MK50

Witam. To fajnie z tym nowym softem że można w jednym zakresie mocy podniesć sobie lub obniżyć moc dmuchawy bo też tak zaobserwowałem że w ustalonym poziomie mocy kotła w dłuższym czasie jak już cały układ się ustabilizuje to wyrzucał nie do pały do popielnika a u kogoś innego może być inaczej i to jest dobry kierunek. Jutro albo we wtorek wrzucę nowy soft bo miałem awarię wczoraj musiałem uszczelniać retortę i wyczystkę opróżnić bo przez parę dni mi wyrzucało alarm od temp. podajnika i rano rozpaliłem dopiero.Powiększyłem troszkę kanały powietrza w retorcie bo coś za wysoka temp. podajnika się często pojawiała.W końcowym odcinku rury podajnika są dwie dosyć duże dziury i moim zdaniem są za duże bo jest za duży nadmuch na końcówkę ślimaka i zar się cofa jak jest na minimalnej mocy a dmuchawa ledwo co dmucha.Zobaczę jak to wyjdzie. Dotychczas miałem sw 1,86 bo nie chciałem kombinować z nastawami z 1,9.

gaizka2 Tak to jest ustawiasz czy temperatura wewn. jest korygowana mieszaczem a kocioł ma stałą temp. lub kocioł zmienia temp. a nie mieszacz reguluje ale ta pierwsza opcja spowoduje wieksze spalanie tak myślę na razie nie prubowałem na dłużej. Ja miałem dwa alarmy w nocy wczoraj lecę do kotłowni a tu podajnik 70st skasowałem czujnik na bok a za 20 minut czujnik spowrotem na swoje miejsce i już 45st a za 4 godziny rano alarm 70st podajnik no to szukam o co chodzi gdzie się kopci.okazłao się że uszczelka zboirnika się uszkodziła rozwarswiła z przodu w miejscu gdzie sie wiaderko z węglem opiera a że w uszczelce są dziurki co około 30cm i akurat dziurka trafiła z miejscu szkodzenia uszczelki i sie kopciło. Teraz dam lepszej jakości uszczelkę ,w każdej uszczelce muszą być dziurki do odpowietrzenia przy zamykaniu i dziurki skieruję na zewn. nie do środka zbiornika jak się uszkodzi ta pierwsza zewn. warstwa to nic się nie stanie złego. Wyobrazić sobie jak by czujnik dać na bok nie do kieszeni pomiarowej a nikogo nie było by w domu i wody w zraszaczu brak. Miałem sw 1,86 teraz dam 1,9 zobaczę co będzie.

Dzięki za odzew też to wykryłem bo na stronie no-ip.pl w instrukcji tak i tak i co tu wybrać. Ja miałem bez myslnika wpisane nazwa hosta i to chodziło z 2 tygodnie na samym początku jak ster podłaczyłem pod koniec grudnia a po tem coś zaczęło szwankowac ale jak na no-ip.pl zapisałem na nowo dane czyli nacisnąłem "zmień" na foto widac to chodziło z parę dni i to samo a po tem juz w ogóle nic nie dzaiła do dziś dnia a nic nie miałem wpisane w ruterze w sekcji Dynamic DNS. Wczoraj wpisałem jak kolega zbyszko125 w Dynamic DNS a w APK wpisałem to co zawsze miałem-nazwa hosta xxxx.noip.pl i chodziło a za parę godzin znowu brak połączenia.Na foto widać że aktualizacja w rutterze była dziś 12:54 wczoraj też była godzina prawidłowa jak to wpisywałem a APK jak nie łączy tak się nie łączy.Co jest nie tak czy jakiś wirus o co biega. Przez wifi w domu chodzi bez problemu cały czas a tu zonki jakieś ciągle.Połączenia z netem na tablecie mam z wifi laptopa mam takie mozliwości że wifi pracuje jako HOTSPOT nie mam kb-ajtów na komórce i nie łącze sie prze gprs moze tu coś w tym jest nie tak ,sam nie wiem co robię nie tak. Spróbuję na NO-IP.COM jak dam radę zrozumieć o co tam chodzi.

