adammonika

Jak nie zapomnę zrobię dzisiaj zdjęcia i popiołu i wentylatora.

Ta wajcha to poprostu klapka zamykająca dopływ powietrza podczas postoju kotła na końcu jest kawałek pręta z przeciwwagą- myślę że po to by sieopał sam nie palił podczas postoju kotła, ale może się mylę. Zdjęcia nie mam.

Witam. Po 2 miesiącach palenia mogę podzielić się wyciągnietymi wnioskami z palenia ekogroszkiem. Do niedawna podczas palenia nie mogłem uzyskać idealnie spalonego ekogroszku. Winę zwalałem na opał. Dodatkowo co raz musiałem czyścić kocioł z sadzy. W popiele był czasami jakiś spiek, niedopalony węgiel itd. Nie było tragedii ale nie był to też ideał. Pewnej soboty naszła mnie ochota poeksperymentować. Bo gdzieś na z jakimś zdjęciu na tym forum był pokazany idealny popiół. No i udało mi sięto uzaskać. pOwiem więcej kocioł szybciej sie wygrzewa i jest czysty. Jak eksperymentowałem z podawaniem węgla i przesłoną na wentylatorze to cały czas było coś nie tak tzn. albo spieki albo nie dopalony opał. Ale zauważyłm że na wentylatorze jest taka wajcha która otwiera siępodczas włączania wentylatora tzn. samoczynnie. Co się okazało po otwarciu jej w 100% i podparciu zmniejszyło się ciśnienie podawanego powietrze. tzn szła taka sama ilość powietrza ale z mniejszą siłą (ciśnieniem) co spowodowało lepszy dopływ powietrza i wykluczyło tworzenie sięspiwków. A dodatkowo "idealne" spalanie węgla. nie wiem czy to tylko w moim przypadku ale sprawdziło się to bardzo dobrze. Podaje moje ustawienia U1/U2/U3 = 6/26/30 Przesłona na wentylatorze otwarta na jakieś 27% (tu każdy musi sam dojść) A to z dzidniąotwarte na maxa. Ale mam jeden problem z którym nie potrafięsobie poradzić . Zrywa mi zawleczki na czasami raz dziennie czasami 3 razy dziennie a czasami raz w tygodniu. Nie wydaje mi sieże to wina wypoziomowania. I nie wina ekogroszku. Sąsiad ma praktycznie ten sam kocioł(jedynie bez obrotowerj retorty) i ma ten sam opał. Nie zerwało mu jeszcze ani razu zawleczki. A ja dzisiaj siębudze a w domu 18st. C. Może zna ktoś jakieś czary :o A może coś nie tak z moimi zawleczkami. Używam zwykłych śrób 5 mm kupionych w sklepie.

Tu na forum jest Pan Mateusz z firmy Klimosz. Nie wiem czy piszczenie jest serwisowane chociaż moim zdaniem za te pieniądze które siępłaci za te kotły to powinno byćwliczone pierwsze uruchomienie i sprawdzenie kotła przez serwis. A nie oddzielne płacenie > 250 zł za pieczątkę w książce serwisowej. No ale do rzeczy. Serwis pewnie ci tego nie zrobi. Wywal cały opał z podajnika odpal podajnik na sucho i zobaczysz czy to czasami nie ślimak ociera o ścianki podajnika. Lub inny element retorty. Wtedy z konkretnym problemem będziesz mógł się zwrócić do Klimosza.

Ja mam linga combi ale ustawienia 6,42 czyli 1do 7 to za dużo 6 do 30 to już max. Nie dziwne że nie wygrzewa kotła.

Czy ktoś kupował ekogroszek z tej firmy ? http://resover.eu/

Np. wcisnąć podawanie paliwa ręczne, lub wyłączyć z gniazdka a potem włączyć.

Dlatego też mogę pozwolić sobie na palenie drewnem (jak jescze nie ma za wielkich mrozów) gdyż mam je za darmo. Z takim też założeniem kupowałem ten kocioł żeby nie być zależnym od jednego rodzaju paliwa. I nie przechwalając owego kotła mogę powiedzieć że da siępalić zwykłymi paliwami takimi jak gruby węgiel, drewno i nie sprawia to żadnych problemów czy trudności. A także ekogroszkiem, peletem - ostatnio eksperymentowałem z owsem - myślę że też bedzie ok jak zmieni się kołnierz palnika, no i miał - ale tego jeszcze nie sprawdzałem. Myśle że są na rynku kotły o podobnych właściwościach zapewne też lepsze od tego którego używam. Ale nie miałem szansy porównać więc chwalę to co znam.

Może z kosmosu? Nie wiem!!! A tak serio to sadza to produkt powstający w trakcie niepełnego spalania paliw i innych materiałów zawierających w swoim składzie chemicznym znaczne ilości pierwiastka węgiel. Głównym, choć nie jedynym składnikiem sadzy jest amorficzna postać węgla. Oprócz tego sadza zawiera zwykle drobne struktury grafitopodobne, niewielkie ilości fulerenów i struktur fulerenopodobnych oraz resztki spalanych substancji organicznych, np: tłuszcze i popiół Czyli podsumowując coś mam źle ustawione.

