Czas zależy od pelletu , grubość, twardość i jakość pelletu ma znaczenie. Pellet z górnej półki pali się szybko, a różnego rodzaju noname, potrzebuje więcej czasu na rozpad i dopalenie.
Najlepszym sposobem na żonę ,jest dać jej palić przez tydzień w środku zimy, w starej piwnicy w starym kopciuchu. Po tygodniu zgodzi się nawet na elektrownie atomową w piwnicy haha
Dane może nie są błędne. Stara czujka jest plaska, nowa ma dołożoną soczewke, która skupia więcej światła, i stąd lepsze wskazania. Choć może się mylę.
Wymiana napewno pomaga, mój kolega zmienił i poprawa jest , choć prawda jest taka, że dla palnika ważne jest tylko powyżej 0%, bo wtedy palnik wie że ma pracować lub kończyć wygaszanie.