Dzięki Nie wprowadziłes mnie w błąd znalazłem na necie instrukcję krok po kroku jak to ustawić , miałem juz ustawione od początku jak miałem sterownik podłaczony czyli od 28 grudnia ale nikt na forum nie miał tego konwertera więc ani nie pisałem za wiele choc chwaliłem sie. co nie co. Nie miałem nic wpisane w zakłądce Dynamiczny DNS a mi to chodziło z komórki przez gprs ,wifi i z tabletu obojętnie z kąd po wifi gdzie kolwiek. Miałem tylko wpisane w NAT PAT jak na foto i u ciebie a w APK apisałem tylko moją nazwę hosta i port w pierwszej lini w drugiej nic. w drugiej lini tylko wpisywałem jak się, łączyłem po wifi przez ruter ,puzniej juz mi brakło kb na komurce i dałem spokój bo nigdzie nie wyjeżdżałem ale teraz by mi sie to przydało. No i teraz działa ale ciekawa sprawa bo nie musiałem odnawia nawet hosta na NO-IP zobacze za miesiądz. Ważne że chodzi teraz mam przez LTE hotspota w laptopie do prób i chodzi bez problemu co 2 sekundy odświerza i odziwo wykres jest od razu.

Na ekranie głównym nadal nie ma obr. dmuchawy, temp. podajnika, zużycia dobowego. A na tym forum widziałem, że coś takiego było. Było widac na ekranie bo to było foto z APK z smartfona ale poczekamy byc możliwe że to będzie w sterowniku. Ja testowałem na sofcie 1,88 i dmuchawa chodziłą lepiej zawór 4D też lepiej ale cos mi się po paru dniach jakby wieszał temp. pieca spadała i sterownik starał się to wyrównać wchodził na 100% mocy po hardresecie sterownika za parę dni znowu tak samo i wróciłem do 1,86 Na SW 1,9 coś za duzo spalanie rosło i musiałem od nowa szukać punktu w nastawach żeby dobrze chodziło ale za to w piecu było siwo czylu lepiej spalało no ale wróciłem do 1,9 i do dziś dnia na nim jadę.

Brawo TY. Nareszcie ktos jest z takim konweterem jak mój. Mam wifi rs232-610 i chyba jest bardzo podobny do 630 ,ja też tak jak tu kolego opisuje założyłem konto na stronie NOIP.PL i po wpisaniu nazwy użytkownika które mam na noip do apki na tablecie i portu 8899 połączenie chodziło ale cos po paru dniach się wysypało i juz nie moge do tego dojść bo w sumie tak już nie potrzebuję dostępu z zewn teraz ale chciąłbym to dokonczyc żeby to zagrało w eazie wyjazdu to będzie sie przydawało. Na foto mam jak to ustawiłęm w ruterze LIVEBOX port na zewn. ale jak gdzie wpisac nazwę uzytkownika do rutera jakim programem itd o co tu chodzi.

Panowie co do kabla do aktualizacji to ja nie miąłem problem żadnego bo juz dawno z tym miałem do czynienia jak sie bawiłem w aktualizacje komórek i innych jeszcze zabawek tunerów satelitarnych itd np. Ferguson. Trzeba zauważyć że jak do kabla jest płytka z sterownikami to trzeba najpierw sterowniki zainstalować czyli całą aplikację .exe. która jest na płytce inaczej jak sie najpierw podłaczy kael do usb to już po tem jest problem bo system jedynie win 7 dowin 10 sobie sam znajdzie sterownk i go zainstaluje a jest to nieprawidłowy sterownik bo w panelu sterowania jest żółtry wykrzyknik i oznacza to konflikt i nic nie daje usuniecie i nowa uktualizacja z netu tego sterownika po prostu wyskakuje komunikat że jest już zainstalowany najlepszy sterownik dla tego urzadzenia. Mam dwa kable na chipie PL2303 za 15zł i każdy chodzi bez dyskusji ale musiałem zainstalowac najpierw aplikację z płytki . Mam trzecią przejsciówkę USB/RS232 opartą na chipie FT232 FTDI za 10zł i jedynie ta jest instalowana z automatu po włożeniu kabla do usb komputera czy laptopa ,nawet do tej przejsciówki nie miałem płytki ze sterownikami ale często są problemy z sterownikami do FT232 zawsze najpewniej działały Prolific. Sporo różnych kabli jest opartych na chipie PL2303 i pochodnych firmy Prolific każdy sie inaczej nazywa ale sterowniki di nich są z Prolifica na płytkach.Po zainstalowaniu kabla w windows trzeba spojrzeć w panelu sterowania na jaki numer portu został przyporzad kowany do kabla przejściówki i zmienić na ten sam numer portu w aktualizatorze do skzp. To są tylko moje doświadczenia ,nie jestem fachmanem od komputerów. .