Ja mam Linga Combi i odnośnie dodatkowego rusztu to mogę powiedzieć że jest to duży PLUS tego kotła. Praktycznie większą część jesieni paliłem na tym ruszcie, pali sią tak samo jak w tradycyjnych kotłach. Obecnie dla oczyszczenia kotła z sadzy również dodatkowo używam tego rusztu -rozpalając drewnem.

ja nie jestem fachowcem ale jako laikow iwydaje mi sie że twój kocioł wystarcza w 100% na twój dom. Nie piszesz jaką masz temperaturę na grzejnikach czy są gorące czy nie jaka temp. na powrocie. Może być tak że kupując większy kocioł będziesz miał to samo. Poprostu może być za mało grzejników w domu. Przy nieocieplonym budynku ciepło idzie w świat. Jedynie przy wymianie kotła na większy zyskasz to że więcej węgla załadujesz do komory.

Nie jestem fachowcem ale uważam że ocieplenie to droga do sukcesu jeśli chce sie mieszkać w ciepłym i w miarę tanim w utrzymaniu domu. Można na tan przykład wziąć 2 butelki nalać do nich gorącej wody. Jedną z nich zaizolować np. 15 cm wełną drugą pozoztawić bez ocieplenia . Potem wystawić je na zewnątrz. Myślę że i bez doświadczenia każdy domyśli się jaki będzie efekt końcowy. Gdzięś na tym forum jest wzór do obliczenia zapotrzebowania na moc: (Ilość metrów kwadratowych x 70 W) / 1000 + 30% mocy na CW

Tak obrotowa kocioł Ling Combi 23 kw LC4 SO

Aktualnie mija 3 doba jak palę mieszaniną owsa z ekogroszkiem - mieszanka 1/1. Pali się bardzo ładnie żadnych problemów. Nie mogę jednak porównać co do oszczędności bo przyszły spore mrozy o opału idzie sporo. Nawet już nie sprawdzam tylko dosypuję. Ale ta mieszanka sięsprawdza bardzo ładny płomień.

Czy te podajniki są stosowane w klimoszu? http://www.pancerpol.com.pl/dokumentacja.html Są tu też fimiki dotyczace montażu podajników

Odnośnie sadzy. Wczoraj sobie poeksperymentowałem. Paliłem w moim kotle Ling Combi 23 kw i postanowiłem sprawdzić zachowanie kotła jak w drugie palenisko włożę kilka kawałków drewna. Co ciekawe drewno ładnie samo zapaliło się od retorty i kocioł bardzo szybko wchodził w zadaną temperaturę ale najlepsze z tego to to że wydmuchało mi całą sadzę z kotła i kocioł a szczególnie jego górna część się oczyscił z sadzy.

Nie wiem czy z trocinami ale ostatnip rozmawiałem z pewną osobą która powiedziała mi że miesza miał z owsem. Ciekawe czy można by było to stosować z ekogroszkiem?

Odnośnie zaworu 4D - mam sterowanie automatyczne. Odnośnie zadanej tempo - mam sterownik pokojowy - z tego co piszesz to masz pełną pogodówkę - I tu nie wiem jak siękocioł bedzie zachowywał. W moim przypadku temp na kotle ustawiona jest 60 st C. W domu w dzień mam ustwaione 21 st C w nocy 19. No i wiadomo kocioł grzeje aż w pomieszczeniu zostanie osiągnięta zadana temperatura. A jak jest ciepło to kocioł sam siebie grzeje.

U mnie od samego początku tak się pali. Mała poprawka do wcześniejszej wypowiedzi na kotle mam ustawione 60 st C nie jak wcześniej opisałem 65.

Również mam taki kocioł i nie powiem jak każdy miałem na początku większe i mniejsze problemy. Na początek ustew U1/U2/U3 6/21/30 Przesłona na wentylatorze ma być otworzona około 25%. Węgiel nie może być mokry. I ważna sprawa zawór czterodrożny czy posiadasz? Najlepiej ze sterowaniem. Coś więcej o budynku ocieplony czy nie okana? sterownik pokojowy? jaki? Każdy szczegół jest ważny.

W moim przypadku temp na kotle ustawiona jest 65 st C ale od czasu do czasu dojdzie do 72 (nie zauważyłem by dochodziło do 80 st C) Spalanie ustawionia U1/U2/U3 6/26/30 (bardzo dobre spalanie bez spieków i sypki popiół) Mam tylko problem z powietrzem - opisałem to już gdzieś poprostu krzywy płomień po prawej stronie bardzo dobre spalanie po lewej słabe ale na szczęście obrotowa retorta i wszystko dobrze się spala. obecnie na 1,5 doby wychodzi mi 2 wiadra takiej wielkości http://budujiremontuj.pl/product-pol-621-t...piana-25kg.html - nie ważyłem tylko podaję ilość.

A jaki masz kocioł? Jak możesz to opisz co należy zrobić. Co odkręcić i co uszczelnić ?

Żeliwne to Ling Combi i Ling M Ling Duo stalowy

Mam ten sam problem co autor postu. Mój kocioł to Ling Combi 23 kw . Płomień od strony podajnika jest ładny a z drugiej strony jakby nie dochodziło powietrze. Wszystko czyszczone, poziomo ustawione. mam tak od samego początku. Tyle że mam obrotową retortę i dopalone mam wszystko ale jak to mówią "sztuka cierpi"

bo w zaworze 4D tak jest (przynajmniej moim) i teraz pytanie jak go przekręcić żeby było dobrze?