w instrukcji mojego pieca pisze że mogę palić eko groszkiem miałem węglowym peletem i bio masą. co do kaloryczności tak jak napisałeś od tylu do tylu kalorii. co do benzyny to na 98 też pojedziesz tylko te wyższe oktany są dedykowane do silników o zmiennej fazie rozrządów. w paliwie też duże znaczenie ma kaloryczność nie oktany. dlatego auto jest słabsze na gazie o spalaniu nie wspomnę.
to jak by producent samochodu mówił Ci na jakiej stacji masz tankować. marka marką a co dodaje od siebie sprzedawca to już inna sprawa. tak samo z węglem. jeden leje wodę drugi rozcieńcza jakimś tanim gównem. palniki też są różne większość potrzebuje dobrych ustawień. dużo ludzi narzeka na pid. nikt nie wie na jakim opale prowadzono testy. dlatego jeden chwali taki palnik a drugi taki. to samo z opałem. jeden pali ruskiem drugi wysokokalorycznym. najlepsze były śmieciuchy. w nich paliło się wszystko tylko różnica w ilości spalonego opału.
pid jest lepszy od dwustanu . co do spieków otwórz czopuch na maksa. przesłona dmuchawy nie wiem czemu ma służyć? od tego jest sterownik i to nim się ustawia siłę nadmuchu . zacznij od ustawień fabrycznych. z nadmuchem delikatnie bardziej manewrował bym podawaniem. zbyt duży wiatr wydmucha ciepło w komin. u mnie chodzi piec na ustawieniach fabrycznych i paliłem różnymi groszkami. a sprawdź na sterowniku rodzaj opału. pid potrzebuje czasu żeby się dostosować. więc trzeba trochę cierpliwości.
Jak kolega napisał będzie żarł opał jak oszalały. Pierwszy rok też miałem starą instalację grawitacyjną. ciepło było tylko spalanie było ogromne. Po wymianie na cienkie rurki spalanie spadło o połowę.
posiadam palnik rynnowy w swoim kotle i jestem z niego bardzo zadowolony. miałem problem z temperaturą podajnika przy niskiej mocy. dorobiłem dodatkowy deflektor i problem znikł . zaletami tego palnika są: łatwe czyszczenie i możliwość palenia różnym opałem . jak miał ,owies,pelet, pestki i tym podobne. polecam