Skocz do zawartości

skuzmik

Forumowicz
  • Postów

    87
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez skuzmik

  1. Marna pociecha, bo na dworze na plusie cały czas, ale kocioł na razie 10-ty dzień na dwóch butlach. W międzyczasie kolesie od rekuperacji zaglądnęli. Zasugerowali, że za mało styropianu na stropie (mam bodajże 2x4cm). Wiem, że rury od wentylacji (mam rury R-VENT Flex 63) są przez to tylko w otulinie, bo styropian nie dał rady ich przykryć, może tutaj są straty powodujące większe zapotrzebowanie budynku na ciepło? Powiedzieli mi, że w dzisiejszych czasach izolacja stropu na nieogrzewanym poddaszu to min. 20 cm. Wracając do kotła - czy ktoś może napisać mi, jak go ustawić do pracy ciągłej? W tej chwili wyłączam go na noc i włączam rano, ale to nie do końca poprawne rozwiązanie. Interesuje mnie zaprogramowanie go, aby nie wyłączać go, stąd pytania: - pompa w kotle - czy kiedykolwiek się wyłącza w takim rozwiązaniu? Bo wydaje mi się, że chyba nigdy, po prostu po osiągnięciu temperatury, jeśli modulacja palnika jest za wysoka, wyłącza się palnik i następuje jej wybieg? - pompy w MGM - od strefy podłogowej wyłączy mi CUBE S NET przypisany do niej, a od strefy grzejnikowej musiałbym podłączyć jakiś termostat, bo inaczej pompa będzie chodzić na okrągło. Jaki termostat tygodniowy nadałby się? Czy w aplikacji będę mógł nim sterować, jeśli to nie będzie CUBE S po BUS? Teraz zauważyłem, że jeśli o 14:00 odpalam kocioł i w domu jest 20,5 stopna, to żądana temperatura 22 stopni osiągana jest dopiero ok. 21:00. Wtedy wyłączenie kotła oczywiście nie zatrzymuje podnoszenia temperatury i o 23:00 jest za ciepło. Żeby jakoś trzymać stałą temperaturę musiałbym kocioł ustawić wg harmonogramu i go nie wyłączać, a najlepiej jednak znów włączyć termoregulację. Aby wyłączać pompę w MGM od grzejników - potrzebuję więc termostatu on/of lub modulowanego. Rozumiem, że pompy w kotle z automatu nie ma możliwości wyłączać, jedynie mogę wrócić do modulacji, ale to znów możliwe problemy z transportem ciepła do MGM.
  2. Wygląda na to, że czujniki są ok. Przynajmniej mają podobne wartości w tej samej temperaturze (omomierza nie jestem pewien). Przy temperaturze powietrza 22 stopnie rezystancja ok. 9kOhm (taki opór powinien być przy ok. 26-27 stopniach, ale skoro tak wychodzi przy obu czujnikach, to może multimetr kiepskiej jakości). Zastanawiająca cały czas jest wymagana do prawidłowej pracy RPM pompy kotła. Przy tak małej instalacji pewnie na minimum powinna iść.
  3. Pompę w kotle zmieniłem znów na min. 70%. Przy min. ustawionym na 40 % kocioł taktował. Dziwne, że pompa musi chodzić na takich obrotach w tak krótkim obiegu - przecież w MGM są kolejne dwie pompy. Osobiście nie daje mi spokoju ta temperatura powrotu w kotle - gdzie znajduje się czujnik tej temperatury, jak go sprawdzić? Zawsze ta temperatura powrotu jest zbyt wysoka względem tego co odczuwam dłonią na rurce powrotu z MGM. Serwisanci zawsze olewali ten temat, a to że temperatura ta to jest w wymienniku, a to że bypass. Na logikę, to przegrzew kotła przy kalibracji, "teoretyczne" problemy z bypassem, obserwowany zbyt szybki przyrost temperatury na zasilaniu w stosunku do powrotu, mógłby być konsekwencją wadliwego czujnika lub problemów z płytą kotła?
  4. W sumie dziś kalibracja przeze mnie robiona przeszła dopiero gdy strefę 2 ustawiłem na wysokotemperaturową i puściłem 60 stopni max bodajże. Po prostu nie było odbioru ciepła wystarczającego na samych grzejnikach. Tak to widzę.
