Paliłem greenpalem w marcu, schodziło go 11-12kg dziennie a dla porównania w tym samym okresie "młodego syberyjskiego,, ekogroszku 15-16kg. Zimą paliłem Retopalem, spalałem w mrozach 13-14kg/dzień.
Myślę że jeśli komuś sprawdził się zimą retopal to greenpal też da rade.
Na nadchodzący sezon mam 2 tony greenpala.
Te matowe smołopodobne bryłki przypominają syberyjski młody węgiel którym paliłem. Popiół po nim był podobny: puszysty i sypki, jasnobeżowy. Węgiel był lekki, miał ledwo widoczny brunatny odcień a spaliny bardzo charakterystyczną woń. Pięknie czysto się spalał ale niestety był małokaloryczny.
Paliłem ekogroszkiem Ogień firmy Sibugolpl. Pięknie i czysto się spala, bardzo mało popiołu (2-3%). Ale nie polecam go dla osób szukających mocnego opału.To jest tak zwany "młody węgiel". Producent sprytnie podaje moc maksymalną 24MJ ale musi mieć sporo mniej skoro spalałem go dobowo wyraźnie więcej niż miału 24MJ. Gdyby był poniżej 700zł to bym brał na całą zime ale po 840zł się nie opłaca.
Witam.
Oto moja wersja filtra . Zrobiony jest z nierdzewnego drutu 1,2mm. Podczas pracy palnika na "wysokich obrotach" druty szybko rozgrzewają się do czerwoności i wypala się sadza która tam osiadła podczas postoju kotła. Przerabiałem też odwróconą puszkę po farbie i talerz z blachy 1,5mm ale te nie rozgrzewały się tak jak drut. Wiem że wygląd paskudny ale to tylko eksperyment.