, bo wcześniej mam ciepłą wodę, a co za tym idzie mniej zimnej wpłynie do bojlera. Jeśli byłby przy piecu to do kranów jest jakieś 9 metrów. Jesli bliżej kranów to 6 metrów od pieca i pozostaje 3 metry do kranu. Proszę o jakieś podpowiedzi jak będzie lepiej. Z góry dziękuję za zainteresowanie.