  5. Tak ustawiłem - min. na 40, max na 99. Czujniki ... rezystancji nie sprawdzali, jeden chyba podmieniali, ale też ustawienie pompy kotła na maksa nic nie dawało w kwestii przegrzewu. Bypass wymieniony.
  6. Rura 60/100. Kupiłem 7m - został ponad 1 m. niewykorzystany. Kolana 2 - od kotła w komin i w kominie. 2.1.4 mam też na 1. Pompę w kotle właśnie zmniejszyłem min. na 60. Może niepotrzebnie tak pogania? Jak był przegrzew serwisanci tak ustawili. Jakie RPM dla pompy w kotle ustawić (mam MGM czyli sprzęgło).
  7. Tak na szybko - termoregulacja na razie wyłączona, funkcja komfort w tej chwili też. Ustawienia temperatury w strefie 1 - 45 stopni, w strefie 2 - 30. 2.0.0 Ustawienie temperatury CWU: 45 2.0.1 Wstępne podgrzanie CWU: 0 2.0.2 Rodzaj gazu: 1 2.2.0 Powolne zapalanie: 44 2.2.5 Opóźnienie włączenia CO: 0 2.3.1 Moc max CO regulowana: 65 2.3.2 Moc nax CWU %: 80 2.3.3 Moc min CWU %: 1 2.3.4 Moc max CO %: 60 2.3.5 Tryb opóźnienia zapłonu: 1 2.3.6 Czas opóźnienia zapłonu: 3 2.3.8 Kontrola prędkości pompy: 2 2.3.9 Ustawienie dT pompy do modulacji: 20 2.4.3 Post wentylacja CO: 0 2.4.4 Czas funkcji BOOST: 60 2.4.5 Max PWM pompa: 99 2.4.6 Min PWM pompa: 80 2.4.7 Urządzenie kontroli ciśnienia: 2 2.4.9 Korekta temp zewnętrznej: 0 4.2.0 Zakres temp strefa 1: 1 4.2.1 Termoregulacja: 3 4.2.2 Krzywa grzewcza: 1.6 4.2.3 Przesunięcie równoległe: 0 4.2.4 Wpływ czujnika pomieszczenia: 10 4.2.5 Max T: 65 4.2.6 Min T: 40 4.4.0 Modulacja pompy strefy: 0 4.4.1 Delta T dla modulacji pompy: 20 4.4.2 Stała prędkość pompy: 60 5.2.0 Zakres temp strefa 1: 0 5.2.1 Termoregulacja: 2 5.2.2 Krzywa grzewcza: 0.6 5.2.3 Przesunięcie równoległe: 0 5.2.4 Wpływ czujnika pomieszczenia: 2 5.2.5 Max T: 45 5.2.6 Min T: 20 5.4.0 Modulacja pompy strefy: 0 5.4.1 Delta T dla modulacji pompy: 7 4.4.2 Stała prędkość pompy: 70 7.2.0 Schemat hydrauliczny: 2 7.2.1 Korekta temp zasilania 1 7.2.2 i 7.2.3 : 0
  8. Ok, nie spodziewałem się jakiś szałowych oszczędności na reku, ale też nigdy w życiu nie spodziewałbym się ogrzewania nowego domu za 300 zł na tydzień. Ufff ... znów spędzam w kotłowni za dużo czasu. Przekombinowałem, zmieniłem parametr 2.3.1 "Moc max CO regulowana" na 65, 2.3.2 "Moc max CWU %" na 80 i 2.3.4 "Moc max CO %" na 60. No i kocioł zablokował się. Oczywiście potrzebna była ponowna kalibracja - coś, czego kolejni serwisanci nie mogli przejść. W końcu po godzinie jakoś mi się udało (pompy na maksa i druga strefa jako wysokotemperaturowa, dopiero wtedy przegrzew nie wystąpił i kocioł przeszedł kalibrację). Wolałbym już nic w tych parametrach nie tykać, bo więcej kalibracji nie chcę robić. Mogą te parametry zostać? Muszę chyba spisać wszystkie nastawy i podzielić się nimi tutaj na forum. Może diabeł tkwi w jakimś szczególe?