Ja tez dałem 1,9 ale to samo piec sie odstawiał musiałbym zmniejszać kalorie itd. i od nowa znowu maraton edukacji powtarzać wróciłem po dwóch dniach do 1,86 i jest git ustawiłem 55 na piecu i mieszacz teraz pracuje na około 60-80% otwarcia a na temp. 50st na piecu mieszacz był na full otwarty teraz obserwuje spadek zuzycia opału choć ciagle duzo bo brak ocieplenia no i troche podłogówka psuje temp. powrotu ale w ostatnie mrozy to miałem nawet 42kg teraz tak doregulowałem kalorie i korekcja sobie pomagam ze jest spadek do 30kg eco mam tak słabe wiec i wiecej go idzie. Po dwóch dniach mam pełny popielnik 2 wiaderka 10L kalafiory siegaja do deflektora no nic jedziemy dalej jest ok. sterownik daje rade.

No to żeśmy się zgrali.... Tak myslałem że o to ci chodzi ,ja pale eco więc to inna bajlka inne ustawienia ale tez wściekle kombinowałem z ustawieniami zeby coś wychodziło i w końcu mam to juz czuję o co chodzi ale nauki ciąg dalszy będzie trwał i trwał.Ty masz większe doświadczenie na forum więc jakos nei bardzo widze żebym ci coś mógł poradzić ,moze ktoś kto coś poradzi kto też pali owsem.Polecam zmienić soft na 1,9 czasem to rozwiązuje problem bo zmienia sie na dobre własciwie się dopieszcza. Miałem soft 1,88 i coś był nie tak z nim ale jasne była to test. wersja i każdy robi to co uważa w żadnym wypadku nie możemy mieć pretensji do autora ale mieszacz chodził lepiej i to jest ważne. Teraz dałem 1,9 i widze że jest stabilny w porównaniu do 1,88 i od wczoraj nie ma problemów. Na 1,88 to sie cos działo na drugi czy trzeci dzien od zapodania softu nagle temp. kotła i CO zaczęły spadać bez powodu i sterownik wchodził na max moc ,max dmuchawa i tak cały dzien spalnie szło do góry a efektów zero spaliny 250 i nie mogłem dojśc co było powodem czy tak czasem nie mieszacz coś zaczął otwierać czy jak.Teraz jest dobrze jak już pisałem i obserwuję ciagle ale spalanie idzie do góry w porównainiu do sytuacji z przed dwuch tygodni a to z powodu pogody.

O co chodzi z tym pytaniem bo cos nie kumam. Jeżle chodz o nowy soft 1,9 to wczoraj go zapodałem do stera i chodzi ok i widzę że lepiej pracuje mieszacz w porównaniu z sw 1,86

No to racja smoli sie okropnie ja przed końcem sezonu zimowego jak juz trzeba było piec wygssić to nie czysciłem go w ogóle po to zeby ten syf smoła z drewna sie osadzała na tej starej nie wyczyszczonej sadzy ale po czasie i tak sporo było do czyszczenia. . Teraz nie będe tego testował bo ładnie moduluje i spalnie mniejsze nie kombinuje bo lepsze wrogiem dobrego. Na starym sterowniku ,poprostu miałem przerwany obwód podajnika brutalnie wyłacznikem a to był 2 stan wiec jak temp. osiagnęła graniczną temp. kotła wyliczoną w sofcie to sie dmuchawa wyłaczyła a jak bym tak dalej dokładał otwarł dół pieca a temp.kotła szła do góry to zawór mieszacz sie otwierał zeby ochłodzić wode i ciekawe czy tu to tak chodzi . Swoja droga zastanawiam sie nad tym czy tak robić bo po sezonie trzeba było i tak czyscic no ale do samej zimy to sie to zdarzy wygrzać.Te alarmy by sie przydały nawet taki od braku paliwa jak bedzie rezerwa juz w zbiorniku nie tylko ilosc ale alarm jak w aucie. Mi brakuje jeszcze w menu diagnostyka procent otwarcia miszacza do testów no i by sie przydała kontrola napięć zasilających tych niskich np. 5 i 12V [24V] czy inne które są w sterowniku kiedys miałem problemy w sterowniku znikało 5V lub było około 3V Zasilanie po niskiej stronie bardzo często nawala róąne elementy siadają po latach i mozna by w porę to zaobserwować.

