Na tę zimę zakupiłem 3 T Diablo, 2 T premium (worki niebieskie) i 1 T zwykłego (worki czerwone) ten zwykły okazał się lepszy, mniej popiołu i mniejsza spiekalność i suchy, premium pomimo że zakupiony w czasie suszy przyjechał mokry jak gnój, co ciekawe na dwóch paletach premium inny węgiel. po otwarciu pierwszych worków premium mówię masakra, ale masakra zaczęła się po otwarciu drugiej palety, gdy kamienie nie mogą się wydostać z palnika i muszę wybierać je ręcznie bo zatykają dysze nawiewu, a szlaki taczka na tydzień czyli z ok. 180 kilo węgla, kaloryczność obu gatunków w normie choć mam wrażenie że premium nie jest bardziej kaloryczny od tego zwykłego, no cóż kupiłem trzy palety i dostałem trzy gatunki węgla zamiast dwóch (chyba taka premia od firmy :) ).
I wyciągając wnioski, to na następną zimę kupię na lokalnym składzie po uprzednim przetestowaniu, bo do sprzedawców internetowych straciłem zaufanie że dostanę to za co zapłaciłem. Do tej pory nie udało mi się kupić węgla internetowo który by był przynajmniej zadowalający.