  9. Wymieniony bypass, dodatkowo rozebrana i złożona pompa obiegu wysokotemperaturowego (podobno wszystko było z nią ok) oraz zmniejszone przepływy na podłogówce. Kocioł kazałem ponownie skalibrować, bo był ustawiony na NRG. Teraz kalibracja typowo pod LPG. Cóź, wiem, że propan droższy od ziemnego, ale nawet instalator który montował mi kocioł zużywa 1 butlę na 5-6 dni, a nie ma rekuperacji i posiada "zwykłego" Termeta.
  10. Minął tydzień od wizyty serwisantów. Kocioł grzeje, w większości chodzi na minimalnej mocy 2kW, a mimo to w tydzień poszły 2 butle propanu po 30kg. Czy to możliwe? W domu 22-23 stopnie, w dzień gdy nas nie ma kocioł wyłączony (temperatura wtedy spada do 21 stopni). Czy to możliwe, takie zużycie? Nie wiem już co więcej mogę zrobić. Trochę to za dużo jak na dobrze ocieplony dom z rekuperacją,
  11. Pół soboty serwisanci grzebali przy kotle, rozbierając go po kolei. Dzień wcześniej ustawiłem pompę na 100%, wyłączyłem termoregulację i wreszcie zaczęły grzać grzejniki. W tej chwili sytuacja jest taka: kocioł pracuje, grzejniki grzeją, ale wyłączyłem termoregulację, wspomnianą pompę dałem na 100%. Serwisanci cały czas skupiają się na "oporze w instalacji". Chodzi o to, że temperatury zasilania i powrotu kotła odczytywane z menu nie są adekwatne do rzeczywistości tzn. zasilania jest np. 50, powrotu 47, a w rzeczywistości powrót jest dużo chłodniejszy, więc to temperatura jak tłumaczą w wymienniku, że bypass czując opór zawraca nagrzaną, wodę. Sprawdzali już filtry, wymiennik, a nawet podmieniali pompę w kotle. Cały czas jest jakby zbyt słaby obieg wody pomiędzy kotłem a sprzęgłem. W sprzęgle to chyba nie ma co się "przytkać"? Jutro wymieniają bypass, bo nic innego już chyba nie pozostaje.
  12. Chciałem tylko potwierdzić moje pierwotne przypuszczenia - filozofia MGM jest taka, że temperaturami strefy 1 zarządza kocioł, a strefy 2 kocioł + CUBE, z tym że CUBE jest nadrzędny? Jeśli zdecyduję się na używanie termoregulacji (opieram się póki co na danych z internetu nie fizycznej sondzie, ale te w moim rejonie są realne), to czy kocioł strefą 1 będzie jednak zarządzał w oparciu o CUBE i temperaturę z internetu?
  13. Pompa ustawiona na min. 80, max. 100. Bez zmian, powrót do pieca z MGM zimny, pompa grzejnikowa strefy 1 na włączonej termoregulacji jakby nie podawała ciepła w ogóle, przy wyłączonym auto coś tam puszcza, ale zasilanie z kotła w tym czasie gorące, palnik naparza, nie wiem co się dzieje z tą mocą, jakby to sprzęgło blokowało. W menu kotła temperatura powrotu pokazana 49 stopni. Chyba w kotle, w bypasie, bo rurka powrotu zimna.
  14. Pewnie da się uprościć system, tylko trzeba mądrego i życiowego instalatora. Pseudooszczędności nigdy nie pokryją nakładów na sprzęt, instalację i obsługę skomplikowanych systemów. To tak jak z fotowoltaiką - uruchamianie tego za swoje pieniądze jest bez sensu, no chyba że ktoś jest filantropem.
  15. W instrukcji MGM jest strefa 1 nie ma info o termoregulacji, w załączonym schemacie jest zapis że strefa 2 ma termoregulację. Myślę, że termostat modulowany CUBE powinien być więc przypisany do strefy 2 (tam gdzie mam podpiętą podłogówkę). Niezależnie od tego, czy mam ustawione auto na kotle, czy nie, pompa strefy 1 włącza się kiedy się jej podoba, np. w obecnym układzie termostat CUBE żąda grzania, zasilanie z kotła do MGM gorące, a pompa nie włącza się i nie podaje ciepła na grzejniki, choć palnik chodzi nie wiadomo po co. Jak wyłączę auto (czyli termoregulację) to czasami pompa grzejnikowa puszcza, czasami nie, zero kontroli nad tym. Działanie tego Zone Managera jest zagadką.