Ja też doszedłem do tego ze nie da sie patrzec na ustawienia czyjes bo kazdy ma inny dom i inne instalacje i nie ma szans zeby był gdzies ktos i miał to samo idealnie.Teraz mam węgiel fatalny bo muszę zejść na 19.5 mj z kalorią przy mocy pica 23KW no i modulacja 10-100% i sobie pomagam korekcja bo czasem coś się zmieni i przesypuje kopiec a czasem nie. Ja mam delte na poziomie 11-12 bo nie ocieplony dom w całości i jakby nie pompa cwu to nie wiem co by było bo woda powrotu z układu jest tak zimna ze pompa cwu nie za wiele podnosi temp. powrotu. Spalanie mam z 30/d ustawienia dmuchawa 5%-35% max . Mam pytanie co się stanie jak wyłącze podajnik w menu tryb pracy czy algorytm dalej bedzie bez zmian. Chodzi o to zeby palić np. drewnem na ruszcie wodnym w lato z samoą dmuchawą , . z powodu ciepłej wody czasem tak robię.

Dokładnei za mieszaczem gdzię wychodzi rurka do pompki CO . Ja miałem czujnik oryginalny w chromowanej rurce przyłożony do kolanka za mieszaczem ale dałem na przewodzie czujnik beż tej tulejki sam czujnik przyczepiony trytytkami zaraz za mieszaczem i od razu sterwonik lepiej moduluje i stabilniej cały układ pracuj no i spalanie spadło widocznie.

witam Też kiedys miałem ochote przetestować pestkę czy owies ale słyszałem ze to jest nie opłacalne tylko że jest czysto to jest prawda bo ecogroszek to fatalnie sie kurzy ale jak mam też sposób na to zeby się nie kurzyło. Każdy ma stary olej z ftytek i to zapłacony i trzeba to wykorzystać ktoś powie że żle wpływa na to czy na to czy cos innego ale ja tam nie zauwazyłem żeby coś było nie tak a nawet więcej poprawia kaloryczność węgla i smaruje slimak dodatkowo ,węgiel nie strzela jak czasami podejdzie pod slimak tylko przeskakuje sobie a zawleczki to nie zmieniałem z rok chyba jak zaczołem to praktykować . Jak co to olej z pierwszego tłoczenia jest jaknajbardziej eco :D Nikt tu nie wspomniał jeszcze ze czasami trzeba też przedmuchać łopatki dmuchawy czy pędzlem wygrzebać to od razu zmienia palenie i modulacja się poprawia ale trzeba by ciągle to czyścić chyba że sie ma 100L oleju na 5 ton eco np. to wtedy sie nie będzie kurzyć w ogóle. Piec na podajnik mam od 2007 jakoś tak ale palenie na dwustanie to juz jest zabytek nie ma co porównywac do PID. teraz od tygodnia mam mpdulację na poziomie 25 % średnio spaliny 130st,dmuchawa 16% max 20% Spalanie miałem z 40kg/d ][wstyd ] tera zeszło do 25kg/d sterownik sobie daje radę ekstra na prawdę algorytm jest super nie ma co narzekać na sterownik tylko dochodzić próbowac róznych ustawień i czekać.Polecam założyć siłownik do zaworu 4D teraz widze dopiero jaki to jest pożytek na wykresach widac co robił przez 12 godzin więc polecam z czystym sumieniem.O godzinie około 21 sobie otworzył więcej dopływu na CO bo sterownik podniósł temp. za zaworem 4d żeby uzyskac temp. ustawioną w pododówce i tak płynnie to sobie pracuje że ja taki głupi i z 5 lat temu nie zrobiłem tego już.

