Z racji tego że dziś 1 marca a moi wykonawcy marudzą że jest w domu za gorąco więc dziś wyłączyłem piec. Sezon zapewne jeszcze się nie zakończył bo na zewnątrz +10 ale raczej będę uruchamiał piec okazyjnie. W terminie 05.11.2016 do 01.03.2017 spaliłem dokładnie 53 worki po 25kg ekogroszku. Budynek nie zamieszkany jeszcze i to był jego pierwszy sezon grzewczy. Podczas uruchamiania pieca w budynku było +3st. W sumie starałem się palić oszczędnie (temp. na minimum, podłogówka też, woda na 42st) ale mimo wszystko w mieszkaniu było ciągle pomiędzy 20-22st. Dodam że w budynku cały czas od tamtej pory pracował glazurnik. Jechałem na przeróżnych ekogroszkach od castshitu po Pieklorza - sezon był sezonem rozpoznawczym. To chyba całkiem dobry wynik??
Oczywiście nie chce się chwalić, ale pisze tylko tak informacyjne do porównywania sobie spalania.
Pozdrawiam