  16. Dzięki za info, zdjęcie w załączeniu. Hydraulicznie chyba jest ok. Fizycznie podłogówka jest podłączona w MGM do strefy 2, grzejniki do 1. Natomiast Cube podłączony przez bus początkowo przypisany był do strefy 2 i wtedy podłogówka chodziła wg termoregulacji, a teraz serwisant przypisał go do strefy 1. Tak czy tak nic to nie dało. W ogóle pompy są modulowane i to chyba jeszcze bardziej komplikuje sprawę, myślę że w grzejnikach powinna pompa chodzić cały czas i ze stałą mocą, a w podłodze ... sam nie wiem. Jestem tak wkurzony, bo ja sam nie rozumiem jak to wszystko powinno być zgrane, ale serwisanci chyba też nie. W instrukcji MGM to w ogóle jest opisywana strefa 2 jako z termoregulacją, a 1 nie ma takiego oznaczenia. Instalator który kotłownie robił w ogóle odradza stosowanie termoregulacji. Termostat CUBE mam w tej chwili na korytarzu w strefie teoretycznie podłogowej, więc nie wiem czy do tej strefy znów go nie przypisać choćby po to, żeby grzejniki jednak jak mają grzać to grzały, a nie jak jest teraz - w pokojach zimno, grzejniki mają grzać, a one zimne, choć zasilanie z kotła parzy.
  17. Dziwne jest to, że pomimo nie najniższych temperatur zasilania, instalacja ma problem z podniesieniem temperatury o 1-2 stopnie. Od wczoraj wieczorem temperatura z 22,5 stopnia w miejscu gdzie jest termostat spadła do 20,4 stopnia. Po włączeniu grzania (telefonem) piec przez 2 - 3 godziny grzania ma problem z podniesieniem do żądanej temperatury 22,5 stopnia. Teraz jeszcze testuję bez włączonej termoregulacji, ale widzę że to niewiele daje ... piec grzeje, chodzi, a temperatura niewiele się w domu podnosi. Pompę w piecu wykluczam chociażby z powodu tego, że zasobnik grzany jest bez problemu w momencie. Schody zaczynają się dalej, w instalacji ogrzewania. Zrezygnuję chyba z tej całej termoregulacji, a w ostateczności nawet z modułu dwustrefowego, bo i tak nikt nie wie jak to ogarnąć. Szkoda tylko pieniędzy wywalonych w błoto.
  18. Kolejne, moje samodzielne, próby ustalenia co jest nie tak spełzły na niczym. Trudno zrobić zdjęcia, ale postaram się dołączyć. Póki co opisuję, jak to wygląda. Kocioł podłączony jest (poprawnie) do modułu hydraulicznego dwustrefowego. W module tym jest coś na kształt sprzęgła hydraulicznego. Zauważyłem, że zasilanie z kotła dochodzi do tego sprzęgła gorące, a powrót do kotła chłodny. Od tego sprzęgła idzie na dwie pompy - grzejnikową i za zaworem trójdrogowym podłogową. Wg mnie zasilanie grzejników powinno być zbliżone do temperatury zasilania sprzęgła, a tak nie jest. Gdy do sprzęgła dochodzi gorąca woda, do grzejników idzie już zupełnie niższa. Podłogówka zwarta zworką, ustawiona na 25-30 stopni, grzeje cały czas. Jeden z konsultantów Aristona sugerował właśnie problem w tym sprzęgle, że może zabrudzone sitka (bo serwisanci póki co czyścili w kotle), ale jeśli parę paprochów miałoby taki wpływ na ogrzewanie, to ja dziękuję, przechodzę na opał stały. Największy problem mam z umiejscowieniem sterownika Cube S Net - w tej chwili jest na korytarzu, gdzie jest przeważająca podłogówka, i pierwotnie był przypisany do strefy podłogowej. Jednak serwisanci sugerowali jednak przypisanie go do strefy gorącej. Dla mnie sensowniejsze byłoby chyba przypisanie go do strefy podłogowej, skoro ma on wpływać na grzanie wg pogody, krzywej grzewczej, temperatur i modulować pracę pompy. Podłoga jako ogrzewanie o większej bezwładności chyba bardziej go potrzebuje, niż grzejniki, na których można skręcać temperaturę głowicą. Pytanie, czy do strefy grzejnikowej w takim razie montować