Temperatura na zasileniu kotła w przedziale 60-80 st. Nigdy poniżej 60 stopni C nie zchodziłem z wiadomych przyczyn. Moce kotłów różne bo różne budynki, ten swk 14KW na ok użytkowych (ogrzewanych) 130 m2 bez ogrzewania wody, dom z lat 80-90, nieogrzewane i nie użytkowane poddasze, ocieplony, okna pcv, strop ocieplony jakimś wynalazkiem (cement z trzciną i wiórami - czyba tego nie pamiętam ale jakoś tak - to u ojca). Drugi dom to ok 170m2 użytkowych ( całość 240m2, kabatura 697m3 ), ogrzewana woda 140l, użytkowe poddasze ocieplone wełną 18cm, okna drewniane ( średnio szczelne), garaż ogrzewany, ściana cegla 24 - styropian 6 - cegła 12, instalacja otwarta ( rury stalowe i grzejniki stalowe panele, 1 pompka na zasileniu, grawitacja działa bez zarzutu). Właśnie w tym domu miałem ten co odradzam, był on co prawda używany i już wiem dlaczego ktoś się go wyzbył a mi potrzebny był do ogrzewania na czas wykończeń, paliłem w nim jedną zimę ale to była masakra, niestety ale nie jestem w stanie określić mocy (brak tabliczki itp) ale myślę że ok 20KW. Właśnie do tego domu szukam nowego kotła ( pisałem w temacie Zębiec KWKD 22KW bo ten mi się spodobał w sklepie). Może mi ktoś doradzi do takiego domu czy nie będzie zbyt przewymiarowany?. Co do dolniaka to babcia ma ale tam ciągle w kotłowni nie bywam więc może lepiej się nie będę wypowiadał bo to nie moje zdanie a sam musiałbym najpierw sprawdzić, z tego co idzie opału i jak się pali to rewelacji jak i katastrofy nie ma więc ok.