Skocz do zawartości

dash4

Stały forumowicz
  • Postów

    125
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dash4

  1. No i to już jest jakaś informacja. A czemu np wymiennik ciepła? Lepsze by to było niż wężownica?? (bo rozumiem że to wymiennik ciepła rozdziela dla mnie dwa układy i trzyma syf w buforze i grzejnikach ?) Poza tym- grube rury- wiem- i chciałbym aby to grawitacyjnie hulało. Ktoś się orientuje jakie wyjścia ma ten MPM DS wood 14 ? ( w ogóle na bufor 800l) i dom ok 130m2 nie za mały ten piec? To chyba do kolegi Melwinek1. Ja sam nie znając się trochę wątpię w pomysł podłaczenia pieca na paliwo stałe przez wężownicę. Moim zdaniem bufor nie odbierze tyle ciepła i piec co najmniej będzie "wypluwał trochę wody" co palenie...Tym bardziej że wężownice w buforach nie są jakieś super więlkie- i przekroje też raczej do największych nie należą..
  2. No ale coś więcej dlaczego bez sensu?? Co się może stać, czym spowodowane...samo bez sensu jakoś mnie nie przekonuje. Bufor może i oczyszcza, ale i tak jakaś część syfu pływa sobie w instalacji. a tego chciałbym uniknąć. Zdaję sobie sprawę że są filtry itp, ale nie jestem pewien czy mi wszystko wyłapią...dlatego mój pomysł przez wężownicę. Kocioł na paliwa stałe przez wężownice?? a to odbierze ciepło z kotła? Przecież tam dość sporo go będzie... U mnie kocioł wpięty jest w bufor a dopiero tu gdzie potrzebuję niewielkiej temp mam przez wężownicę.. Ale ja się nie znam- więc liczę na podpowiedzi :) Pozdro
  3. Poniżej przykładowy szkic tego jakby to miało wyglądać. Oczywiście sorki za jakość. Oczywiście brakuje tam zaworów, pomp itp. wpięcia w króćce(gdzie zasilanie od pieca, gdzie powrót)- też jeszcze nad tym nie myślałem więc To ma tylko pokazać jakbym ja to widział. Dodam że nie ja to planuję podłączać tylko zawezwę instalatora. Mam nadzieję że będzie wiedział bo z tego od pieca gazowego nie specjalnie jestem zadowolony. Więc będę brał innego Na forum chciałbym jednak uzyskać podpowiedzi na co zwrócić uwagę w tym wszystkim bo jak już nie raz widziałem to że ktoś jest instalatorem i powinien się znać na rzeczy- nie raz już było tylko jego własnym przeświadczeniem. a wiedza - cóż- klient niech sobie naprawi... W związku z tym - jak widać na rysunku- chciałbym podłączyć piec na paliwo stałe -chyba mpm 14kw- do bufora. Z bufora bezpośrednio wyjść na 3 grzejniki w piwnicy. A wężownicę puścić na piec gazowy. Druga wężownica może będzie może nie. Może kiedyś wsadzę solary a możę grzałkę od fotowoltaiki. Nie wiem- na razie zakładam że druga wężownica będzie. W tym momencie nie mam żadnych mieszaczy przy piecu gazowym, żadnych sprzęgieł ani nic. Woda o zadanej przez czujnik CW400 temp leci bezpośrednio do dwóch rozdzielaczy i później w pętle podłogówki. Dokładając bufor - dołożył bym również jakiś mieszacz/zawór 3d który schładzał by wodę do mniej więcej tych 30-35C bo zasilanie do podłogówki nie musi być przecież na wyższej temp. i już.. Czemu przez wężownicę nie będzie to działać?
  4. Ja z kolei chcę przez wężownicę bo właśnie żadnych mieszaczy, sprzęgieł itp . na razie nie mam. A nie chciałbym puszczać bezpośrednio w bufor- łączyć tego z kotłem gazowym bo wydaje mi się że woda z bufora po jakimś czasie będzie syfiasta po prostu, po przejściu przez grzejniki itp. Nie chciałbym zasyfić pieca gazowego. Dlatego stwierdziłem że przynajmniej jedna wężownica w buforze musi być. Inna kwestia to taka że nadal miałbym układ zamknięty gdyby woda z podłogówki szła przez wężownicę. Proszę trochę jaśniej - dlaczego idąc przez wężownicę w buforze - było by źle?? Że niby za krótka(mała powierzchnia?)
