Skocz do zawartości

QbaB

Forumowicz
  • Postów

    47
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez QbaB

  1. Każdy defrost zabiera trochę energii z domu aby odmrozić wymiennik, więc jest to pewna strata, którą trzeba później uzupełnić poborem energii z sieci. Za to odmrożony wymiennik lepiej odbiera energię z powietrza więc potrzeba mniej energii elektrycznej do ogrzania domu. Pozostaje mieć nadzieję, że producent dobrze dobrał algorytm pracy.
  2. Tak, u mnie też są dni gdy defrost jest co godzinę. Jak jest duży mróz to i powietrze bardziej suche, więc i defrostów mniej. Aczkolwiek w ostatnich dniach nie miałem ich tak dużo. Dzisiaj do teraz 6 defrostów, Wczoraj 13 defrostów. Przedwczoraj około 12 defrostów. Może masz przy pompie jakieś źródło wilgotnego powietrza i/lub mieszkasz przy bagnach, rzece lub jeziorze?
  3. Ja mam Zubadana 8kW na 160m. Dom trochę gorzej ocieplony, ale mi na Cieple właściwym wyszło 15kkWh rocznie. Do ostatnich mrozów uważałem, że moja pompa jest za duża, teraz nie jestem pewien. Możliwe, że 6kW by wystarczyło. Mimo tego, że pompa jest dość duża, sposób działania nie spełnia definicji tzw "taktowania". Na pewno nie włączała się kilkukrotnie w ciągu godziny. Modulacja jest dość duża i minimalna moc pobierana, na której pracuje pompa to już ok 500-600W. edit: Nie wiadomo co będzie w przyszłości. Jeżeli zostaną wprowadzone nowe sensowne taryfy czasowe dla pomp ciepła (w stylu G12 itp) to może lepiej mieć nieco większą pompę aby zgromadzić ciepło w posadzce. W niedalekiej przyszłości może być tak, że dobowa cena energii będzie bardzo zmienna a wtedy zapas mocy może być pożądany.
  4. Po sezonie mogę stwierdzić iż owszem Tilner to nie jest super sprzęt ale swoją rolę spełnia. Do Linga musiałbym dołożyć 50% ceny Tilgnera, to trochę za dużo. Podstawowa wada Tilgnera to brak izolacji drzwiczek i kołnierzy tych drzwiczek. Teraz gdybym kupował kocioł wybrałbym jednak bez rusztu wodnego, bo w kotle gromadzi sie sporo sadzy. Jest to pewien problem ale dosyc łatwo go rozwiązać poprzez wrzucenie raz na tydzień wiadra śmieci papierowych co powoduje duży ogień który wypala sadzę i czyszczenie kotła sprowadza się do zgarnięcia sypkiego pyłu. Jest to lepsza i tańsza metoda niż Sadpal. Uważam tez że brucer to nie jest najdoskonalsza konstrukcja, przynajmniej do ekogroszku. Chyba lepiej sprawdzaja sie zwykłe okrągłe retorty. Zaletą brucera jest jednak pancerny slimak. W brucerze żar nie roklada sie równomiernie i jednej strony palnika zalega popiół. Być może palnik powinien być głębszy. Generalnie jednak jestem zadowolonyz Tilgnera i ze spalania. Zmieściłem sie w założeniach pomimo mroźnej zimy. Pzdr QbaB
  5. Trzeba przyznac że zużycie jest nieduże, aczkolwiek na pewno pomaga rekuperacja i okna. No właśnie, wydaje mi się że otworów (szczelin) w retorcie od strony wentylatora nie powinno w ogóle być. Pzdr QbaB
  6. Kocioł zainstalowany i chodzi. Teraz z chęcia wymienie sie informacjami nt sposobów ustawiania i użytkowania tego kotła. Ja u siebie obserwuję znaczne obniżanie się żaru w czasie postoju. Na razie walcze z tym poprzez przymknięcie przysłony na wentylatorze ale zwiększenie jego mocy. Do tego w czasie postoju podaje węgiel co 4 min przez 6 sek. Kocioł przy obecnych temperaturach (+10st w dzień) spala ok 15-18kg ekogroszku na dobę. Dom 160m2 z nieogrzewanym garażem. Pzdr QbaB
  7. No na razie trudno cos powiedzieć. Teraz widzę że bardziej polecane sa kotły z pionowym wymiennikiem i bez rusztu wodnego. Na razie pale od kilku dni i jeszcze tam nie mieszkam. Sadzy jest sporo ale łatwo i szybko się czyści. Nadal walczę z ustawieniami i to pewnie jeszcze potrwa. Sam podajnik jest moim zdaniem niezły ale palnik chyba mógły się lepiej spisywać, generalnie płomień nie obejmuje całej powierzchni palnika - polowę zajmuje żużel. Pale groszkiem a nie mialem. Ja kupiłem ten piec głownie ze wzgledu na cenę i pewnie gdybym drugi raz wybieral to tez bym go wziął bo kolejny którybrałempod uwagę kosztowal prawie 2 tys więcej. Może wypowiedzą sie jeszcze inni użytkownicy a zwlaszcza autor wątku, on ma chyba najdlużej tek kocioł. Pzdr QbaB