jakiś termostat, który wyłączałby pompę i żądanie grzania, czy zostawić na pracy ciągłej? Okablowanie w domu teoretycznie pozwoliłoby mi podłączyć w jednym z pokoi, gdzie jest tylko grzejnik, termostatu on-off lub jeśli to konieczne modulowanego, ale jak wspomniałem, grzejnikom z głowicami chyba taki nie jest potrzebny? Wracając do spalania, jako że straty mam niewielkie, a gazu idzie od cholery, zastanawiam się, czy możliwe że zapchane sitka gdzieś w module strefowym miałby taki wpływ na ogrzewanie? Co ciekawe - temperatury zasilania i powrotu w kotle są np. w menu podane 53/49, a w rzeczywistości rurka zasilania jest np. gorąca, a powrót zimny. Oznaczałoby to z tego co rozumiem, iż opór w instalacji powoduje otwarcie bypassu? Kocioł grzeje, a w instalację nie idzie ciepła woda? Na dodatek grzeje z mocą np. 9KW, choć moim zdaniem mógłby w tym momencie w ogóle nie grzać. Ech ... nie mam już siły. Nie chcę robić doktoratu z ogrzewania, chcę ogrzać dom tanio, adekwatnie do zainwestowanych pieniędzy. Na razie widzę że im dalej w las tym ciemniej ... Mimo wszystko cały czas wiążę to spalanie z problemami z kalibracją kotła. Dwóch serwisantów próbując uruchomić kocioł, standardową procedurą, ciągle miało przegrzew. Czyli rzeczywiście - zasilanie gorące i brak odpowiedniego odbioru. Może faktycznie coś z tym cholernym sprzęgłem? Albo z pompami w module hydraulicznym, nie z pompą w kotle jak sugerował serwisant?
  19. Po wizycie kolejnego guru od Aristona kocioł mam połowicznie uruchomiony. Mam ochotę oddać to wszystko w ramach reklamacji. Nowy dom 100m2, porotherm + 15cm grafitowego styro, okna Oknoplastu winergetic premium, drzwi pasywne od Gerdy, strop 10 cm styro, rekuperacja, a mi idą 2 butle 33kg propanu na tydzień. Sąsiad na najprostszym Immergasie zużywa 1 butlę max, nie ma rekuperacji. Stolarkę i drzwi ma oczywiście o niższych parametrach, powierzchnię nawet trochę większą. Fakt, u nas inny model życia, poza tym lubimy ciepło, do tego dwójka dzieci, ale bez przesady, coś jest nie tak, tylko nikt nie może ustalić - co? Kolejny serwisant nie mógł przejść kalibracji kotła, ciągle dostawał przegrzew, ale nie wpadł na to żeby zasobnik i instalację schłodzić. Rozebrał pół kotła, coś bąknął o wymianie pompy, poczyścił filterki, skasował i odjechał. Spalanie jak było wysokie tak jest. Sam już nie wiem co robić, dzisiaj wybudowałbym prosty dom bez żadnej automatyki, bo widzę, że to tylko problemy. Czy ktoś ma rozeznanie, jakie są prawidłowe ustawienia kotła i modułów w tej konfiguracji?
  20. Witam, zakupiłem i zainstalowałem zestaw jak w temacie. Wezwałem serwisanta do pierwszego uruchomienia i od tego momentu zaczęły się moje kłopoty. Serwisant nie ma najmniejszego pojęcia jak uruchomić wspomniany zestaw. W efekcie, gdy zobaczyłem co on wyprawia, ostatecznie połączyłem wszystko sam. On niby "uruchomił" kocioł, jednak kompletnie bez pojęcia, co robi, ostatecznie powiedział, że kocioł jest uruchomiony i odjechał. Niestety, oczywiście jego uruchomienie to totalna porażka. Czy ktoś posiada taki zestaw i uruchomił go w takiej konfiguracji, ze sterowaniem strefowym, pogodowym z internetu? Nadmienię tylko, że w konfiguracji kotła instalator nie uruchomił w ogóle modułu strefowego, po jego odjechaniu na podłogę szła gorąca woda, nie miał pojęcia gdzie włożyć czujkę od zasobnika, nie wiedział jak spiąć elektrycznie moduły (dobrze że zrobiłem to sam, bo chciał na oko podpinać). O sterowaniu pogodowym, termoregulacji itp. to chyba w ogóle nie słyszał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.