  5. A że się tak zapytam- dlaczego jak podepnę podłogówkę na jedną wężownicę to nie będzie to działać?? Zdaję sobie że przepływowo wężownica nie nagrzeje mi tak mocno wody ale z drugiej strony ja nie potrzebuję na podłogówkę więcej niż wspomniane 30C. No chyba że jest coś o czym nie wiem...? Czemu mam brać większy bufor? (mam niski strop w piwnicy- ok 208cm na styk) więc dużo większy bufor mi się nie zmieści. Myślę że taki 800-1000l powinien styknąć Powierzchnia domu to też nie jakieś hektary a z piwnicą w której chciałbym powiesić grzejnik to jakieś 140m2. Więc piec dużo większy niż te 14kw ???
  6. Panowie- prosiłbym o info bo przymierzam się z racji cen gazu- a taką instalację niedawno zamontowałem u siebie, chciałbym dołożyć jeszcze jakiś tani kocioł który by wspierał gaz a może i by go wyparł. Z racji ceny - w grę wchodzi chyba tylko ten mpm zgazowujący drewno. Oczywiście bufor do niego - myślę o czym od 800-100l w nim dwie wężownice. Do jednej wężownicy podpiął bym instalację podłogówki (u mnie w domu 100% podłogówka) czyli układ zamknięty do tego jakiś zawór 3d żeby w podłogówkę szło te 30C max. a do drugiej wężownicy może jakieś drugie zasilanie....jeszcze nie wiem- solary? Mam swój las. Sosna i olszyna. Chciałbym się zapytać - jak to z tym kotłem jest- bo przeczytałem już tematy dotyczące problemów z paleniem, rozpalaniem i tak trochę zbiły mnie one z tropu bo w zasadzie byłem już zdecydowany na ten kocioł -14kw Dom do którego chciałbym wstawić ten piec to taka popularna kostka PRL więc komin jest chyba po prostu wymurowany z cegieł. Wysokość komina to ok.9-10m. Czy jest sens kupować ten kocioł- tym bardziej że ostatnio ceny poszły bardzo w górę a czas oczekiwania....szkoda gadać. Czytałem też tematy gdzie chwalono te kotły za prostotę.?? Do tej pory miałem do czynienia jedynie z kotłem -śmieciuchem gdzie ładowało się wszystko co było- od węgla, przez drewno itp. Nie mam doświadczenia w paleniu w takim kotle i zastanawiam się czy to mnie nie przerośnie. Będę wdzięczy za wszelkie sugestie. Pozdrawiam
  7. Aż ciężko uwierzyć że elewacja ma aż taki wpływ. Przecież ściany mam dość grube z pustką powietrzną...i nadal za mało.. Ogólnie to remont prowadzę we własnym zakresie więc nie szybko go zakończę. Dlatego kombinuję co zrobić żeby trochę zmniejszyć te zużycie.
  8. Po obniżeniu na noc piec grzeje później cały dzień a i tak nie dochodzi do tych założonych 15C. Wcześniej- ale przy mniejszych mrozach- a w zasadzie ich braku spokojnie dobijał do 15 i się wyłączał. Także wydaje mi się że nie może dogrzać?? zawsze te 14,3 lub 14,5C. Tak jak pytałem wcześniej- co ma wyższy priorytet: temperatura ustawiona na piecu (u mnie 30C) czy CW400?? Być może jak na piecu zmienię na 35 to piec dobije do 15C .. Instrukcja dla użytkownika jest o kant D. Nic tam nie piszą konkretnie. Zanim zadałem pytanie na forum studiowałem ją. A ten punkt początkowy to sam ustawiam (jakieś wartości?) czy jak? Ogólnie z krzywą, wpływem pomieszczenia itp nic nie kombinować?
  9. Nie bardzo mogę przestać już grzać bo instalacja zalana wodą..spuszczać mi się tego już nie chce bo zawsze gdzieś ta woda zostanie- w 100% nie zejdzie..a mrozy są A w którym miejscu wyłącza się te obniżanie. Tam gdzie się je ustawia jest chyba tylko opcja obniżanie albo w ogóle wyłączenie grzania na noc...innej opcji nie znalazłem.. Okien uchylona brak. Skrzętnie tego pilnuje. Wilgoc- może i jakąś jest z wysychającej farby, kleju pod płytkami itp..ale nie są to jakieś wielkie ilości...okna się nie roszą. Czyli co- nic nie da się zmienić żeby trochę mniej wciągał tego gazu? Krzywe ok?
  10. Nie- nie próbowałem. Szczerze mówiąc nie za wiele przestawiałem w sterowniku do tej pory poza ustawieniem temp jaka ma być....