  8. A może chodzi o jakąś elektrostaykę. Może drobiny wody są przyciągane przez mur i przez to nie osiadaja na samochodzie. Zjawisko na pewno jest faktem i to niezależnie od wystającego dachu. Tak czy inaczej wszystko to są strzały, a nie logika rozumowania poprata znajomością zjawisk fizycznych. Myślę, że heso będzie musiał nam to prędzej czy później wyjaśnić. pzdr QbaB
  9. Chyba Andrzej jest blisko. Ja bym stawiał na to że ciepło wypromieniowane z wnętrza samochodu i z muru ogrzewa szybę z obu stron tak że nie ma na niej wystarczającej różnicy temperatur aby zaistaniała kondensacja. Ale to tylko taki strzał, a zjawiskao owszem zaobserwowałem i ale nie poświęciłem mu nigdy czasu na analizę. Pzdr QbaB
  10. No i kocioł zakupiony. Sa jakis miesiąc pewnie sam się przekonam jak się to cudo sprawuje. Pzdr QbaB
  11. hmm moze cos w tym jest. Uwazam ze jakosc jaka prezentuja niemiecki i japonskie samochody na tle innych marek nie uzasadnia ich wysokiej ceny. Owszem moze i sa lepsze ale nie za ta cene i z tym wyposazeniem. Osobiście jeżdżę 23 letnim niemieckim samochodem i na pewno samochod inny niz niemiecki czy japonski w tym wieku bylby w duzo gorzym stanie lub na zlomie ale obecne konstrukcje juz nie sa takie pewne i nie ma przepasci technologicznej i jakosci wykonania. Pzdr QbaB
  12. Dzięki :huh: To chyba mnie przekona jednak do wyboru Tilgnera. Wymiennik podobny, również ruszt wodny do tego Brucer a nade wszystko cena niższa o 30%. Pzdr QbaB
  13. Neo, ty przecież masz taki kocioł więc możesz coś napisać. Ile jest tych rur? Czy prowadzą prosto w czopuch? Czy są jeszcze jakies półki? U źrodła będę pytał później, na razie chce porównać budowę wymienników w najczęściej polecanych kotłach. Pzdr QbaB
  14. No i gdzie są Ci wszyscy co polecaja Linga? Czyżby nikt nie mogł odpowiedzieć na proste pytanie dotyczące tego kotła? Mam nadzieję że jednak ktos się znajdzie. :) Pzdr QbaB
  15. Jeżeli źle mówie to mnie ktos na pewno porawi ale grzejniki powinny sie nagrzewać stosunkowo równomiernie, jeżeli tak nie jest to pewnie wymagaja "krezowania". Nadal rozważam zakup tego kotła ale nurtuje mnie budowa wymiennika. Czy spaliny w czopuchu sa bardzo gorące czy tez jednak ten wymiennik daje sobie rade z odbiorem ciepła?
  16. Dzięki za linki ale na zdjęciach widac tylko 8 rur idących prawdopodobnie prosto do komina. To przecież nie może być cała płaszczyzna wymiany. Musi być coś więcej. QbaB
  17. Witam Czy ktoś może mi opisac lub naszkicować jak jest skonstruowany wymiennik w Klimosz Ling i Duo? Cały czas nie mogę sie zdecydowac na kocioł a teraz zwracam uwagę głownie na budowę wymiennika. Te Klimosze są tu częśto polecane ale właściwie nie wiem jaki jest zbudowany ten kocioł, nie ma tez takiej informacji na stronie producenta ani w instrukcji obsługi. Z tego co sie zorientowałem to kocioł ma poziome rury spalinowe ale nie wiem ile ich jest ani czy mają po prostu przelot z komory paleniskowej w czopuch czy też spaliny przechodża przez klka rur po drodze do komina. Mam nadzieję że ktoś się pokusi o rysunek :angry: Pzdr QbaB
  18. No to chyba dobrze? Czy nie? Czym miałyby być jeszcze omywane?
  19. Witam Nadal jestem na etapie wyboru kotła na eko-groszek. Po kolejnych rozmowach ze sprzedwacami mam coraz więcej dylematów. Czy ktos jest w stanie powiedzieć jaki rodzaj wymiennik a w kotle jest najlepszy, choćby w teorii. Ostatnio jeden ze sprzedwców przekonywal mnie do wymiennika w postaci pionowych rur nad retortą (było ich 16 i przez nie przechodziły spaliny - HEF Eko Plus) Kiedy indziej ktoś zachwalał wymiennik poziomy bo łatwiejsze czyszcze nie i lepszy dostęp. Pionowy niby zdecydowanie wymaga rzadszego czyszczenia. Są też pionowe wykonane jako jakby pionowa półka np jak w kotle Ogniwa http://www.ogniwobiecz.com.pl/obieg_spalin-1.html. Poziome też sa rurowe i półkowe. Co jest lepsze do użytkowania. Czy lepiej mieć lepszy dostęp do czyszczenia czy lepiej rzadziej czyścić. Kiedy indziej w jednej z firm dostępny był kocioł w dwóch wersjach z wymiennikiem poziomym czyszczonym od przodu i z wymiennikiem pionowym czyszczonym od góry u z boku. Ponoc ten pionowy był sprawniejszy. Jak to jest, czy ktos ma doświadczenie jak często trzeba czyścic kocioł z wymiennikiem pionowym. Pzdr QbaB
  20. QbaB