Dokładnie ja też tak mam reguluje kalorycznoscią a jak brakuje juz regulacji bo mam opał kiepski teraz to zwiększe moc o 3 kw np. i suwakiem reguluje kopiec jak tu kolega wyżej a najlepsze efekty rezultaty osiąga sie czujnikiem wewn pokojowym no i regulatorem pokojowym tylko w menu reg. pok. cza zaznaczyć użyj czujnika w regulatorze ,opisywął to sam autor kiedyś Ja też miałem takie problemy różne i teraz wypróbowałem że lepiej czujnik wewn. niż jakiś regulator pokojowy który tylko pompie powie stop jak temp. za wysoka lub załacz jak za niska to jakby praca w dwustanie tak to można nazwać bo po wyłączeniu pompy CO nagle robi się mniejsze zapotrzebowanie na ciepła wodę ale sterownik [piec] nie ma nad tym kontroli i się odstawia więc wchodzi w pracę dwustanu. Reszta to lawina całosć nie stabilna dużo pali po starcie, kopci w środku dużo sadzy i to z kolei izoluje odbiór ciepła i lawina większa po tem znowu za mało mocy itp. dmuchawa na większą moc co robi spore temp. spalin i opał idzie w komin nie można dojść do ładu co jest nie tak.PIec ma pracować ciągle takie jest założenie autora i każda regulacja temp. wody za zaworem 4D odbywa sie powolij i piec powolij zchodzi z mocy obniża temp. na co na podstawie pomiaru z czujnika wewn. lub panelu po prostu zawór 4D sam przymyka dopływ wody na CO zeby uzyskać odpowiednio ustawioną temp.wewn we wbudowanym w sterownik układem reg, pokojowego+korekcja pogodowa.Tez polecam założyć 4D z siłownikiem.Działa wsio autatycznie sterownik nad wszystkim panuje bez problemu wszystko jest tak ułozone w oprogramowaniu własnie.Testuję teraz soft 1,88 i jest lepiej rozwiazana praca zaworu 3/4D tak że nie czeka się już z parę godzin na rozbujanie pieca i osiągnięcie temp. zadanej od razu otwiera sie zawór 4D i grzeje cały układ po tem sobie reguluje temp. wewn.Są użytkownicy którzy nie mają żadnego zaworu lub zawór 3D i radzą sie z tym. Jak nie ma zaworu 3/4D to chyba nie ma wyjścia trzeba dac regulator do pompy CO jeżeli chce sie miec równą temp. ustawioną cała dobę ale kosztem sporego spalania niestabilnej pracy itd. Ja mam ustawione max mocy jaka jest na tabliczce znamionowej nie ograniczam modulacji czy mocy w %-ntach daję pełną swobodę sterownikowi na uzyskanie mocy pełnej nawet ale robi to przez chwlię np. po rozpaleniu zimnego pieca np. lub upuszczaniu wody CWU ale potrzebuje tą moc żeby szybko osiągnąć temp. zadaną i mniej spala przez to a jak ograniczę moc ,modulację ,nie wiem nawet temp. powrotu wyższą dam to sterownik nie potrafi przez te ograniczenia dac pełnej mocy i rozpalznie trwa i trwa rośnie spalanie .a jak jeszcze ogranicze do 30% wietr to kopci w piecu sadzy sporo. Tak jak w samochodzie któś tu pisał tak silnik mocny pali mniej niz słaby silnik tu jest identycznie. Nikt nie musi tak robic jak jak mnie to zadzaiłało i sprawdza się świetnie.Dmuchawę mam 5-50% i nigdy nie osiaga tej najwyższej mocy tylko max 40-45% było tera to 15-22% cały tydzień tak.Warunek instalacja musi byc wygrzana z prę dni musi grzac i będzie na ful dmuchawa moc modulacja wykres piła itd. tego nie da się uniknąć ,tak własnie miałem jak już tu ktoś opisywał. Na forum jest wszystko co trzeba w postach wstecz . pozdrawim.

Ja mam głowice termostatyczne otwarte na max wszedzie prawie ,w miejscu gdzie jest za ciepło to mam ustawione na 22st czy 23. Zawór 4D reguluje sobie temp. na podstawie odczytu z czujnika temp wewn i piec sie w ogóle nie odstawia ,cały czas pracuje równo moduluje.Skoki modulacji są ale jasne musza być tego nie uniknę ma być ciepło i tyle. Czujnik zewn korekcja mam 0,1 i jak jest -10 na zewn. to parę stopni potrafi podskoczyć temp. wody za zaworem 4D. Teraz mam kiepski okropnie eco bo zmieszany z groszkiem normalnym i męczarnia spora. Piec sie syfi ale cóż tak ma być.

Mi teraz moduluje ładnie na sofcie testowym 1,88, temp. spalin do 160 st ale węgiel jest fatalny ,tyle kalafiorów które stoją na retorcie i ograniczają wydmuch powietrza na boki i do góry ale jak je zrzucę z retortty to się rozlatują , trzeba cześciej się pojawiać w kotłowni. Nawet chocby idealnie chodziło wsio to i tak nie ma wyjścia ,a te otwory od nadmuchu w retorcie się też ciągle zatykają, jak spalę ten węgiel z 200kg jeszcze to jeszcze gorszy mnie czeka.