  11. Witam. DO Moderatorta- jeśli źle umieściłem temat to proszę o przeniesienie. Nie mogłem znaleźć poddziału w opcjach. Przeglądam forum, znajduję podobne tematy, jednak jakoś nie mogę na ich podstawie sobie poradzić. Dlatego proszę o pomoc w regulacji cw400 bo sam nie ogarnę. Od października mam uruchomioną instalację opartą na kotle jak w tytule. Do tego tylko podłogówka w rozstawie co 10cm. W sumie ok 750mb rurki 16. Dlaczego 2F- tak wyszło.. Żadnych sprzęgieł, mieszaczy itp. Bezpośrednio z kotła rura do rozdzielacza na parterze i na piętrze. Czujnik temp. zewnętrznej jest. Dom to stary bliźniak z lat 70tych - w tym momencie nie ocieplony. Prowadzę w nim remont. Temperatura zadana na kotle to zaledwie 15 stopni, ale do prac budowlanych wystarczy. Ocieplenia brak. Poza sufitem. Montując sufity profilaktyczne wrzuciłem 10cm wełny 033 Climowoola, do tego folia paroizolacyjna (teoretycznie odbijająca). Dach płaski z papą- przypuszczam że między papą a stropem jest jakaś pustka i albo jakieś trociny albo jakiś żużel ...nie wiem - nie sprawdzałem. Ściany jak to w takich kostkach PRL- dość grube, aczkolwiek bez ocieplenia- będę je robił pod koniec 22 lub nawet 23r. Dla przypomnienia dodam że jest tam cegła silikatowa, pustka powietrzna i bloczek komórkowy. Czyli ściana dość gruba. Okna mam wymienione na 3 szybowe na profilach Veka więc teoretycznie jakieś ciepłe? Z racji tego że to bliźniak to przez ścianę mam sąsiada- niestety temu niedawno się zmarło i nikt tam nie mieszka w tym momencie. Ma się to zmienić ale...za rok, dwa, trzy? Więc za ścianą nikt nie grzeje póki co. Zużycie dobowe tak plus minus 6-7 m3 . Bliżej zera -6, dalej- 7. Trochę mnie to martwi bo jak przy 15 stopniach wciąga 7 m3 gazu to ile będzie jak zadam 21 albo więcej. Zastanawiam się więc czy wszystko mam dobrze ustawione na sterowniku bo być może da się jeszcze coś podkręcić ( poza odpowiedzią oczywistą- ocieplić dom) tak aby te zużycie trochę spadło.???? Póki co w domu nikt nie mieszka (remont generalny) więc odpada zużycie przy gotowaniu, CWU itp) Poniżej wrzucam kilka fot z ustawień cw400. Miałby ktoś jakiś pomysł co zmienić aby trochę lepiej wyregulować to wszystko?? Dodam tylko że teraz Obniżenie temp. mam do 14,5C więc różnica nie duża. Jednak kocioł jakby nie dogrzewał bo prawie zawsze na sterowniku pokazuje 14,5C ale już w dzień. Palnik zawsze prawie włączony. Czyżby za niska temperatura szła w rury i nie mógł osiągnąć 15?? Na kotle przyciskami mam ustawioną temp. zasilania na 30C. Odkąd kocioł pracuje to najwyższą temperaturę zasilania jaką podawał to 29C (odkąd jest CW400) Co ma pierwszeństwo w "dyktowaniu" kotłu co ma robić- sterownik na kotle ustawiony na 30C i stąd goni tylko do 29C czy CW400 i krzywa?? Zastanawiam się też nad taktowaniem kotła. Wcześniej przy mniejszych mrozach- kocioł taktował włączając się ok 18-20 razy na dobę. Jeśli wyłączyłem obniżenie temp na noc do tych 14C kocioł nie taktował aż tak bo włączał się może ze 2-4 razy. Teraz przy większych mrozach taktowanie też się zmniejszyło nawet przy włączonym obniżeniu temp. na noc do poziomu jak bez obniżenia. Pompa w kotle ustawiona na II bieg. Będę wdzięczny za każdą pomoc- i tak wiem- że przy nieocieplonym domu będzie brał więcej gazu...ale żeby aż tyle?? To jest malutki domek, zasilanie niskotemperaturowe, brak CWU, brak gotowania.. Przepraszam jeśli zdjęcia są zbyt chaotycznie. Jeśli są potrzebne jakieś inne zdjęcia ustawień to proszę o info - nie wiem które jest istotne a które nie. Pozdrawiam i liczę na jakieś odpowiedzi z które z góry dziękuję
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.