Skocz do zawartości

Hannah

Forumowicz
  • Postów

    86
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Hannah

  1. Przesadziłam? Odłączyłam pogodynka a tym samym krzywą zniknęła, kocioł na 50, moc 10. Czy to moja wina, że spalił mi 1,6 na 3 godz.? Im więcej oszczedniej ustawiam tym więcej gazu mi wychodzi
  2. Za 48 godzin wracam do ustawień fabrycznych czyli sonda, krzywa i temp na kotle 75 max. Okazuje się że najmniejsze spalanie gazu jest przy ustawieniach fabrycznych. Im mniejsze parametry stosuję tym więcej gazu spala mój kocioł. Nie wiem jak Panowie to robią ale u mnie gdy wyłączyłam sondę i krzywą a pozostawiłam kocioł na 50 st C i moc 10 okazuje się że zużycie jest bardzo duże jak na dzisiejszą dodatnią temperaturę. W ciągu 3 godzin spaliłam 1,6 m 3 gazu. To daje na dobę przy plusowych temperaturach 12,8 m 3 podczas gdy przy ustawieniach fabrycznych (krzywa na 2, sonda zewnętrzna, moc 18, kocioł na 75 st C) i przy temperaturach ujemnych w nocy 10,91 m 3. Miałam także przez 48 godzin ustawienia kotła na 50 st C, krzywa na 1,2, moc na 10 no i sonda zewnętrzna i spalanie wyniosło 11,13 a temperatura była dodatnia tylko duża wilgotność więc dlatego sondę odłączyłam i ta krzywa także znikła, ale nie wiem czy to dobry pomysł. Wracam więc za 48 godzin do starych, fabrycznych ustawień. Dlatego za 48 godzin bo podobno tyle czasu kocioł powinien mieć czasu na ustawienia. Nie wiem jak to się dzieje, że jeden spala miesięcznie 5 m 3 gazu a drugi 15 m 3 ale na pewno powodem nie jest słabo ocieplony dom bo mój taki nie jest. Co najwyżej, i w to jestem skłonna uwierzyć, za tak duży pobór gazu odpowiada moja stara, 30 letnia już, instalacja CO. Dziękuję wszystkim forumowiczom za podpowiedzi, wskazówki ale niestety w moim przypadku one nie sprawdziły się. Pozdrawiam
  3. Producent a instalator nie zmienił. Teraz jest 50 ale jak na razie nie widzę różnicy a to jest już od 10 godzin
  4. Normalne "mówisz" ? To ja czegoś tu nie rozumiem bo skoro mój kocioł spala 11 m 3 na dobę przy - 5 to ile spali przy - 25? Skoro jest kondensacyjny to dlaczego temp z jaką pracuje wynosi 75 C? To nie jest normalne bo przy tak wysokiej temperaturze nie jest ekonomiczny bo condens sobie a on sobie tak?
  5. Dzisiaj był instalator/serwisant. Poprzedni, który robił u mnie instalację także uruchamiał kocioł. Okazuje się, że poszedł na łatwiznę i pozostawił ustawienia fabryczne czyli krzywa 2 teraz na 1,2, temp kotła na max, teraz na 50, moc byla na max teraz na 10. Tak na być przez weekend a jeśli nie będzie mi pasować to on przyjdzie i dopracuje. Wobec powyższego sterownik w domu jakby zbędny.
  6. Bardzo mało. Mój stan licznika na dzień 12.11.2018 - 169,45 i na 21.11.2018 (dzisiaj) - 248,00 co daje nam wynik = 78,55 dzieląc to na 9 dni (tyle co u Ciebie) wychodzi, że ja spaliłam więcej od Ciebie (78,55 : 9 = 8,72)
  7. "Mam tak samo jak Ty... " :)
  8. Sama nie wiem jak mam się za to zabrać. Na piątek umówiłam instalatora, oczywiście kolejnego bo ten który instalacje u mnie robił i zdarł ze mnie jak nie wiem co to już 2 razy nie przyszedl i nawet nie powiadomił, że nie przyjedzie.
  9. 4,9 piszesz? Od dawna spalanie było 6, 7 a od ostatniego weekendu jest ponad 11 m 3
  10. Od 4.10 mam gaz a dom ma 30 lat. Jestem przerazona co będzie w duże mrozy.
  11. Ale jak to zrobić? Czy wystarczy obniżyć temp na kotle? Dzisiaj próbowałam wejść w menu podczas gdy pracował kocioł i nie moglam. Instalatora, tego ktory podlaczal kociol prosiłam już dwukrotnie i nie przyszedl
  12. Dużo.... Dużo to jest u mnie. Gaz założony 4. 10.18 a wynik dzisiaj o 20:00 to 226,65. Dom 100 m. Temp od 05:00 do 06:00 i od 19:00 do 21:00 ustawiona na 20 st C pozostałe godz temp 19:00. Głowice termostatyczne na "3". Jedna osoba poza tym cały dzień poza domem więc zużycie wody prawie, żadne. Sonda pogodowa, kocioł saunier duval niedzwiedz 18kk. Temp cwu 40, temp CO 68. Nie wiem jak wejść w menu na kotle aby sprawdzic jak ustawił krzywą instalator. Tyle co mi schodzi na dobę gazu w ostatnich dniach to chyba powinno przy - 25 st C
  13. Czy to portal o ogrzewaniu czy może o remontach domów? Może źle trafiłam. Bo tak na prawdę to chciałabym podpytać szanowne grono o zużycie gazu. Jestem nowa w tym temacie ale też na tym forum. Od 04 października ogrzewam dom gazem. Tak jak mi podłączył i ustawił kocioł (niedźwiedź 18 KW) instalator tak jest do dzisiaj ale... ale chyba muszę coś z tym zrobić. Dom ocieplony styropianem ale tylko z trzech stron (od sąsiada, w granicy niestety nie), okna plastikowe. Piwnica nie ogrzewana ale w garażu jest grzejnik (niestety jak na razie zakręcony). Dach z blachy od wewnątrz nieocieplony. Na strychu szlichta dosyć gruba, drugi raz zalewana ok 15 lat temu bo planowaliśmy tam mieszkania ale nie doszło do skutku. Dom ma 30 lat. A teraz do rzeczy. Otóż jak do tej pory zużyłam 196 m3 gazu (nie całe dwa miesiące). Nie ma jeszcze srogiej zimy a u mnie żyżycie kształtuje się 7 m3 na dobę (od wczoraj). A co będzie gdy przyjdą solidne mrozy? Mam sondę pogodową na zewnątrz domu, kocioł osiąga temperaturę nawet 68 stopni C. Zużycie wody bardzo małe bo mieszkam sama i od 06:30 do 20:00 nie ma mnie w domu. Temp w ciągu dnia ustawiona na 19 st C a od 19:00 do 21:00 na 20 st C. Na jutro zaprosiłam instalatora, tego który robił mi instalację oraz podłączał kocioł. Dom ma 100 m. Na wysokim podpiwniczeniu. Jest szansa abym tak "dopracowała" parametry aby nie przekroczyć 10 m 3 podczas dużych mrozów? Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.