Parę dni mnie nie było na nartach się szalało ,wróciłem w piątek. Witam panowie smogowcy. Ja muszę się pochwalić co mi się udało osiągnąć w końcu w moim viaderku ,a już myślałem najgorsze piec wywalić może he he ale nawet troszkę nie pomyślałem o tym żeby sterownik sprzedać wierzyłem w to co piszecie.Uruchomiłem sterownik pod koniec grudnia i za dużo czasu nie było na próby eksperymenty ale i tak ryzyko było to przełanczać , tylko miałem nadzieję ze nie będzie mrozów a tu patrz masz ci ale wszystko się udało ,wiaderko chodzi. Postanowiłem poeksperymentować z biegami na pompkach bo już wszystkie mozliwości wyczerpałem.Zmieniłem na 1 bieg obie pompki i teraz równo ciągle pracuje nie szaleje z mocą od 5-100% tylko jak na foto widać.Nie mam zamiaru sie tu wymądzać czy coś takiego kogos krytrykować itd. nic z tych spraw bo teraz wiem że to nie jest tak prosto szybko, każdy ma inne warunki a każdy kto to opanował u siebie może tez i mnie krytykować że nie potrafię się z tym poradzić ale ma być ciepło w domu i było i jest.Nie pisze po to żeby komuś kazać rób tak czy tak tylko to są moje głośne myśli każdy robi jak uważa ale jak komuś to pomoże moje wypociny to może posłać całusa mojej żonie ze ma takiego zdolnego chłopa. :D Na foto widać zmianę biegów pomp i za około 2 godz sterownik wyrównał i zaczął modulować pięknie rano patrzę a tu czary. Wyrzuciłem turbulatory bo mi zawadzały ciągle w czyszczeniu pieca i teraz widzę że bez nich sterownik świetnie sobie radzi. Eco jest tak *** że musiałem dać na 23Kw mocy tak jak na tabliczce znamionowej pieca i nawet miałem kaloryczność na 4 KWh/kg wczoraj ustawione. Klalafiory oj są a w popielniku to za dwa dni pełno. Hardreset sterownika był wczoraj po drodze i widać zmianę z temp. ekenomicznej na temp. komfortową sterownik zaczął zwiekszać temp. z 30st na ponad 40 st. za zaworem 4D.Troche mam za małą temp. powrotu 38st ale jak wcw dam na 2 bieg to nic nie daje a jak na 3 bieg to psuje wszystko wyciaga jakby wodę z obiegu CO.Nie chcę przesadzać i szukać dziury w całym bo nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu po co przesadzać ale może coś sie jeszcze uda ulepszyć.Dużo spal jak na razie w te mrozy bo 30kg/d ale dom nieocieplony w całosci. Jak na razie przeszła mi choroba całkowicie żeby zakładać pompę kotłową.Muszę popracować nad czujnikami temp. żeby szybciej reagowały na zmiany temp. bo to było na szybko robione byle jak. Troszkę mi humor wrócił i wrzucam fotki.

No tak to jest dokładnie ,trzeba trochę się napracować z ustawieniami na różne sposoby popróbować co się da tu trochę postój zmniejszyć/zwiększyć tu podajnik na 3 sek żeby można delikatne dawki paliwa podawać i przez to precyzyjniej prowadzić moc bez skoków no rzecz jasna wpływa i to bardzo na spalanie efektywność no i na kieszeń właściciela najbardziej wiec warto?-warto.Jeden sezon z głowy ale potem tylko są kerekty a nie w dalszym ciąśgu metodą uda się albo nie i ciągle niepokój będzie dobrze lub nie ciągle w niepewności bieganie w koło czy moz e dobrze albo coś tu dodac. Ja jestem tez tego zdania żeby lepiej poznać co sie ma w domu i jak z tym postępować nie siedząc w kotłowni a nie biegac latami do kotłowni.Trzeba wiedzieć jak co działa i znać czułe punkty w których możemy sobie poregulować prosto szybko ale trzeba jeden sezon poświęcić to na bank i się zapamięta wtedy ile co poregulować.Nie da się w instrukcji tak napisać prosto całe ustawienia do danego posiadanego kotła.Istrukcja jest tylko ogólna bo nie da rady tego ogarnąć.Jest tyle zależności każdy ma inny dom ,inny piec ,inna instalację ,grzejniki ,opał inny nie ma szans na to żeby w instrukcji to ogarnąć wszystko.Można prośić konstruktora i na pewno coś poradzi nie zostawi nikogo ale i tak nie widzi jak to pracuje itd. no i to takie lizanie loda przez szybę.Tabelka zależności ustawiania parametrów mocy/kaloryczności/korekt dawek/pracy podajnika co wpływa w jaki sposób na moc i co za tym idzie to by się przydała. Ja ustawiłem 10Kw moc pieca i reguluję sobie kalorycznością żadnych korekt ograniczeń mocy,modulacji itd. i słyszę jak podajnik pracuje ile sekund .Jak przestawię o włos kalorie to się zmienia czas postoju [czas podawania jest stały 3-5-10 itd.] i moge tak przesunąć ten magiczny suwak od kalori tak że czas postoju będzie taki sam jak przy ustawionej mocy kotła na 20KW .Wiem o czym pisze bo mam to ogarnięte z starego sterownika dwustan w którym ciągle coś trzeba było zmieniać czasy regulować i szukać najlepszego ustawienia ale to juz hiiiiistoria. Jak paliłem na zwykłym dwustanie pierwszy raz w życiu to szczerze z 3 sezony z awariami za nim to ogarnąłem po swojemu. Lepiej znać coś jak działa a nie robic ciągle na metodę prób i błedów jak z początku. Mam możliwość w bardzo prosty szybki sposób wpływu na zmianę parametrów.Wiadomo z 3-4 doby trzeba czekac na ustabilizowanie sie całosci a co 3-4 dni trzeba wskoczyć zanurkować do piwnicy bo nie da się inaczej. Tez kombinowałem z czujnikiem kotła żeby go odpowiednio założyć ale jest ok.Czujnik powrotu mam przy samym kotle na rurce owinięty folią alu z 3 razy i trytytkami zaciśniety a na to wszystko otulina piankowa. Teraz mam problem z czujnikiem zaworu 4D teraz ma czujnik ze starego strerownika . Chcę dać czwórnik zamiast trójnika jak na foto i tam czujnik wsadzić do czwartego wyjścia nie mam za bardzo miejsca bo od zaworu 4D leci od razu przez srubunki nypel w/z do trujnika jak na foto ale przeróbki robię już po sezonie teraz prowizorka niestety. Pozdrawiam życzę owocnego testowania.