    Kocioł Jubam

    Witam Czy ktoś cos słyszał o tej firmie? A konkretnie o kotle Eko Plus? Pzdr QbaB
  21. No to chociaż powiedz na co Twoim zdaniem zwrócic uwage przy zakupie. Jaki wymiennik, poziomy czy pionowy. Ile kocioł o nocy 25kW powinien miec półek czy płomienic itp. Daj jakieś wskazówki skoro nie chcesz wymieniac konkretnych marek. P.S. Regulamin zabrania reklamować konkretne produkty ale besztać chyba można w całej rozciągłości :) A juz na pewno wyrażać swoje opinie nt konkretnych marek. Pzdr QbaB
  22. Witam Wygląda na to że jedyną wadą jest polskie prawo w tym zakresie. Ja zdecydowałem sie na instalacje otwartą bez wymiennika. Myślę że taka jest najprostsza, najbezpieczniejsza, najtańsza, a po dodaniu ewentualnie jakiegoś inhibitora korozji, wystarczająco trwała. Teraz jedynym dylematem pozostał wybór kotła. Pozdrawiam
  23. Schemat jest np na stronie klimosza http://www.klimosz.pl/klim_dzial.htm na samym dole. Pzdr QbaB
  24. O ile sie orientuję (bo nie jestem instalatorem) to zawor 4D stabilizuje temp dla kotła. Trudno o taką stabilność razem z grzejnikami w obwodzie, gdyby to bylo takie proste wraz z grzejnikami to po co zawór 4D. Poza tym tem 75 st na grzejnikach to w wiekszosci wypadkow zbyt duzo (zbyt cieplo w domu), jak wowczas obnizyc tem pomieszczen? Zaworami na grzejnikach? Jeżeli tak to po chwili od zamkniecia grzejników kocioł wybucha. A za temp podłogówki odpowiadać bedzie rozdzielacz - zespół mieszająco pompujący w którym jest również zawór termostatyczny. Pzdr QbaB
  25. Ja też rozważałem ten wariant ale zrezygnowałem. Po pierwsze dodatkowy koszt (wymiennik i pompa) a po drugie wymiennik to dodatkowe miejsce w którym może stać się cos niedobrego (rozszczelnienie, zapchanie). Wydaje sie natomista że jedyny pożytek z wymiennika to lepsza ochrona antykorozyjna dla grzejników. Policzyłem sobie koszt grzejników i w moim przypadku jest niewiele większy niż koszt dodania do instalacji wymiennika wraz z koniecznym osprzętem, tak więc nawet gdyby rzeczywiście grzejniki padły to i tak stać mnie na nowe. Ewentualnie mozna przecież kupic grzejniki aluminiowe lub żeliwne i problem w ogóle nie istnieje. Aha, kolejna zaleta układu zamkniętego to o ile pamiętam zdecydowanie rzadsze zapowietrzanie się ale podejrzewam że można to wyeliminować lub znacznie zredukować jakims automatycznym odpowietrznikiem. Co do sterowników to niektóre kotły na ekogroszek sa wyposażone w sterowniki z możliwościa sterowania silownikiem zaworu 4D. Są też osobne sterowniki. Do regulacji podłogówki jest tzw zespół mieszający, ja to widziałem w postaci szafki podtynkowej z rozdzielaczem, pompą, zaworem termostatycznym i pewnie i innymi potrzebnymi drobiazgami). Pzdr QbaB
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.