1973

Żeby piec kosztował parę groszy to mógłbyś sobie zmienić a tak masz taki i musisz sobie radzić. A co do filmiku to ja u siebie próbowałem utrzymać kopczyk ale tak ten kopczyk podbijał temperaturę że musiałem zrezygnować z takiej metody palenia. Kiedyś wyczytałem że piece od 25kw powinny mieć ustawienia 1/4. ale to tylko teoria. Nikt nie da ci gotowej recepty na ustawienia niestety większa część spoczywa na tobie czyli metodą prób i błędów. Tak jak pisałem ustaw jeden parametr na stałe np.15 s pod.. i 50 s przerwy i zwiększaj te 50 ale jedno razowo tylko o 5% nie więcej. I obserwacja palnika.Powodzwnia

Racja powinien być lekki zapas ale lekki. 23kw jest na około 190-240 m2, no to masz spory zapas. A co do pracy pieca to z tego co czytałem i mam u siebie to lepiej jak piec podaje mniejsze dawki i częsciej niż duże a rzadziej. Zobacz sobie ten film na YOU TUBE http://www.youtube.com/watch?v=4khgdMS82CA i poszperaj na forum bo jest tego tematu sporo.Pozdrawiam

Ja po przestudiowaniu tego forum doszedłem do wniosku ( nie tylko ja ) że powinno się wyregulować powietrze wchodzące do pieca a nie wychodzące do komina. Coś jak w aucie żeby dobrze pracował silnik reguluje się powietrzem wpadającym do gażnika a nie przytyka się wydech.Ja przysłonę przymykam tylko jak wieją mocne wiatry i robi się większy cug. Wentylator moc 20-30%, osłone bym tak zostawił na 2cm,przy otwartym czopuchu więcej raczej nie. Piec dochodzi dłużej do temp... bo 10s to skromna dawka na 25kw. Ja mam 10s ale przy 17kw. Myślę że 15s było by lepiej, jak ustawisz podawanie to postaraj się regulować jednym parametrem czasep przerwy. Musisz się pobawić i mieć cierpliwość, dużo zalezy też od węgla jak ma wysoką spiekalność to spieki były i będą. I jeszcze jedno na twoje metry 140m2 25kw jest za duży wystarczył by 17 kw albo mniejszy.Pozdrawiam

Komin jest otwarty na minimum. Czy masz na myśli przysłonę czopuchu, jeżeli tak to znasz przyczynę sadzy. Sam to przerabiałem i teraz przysłonę mam otwartą na 100%.

Czyściłeś kiedyś komorę powietrzną pod palnikiem. Może być pełna popiołu.

Magnse neodym wytwarza duże pole magnetyczne kture potrafi zakłucać pracę nie kturych użądzeń elektrycznych, podobno liczniki prądowe.Ale co miał by zrobić z wodą???? Słyszałem że można dodać do wody w układzie C.O. jakiś detergent ktury zmiękcza wodę i eliminuje kamień.Ale niewiem jak to wygląda.

Ja mam piec w otwartym a dom w zamkniętym, z tego co wiem to w zamknietym pod cićnieniem woda ma lepszy przepływ i wszędzie dociera,i co jest fajne że nie latam dopuszczać ciągle wody bo nie paruje.

PRZEZNACZENIE KOTŁA. Kotły typu SAS ECO z zasobnikiem paliwa i podajnikiem tłokowym, przeznaczone są do wodnych instalacji centralnego ogrzewania systemu otwartego, z grawitacyjnym lub wymuszonym obiegiem wody. Na stronie SAS jest opis tego kotła możesz się zapoznać.

Witaj. Poszukaj na forum bo są takie tematy ,sam opisywałem swój piec poza domem. Pozdrawiam

Mam SAS gro eco 17kw już 4 lata i pracuje non stop.Nie narzekam

Każdy fachman co tam robił będzie mówił że on zrobił dobrze. Ale skoro fachman już był to mógł dopuścić wody do układu i go odpowietrzyć ,albo sprawdzić filtry przy pompce bo może woda się zaczyna gotować bo nie ma obiegu i wtedy może bulgotać. To tylko domysły bo się na tym nie znam.

Jak zdjąłeś dmuchawę i w tym miejscu ( na niebiesko ) nie masz drobinek to powinno być OK. Jeżeli komora powietrzna była kiedyś pełna to mogło przesypywać się właśnie tam.Wyczyściłeś wszystko a na tej części poziomej mogło jeszcze zostać i przesypuje się w stronę wentylatora. Dokręć te cztery śruby co trzymają rurę,one z drugiej strony są wkręcane w kolano żeliwne (na czerwono). Jeżeli są nie do końca dokręcone to może właśnie tam jest minimalny prześwit i leci pył z węgla do dmuchawy. Jest to raczej mało prawdopodobne ale sprawdzić można. Więcej nie mam pomysłów.