Witam kolege Wadus Czytałem forum z 2 rzy chyba śledzę od około 50-tego postu tak na dobre i czytałem o twoich turubulatorach. Wykresy bardzo pomagają ,nie bardzo widze jak sobie wyobrazić co się działo cała noc przez 12godz a wykresy to jak na łpacie ,nie jest tylko wyscig na obrazki tylko pokaz ze mozna to osiagnac ale jak piszesz ze to chwilowe to jak sie nie zgodzic jak ciagle sa zmiany tu troche wody goracej sie upusci tu sie otworzy okno np. do wywietrzenia itd. masa czynników jest które zakłucają stabilna prace całego układu no chyba ze sie bedzie siedziec w domu jak w inkubatorze z powodu fajnego wykresu no to juz absurd.W nicy to tak jak nic się nie dzieje to rano jak spojże no to aż miło no i sadzy mniej nic nie izoluje ścianek w piecu czysto itd.Ja ma zawór 4D z siłownikiem i widać jka pracuje żeby utrzymać temp. wewn. a jak już dojdzie temp. wewn do wymaganej to zawór sie lekko przymknie i tak stoi puzniej znowu cos tam otworzy i tak ciagle chodzi i to tez powoduje zachwianie temp. wody ,spalin,stabilności pracy układu, wieksze spalanie no i cały rzad parametrów jest zachwiany i najlepiej oddaje to wykres ,widać jak na łopatologicznie wsio. Umnie było wczoraj tak ze -15 na zewn. i zawór 4D sie całkowicie otwarł i tak był długi czas z 5 godzin aż się temp. wody w układzie wyrównały i została osiągnięta temp.wewn to znowu sie przymknął a jak bym nie miał siłownika to temp. wewn szła by w górę no chyba ze sie ustawi reakcję czujnika pokojowego na kocioł no to wtedy reguluje temp. kotła ale to tez pogarsza stabilność pracy układu. Umnie teraz mam spaliny 120 i tak zostaje zuzycie 18kg/d w domu 21 i mnie juz teraz wykresy nie interesują od wczoraj nie byłem w kotłowni i o to chodz mam czas do rodziny itd. tak ma być.

Dokładnie dla nie wtajemniczonych nie wiedzących o co chodzi to jest zabawa itd. na obrazki wyścigi zgadza się. Podaję tylko wykres jak chcę pokazać działanie stera w przeciągu 12 godzin np. i to jest bardzo pomocne twórcy sterownika w celu poprawy różnych parametrów w sofcie ale tylko dwie fotki 12 godzin i 2 -3 godziny żeby było dokładniej widać w powiększeniu wszystkie temp. najbardziej istotne w skali 12 godzin max.Wytłumaczyć sie tego nie da choćby nawet na żywo czy to opisanie temperatur w tabelce jakiejś itp. bo to by miało takie rozmiary że nikt z tego by nic kompletnie nie wiedział. Konkurencja zapewne zapewne sie z tego śmieje trudno to jest cały chłam w internecie i tyle. Wiemy o co chodzi jak wykres się robi płaski tu akurat to wiadomo że i mniej się spala , i cieplej jest nie trzeba tyle latać. Po to jest wykres jak bym miał patrzeć na same prametry cyferki to jakby czytac po chińsku same kszaki mętlik a tu jak kolega wspomniał pierwsaze to wykres po nocy to tylko wykres. Teraz już mam sporolepiej ale trzeba było sie nalatać a kiedyś paliłem na sterze dwustan i też bez wykresów żyłem no i tu mi właśiwie są średnio potrzebne wiem na co patrzeć jak ustawic żeby mało paliwa szło.

Tu jest bardzo dobrze wytłumaczone co to są wykresy .Inaczej EKG w medycynie nawet to są dane nr. 1 http://jaszczur.czn.uj.edu.pl/mod/book/view.php?id=96&chapterid=153

Noooo :D Niech się martwią my mamy forum po to zeby nie spalać po 50kg/d Kto nie wie niech żyje w niepewnoości nikt mu nie zabroni .

Noo włąsnie też to zauważyłem ,musi byc większa temp. kotła bo sterownik ma zapas temperatur i swobodnie reguluje tymi zależnościami.Ja miałem 50 i dałem 55st a jak będzie -18 to dam 60 bo widze co raz mniejszą temp. powrotu juz 41 a miałem i 45 na co 48. Wukresy świetnie to pokazują w perzestrzeni 12 godzin i się da skorygować. Ja mam siłownik na zaworze 4d i sam sobie reguluje zadaną temp. wewn. na 21st tak mam ustawione i pracuje tak 4D żeby uzyskac rte 21.Widze na wykresach jak to chodzi i na głównym ekranie i mogę poprawić w niwielkim stopniu bo jak przesadzę to znowu lata moc wykres jak piła i trzeba czekać z dobę na ustabilizowanie. Jeden fachman który mi robił grzejniki nie dawno zobaczył palnik i mówi palnik nusi mieć otwory tak zrobione żeby drobinki popiołu mogły wypadac w dół jak się tam dostaną a jak zobaczył mój palnik Viadrus okrągły fajka to mówi tu jest to zrobione nie trzeba nic poprawiać ale i tak sie tam dostają drobne kalafiory i skutecznie utrudniają przelot powietrza .Czasem pierdoły moga narobic bajzlu.

W Witam. Tak sobie to zakodowałem jak na razie bo mam identyczny układ jak ten na obrazku tyko bez pompki kotłowej , jeszcze do końca sezonu daleko ,a z racji tej ze jest to też ksayczny standartowy shemat podłaczenia to nie ryzykuje bo ktoś to już sprawdził ,nie jestem tym który wymyśla od nowa bo się na tym nie znam ,wolę zrobić sprawdzony sposób. Myslę też dać pompkę prosto przy kotle nie za powrotem CWU jak na obrazku ale rozważam między zasilaniem a powrotem też bo mam miejsce idealne na to.Rurki zasilania /powrotu mam z 40cm od pieca i idealnie sie pompa zmieści ,uciąc wlutowac trujniki prę rurek śrubunki i po sprawie. Co do temp. powrotu to zauważyłem że musi byc wieksza niż 35st [domyslne ustawienia w menu można zmieniać ale po co] a najlepiej z 40-45 i więcej bo jak się zbliża temp. powrotu do tych 33st [ochrona powrotu] to charakterystyka ,wykresy falują i widac świetnie co jest ,dużo opału idzie a jak się wyłączy ochronę powrotu to jest ryzyko uszkodzenia kotła zimną wodą i tylko jest co raz gorzej lawina . Miałem dmuchawę na 5%-25+10% nadmuch i cały czas średnia moc w granicach 70% . Godzinę temu dałem dmuchawę na 5-20%+10 nadmuch i widze splainy z 140 na 100 st są a średnia moc kotła jest już na 60-65% i idzie niżej . Po 3 tygodniach hajcowania ukłąd się dopiero wygrzał i tera juz lepiej to wygląda a spalanie spada przy temp. zewn. --15st. czyli podwójny plus szok a zużycie spada sam tego jeszcze nie rozumiem tak na prawdę. Poizdrawiam