Łyczki! Wrócić do szkoły podstawowej! --- To forum jest stworzone do wymiany wiadomości między ludzmi doświadczonymi i nie doświadczonymi.Tutaj zdobywa się wiedzę przekazywaną od kolegów , można tu wypowiadać się nawet jak się nie ma racji ,a myśli że ją ma. A na pewno na forum nie powinno się obrażać żadnego z forumowiczów. Panie- baca350 - Kultura osobista też jest potrzebna do komunikowania się między ludzmi.

Dopływ świeżego powietrza z zewnątrz do kominka to podstawa. Jak będziesz palił to uchyl okno żeby wpadało świeże powietrze,tak na próbę.I zobaczysz czy dalej będzie wybuchać , jak nie to poznasz przyczynę.

Nie jestem fachowcem ale dopływ świeżego powietrza do kominka masz prawidłowy czyli rura z zewnątrz pod posadzką do samego kominka.Czy kominek zaciąga powietrze z pokoju w którym stoi. Tam robi się coś takiego jak samo zapłon, zapalają się gazy które przy dobrym cugu powinny iść w komin jeżeli się nie spalą.

Każdy zaleca zawór 3D do ochrony powrotu, bo powinien być min. 55 st pokarz mi kogoś kto ma taki powrót na tym forum ? raczej nikt. Większość ma od 40 do 45. .55st można mieć na powrocie chyba w lato,albo jak na piecu dasz z 80st to może powrót będzie te zalecane 55. Piece śmieciuchy chodzą nawet 10lat bez zaworu 3D połowę nocy jak wygaśnie mieli zimną wodę i jakoś nie rdzewieją. Ten zawór służy bardziej do oszczędności w opale. Dobrze kolego ci się wydaje, czym zimniejszy powrót tym piec więcej spali żeby osiągnąć zadaną temperaturę.

Wsadzisz rurę do pieca i będziesz usuwał sadzę ???, Takie odkurzacze służą do usuwania popiołu np. z posadzki jak sie coś rozsypie. A jak masz duże ilości sadzy to popraw ustawienia może powietrza za mało albo czopuch zamknięty za mocno.

W instrukcji jest opisane jak i gdzie czyścić i konserwować piec. Jaki tam jest palnik.

To teraz nie palić ( butelek z plastiku ) i wszystkiego co produkuje spore ilości sadzy żeby nie doprowadzić nowego komina do poprzedniego stanu.A najlepiej wzywać kominiarza raz w roku.Lub dorobić sobie szczotkę i samemu czyścić.

Ten majster miał rację że jak zrobi lekkie ciśnienie w instalacji to woda lepiej będzie hulać ,ale nie w ten sposób jak u Ciebie zaślepiając przelew. Jak jest wszystko drożne to pompka powinna sobie poradzić na 1 biegu. A co z filtrem znajdującym się przed pompką, był wyczyszczony.

Powinieneś jeszcze napisać tylko NIE WYKRĘĆ CAŁKIEM tych zaworków bo poleci woda.

UWAGA... tylko palacze niech piszą co się znają na rzeczy . Operatorzy urządzeń grzewczych a nie palacze, Panie Gawo.

Ja założyłem taki przylgowy , ale on ma powierzchnie płaską a rurka jest okrągła więc styk jest mizerny no i odczyt fałszywy. I zaniżał jakieś 5-8 st. Podłączyłem obok termometr bardzo czuły taki do mięsa i ten dopiero pokazał prawidłową temp. Więc ten przylgowy ustawiłem tak jak ten mięsny i teraz myślę że jest OK. Pod ten przylgowy musiałem dorobić blaszkę żeby stykał pełną płaszczyzną.

Dzięki. Ten sam miałem 2 lata temu i miałem spieki ale nie takie duże jak opisywali inni.Wydaje mi się że chyba zaczęły się lepsze pokłady bo spala się super, aby tak było w duże mrozy.No i ten szamot chyba coś daje.Ten co kupiłem to facet trzyma w hali.Właśnie wruciłem z kotłowni i zrobiłem fotki.

Witam. Rozpocząłem sezon z pieklorzem i tu moje zdziwienie ,ciepła woda na kaloryfery idzie już dwa tygodnie a w piecu nie widać ani jednego spieka. Popiół w popielniku 95% sam pył.Praktycznie niczym się nie różni od tego co szło tylko na C.W.U. Ale zrobiłem jeden manewr na deflektor nałożyłem dwie 3cm płytki szamotowe.Te płytki jak piec jest w spoczynku to poprawiły dopalanie węgla na retorcie.Poza tym sam ten węgiel musi być lepszy bo bez tych płytek też spalał się na drobny pył , ale z płytkami jest jeszcze lepiej. Takiego Pieklorza jeszcze nie miałem,nawet jak był kolega zobaczyć to gały wywalił.Zobaczę jak będą mrozy czy będzie tak super jak teraz.Pozdrawiam.